kasiax

Hej. Gratuluje wszystkim mamusiom udanych wizyt i poznania plci no i widzę ze wiecej chlopcow dojdzie do mojego grona synka:) Rodzyn ja na pierwszej wizycie tez mialam termin 08.01 ale później jakoś sie przesunal na 07.01 :) ja szczerze mówiąc mam nadzieje,ze urodzę w styczniu choć moze to byc różnie :) Piękne te pościele znajdujecie ja będę kupować juz w sklepie gdzie zaopatruję sie w cala niemal wyprawke :) Milego dzionka zycze.

Witamy w gronie MamaFlorki :) Kams gratuluje synka :) Styczniowa mama czyli mozemy spokojnie ze nie ma co straszyć dziewczyny ta glukoza bo da się wypić :) Mały Miś fajnie, że zakupy udane ja dzis tez zaszalałam wróciłam chwile po 14 i teraz odpoczywam bo niezły maraton sobie zrobiłam ale cieszę się, bo zakupy udane i dla maluszka i dla mnie :) Anulek 3mam kciuki za wizytę czekamy na opowieści :)

Styczniowa_mama ja juz mialam wizyte wiec dużo nie pomoge. Ale mysle ze Twoja mama moze mieć racje moze urosl dziedziaczek juz znacznie i dlatego mu coraz ciaśniej. A jak nie będziesz czula wystarczających ruchów sprobuj zadzwonić do lekarza moze Cię lepiej uspokoi. 3mam kciuki za was będzie dobrze :)

Wzajemnie Misiu:)

Justyna dobra jestes :) ale zgonimy to na pospiech oczywiscie :) Fajnie Aniolek ze piszesz o tej paście bo tez musze w nią zainwestować. Dzis wracam do domu po calym tygodniu to moze będę bardziej na biezaco:) Udanej uroczystości Justyś i milego dzionka dla was dziewuszki :)

Hej dziewuszki :) Fajnie, że tyle piszecie :) Jestem ostatnio mało aktywna, bo jestem cały czas na wsi i nie zawsze zaglądam na kompa albo po prostu nie za długo na nim siedzę :) Ogólnie u mnie wszystko wporządku maluch tak szaleje, że nie wiem, a wczoraj wieczorem fajnie podskakiwał aż w końcu mąż zauważył ! Fajne uczucie :) Pozdrawiam was cieplutko :)

Hej dziewuszki :) Ja dziś zmęczona po całym dniu najchętniej to poszłabym się już położyć i lada chwila spać :) Ale jak tak zrobię to o 5 pobudka i co tu robić :) Czekam z niecierpliwością na pieniążki i muszę się wybrać na zakupy albo allegro typu płatki tetra itp. sporo jest takich drobiazgów, które będą jeszcze potrzebne :(

Zuzka mój też mnie śmieszy :) właśnie dlatego, że tak powoli zanika i robi się naprawdę płytki :) i taki coraz mniejszy :) Pozdróki :)

Witam dziewczynki :) Ja jak najbardziej będę tu zaglądać i się udzielać na pewno i odpowiem i zadam jeszcze nie jedno pytanie w końcu jeszcze trochę czasu przed nami :) MałyMiś ten śpiworek jest świetny. Gdzie kupiłaś taki ? Większość to są na ramiączka, a ten an długi rękaw no cudeńko po prostu :) Ja już po śniadanku mały kopie jak nie wiem co :) Szwagierka jako pierwsza wyczuła i mówi, że fajne uczucie :) heh a maluch powiem wam, że szaleje, czasem nawet bardzo :) Jak pisałyśmy o tych kołderkach to teraz zastanawiam się czy kupować pościel..hm..

Witam niedzielnie :) Karla - z tymi zbędnymi rzeczami to masz rację. Oliwka to nie duży koszt więc jeszcze może być, ja pewnie całej nie zużyję to mi zostanie trochę na początek w razie czego :) A kołderka i poduszka ? No właśnie powiedzcie mi. Pisałyśmy wcześniej, że maluszki będziemy kłaść spać w rożku(w większośći), a co jeśli jednak będzie mu za ciasno albo co innego. Kupując niedługo łóżeczko chciałam kupić od razu kołderkę i podusię. Nie przyda nam się jednak na początek ? Dziewczyny nie wiem jak to jest z tym kontem na fb, ale jeżeli da nam to większą swobodę bez "życzliwych gości" to jestem jak najbardziej za. Chyba, że jest jakaś inna forma forum wspólnego pisania, z zalogowanymi tylko użytkownikami. U mnie spokojnie. Dzisiaj rano maluszek tak mnie kopał niesamowicie, że szok :) Aż uśmiech na twarzy się pojawia :) A wczoraj moja szwagierka poczuła ruchy :) fajne uczucie super :)

Hej dziewczyny. Moze nie będę trochę w temacie wybaczcie. Jestem na wsi i odpoczywam na powietrzu jest dość fajna pogoda :) a jeszcze bylam jeszcze na malych zakupach i udało mi sie kupić dajny reczniczek z kapturkiem za 17 zl w smyku :) Justyna ja tez mam takie bole w nogach. Nawet jak za dlugo leżę na boku to boli mnie pól uda :( Zycze udanego weekendu zajrzę do was kochane w wolnej chwili :) p.s. W poniedzialek wizyta nie mogę sie doczekac :)

Wrrr.... pisze z koma i mi polowe zjadlo :( pisalam, ze mam takie chwile w ciąży ze albo z Nienacka placze albo aie glosno smieje jak glupia :) a najgorzej jest jak mowie swojemu żeby patrzyl na brzuch bo mamy sie rusza :) a wiem ze czeka na ta chwile :) to ja wytrzymuje max 15 sekund i ogarnia mnie smiech i juz po obserwacji, tak jakoś mnie to śmieszy :)

Nie jesteśmy same z naszymi dolegliwościami... Ja też czasami czuje pełny brzuch jak balon, który za chwile peknie i często tez mnie boli. Jak leżę to nie ale Jak się przekręcam, siadam albo wstaje. Ja to jestem w ogóle jakas glupiutka trochę hehe

kams znam Twój ból niestety, ja na początku nie mogłam wcale, teraz sporadycznie. Jak tylko coś by mnie zabolało w czasie to natychmiast przestać. Ale z drugiej strony to mój mąż jest śmieszny, bo on i tak się boi :) Nie martw się tą glukozą nie jest taka straszna da się przeżyć. Tylko pij powoli ja bynajmniej tak zrobiłam, jakbym wypiła duszkiem to od razu bym wszystko oddała...:) A kiedyś któraś z nas mówiła chyba, że można cytrynę dodać do tej glukozy. Dziś i tak zapomniałam jej wziąć ale pielęgniarka i tak powiedziała, że absolutnie NIE wolno takich rzeczy robić, bo może sfałszować wynik. A tak dla porównania Twoich tygodni to ja mam dziś 21t5d .

Anulek dzięki :) i pamiętaj żadna praca nie hańbi :) Ania_sz - również dzięki i powoli już się przyzwyczajam :) Szczesliwa_ona - to ja już się zaczełam zastanawiać, czy dobrze mi zrobili to badanie. W sumie tak mi pielęgniarka kazała przyjść i tyle to chyba wie co robi z resztą kobitki w poczekalni były akurat dwie w ciąży i mówiły, że też tak miały. Właśnie Pomarańczowa ! Jak masz chwilę to napisz jak tam żyjesz :) A swoją drogą to wszystkiego naj, niech ten dzień będzie najpiękniejszy i pamiętaj, że to jest Twój dzień :) Wszystkiego Najlepszego !

Cześć dziewczyny :) W końcu dotarłam do domu...wyszłam o 7 30 i wróciłam dopiero przed 13 i dopiero coś w końcu zjadłam...:( Więc pierwsze pobranie krwi jakoś przetrwałam, ale kobitka trochę mnie zarysowała i szczypało mnie troszkę, ale dałam radę. Ale teraz uwaga jaka jestem mądra - nie wiedziałam, że tą glukozę trzeba mieć ze sobą....,więc poszłam do apteki kupiłam i mam niedaleko ciocię, więc poszłam u niej wypić i posiedzieć.Przyznam wam,że nie było to smaczne, ale jakoś zniosłam i wypiłam.(Szczerze wolę więcej razy pobierać krew niż glukoza:) ) Po dwóch godzinach na drugie pobranie weszłam pewnie i wszystko było dobrze :) Ciekawe jak karla ? ; Dzięki Justyna :) Ania_sz - nawet nie wiesz jak mnie rozbawiłaś swoim tekstem pobudki do męża uśmiałam się jak nie wiem :) hehe Ita - czekamy na relacje z wizyty Jak mówicie o porodach to będę chciała mieć męża, myślę, że pewniej będę się przy nim czuła :) Szczęśliwa_ona - u mnie zajęcia zaczynają się o 17, ale to w każdej szkole inaczej tymbarddziej mieście.

Ja też czuję taki dziwny ból w nocy. Właśnie wtedy jak przekręcam się z boku na bok to stękam jak nie wiem, a mój na momencie się budzi i martwi co jest grane :) Taki dziwny ból jakbym czuła, że dziecko leży po lewej stronie, a jak się przekręcam na prawą to cały ciężar czuję i taki ucisk. Ale mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Gunia i Justyna - też mam wizytę w Poniedziałek :) muszę czekać aż do popołudnia wizytę mam koło 17 dopiero. Jutro proszę Was trzymajcie za mnie kciuki ! Idę na pobranie krwi, a wiecie ja i igła to wróg numer 1 :) no i jeszcze ta glukoza jutro :( ech... muszę się dziś na wieczór najeść, żeby jutro rano nie głodować :) Co do imion... :( Nie mogę kompletnie dogadać się z moim D. Chciałam imię Antek to jak tylko słyszy to to od razu dostaje palpitacji serca i słuchać tego nie chce. Podoba mi się też imię Gabriel, to też stwierdził, że kiepskie imię. On ma propozycję na Mateusza to znowu ja nie jestem przekonana tak do końca. Nie wiem kiedy my się dogadamy już bym chciała mieć ustalone to imię..:(

Hej dziewczyny :) Muszę wam przyznać, że naprawdę jestem uzależniona od naszego forum. Lubię z wami pisać i cieszę się, że tu jestem :) Jak mówicie o przewijakach to ja będę kupować na pewno i to taki na łóżeczko. Mam mało miejsca w pokoju więc to będzie najlepsze rozwiązanie. W ogóle to wczoraj byłam w sklepi w którym robię całą wyprawkę i podliczałam sobie mniej więcej ile mnie będzie kosztowało łóżeczko,pościel,przewijak,kołderka,rożek,itp. i wyszło mi to wszystko ok. 650zł. Myślę, że całkiem nieźle jak na cały zestaw jak myślicie ? A dziś znowu zaszalałam... ech chyba nie wychodzę z domu do wypłaty już naprawdę :) Byłam dziś w JYSK'u i skorzystałam z promocji na szlafroczek piękny cieplutki za całe 45 zł kolor całkiem ładny delikatny łosoś. Polecam naprawdę ogólnie są drogie te szlafroczki, a tu była promocja 50% taniej, a wiadomo do szpitala się przyda na pewno.

Witam pierwsza dzis :) Jestem w szoku,ze komus musi sie aż tak nudzić! Niech spojrzy w lustro,chamica jedna. Czy jak jest spokój na forum to zawsze sie musi ktoś taki znaleźć? Pomaranczowa nie przejmuj sie to będzie Twój dzien i będziesz najpiekniejsza panna młodą:) Natalia - tez sie zastanawiam nad tym co Ty czyli w czym spi noworodek i w sumie do jakiego czasu. Ja na razie widzę opcje rożka, moze jeden do spania drugi na codzien? Nie wiem. Ale kołderkę będę chciala tez to będzie zima wiec jeszcze chociaz nóżki okryje:)

Ja juz w lozeczku tak wiec do jutra. Kolorowych snów Wam życzę Dobranoc :)

Ania_sz - tak w ogóle to chyba z tą koszulą to pisałaś do mnie..?:) Dzięki w takim razie, spodobała mi się, bo jest inna od wszystkich najczęściej spotykane nawet na allegro to szare tylko z kolorowymi wstawkami ze słonikiem. Fajne też mi się podobały, ale ta mnie urzekła :) Kochana ja kupiłam ją na naszym ryniaczu :) Dlatego też pewnie cena niska, ale jakość całkiem dobra 100% bawełna. Także zapraszam do mnie :)

Ania_sz - fajnie, że zakupy udane :) No i nie ma to jak widok na USG na dzidzie :) Dobrze, że wszystko jest wporządku ja jeszcze muszę poczekać do poniedziałku na wizytę, ale też nie mogę się doczekać :) Czekamy na fotki z Pepco :) Miałam się dziś wybrać, ale chyba w końcu wstrzymam się do wypłaty, bo codziennie niemal coś kupuję po minimum jednej rzeczy i trzeba się przez chwilkę uspokoić :)

Dzisiejszego wieczoru trochę cicho jest...:) *miskapyska - ja nie przechodziłam toksoplazmozy i teraz bede powtarzac badanie w piatek. Słyszałam, że najczęściej powtarza się w drugim trymestrze może dlatego, że nie jest to bezpieczne dla naszych maleństw i dlatego wczesne wykrycie ewentualnego zakażenia zmniejsza ryzyko... Z tego co wiem to nie tylko od kota można się zarazić, ale np. od surowego mięsa lub niedogotowanego czy zanieczyszczonego jedzenia.

Pomarańczowa ja podobnie jak Ty zacznę pewnie od balkonu. Mieszkam (jeszcze:) ) w bloku, a wózek na balkonie spokojnie się zmieści :) Suknię masz śliczną ! Nie przejmuj się pognieceniami może jak troszkę powiesi to się wyprostuje sama :) A bolerko bardzo mi się podoba :) A ja się pochwalę jeszcze swoim dzisiejszym kupnem koszuli nocnej ciążówki :) Zdjęcie kiepskie, bo mam słabą baterię i bez lampy mi zrobiło...Kolorek jest błękitny, a wykończenia różowe:) http://pokazywarka.pl/m5k8ma/