Witajcie dziewczyny.
chcialam przedstawić Wam moją historię i zachęcić do picia ziółek te które jeszcze nie próbowały ;-)
Od wrześnie 2011 staraliśmy się z mężem o dziecko.. po pół roku czyli w lutym 2012 r. udało się lecz w 6 tyg. poroniłam ;-/
Od tego czasu minął ponad rok, czyli 15 cykli starań i nadal nie zachodziłam w ciążę ;-(
czytając o świetnym dzialaniu ziół postanowiłam spróbować.. zakupiłam zioła Ojca Sroki nr. 3 i piłam jak przykazano...
w pierwszym pełnym cyklu picia ziół zaszłam w ciążę.. niestety biochemiczną, ciąża nie utrzymała się i 2 dni po terminie @ dostałam krwawienia, lecz to dodało mi sił..
wierzę, że to dzięki tym ziółkom, i wierzę, że znowu się uda i mam nadzieję, że uda mi sie donosić dziecko i szczęśliwie je urodzić.
teraz zaopatrzyłam się dodatkowo w ziółka na 2 fazę cyklu, które wzmacniaja produkcję progesteronu, co jest bardzo ważne ;-)
i mam nadzieję, że mi sie uda.
trzymajcie kciuki.. pozdrawiam ;-*