Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

landrynkowa mija

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej cukierek:-) Hej v34:-) Nie zawsze tymczasowe.Przeciez czasem taka kochanka i zonaty zostaja para pomimo przecownosci losu jeśli naprawdę się kochaja. Ale jak widac w temacie raczej zadko.Czesciej takie uklady oparte sa na przyjazni,seksie.Nie ma w nich milosci.
  2. To zalezy jak na to spojrzec.Wykluczylismy już sponsoring. W moim przypadku jest tak ze nie oczekuje od niego zupelnie nic poza ta odrobina razem spedzonego czasu i dobrego seksu.No wlasnie.Poza.Więc jednak jakis onteres w tym mam. Cukierek chyba ma racje.Nie ma nic zupelnie bezinteresownego.
  3. Hmmmmm.Zadajesz trudne pytania:-o Co ja sadze?Nie wyobrazam sobie bym mogla zdradzac bedac w zwiazku.Czy to meza,czy partnera/narzeczonego. Ale zycie mnie nauczylo by nie oceniac nie bedac w czyjejs sytuacji. Igraszka musi miec jakies swoje powody.
  4. Heh.Cukierek.Nie mam ani rozdwojenia jazni ani nie mam w zwyczaju rozmawiac sama ze soba a więc pudlo:-D
  5. Cukierek detektyw:-p Szkda ze od razu podalam swoj wiek.Ciekawe jakbys mnie ocenil:-D
  6. Oj tam:-p Wczoraj mialam wyjatkowo meczacy dzien:-)
  7. Czesc cukierek:-D Igraszka.To ode mnie masz buziaka :-)
  8. Jestem,jestem:-) Ja już przeszlo tydzien nie widzialam się z moim"M"ale tak się często zdarza.Nie tesknie za nim czy nic w tym stylu jeśli o to chodzi. Ale z mila checia się z nim spotkam jeśli uda się mu wyrwac z domu. Wiesz?On tez bywa o mnie bardzo zazdrosny.Teraz troche mniej,na poczatku bardzo.Mi się wydaje po prostu ze to taki samczy instynkt.Ze oni chcieli by miec nas tylko dla siebie. To smieszne z racji tego ze ja przeciez chcac nie chcac musze akceptowac to ze nie jestem jedna. Nie wiem jak ty ale moj"M"ma tez taki charakter.Sam zdradza ale twierdzi np.ze gdyby jego zona go zdradzila,natychmiast by się z nia rozstal.
  9. Amst No to jedziesz na calego.A dlaczego jestes z zona?
  10. Ale w tym wypadku nie doszlo do zdrady.Podziw dla bohaterki za sllna wole.
  11. Dla mnie dziwny to jest ten facet.Wydawalo mi się ze facetow pociagaja kobiety zupelnie inne od ich zon,dlatego miewaja kochanki.A ten ma podobna do swojej zony w kilku szczegolach.
  12. Czesc:-)Igraszka to swietny nick.W koncu jak ja igrasz z ogniem:-p U mnie jak zawsze.Dobrze,pracowicie,optymistycznie iiiii w koncu slonko się po wielu dniach pokazalo:-D
  13. Ooooooooo!Temacik się znalazl:-) Do poprzednika.Masz sporo racji w tym c mowisz.Jest sporo kobiet ktore zacgowuja się w ten sposob.Tzn:celowo uwodza zonatych by potem szantazem wymoc korzysci dla siebie albo po prostu po to by rozbic cudza rodzine czy udowodnic sobie ze jest lepsza od cudzej zony. Ale nie generalizuj!Rozne sa sytuacje i nie zawsze tak to wyglada.
×