Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aizuz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aizuz

  1. ania_sz ja za moją Pregnę Plus zapłąciłam 37zł z groszami i to jest 30 tabletek - 1 dziennie się bierze :) więc 40zł na miesiąc to jeszcze nie taki wielki majątek :) powodzenia dzisiejszej nocy - 6latki to już większe dzieci, więc nie powinno być problemu :)
  2. jeśli chodzi o witaminy to tak w ogóle osobiście polecam te z DHA (ja mam Pregna Plus). Mają co prawda mniej witamin samych w sobie (w porównaniu do innych preparatów), ale za to bardzo ważne kwasy omega-3 (EPA i DHA), które są niezwykle istotne w procesie kształtowania się np. wzroku maluszka. Kwasy te ciężko przyjmować w normalnym jedzeniu (zwłaszcza jak ktoś nie przepada za rybami), podczas gdy pozostałe witaminy można znaleźć w wielu składnikach spożywczych - chociażby w bardzo powszechnych teraz owocach i warzywach :) A najlepsze w tych moich tabletkach jest to że są małe! i łatwo je połknąć. Bo jak na początku miałam FalvitMama to mnie skręcało jak musiałam tą wieeeeeelką tabletkę połknąć...
  3. Justyna o tak! szarlotka! mniami mniami, chyba muszę w końcu ją upiec :) ale to jak skończymy czekoladowe, chociaż w moim tempie to szybko zniknie - tak mi posmakowało :) trochę zazdroszczę Ci małego mulatka - kiedyś też marzyłam właśnie o czekoladowym dziecku, albo azjatyckim :) bardziej takie dziecięce marzenia, ale uważam, że mieszanie ras wychodzi po prostu niesamowicie! :) -------------------------------------------------- Olelka, na tym zdjęciu nie znajdziesz główki :) są tylko nóżki i siusiak :) to małe po środku to jak lekarz powiedział "sprzęt jak się patrzy", a te większe "kreski" to są nóżki, a dokładniej uda :)
  4. ja zawsze robiłam w piekarniku zalane sosem pomidorowym - tak mnie mama nauczyła. No ale może spróbuję Twoim sposobem... Mam co pradwa naczynie żaroodporne, ale okrągłe - podejrzewam, ze źle mi się będzie układać gołąbki.. no nic, zobaczymy :)
  5. narobiłyście mi smaka na gołąbki - będę musiała zrobić sobie :) tylko nie wiem w czym, bo w podzięce za żarełko psiurska mi rozbiły naczynie żaroodporne... hmmm, trzeba będzie coś wykombinować... ale muszę zrboić w najbliższym czasie :)
  6. to wpadaj do mnie na ciasto czekoladowe :) jeszcze ciepłe :) tylko mleka nie mam :(
  7. kafe znowu wariuje i nie pokazuje wpisów, czy taka tu cisza nastała? :)
  8. Laura to bardzo ładne imię - nawet specjalnie nie wymaga zdrobnień. Chociaż jakby komuś przyszło imię mojej córki zdrobnić do "Laurka" to bym chyba pozabijała :) ale np gdzieś trafiłam na Lauretta (co prawda to było małżeństwo mieszane polsko-włoskie i stąd takie zdrobnienie, ale bardzo mi się spodobało) Mój mąż przy dziewczyńskim upierał się na Lilię (Liliankę?). Coś w sobie to imię ma, ale do końca mnie nie przekonało, chociaż Lilka nie brzmi najgorzej :)
  9. ja to stwierdziłam, że w sumie jest jeden wielki plus chłopca - nie będę się zastanawiać, jak tu dziewuszki nie ubierać całej na różowo - bo, bez urazy dla nikogo, ale telepie mną jak widzę dziewczynkę ubraną od czubka głowy do koniuszków palców na wściekł róż... zwłaszcza kiedy jest tyle pięknych kolorów dla dziewczynek :) a teraz jak mówię problem z głowy :) no i spodenki, które kupiłam ostatnio będą jak ulał - bo już zastanawiałam się jakie dodatki do tych ogrodniczków mogłabym ubrać, żeby moja córa wyglądała jak dziewczynka :)
  10. padlinka, no fakt ten może trochę zaburzyć moją teorię :P chociaż zawsze to jakiś większy ruch niż nocą :P
  11. padlinka - na moje oko to, ze rano jest więcej to jest tylko i wyłącznie powód tego, że całą noc leżysz i siła grawitacji nie ma jak się pozbyć tego z Ciebie :) Jak wstajesz i zaczynasz się ruszać to zaczyna działać w odpowiednim kierunku i stąd większe ilości. To tak z logicznego punktu widzenia :)
  12. wiesz, to jest tak, że jak lekarz nie powie, to ja wiem tylko gdzie jest serduszko bo się rusza :) stópki 3 razy musiał nam pokazywać bo ni hu hu. Ale jak zrobił zdjęcie i powiedział - chłop, to już wiedzieliśmy gdzie patrzeć :) ok, wrzucam zdjęcie - zadanie: "znajdź siusiaka :)" http://pokazywarka.pl/bf8610/
  13. malinowaa, płeć wypatrzona na 2d :) 3 czy 4d to taki bajerek dla rodziców - żeby ładne zdjęcie było. Wszystkie parametry sprawdza się na 2d - chociąz tez wiadomo, że są sprzęty różnej klasy. No i zależy jak się maluszek ułoży - u nas np. na początku lekarz powiedział, że jest podejrzenie chłopaka, ale nie daje gwarancji, a kilka minut później mały się tak obrócił, że powiedział, że teraz to już nie ma żadnych wątpliwości - sprzęt jak się patrzy :) wrzuciłabym zdjęcie, ale posądzą mnie jeszcze o dziecięcą pornografię :P
  14. jeśli chodzi o obowiązek przedłużenia umowy do dnia porodu, jeśli kończy się ona po skończeniu 3-go miesiąca to pamiętajcie, że zapis ten nie dotyczy kobiet zatrudnionych na umowę na zastępstwo. Wiem bo niestety sama jestem w takiej sytuacji :( Moja umowa prawdopodobnie (oby nie) skończy się przed porodem i pracodawca nie musi mi jej przedłużyć. A jak nie przedłuży to jestem w przysłowiowej "czarnej d***e". Kombinuje na lewo i prawo co tu zrobić, żeby nie zostać na lodzie bez pieniędzy, więc jeśli miałybyście jakiś pomysł to chętnie posłucham co z takim fantem zrobić :) Tymczasem lecę szykować się i jedziemy z małżem do lekarza :)
  15. Hej Diewczyny! :) Tak Was ciągle podczytuję, ale jakoś nie mam weny na pisanie. W domku powoli przymierzamy się do rozpoczęcia remontu - mamy ogrom pracy do zrobienia i aż się boję ile to pochłonie funduszy :( Ale chcę, żeby maluszek miał porządne warunki do wychowywania :) Jutro nareszcie idziemy na USG genetyczne - dopiero na 20 i już strasznie nie mogę się doczekać :) Mam nadzieję, że wszystko jest w porządeczku :) Poza tym dziś nie mogłam się już powstrzymać i kupiłam 1. ubranko dla malucha - co prawda nie znam jeszcze płci, a są to spodenki chłopięce, ale nie mogłam się powstrzymać - nowe z metką za 8zł na ciuchach :) Póki co schowałam głęboko w szafie, żeby mąż nie znalazł :) Ostatnio ciągle się kłócimy i godzimy i nie mam już czasem siły do niego... Taką mamy napięta sytuację w domu, że nie do wytrzymania... Pozdrawiam Was cieplutko - Was i oczywiście wszystkie Maluszki :)
  16. długość wypisania L4 niestety zależy od lekarza... tak jak gość wyżej napisała max 30dni. mój niestety wypisuje na 14 - no i latam co 2 tygodnie po przedłużenie. Innym znajomym wszyscy wypisywali na miesiąc - dlatego ja sie tak bardzo dziwię podejścia mojego. W czw. idę do mojego drugiego lekarza i zapytam, czy on nie wypisałby na miesiąc - chciałabym jechać do taty "prawie nad morze" i może ze wskazań medycznych (mam chora tarczycę) uda się wytargać dłuższe, wyjazdowe zwolnienie :) póki co jednak tylko na 2 tyg.
  17. Jak zapłacicie to na pewno zrobi :) Swoją drogą ceny za usg 3D/4D są kosmiczne... u mojego 1. lekarza genetyczne 2D kosztuje 150zł, u 2. 3D/4D 250zł... no ale za bajery się płaci :) Ja w ogóle to wpadłam palince podziękować za przypomnienie mi, że mam w lodówce 2 arbuzy :) nie ma nic lepszego w lecie niż słodki i soczysty arbuz prosto z lodówy - KOCHAM!
  18. Wg wszelkiej maści opinii na wszelkiej maści stronach www usg w ciąży nie jest szkodliwe dla maluszka - są to przecież tylko ultradźwięki. Opinie są wręcz takie, że jest to nawet pomocne - pozwala na wykrycie we wczesnym stadium jakichś zmian czy wad genetycznych. Ja tam też uważam, ze ma znaczenie uspokajające dla mamy - w końcu spokój to też podstawa :) ja nie mam nic przeciwko częstym usg - sama średnio mam co 2-3tyg.
  19. Dziewczyny, aż po prostu oczy bolą od czytania jacy mogą być faceci i ile z Was już na tym etapie musi radzić sobie samej. Trzymam za Was mocno kciuki i przesyłam multum pozytywnym fluidów - jestem pewna, że wszystko się poukłada tak, jak powinno.
  20. Na zaparcia mam kilka sposobów :) Po pierwsze - sporo warzyw i regularnie - jest szansa, że nie będą męczyć w ogóle. Poza tym jak któraś wyżej pisała płatki owsiane lub równie dobre - otręby (3 łyżki dziennie). Kiszona kapusta a najlepiej sok spod niej, tak samo spod kiszonych ogórków. W razie "W" możesz sobie zakupić w aptece (ok 3-4zł) parafinę ciekłą. Może w smaku nie jest za dobra, ale tak łyżkę-dwie można wybić na sucho, albo dodać do czegoś (ja dodawałam do sosu sałatkowego). Też ładnie można przeczyścić jelita. Poszukaj na necie - jest sporo domowych sposobów na zaparcia :) Justyna - widzę, że bardzo przeżywasz pierwszy obóz córy, ale powiem Ci szczerze, że chyba lepiej wysłać jej nie mogłaś - harcerstwo to jedna z najpiękniejszych rzeczy, która mi się przytrafiła w życiu i jestem pewna, że Twoja córa wróci szczęśliwa i zadowolona - a dzięki temu i Ty taka będziesz :) Pozdrawiam Was cieplutko!
  21. Ale jak ten chory system wykorzystuje wszystkich na około to jest dobrze tak? Polskie państwo codziennie daje nam pstryczka w noc, więc jeśli mam możliwość chociaż trochę się odegrać to mogę nawet i jawnie to wykorzystywać i nie mam wyrzutów sumienia wcale a wcale. Finish.
  22. To się ciesz, ze możesz sobie na to pozwolić...i życzyć tylko, żeby nie odbiło się to na zdrowiu Twoim i malucha. Pamiętajcie też, że zdrowie fizyczne to jedno, ale jest jeszcze zdrowie psychiczne, które też ma ogromny wpływ na ciąże. Jeżeli ktoś kocha swoją pracę i ma możliwości - niech pracuje i chwała mu za to, ale są kobiety, które pracują bo muszą, a nienawidzą tego co robią, to po co męczyć psychicznie siebie i przez to malucha. Poza tym cóż, jakby nie patrzeć, dzięki naszemu zwolnieniu dajemy szansę na pracę, zarobki, samospełnienie innej osobie, która przychodzi na nasze zastępstwo :) sama tak pracuję od półtorej roku - właśnie na umowę na zastępstwo za jedna, a potem drugą dziewczynę w ciąży.
  23. Ja po prostu nie wierze w takie wczesne diagnozy. Wg mnie to czyste strzaly. Narzady plciowe tworza sie nawet wczesniej ale najpierw wewnetrzne, zanim bedzie to widoczne na zewnatrz to mija troche czasu. Byla kiedys taka opowieac, ze lekarz okreslal plec ze 00% trafnoscia. Co sie okazalo strzelal, a w zeszycie zapisywal plec odwrotna. Jak sprawdzalo sie to co mowil to wszyscy byli szczesliwi, a jak byla plec inna i ludzie przychodzili sie "poskarzyc" on pokazywal zeszyt gdzie plec byla odwrotna niz mowil i ludzie mysleli ze zle zapamietali. Ot taka mala legenda ale sporo w niej prawdy. Oczywiacie nie neguje ze moze miec racje, ale ja w to nie uwierze ze moze miec pewnosc na tym etapie :) az jutro zapytam mojego gina jak to wyglada :)
  24. Aniołku nie chcę nic mówić, ale nie nastawiaj się za bardzo na tę płeć :) w 10. tygodniu nie ma nawet prawa tam nic być widać :)
  25. ja od dawna mam bujne owłosienie (śmieję się, ze większą brodę niż mój starszy brat, co notabene jest prawdą), więc jakoś nie zwracam na to uwagi, ale też nie do końca mi się chce wierzyć w to, że można przez to sugerować płeć :)
×