Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aizuz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aizuz

  1. no nie doczekam się takich zdjęć no :) niesamowite, jak na takim małych, kilucentymetrowym człowieku widać już wszystko co ma być - główkę rączki, nóżki, brzuszek. po prostu niesamowite. Śliczne zdjęcia niewiemcopisac :)
  2. szczescliwa - nawet nie zdążyłam nic napisać przed, a Ty już po :) super, że wszystko ok :) jeśli chodzi o cycochy to ja też z tych "małe B" ale odkąd jestem w ciąży to mam takie porządne B, chociaż jak mierzyłam miseczkę C to jeszcze tonęłam :) niemniej małż szczęśliwy i mówi do mnie "cycatka" :) Ewiii, mam dokładnie jak Ty - 8h w biurze na siedząco to kicha i ja sIę strasznie męczyłam. Dlatego też dziewczynki byłam dziś u lekarza i dostałam L4 :) jestem taka radosna, że od jutra nie muszę iść do tego biura :) zadzwoniłam do przełożonej poinformować o tym fakcie (jest na urlopie) ale nie była szczęśliwa - nawet głupiego "gratuluje" ale w ogóle się tym nie przejmuję :) ja teraz mam myśleć o sobie i maluszku. w środę wizyta - już się nie mogę doczekać :):):) a w temacie ubranek i wyprawki, to ja póki co jak latam na ciucholandy to przeglądam niemowlęce łaszki, ale nic nie kupuję z prostego względu - po co mam kupować body w kwiatuszki jak urodzi się chłopiec, albo spodenki w samochody jak dziewczynka :) poczekam na poznanie płci i wtedy będę szaleć :) póki co odpoczywam i hoduję brzucha :)
  3. Ja bym się nie obraziła za narodziny jeszcze w tym roku :) chociaż u mnie raczej to nierealne. Z resztą, nic w życiu nie wiadomo :)
  4. nie do końca się zgodzę z Aniołkiem o te tyg. ciąży :) jeśli jest 9+2 to znaczy, że owszem, mamy za sobą 9 pełnych tygodni, ale to oznacza również, ze właśnie jesteśmy w dziesiątym. czyli jak ktoś zapyta się, w którym tyg. jesteś, to powiesz właśnie, ze w 10 :) ciąża ma 9 tygodni, a my jesteśmy w 10. czyli tak po trochu z każdej wersji :) Poza tym Aniołku narobiłaś mi smaka na gołąbki... Muszę chyba sobie zrobić w tym tygodniu - lubię robić bo jak już mam to na kilka dni starcza :) Ania_sz, ja też nie znoszę poniedziałków... Jeszcze do tego jutro chyba będę musiała pojechać wcześniej, żeby pozamykać pewne sprawy bo po południu wybieram się do lekarza po L4. Nie przeszły mi te bóle brzucha o których wcześniej pisałam. Trochę może po magnesie zmalały, w czwartek było ok, ale w sumie prawie cały dzień leżałam na krześle. Stwierdzam, że szkoda, żebym się męczyła, więc idę po zwolnionko :) Szkoda mi dziewczyn, bo mamy i tak okrojony skład, ale cóż, teraz myślę tylko o sobie i małym :) Miłej niedzieli!
  5. Hej Gonja – nareszcie ktoś z Krakowa, nie jestem sama :) gratulacje i witamy w naszym gronie :) jeśli chodzi o kwas foliowy to nie mam pojęcia… ja biorę rano Euthyrox, potem Asmag Forte i D*phaston, o 14 znowu Asmag Forte i D*phaston, a ok. 22 kolejna powtórka + witaminki (chyba Falvit Mama, ale nie jestem pewna). Trochę tej chemii mam… A cos czuję, że jeszcze żelazo będę niedługo łykać, bo wyniki krwi mam tuż przy dolnej granicy… Mam nadzieję jednak, że niedługo odpadnie mi d*phaston, a przynajmniej trochę mniej będę brać, bo koszty mnie wykończą… 40zł na tydzień to się nazbiera…
  6. Ania_sz zapraszam :) mam nadzieję, że dziś będę w miarę do życia po pracy i w końcu zrobię ten obiad. Mój mąż kopie kanalizację u nas i przydałoby się, żeby zjadł coś konkretnego. Aniołek23, my idziemy na te USG genetyczne 11 lub 12 lipca. Lekarz powiedział, że zrobiłby je w sumie i w gabinecie na mój abonament, ale idziemy prywatnie na 3D/4D – żeby zrobił na spokojnie, bez pośpiechu i jeszcze ładne foto i zapis na CD dostaniemy :) Koszt niestety 260zł, ale dziadkowie płacą :P A Szymon całkiem ładne imię, chociaż zaczęłam je lubić dopiero ostatnio – wcześniej mój starszy brat, posiadacz tego imienia, skutecznie mi obrzydził :) jako że jednak nasze relacje się poprawiły to teraz nie jest już tak źle :)
  7. Liliana785, dla tej „chwili lepiej” ja bym na Twoim miejscu nie truła się tym świństwem… Jeśli chodzi o warzywa to spróbuj – może teraz Ci się odmieniło. Kup sobie świeżego ogórka, pomidorka i przegryź, zobacz jak zareagujesz. Albo spróbuj sobie zrobić mięsko na lekko – np. ugrilluj sobie pierś z kurczaka. Nie wiem czy w DE macie coś takiego, pewnie tak :P, ale ja np. polecam pergamin do smażenia – pierś jest wtedy bardzo soczysta i delikatna. Albo jeśli jeszcze nie to szybko i smacznie – makaron z jogurtem (często jem tak w pracy, dobre i na ciepło i na zimno). Ale na boga dziewczyno, wyrzuć te energy drinki 
  8. Terra_rosa dokładnie! Ja też nie mam drugiego imienia, a mój mąż ma i jak się go pytam jak ma na drugie to musi się chwilę zastanowić :) uważam to za kompletnie zbędne… no ale jak się ta moja chłopina uprze to nie będzie zmiłuj… Liliana785, dziewczyno, znajdź sobie coś innego niż energy drink – to największe świństwo jakie możesz teraz pić. Już lepsza by była kawa, cola, lub tp. Coś co ma tylko kofeiną, a nie zabójczą mieszankę kofeiny, tauryny i bóg wie co jeszcze... Żebyś po prostu nie miała później problemów z ciśnieniem… Jeśli chodzi o obiad, to może jakiś sosik? :) Ja jak dziś będę miała trochę siły po południu, to właśnie planuję gulasz i wiosenną sałatkę z sałatą lodową, papryczką, ogórkiem, pomidorem i kukurydzą – taką bombę witaminową :)
  9. terra_rosa26, może obie będziemy miały Zośki :) to imię ostatnio jest baaaardzo popularnie, ale wg mnie jest tak śliczne, że nie ma to dla mnie znaczenia, że w szkole będzie jeszcze 10 innych Zosiek :) Mój mąż co prawda kręci nosem i nie chce się zgodzić, ale powiedziałam mu, że w tej kwestii absolutnie nie ma ze mną dyskusji - odpuściłam Ignasia, ale Zosi nie ma szans :) A w ogóle planujecie dawać drugie imiona? mój mąż się upiera, żeby dawać, ale ja tak nie lubię tych 2 imion... uważam, że to zbędna papierologia, a tego imienia i tak się nie używa...
  10. szczesliwa_onaaa gratki :) dzieć jak talalala :) zazdroszczę słuchania serduszka - ja tylko widziałam pikający punkcik, może za tydzień w środę uda mi się wreszcie posłuchać. Swoją drogą - ciekawe jak to wszystko liczą... Mój maluch wczoraj był ponad 2mm większy od Twojego (wiem, ze niewiele, ale jednak), a termin z usg na 4dni później. Normalnie powariować można :)
  11. ania_sz, jak najbardziej dobre! :) otoczka powinna się powiększać i ciemnieć. Ja się śmieję, że po to, żeby maluchowi łatwiej było znaleźć cyca do jedzenia :) chociaż kto wie, może coś w tym jest :) niemniej nie przejmuj się tym wcale. Justyna29:) zazdroszczę libido... mi jest tak szkoda mojego męża, bo jemu libido poszybowało w kosmos, a moje zapadło się pod ziemię... kochaliśmy się tylko raz, ale ja i tak nie mogłam się skupić i ciągle się martwiłam, a do tego przed 3 następne dni miałam plamienia - raczej jakieś otarcia lub tp. ale schiza niezła... monbiaa, mój planuje jak to syna (a chętniej córę) nauczy naprawiać samochody :) więc Twoja kolejka jest bardziej na czasie :) dziś mi się też śniło, że urodziałam - córa :) może się spełni :) chociaż ja i tak chyba podświadomie czuję, ze to chłopiec - no chyba, ze mnie małżonek tak nastawił :) a jakie w ogóle macie typy co do imion? my podzieliliśmy się, że dla córci wybieram ja, a dla synka mąż. Jak będzie dziewczynka to będzie Zosia :) a na decyzję męża jeszcze czekam (on chciałby Antosia, ale mojemu bratu w sierpniu rodzi się właśnie Antoś i nie chcę "dubla")
  12. Ja nie wyobrażam sobie nie poznać płci :) Wprost nie mogę się już tego doczekać, chociaż nie liczę, że będzie to już w 13tyg (a wtedy mam usg genetyczne na bdb sprzęcie). Nastawiam się raczej na okolice 16tyg. Mąż twierdzi, że i tak będzie chłopak, chociaż bardzo chciałby mieć córcię. Niemniej jak na razie mówimy do malucha i o maluchu w rodzaju męskim. Jak okaże się, że jednak dziewczynka, to będzie chyba ciężko się przestawić :)
  13. Byłam jednak u lekarza. Póki co mam robić częstsze przerwy w pracy od siedzenia. Dostałam też Asmag Forte do łykania. Jak nie przejdzie do czwartku lub poniedziałku to mam przyjść znów i wypisze mi zwolnienie z pracy. Nie ukrywam, że chętnie bym poszła już :) No i chyba tak czy siak pójdę w poniedziałek i poproszę o to zwolnienie, zarejestrowałam się, no ale jeszcze się okaże. Najważniejsze jednak, że z maluchem wszystko ok - ma już prawie 2cm, serduszko ładnie bije, kosmówka elegancka. Jesteśmy już w połowie 9tyg. :) Pozdrawiam cieplutko :) No i gratulacje wszystkim nowo przybyłym mamom :)
  14. Dziewczyny pracujące w biurze przy komputerach – mam pytanie. Czy od ciągłego siedzenia Was też prawie cały dzień boli brzuch? Bo nie wiem, czy mam panikować bardzo, czy tylko trochę… Zastanawiam się czy nie iść dziś do lekarza po L4…
  15. dziewczyny - nie wiem ile razy poprawiałam już tabelkę... proszę o korzystanie z najbardziej aktualnej - Pati, Liliana - na 3. stronie na samym dole jest najbardziej aktualna - proszę o edycję Waszych wpisów w poprawnej tabeli...
  16. chyba wina znaku mniejszości... Ostatnia próba. zielona oliwkaa - to zależy, kiedy miałaś OM, a kiedy owulację :) co do tarczycy - to właśnie przy niedoczynności ma się podwyższone TSH :) ja w kwietniu miałam 4,6 przy normie do 4,2... w ciąży powinno utrzymywać się TSH na poziomie poniżej 1 - hormon jest bardzo wrażliwy i ma spore wahania, więc jak to mój gin powiedział - lepiej wpaść w lekką nadczynność niż mieć niedoczynność. ja dziś byłam na badaniach - 19 testów! ale będę miałam full wypas pakiet :P musiałam tylko zapłacić za przeciwciała tarczycowe (82zł :( ) ale za to reszta w ramach pakietu Medici - wszystkie toskoplazmozy, różyczki, HIV-y i inne śmoki. mam nadzieję, że będę mieć głowę spokojną :)
  17. przepraszam za ten spam, ale usilnie próbuję dodać posta i ucina mi go w 1/3... no nienawidze tego kafe...
  18. zielona oliwkaa - to zależy, kiedy miałaś OM, a kiedy owulację :) co do tarczycy - to właśnie przy niedoczynności ma się podwyższone TSH :) ja w kwietniu miałam 4,6 przy normie do 4,2... w ciąży powinno utrzymywać się TSH na poziomie
  19. zielona oliwa - to zależy, kiedy miałaś OM, a kiedy owulację :) co do tarczycy - to właśnie przy niedoczynności ma się podwyższone TSH :) ja w kwietniu miałam 4,6 przy normie do 4,2... w ciąży powinno utrzymywać się TSH na poziomie
  20. zielona oliwa - to zależy, kiedy miałaś OM, a kiedy owulację :) co do tarczycy - to właśnie przy niedoczynności ma się podwyższone TSH :) ja w kwietniu miałam 4,6 przy normie do 4,2... w ciąży powinno utrzymywać się TSH na poziomie
  21. zielona oliwa - to zależy, kiedy miałaś OM, a kiedy owulację :) co do tarczycy - to właśnie przy niedoczynności ma się podwyższone TSH :) ja w kwietniu miałam 4,6 przy normie do 4,2... w ciąży powinno utrzymywać się TSH na poziomie
  22. monbiaa, nie zapieraj się przed lekami na niedoczynność - choroby tarczycy są niestety częstymi powodami poronień, a w zdecydowanej większości przypadków chorób u dzidziusia - niedobory hormonów u mamy rzutują na niedobory i tym samym niedorozwój tarczycy u dziecka. ja mam niedoczynność i biorę codziennie Euthyrox - jest absolutnie bezpieczny, a wręcz niezbędny właśnie przy niedoczynności. Także się nie przejmuj i jeśli tylko dostaniesz receptę, to łykaj jak wlezie. no i oczywiście stała kontrola endokrynologa - w ciąży zapotrzebowanie na hormony tarczycy baaardzo wzrasta, więc trzeba mieć to ciągle pod kontrolą. Ja mam badać poziom hormonów co 2-3 tygodnie... powodzenia :)
  23. po raz kolejny poprawiłam tabelkę - bardzo proszę o używanie najbardziej aktualnej.
  24. minnie288............28..........BB.....................03.0 1.2014 terra_rosa26...........26.....Braniewo.................. . 05.01.2014 titi............................34.....Opole............ . ............05.01.2014 slodka cytryna100.....32.....Wlkp.........................06.01.201 4 Dziewczyna-malina.....22.....Mrągowo................07. 01.2014 justyna29................28.....Hamburg................. ...07.01.2014 ania_sz...................25.....DąbrowaTarnowska...08. 01.2014 dzagatkaa...............28.......Szczecin............... ...08.01.2014 szczesliwa_onaaa......22......Kielce.................... 10.01.2014 monbiaa..................20......Jarosław.............. ...12.01.2014 iskiereczka31...........31......Rzeszów................ ..13.01.2014 OlaLenka26.........26.......Kędzierzyn-Koźle......16.0 1.2014 Gabrysia_Wroc ........22.......Wrocław.................20.01.2014 aizuz.....................25.......Kraków.............. ......21.01.2014 kropek 23.................23........Bielsko-Biała...........22.01. 2014 malinowaaa..............25.......Wrocław............... ..23.01.2014? maja..?.....................22.......Szczecin........... ......23.01.2014..;p Elunia342.................23........Tarnów............. ......27.01.2014
  25. dziewczyny! nie ma co dyskutować na temat wielkości pęcherzyka/zarodka w określonym dniu, bo każda ciąża rozwija się inaczej - u jednego malucha serduszko widać w 6tyg. a u innego dopiero pod koniec 8t. Maluszki mają swoje własne tempo rośnięcia i póki rosną to nie ma się czym martwić :) nie stresujcie się, odpoczywajcie i cieszcie :) a tygodnie do wizyty będą szybko mijać :) ja od 2 dni ciągle śpię... w sb było wesele mojego brata - wymiękłam ok 2, a wczoraj i dziś prawie ciągle śpię... ale to też duże znaczenie ma ta pogoda... z racji, że na weselisku była cała rodzinka praktycznie wszyscy z mojej strony wiedzą już o maluszku - rodzice wniebowzięci, cieszą się niemiłosiernie. ze strony pozostałej rodziny też usłyszeliśmy bardzo wiele ciepłych słów - może maluszek pojawiać się w tej rodzinie :) pod koniec tygodnia idziemy do teściów z nowiną, reakcje pewnie podobne będą :) pozdrawiam Was cieplutko! trzymajcie się!
×