zrobiłam 4 tygodnie temu pierwszy raz kriolipolizę - na taki dziwny tłuszcz na nerkach, który psuł prezencję mojego "tyłu" w spodniach biodrówkach :D podejrzewam, że mi się tam odłożył przez dłuuuugie przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych. żadne ćwiczenia nie pomagały na ten "zapas" mimo, że ważę 52 kg przy wzroście 173 cm.
jestem zachwycona. zniknęło mi w tym miejscu 5 cm bez żadnego chudnięcia na reszcie mojej osoby.
wydaje mi się tylko, że ważne na jakiej maszynie się to robi, bo naczytałam się w necie - także tu na forum - sprzecznych opinii.
ja miałam "przyłożenie" aż 70 minut na maszynie o nazwie cooltech. więc tylko na jej temat się wypowiadam.