Taida33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Taida33
-
Mersinka Ja też ci gratuluje pięknego wyniku. Ja tez nie zgdziłabym się na propozycje tej lekarki. Powodzenia w poniedzialek.
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, u mnie nic nowego, jutro zaczynam 10 tydzień, mdłości na całego. W nocy prawie nie spałam tak mdliło. Następne usg dopiero 23 więc pozostaje mi teraz wiara, że wszystko jest ok. I Juro obiecałam M że dam sie wyciągnąc na jakies małe zakupy kosmetyczno - ubraniowe. Sklepy mamy 200 metrów od domu ale wydaje mi się że nie dam rady i nic z tego nie wyjdzie. Zobaczymy. I Mila Mam nadzieje, że to nic groźnego i że już Ci lepiej. I Biest No to niedługo zaczynasz dzialać. Robisz w Invicta o ile pamiętam tak? Będziesz robic to pgd ngs? I Gerwazy Czasami tak jest że jak już przestaje się wierzyć to zaczyna wychodzić. Może ten raz będzie szczęśliwy. Jeśli nie to myślę, ze temat kd nie jest jeszcze u was kategorycznie przesądzony. Jesli dojdziecie do momentu rezygnacji z leczenia to powinniście porozmawiać z psychologiem. W PL w większych klinikach jest taka możliwośc więc zakładam, że u was też. Zobacz macie taka dziwna sytuację M nie chce się zgodzić bo wydaje mu się że to byłaby pewna zdrada. Być może musicie to jeszcze przepracować no ale teraz to liczę na twoją komóreczkę po Colorado. -
Mersinka Fajnie, że już po. Musialas dostac dosyć silną narkoze bo ja mialam trzy razy punkcje i zawsze sama ze stołu operacyjnego schodziłam :) Teraz czekamy na wieści z laboratorium. Jak masz wziąćcoś mocniejszego na gardło to teraz bo po transferze to juz tylko faktycznie szałwia ci zostanie.
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny Mila Wiesz moje objawy sa takie same jak twoje...Ty to masz nerwy kobieto. Trzymam kciuki za pozytywny wynik. I U mnie niewiele się dzieje. Każdy dzien bez plamień i skurczy uważam za udany. Nigdzie nie wychodzę bo silne mdłości mi to uniemozliwiaja. Zaczęłam trochę czytaać, a to juz postęp bo jeszcze kilka dni temu nawet ta czynność była zbyt wymagająca. I Jola Ja jestem w 8 tygodniu i 4 dniu dzisiaj więc nasze ciaże bardzo blisko siebie są. 23 października bedę miala usg to z przeziernością karkową itp. Jesli wszystko będzie dobrze to nic wiecej robić nie będę bo mój zarodek przeszedł pgd więc amniopunkcją męczyć go już nie będę. I Pozdrowienia dla wszystkich i Mila daj koniecznie znać co i jak. I SM Tym razem padło na Ciebie. moja droga niczym się nie przejmuj niestety ludzie których ominął ten problem nie maja pojęcia co czujemy. -
Mersinka, no to masz jutro wielki dzień. Punkcja to nic strasznego. Krótka narkoza, około dwie godziny odpoczynku w klinice i do domu. Ja nic nie brałam. dostałam jednorazową koszulke i kapcie. Jeśli w Twojej klinice nie ma bufetu to możesz wziać jakąś małą przekąskę bo po punkcji poczujesz głód. Zapytaj się tylko pielęgniarki czy można jeść już bezpośrednio po. Dla wszystkiego zapakuj tez swoja koszulke i kapcie ale to Ci się raczej nie przyda. czekamy jutro na relację.
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, Mila wyjaśnij to koniecznie i daj znać co i jak. I Jola Mój brzuch jest coraz bardziej wklesły bo cały czas chudne, zazdroszcze ci twojego zaokrąglonego. Który to już w ogole tydzien u Ciebie. U mnie jutro zaczyna się 9. I Karmi, Lili Fajnie, że macie troche energii na wszelkiego rodzaju aktywności. Pamiętam jak 6 lata temu po rozstaniu ze swoim byłym wpadlam w amok róznego rodzaju atrakcji. I tak: nauczylam sie całkiem dobrze jeździc konno, skończyłam kurs salsy, chodziłam 2 razy w tygodniu na basen i często na rower, język obcy podszkoliłam byłam pełna energii i mocy. Było fantastycznie. niestety troche przecholowałam i zakończyłam to chorobą tj. przez dwa miesiące leczyłam sie z gronkowca złocistego w gardle. Oczywiście nie oznacza to, że nie polecam ruchu wręcz przeciwnie tylko ja w tamtym czasie robiłam za dużo naraz żeby stłumić emocje po rozstaniu. Najważniejsza jest równowaga. Teraz ze sportów to uprawiam spacerowanie po salonie i czytanie gazety...czekam na moc która ma podobno spłynąć w 2 trymestrze :) I Migotka Trzymaj sie dzielnie. Mam nadzieje, że przyjdzie też dobry czas dla Ciebie. A jak będziesz wazyć 45 kilo to będziesz wyglądac tak jak ja teraz czyli okropnie. Powinnas chyba troszkę zweryfikowac swoje założenia co do idealnej wagi - co powiesz na 54? I miłego dnia dla wszystkich. -
Mersinka po pierwsze musisz przestać się zadręczać rzeczami, na które nie masz wpływu. Trzy jajeczka przy niskim amh to całkiem niezły wynik. Nawet najlepsza klinika na świecie nie sprawi, że będziesz miała więcej. Teraz trzeba tylko trzymać kciuki czy się zapłodnią i ładnie podzielą. Jeśli tak to przyjmij max 2 a jednego niech zamrożą. Nie daj sobie włożyć więcej niż dwa. Jeśli twoje zarodki nie będą nadawały się do transferu to pomyśl o biorstwie. Tylko też na spokojnie bo to poważna decyzja. Ja Ci tylko mogę napisać, że już zupełnie nie pamiętam, że moja ciąża pochodzi z komórki dawczyni. Głowa do góry, teraz jest Twój czas. Liczymy na Ciebie.
-
Lonia żebym nie zapomniała. Kariotyp powinnas zrobić Ty i M. To jest badanie z krwi. Na wynik czeka się około dwóch tygodni. to badanie pokazuje czy nie macie jakis zaburzeń w budowie chromosomów. Jesli wyjdzie źle to trzeba iść na wizyte u genetyka w Novum i on tlumaczy na ile jest ryzyko urodzenia chorego dziecka i w takim przypadku moim zdaniem bez pgd lepiej in vitro nie robić. Na szczęście zły wynik wychodzi rzadko. Bez kariotypów też pewnie zrobią Ci stymulację ale powinno się je mieć wczesniej.
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, fajnie się czyta wasze wpisy. mogę się troche oderwać od rzeczywistości, ktora mnie otacza. Jak widać zycie moze nie kręcić sie tylko wokol ciaży. I Jutro mam badanie usg. Trzmajcie kciuki. to będzie wazna wizta po dwa tygodnie temu dziecko bylo mniejsze niz powinno (mialo 3,4mm a powinno okolo 8 mm), a to zdaniem lekarzy nie jest dobry znak. I Lonia Napisalam na twojego maila. Czekam na kontakt od Ciebie. czytałam o decyzji dotyczącej zmiany kliniki. Musimy koniecznie porozmawiać. I miłego dnia dla wszystkich -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mila ja zajrzałam i faktycznie troche tu cicho. Ja mam cały czas problemy z progesteronem, plamienia wracają i dodatkowo mdłości są wykańczające. Cały czas leże więc nie mam o czym pisać. W nocy snią mi sie ciągle koszmarne sny, być może to po tym morzu tabletek ze sztucznym progesteronem. Generalnie to nie tak sobie wyobrażałam stan błogosławiony. nie czytam nawet książek bo nie mam siły, totalny marazm. I Lonia mysle o tobie czasami i pamiętam żeby napisać ale musze przeczekać ten najgorszy okres bo jak widzisz nie wygląda to różowo. I O ale z dobrych wiadomości to kot wyzdrowiał :) I miłej niedzieli dla wszystkich. -
Mersinka, faktycznie troche dziwne to działania ale teraz nie masz już wyjścia tylko zaufać lekarzom i ograniczyc stres. Zawsze jest cos czego jeszcze nie zbadałyśmy, a teraz najważniejsze żebyś wyprodukowała swoje komórki. Trzymam kciuki. Zapytaj dokładnie czy na pewno podanie drugiego zarodka gdyby pierwszy się nie przyjał oznacza 100% dodatkowej kasy. w głowie mi się to nie mieści. w PL płacisz tylko jakiś 1000 zł za mrożenie a potem 1000-2000 za kolejny transfer. Mysle, że to jakies nieporozumienie, które wyjasnisz, a jesli nie to ja bym się decydowała na podanie dwóch zarodków, no chyba że jesteś bardzo szczupła i masz niedowagę. I Miłego dnia dla wszystkich. Ja dziś czekam na wyniki z krwi progesteron itp. Kiepsko się czuje, 7 tydzień a objawy ciążowe pełna parą, tylko embrion nie rośnie tak szybko jak powinien. Zobaczymy. Dam znać.
-
Mersinka super, ciesze sie bardzo że tak dzialasz. Trzymam za Ciebie kciuki już od dawna. Cytologie koniecznie. Pamiętaj, że na wynik czeka się sporo ale nawet jeśli go nie bedziesz znała nie powinno to opóźnić stymulacji. Zrób jeszcze zwykłą morfologie i badania tarczycy z krwi. Na początek powinno wystarczyć.
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, Jola jak fajnie, że masz dobre informację. I Mandarynko, mon cheri ciesze się ze u was też ok. I Dziewczyny dziekuje za slowa wsparcia i otuchy. Leżala plackiem dwa dni bo plamienia sie nasilały ale od kilku godzin jest ok. nie jade na kolejne usg bo już co ma być to będzie. To mierzenie embrionu co jeden milimetr moze człowieka wykończyc nerwowo. i Lonia dawno Cie nie było. czy wszystko ok? I Mila Super, że przyjeżdzasz. do której kliniki? I spokojnej nocy i wiary w kolejne ciąże na forum wszystkim zycze. -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jola, ja też nie wierze w taki zabobony. I Wczoraj zaczelam plamić i trafilam do kliniki. Okazalo się że progesteron spadł do 15 co jest bardzo niska wartością. dostalam wiekszą suplementację. Przy usg okazało się że dziecko urosło tylko 1,5 milimetra od czwartku więc to też za malo. Jak powiedział lekarz wszystko w rękach opatrzności bo nic więcej sie nie da zrobić. Serce bije nadal. Oczywiście martiwe sie ale nic nie moge więcej zrobić. I Mdłości męczą coraz bardziej ale jak sie domyślacie to pestka w porównaniu z tym co było wczoraj. I Jola trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę. I Pozdrowienia dla wszystkich -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, widzę, że trochę chorób sie na topicu uzbierało. Mam nadzieje, że za chwile poczujecie się lepiej i że to tylko głupie przeziębienia. ja tez mam w domu maly szpital bo kot jest chory. kicha i ma gorączkę. u kota katar to powazna sprawa nie tak jak u ludzi. Wczoraj bylismy u weta dostał zastrzyk, a dzis powtórka. I Co do poziomu nauczania to zupełnie nie wiem jak to jest. Pamiętam jednak doskonale swoja geografie i matematyke w liceum. To była makabra. Poziom kosmiczny, pełno definicji na pamięc a z geografi pani prosiła do mapy i rzucała pięc nazw. Każda źle wskazana to ocena niżej. niestety mimo tak wysokiego poziomu nic juz z tego nie pamiętam bo widocznie wszystko opierało sie na pamięciowym nauczaniu. to na pewno warto byloby zmienic. I moje dni wyglądaja tak samo walcze z mdłościami i tyle. nic na nie nie pomaga. Wypróbowałam już chyba wszystko. I Miłej niedzieli dla wszystkich -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, u mnie wszystko ok, widzialam serduszko, zarodek ma dopiero 2 milimetry a juz widac serce :) to był pierwszy możliwy dzień żeby można było potwierdzić tzw. "żywą ciążę", a to tylko dlatego, że gin ma wypasiony sprzęt bo na takim przeciętnym to na pewno nie byłoby jeszcze widać. I Lonia Jak tylko poczuje sie lepiej to napisze na forumowego maila. Teraz czuje się okropnie. z dnia na dzień mam coraz silniejsze mdłości, które sa meczące i nie pozwalaja mi nic robić (dałam popis w taksówce jak jechałam dzis do kliniki, dobrze, że miałam torebke jednorazową). Zero apetytu, totalna senność. Bardzo się cieszę z ciąży i moje cierpienia tego nie zminiaja ale niestety wylączona jestem z normalnego funkcjonowania.Obawiam się że to może potrwać jeszcze kilka tygodni. I Jola super, że Ty sie dobrze czujesz. Na pewno na nastepnej wizycie zobaczysz to co ja dzisiaj. I Wszystkiego dobrego na wieczór i jutrzejszy dzień dla Was. -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karmi, wiem o tym i nigdy nie pomyślałam, że jest inaczej. To co piszesz ma gleboki wyraz. Moim zdaniem te zaciążone nie powinny całkowicie znikać (czego oczywiście nie sugerujesz - pisze to bo czasem moge być źle zrozumiana) ale faktycznie ten topic ma charakter grupy wsparcia, a najlepsze wsparcie dostaje się od osób w podobnej sytuacji. Mam nadzieje, że stara gwardia wróci do topicu bo dolączając tutaj byłam pod wrażeniem poziomu waszej zazyłości. I Lonia masz może jakiegoś maila, którego moglabyś udostępnic publicznie? Ja mam tylko takie z imieniem i nazwiskiem ale jak będzie taka potrzeba to założe cos co można podac na forum. -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, Ja od wczoraj w domu jestem. Straszne mdłości i zmęczenie mnie męczy. Nie moge pracować ani jeśc. Wmuszam w siebie malutkie porcje. Jutro jadę do lekarza to dam znać. I Lonia Ja na spotkanie bardzo chętnie sie pisze. Teraz jednak walcze o przezycie więc musimy to troszke odłożyć. I miłego dnia dla wszystkich. -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, U Was tyle sie dzieje, a ja tylko spie. Przespalam cały weekend. nigdzie nie wychodziłam. Jola Ty normalnie funkcjonujesz, a widzisz ja zupełnie odpłynełam. Jestem pełna obaw jak wytrzymam jutro w pracy, a dodatkowo w piątek dostałam smodzielny duży projekt od mojej szefowej...dramat. Z kolejnych objawów ciązowych to to, że jedzenie straciło dla mnie smak. Cały czas jestem głodna ale kompletnie na nic nie mam ochoty. Super, że mogłam sobie troche marudzić i nikt mnie nie przegonił :) Lonia Jestes niesamowita. Chciałabym poczuc jak to jest miec taki talent w sobie. Biest Oj nie podjadłabym sobie teraz u twojej mamy. no chyba, że śledzie z kiszonym ogórkiem :) Zaraz M biedak przy niedzieli dostanie zadanie upolować śledzia :) Karmi Takie ogniska to świetna sprawa. Czlowiek czuje, że zyje. I Dziewczyny generalnie to mam takie myśli, że tym z was, które już straciły nadzieje musi być czasem ciężko czytać wpisy zaciążonych. Pewnie powinnam sie powstrzymać i zniknać ale to i tak generalnie nic by nie zmieniło. Napiszę więc tylko, że przyznaje, że dobrze pamiętam moje łzy, które płynely po policzkach kilka tygodni temu po tym jak moja siostrzenica zaszła w ciąże. Myśle, że nikt w sytuacji braku powodzenia nie jest wyzbyty w 100 % tego typu uczuć. dziekuje więc bardzo, że nadal jesteście, a ja trzymam kciuki nie tylko za swoją ciaże, ale za nas wszystkie. Mon cheri jest nasza patronką od spraw benadziejnych więc wszystko się może jeszcze wydarzyć. -
i jeszcze jedno. Co do ignorancji lekarzy to niestety ja tez czasami się tak czuje. Dlatego pamiętaj zadbaj sama o siebie. Zrób cytologie, usg piersi, morfologie, jestes mądra dziewczyna i na pewno wiesz co robić. Trzymam kciuki!
-
Mersinka a wiesz co Ci powiem, ze mimo że ta twoja relacja jest nie do końca pozytywna to ja się bardzo ciesze, że jestes juz na takim etapie. zobacz jeszcze kilka tygodni temu w ogóle nie wiedziałaś czy mąż zgodzi się na IVF, a teraz fora czyta całą noc :) Cena faktycznie wysoka więc jesli macie dwa tygodnie to warto się rozejrzeć naokoło. Jesli jednak w tej cenie znajduje sie także procedura z komórka dawczyni to już zupełnie inaczej na to patrzę. W Polsce musiałabyś zapłacić najpierw za normalna procedure a jesli ta by nie wyszła to dodatkowo za procedurę z kd, która jest najdroższa. moja procedura z kd kosztowała około 17 tysięcy nie licząc pgd. Teraz osobno płacę za wszystkie wizyty i badania krwi więc generalnie bedzie tego znacznie więcej.(oczywiście w polsce można znaleźć tańszą procedurę z kd ale to się wiąże z wielo miesięcznym oczekiwanie na komórkę co dla mnie byłoby nie do zniesienia) Jesli nie jesteś sceptycznie nastawiona do kd i zalezy ci na czasie to takie połączenie dwóch procedur to świetny pomysł. mi nikt czegos takiego nie zaproponował więc najpierw robiłam zwykły IVF (który nie wyszedł trzy krotnie) a potem czekałam na kd. rozgladajcie się, badajcie ale głównie to się ciesz i pozytywnie nastawiaj bo niedługo podzielisz mój los :)Oczywiście życzę Ci żebyś wyhodowała własną komórkę ale zapewniam Cię jesli to się nie uda to jak będziesz już w ciąży z kd to zapomnisz o tym w 5 minut. Trzymaj się ciepło. Jaka macie pogodę? Nadal gorąco?
-
Mersinka Poszukaj dobrze jeszcze, ja słyszałam, że Turcja ma całkiem niezłe wyniki dotyczące IVF. Nie ma sensu iść do kliniki, w której nie ma jeszcze sprzętu. Chcecie czekać nie wiadomo ile, a potem być królikami doświadczalnymi? Porozmawiaj też z mężem o tym czy nie zrobić IVF w PL. On byłby potrzebny tylko raz na oddanie nasienia, a Ty mogłabyś tu pomieszkać na czas realizowania procedury. Masz tu jakąś rodzinę? Odsuń od siebie czarne myśli, naprawdę najmniejszym problemem jest znalezienie miejsca, najważniejsze, że podjęliście decyzję. Napisz w ogóle jak Ty się czujesz w Turcji, czy jesteś szczęśliwa że tam mieszkasz? I Ja byłam wczoraj na usg. 5 tydzień i jest pęcherzyk ciążowy. Za tydzień zobaczymy czy będzie zarodek i serce.
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lonia Wow, super, bedę cie jeszcze zamęczac pytaniami. mój brat tez muzyk. Jestem już w domu, umieram tak bardzo boli mnie glowa. Normalnie zazyłabym ibuprom a tak to musze sie męczyc. czytałam, że niby paracetamol jest bezpieczny ale tez sie powinno unikać przynajmniej w takiej wczesnej ciazy. I Dobrego wieczoru bez bólu głowy Wam zyczę. -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, ale miałam nerwowy poranek. Naczekałam się na te wyniki badań i wizytę lekarską. Szczęśliwie wszystko jest ok. Beta bardzo wzrosła wynosi 2400, pęcherzyk ciążowy mam na zdjęciu. To mój 4 tydzień i 4 dzień ciąży. Lekarz powiedział, że beta ladnie przyrosła co dobrze rokuje, że nic się nie zepsuje i w nastepny czwartek być może usłysze serduszko. I Lonia super, że masz takie talenty artystyczne. Jeśli będziesz miała ochotę napisz na czym będzie polegał projekt. Życzę Ci udanego odpoczynku i relaksu. I Biest Pogoda w PL się poprawia, mam nadzieje, że nad morze też przyjdzie słońce. I Ponieważ dużo tutaj pisałyśmy o witaminie d i pewnie większość z nas ją przyjmuje to powiem tylko jedno, ze lekarz powiedzial mi że w ciąży nie powinno się jej przyjmować bo ewentualne przedawkowanie jest bardzo groźne dla płodu. I Miłego dnia -
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Taida33 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jola super, że dobre wieści. I Ja ide jutro na bete i usg. Bardzo sie denerwuje, nie spalam prawie całą noc, teraz jestem nieprzytomna ale musze pracowac. Objawy ciążowe zniknęły, tylko zmęczenie okropne. Dam jutro znać, trzymajcie kciuki. I Mila to dobry pomysł eby badania zrobić w polsce. Pamiętam takie pobranie krwi gdzie za jednym razem pobrano mi 12 probówek :)