Jeśli chodzi o szczepienie na ROTAWIRUSY, to ja swojego synka nie szczepiłam, co prawda w zeszłym roku w kwietniu Igorek go złapał i spedziliśmy 3 doby w szpitalu. Ale rozmawiałam z pielegniarkami i pediatra i mowili ze trafiaja do nich dzieci po szczepieniach i nie przechodza jakos lagodniej objawow i tak konczy sie na kroplowkach, wiec ta szczepionka nie ma sensu. Osobiscie odradzam ta szczepionke..
Dziekuje za wszystkie informacje o porodzie rodzinnym. Pierwsze dziecko rodzilam sama, wiec jestem bardzo ciekawa:)