może ja coś napiszę pomocnego dla innych.
ogólnie miałam duże blizny potrądzikowe i nadal mam, ale już płytsze i nie rażą mnie tak. Pokusiłam się na dermabrazję i laserowe usuwanie blizn. Zrobiłam czyba 3 mikrodermabrazje tak dla odnowienia buźki, nie dla usunięcia blizn.
Te zabiegi robiłam w Krakowie:
Laserowe usuwanie blizn robiłam w gabinecie dermed laserem FRAXEL.
Jeżeli chodzi o gabinet to jestem z niego zadowolona, ceny mają droższe, ale za to uzywają dobrego sprzętu. Personel bardzo miły i wykwalifikowany. Na poważniejsze zabiegi zdecydowałabym sie tam.
tu podsyłam link:
http://www.dermed.pl/krakow/zabiegi/laseroterapia/laser--fraxel---nowosc/
ja robiłam 3 lata temu i ceny były nizsze bo za całą twarz płaciłam ok 1100, a tu widze ze teraz kosztuje 1800 :(
Robiłam 3 podejscia, decydując sie na ten zabieg wiedziałam, że nie zlikwiduje mi blizn, tylko spłyci.
Zdecydowałam się na min. 3 podejscia, bardziej z myślą ze za jakiś czas już na mniejszym obszarze zrobie znowu 3 podejscia. Nie wiem ktore rozwiązanie jest lepsze. za jednym razem 6 czy dwa razy po 3? na razie drugiego podejscia nie zrobiłam.
Bolesność do wytrzymania.
Zabieg wygląda, iż głowicą jedno miejsce jest przejeżdzane ok 8 razy, za każdym razem coraz bardziej boli :) ale co sie nie robi dla ładniejszej buzki.
Ból jest jednolity - nie ma że mocniej słabiej ukłuje, wiec lepiej sie go toleruje.
DUZYM PLUSEM jest iż nie wycina nas z zycia codziennego. Po zabiegu jesteśmy napuchnięci, zaczerwienienie występuje i znika szybko - ok 3/5 dni. Zależy od intensywności i wrażliwości skóry. Zabiegi robiłam w piątek po pracy i w poniedziałek szłam do pracy.
Może jeżeli mielibysmy wazniejsze spotkania, czy imprezke, na której bylibysmy na pierwszym planie to jednak odczuwalibysmy dyskomfort. ALe na zakupy, czy między swoimi to można się pokazywać.
Co do strupów to są, ale wielkości ukłucia - trzeba z bliska przyglądnąć się, aby były zauważalne.
Fajne jest, iż przez 2 tygodnie od zabiegu skora jest wypchana od środka i cerę mamy gładziutką o jakiej się nam marzy.
Pora wykonywania: ja już po dermabrazji, którą zrobiłam na wiosnę wyciągnęłam wnioski i czekałam na jesień z tym zabiegiem.
Robiąc na wiosne trzeba bardzo uważac na słońce, które jest intensywne i może zrobić nam PRZEBARWIENIA. O opalaniu trzeba zapomnieć, a przy codziennym wyjsciu smarować się kremem min. 50UV, fajnie jest nosić kapelusze, czy czapke zakrywającą twarz! po dermabrazji uważałam, a przebarwienia pojawiły sie.
Przy laserze, kiedy wiemy że bedzie kilka podejść, zwrocić uwagę kiedy ostatnie podejście będzie. najlepiej pierwszy zabieg wykonać październik.
Bo jak zaczniesz np. w zimie w lutym, to nastpeny beziesz miał marzec/kwiecień, trzeci kwiecień/maj, a czwarty już wypadnie w lato.
Czesto tez wychodzimy z domu rano, samrujemy się kremem + makeup i przy upalnym dnu południu krem juz nie ma takiego działania. a nakładanie kolejnej warstwy kremu na makijaż to średnio wychodzi.
