Lajtowo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lajtowo
-
Dziś ćwiczyłam 1) 10 min hula hop 2) 34 min standing abdominal z fblend z rozpiski plan #4 3) 10 min quick simple z tego samego day 4 4) 10 min dodatkowo abs workout też z fitn blend 5) 5 min brazil te swoje Jestem wykończona. Ten day 4 to ćwiczenia brzucha głównie i trochę nóg. Nswet nie miałam siły masażu robić :) dobrze pomyślana ta rozpiska. Daje popalić :)
-
Aga, żeby zdiagnozować autyzm potrzeba kogoś więcej niż byle pani psycholog z poradni. Tak naprawdę pełną diagnozę autyzmu robi tylko jeden profesor w krakowie, to jest jakiś ośrodek. Wszystkie te laski w poradniach mówią podejrzenie autyzmu, bo to teraz modne. Autyzm też się dzieli na lekkie i cięższe przypadki. Nie zamartwiaj się na zapas, bo żeby dokładnie wiedzieć co jest dziecku i jak potem pracować, to musisz trochę więcej do specjalistow pochodzić. Mojej córce też powiedzieli jak miala 3 lata, że podejrzewają autyzm, teraz ma 14 lat, jest wszechstronnie uzdolniona, ma świadectwo z paskiem i jeździ na konkursy. Ale rozumiem cię, też się tak czułam kiedyś i usłyszałam słowa pociechy, zresztą jak nie pojedziesz do specjalistycznego ośrodka to nie wpiszą ci diagnozy autyzm, tylko jakieś zaburzenia ogólnorozwojowe. Zrób porządna diagnozę. Dostaniesz pewnie propozycje różnych zajęć, może to tylko coś z napięciem mięśniowym, zbadaj wzrok i słuch synkowi, dobrze tibia ćwiczenia u logopedy, masowanie buzi itd, zobaczysz, jeszcze się nachodzisz, ale możliwe że nie jest tak źle jak ta babka ci usiłowała wmówić :)
-
Dziewczyny, zakwasy mam wszędzie, największe w udach i pośladkach, ale ćwiczyłam od 22 do 10 rano. Później jak padlam, to wstałam o 14, zrobiłam córce obiad i dalej spałam do 17. Zrobiłam rozciąganie, ale gowno to dało, więc postanowiłam zrobić day 3. Zrobiłam punkt 1 21 min, to drugie z hantlami 27 min, piłki nie mam ale robiłam na leżąco i stojąco. Przed 3 punktem, zrobiłam 3 serie podnoszen nog na czworakach ok 5 min, a potem ten stretch z p. 3 11 min, a na koniec 5 min hula hop. Dobrze, że się rozruszałam, bo troszkę mniej mnie boli. Jutro robię day 4, zobaczymy co to, a ten day 3 lekki, nawet za lekki, dlatego dołożyłam te nogi. Aga też mam zakwasy w biodrach. Idę spać za moment, bo jeszcze nie odespałam, ale warto było, bo nie wiadomo kiedy następny raz się trafi :D
-
Zwierzę się wam, zapowiada mi się niezłe zrzucanie kalorii w nocy, wczoraj też zrzucałam, jeśli wiecie o czym mówię, więc tak całkiem bez ćwiczeń to nie jestem :) hihihi
-
Życie płata figle, dziś nie ćwiczę, za godzinę wychodzę na piwko do knajpy z dwoma koleżankami z pracy. Jutro za to biorę udział w marszobiegu, a wieczorem poćwiczę. Nie wiem jak się mam ubrać, chyba lekko, bo się przecież zgrzeję, nie mam doświadczenia :) za to mam doświadczenie w piciu piwa. Dawno w knajpie nie byłam, praca dom w kółko :)
-
Aha, Aga mogą być zakwasy na biodrach, poczułam to robiąc serie przysiad z wymachem i w pozycji na czworakach wymachy nog zgietych w kolanach do boku, tak jak u mel b. Wczoraj jak robiłam te ćwiczenia kolano do gory i okrazenie to pierwsze 2 razy strzelało mi w biodrze, a następne były już ok.
-
Aga, masuj na początku co 3 dzień, potem co drugi. Zalecają robić serię 10 w odstępach i przerwa, ja jadę od stycznia co 3 dzień czasem co drugi, w pozostałe dni robię masazerem z wypustkami. Dobrze że robiłaś powolutku. Jeśli chodzi o czas, to ja robię niezbyt długo, ale nie wiem ile, dla pewności nastawie stoper następnym razem, bo mi się wydaje że krótko, ale może to nieprawda :) jeśli chodzi o ból- na samym początku bolały mnie uda najbardziej w miejscu bryczesów, a wewnetrznej strony ud nie mogłam masować bo miałam zbyt delikatną skórę. Stopniowo przyzwyczajalam się i teraz bańka w ogóle nie boli. Wewn stronę masuję bardzo uważnie, żeby nie ponaciagac skóry. Ale inaczej się masuje nogę umiesniona, a inaczej flaka z tłuszczu. Teraz mnie nie boli, bo mam duże mięśnie na nogach. Tyłek masuję z dużym trudem, bo nie dość że ciężko dosięgnąć, to bańka się zeslizguje z tłuszczu. Największy ból miałam na ramionach, cierpliwie ćwiczyłam od stycznia i masowałam, a cellulit na ramionach mialam gorszy jak na bryczesach, bardzo bolesne, udało mi się rozbic to gunwo :) teraz juz nie boli i mam szczuplejsze, inny ksztalt i bez widocznego cellulitu. Na początku ten cellulit na ramionach miałam jak kamień, masakra, dlatego to bolało. Ciągle walczę z bryczesami, rozciągają mi wizualnie biodra, które i tak mam duże. Wyślę wam zdj pod koniec miesiąca to zobaczycie. Aga na te biodra zrób sobie tą 8 min rozgrzewkę z 1 day fitnes blender. A na koniec rozciąganie z tego treningu kasi żarko, który ty podsylalas, dodatkowo podnosząc kolano do gory rób okragly powolny zamach zanim postawisz noge na ziemi, potem druga to samo.
-
Aga, ty czytałaś w ogóle co ci napisalam we wcześniejszych wiadomościach? Hehehe Nie masuj sie codziennie no i na poczatek na pewno nie az tyle czasu, skora musi sie przyzwyczaic, ten masaz ma nie boleć aż tak strasznie, na początku wiadomo, bardziej, bańki też masz nowiutkie, wsysają skórę aż miło. Reguluj siłę zasysania, jak boli, to wypuść z bańki powietrze i zassij mniej :) no chyba że chcesz mieć siniaki, ale wtedy będziesz musiała zrobić odstęp dłuższy. Prawidłowo wykonany masaż bańką nie powinien zasiniaczyć ciałaa, mówi ten gość na filmiku, jeden siniak przypadkowy to nic złego, ale więcej to źle wykonany masaż :) robiłaś powoli?
-
No więc jestem metodyczna i postanowiłam zrobić od początku rozpiski fitness blender, ale nie wszystko :) 1) 8 min total body warm up z day 1, tego drugiego nie robiłam, bo trzeba było ściągać za pomocą jakiegoś konwertera, a to był fit test, ominęłam :) 2) 30 min low impact cardio workout day 2 3) 12 min cool down and stretch z day 1 4) 10 min hula hop Tak więc następny będzie day 3 :) jutro zrobię. I wiecie co, wcale nie jestem mniej zmęczona niż zwykle, wyszło w sumie też ok godziny, ćwiczenia takie jak zwykle u nich, ale wcale nie lekkie, dały popalić, wniosek- po tym dniu przerwy dobrze że zaczęłam od początku. Zresztą dziś późno zaczęłam bo późno wróciłam z pracy, więc też dobrze się złożyło. Skoro proponują 5 dni treningowych to ok będę robić, ewentualnie będę przeplatać pilayesem albo czymś :) dzięki Czanka za rozpiskę, zobaczę w którym dniu pojawią się te ćwiczenia, które zwykle robię, bo wolałam jednak poćwiczyć zamiast analizować szczegółowo :) zrobię to w sobotę, jak będzie więcej czasu :) Na koniec masaż, najpierw masażerem z wypustkami, a potem bańką.
-
Czanka, dzięki, zabieram się za analizę, na pierwszy rzut oka wygląda to dobrze, może też zacznę od połowy, albo będę robić po dwa w jeden dzień :) ja robiłam te dłuższe już od miesiąca, więc nie przeżyje szoku, fajna ta rozpiska.
-
Czanka, proszę, wyślij mi też tę rozpiskę, bo ja dużo już z fitnes blendera robię, ale dość chaotycznie, mam już parę ulubionych, ale może trzeba podejść bardziej metodycznie :) dopiero jem obiad, więc będę ćwiczyć ok 19 jeszcze nie wiem co. Mój email popcult@op.pl
-
Eliza, jasne że wysportowane i ćwiczymy :) ja się nie odchudzam, ale moja skóra 40 latki a twoja to dwie różne rzeczy. Ten masaż nie wyszczupla tylko ujędrnia :) jakbyś oglądała te programy w tv o chirurgi plastycznej, jakie ciała mają starsze kobiety, to byś się nie dzieła, że trzeba sięgnąć po masaż, ty nie musisz, jesteś śliczna, zgrabna, mięśnie widać nawet przez spodnie :) cellulitu też nie masz, więc nie masz problemu, poczekaj jeszcze 20 lat to wtedy zobaczysz :) skóra będzie troszkę inna. Tzn, pewnie twoja nie, jak będziesz ćwiczyć, moja jest inna bo ja całe życie nie ćwiczyłam, nawet nie każe ci sobie wyobrażać bo rzygniesz hehehe
-
Aha, i jeszcze: masuję na oliwce johnsona, na początku trzeba krócej masować, żeby nogi się zaadoptowały, masujemy co drugi lub co trzeci dzień, stopniowo wysdłużać czas masowania. Jak zrobisz za długo pieszym razem to siniaki i wybroczyny murowane. Jeśli mnie będziesz szaleć, to skóra się przyzwyczai i będziesz mogła dłużej masować. Niektóre dziewczyny używają żelu pod prysznic, nie próbowałam, ale chyba też jest poślizg. Na początku będzie wrażenie jakby grudki cellulitu wyszły do wierzchu, ale to zniknie, zwłaszcza że nogi macie juz umięśnione :) jak zaczynałam przygodę zhula hop z masazerami to też się naczytalam, ze dziewczyny mają krwiaki, rozległe siniaki, ale one pierwszy raz wzięły hula hop i kręciły 40 minut. Ja w pierwszy dzień krecilam minutę, w drugi dwie, w trzeci trzy i później parę dni po 5 itd, nie miałam ani jednego siniaka, a skórę mam bardzo wrażliwą i łatwo o siniaki. Z kolei jak masowałam nogi i tyłek bańką a po miesiącu wygrałam ten karnet na żelazko antycellulitowe, też nie miałam siniaków, choć kosmetyczka mówiła że to standard, bo to mocniejsze od bańki. Ale ja już się przyzwyczaiłam i było spoko :D
-
Aga, swego czasu sporo poczytałam o masażu, polecam filmik użytkownika projekt masaż na yt ( nie wkleolo mi linku film 38 i 36) Ogolnie zasada jest taka, bańki od najmniejszej, do największej, każda łapie więcej tkanki. Ja używam 2 średnich, najpierw chwilę masuje mniejszą później większą. W tym filmiku mówią o przeciwwskazaniach, osoby z naczynkami i żylakami nie powinny używać. Zasada nr 2 masujemy w kierunku węzłów chłonnych, czyli np udo od kolana w kierunku pachwiny omijając ją. nie wolno szarpać, powolutku przesuwamy, pchając bańkę a nie ciągnąc. Ja masuję po każdym ruchu w górę odrywam bańkę, po czym przystawiam na nowo i tez wykonuję jedno pchanie i odrywam żeby był dobry przepływ limfy. Są to krótkie ruchy i może się znudzić, ale najpierw można rozgrzać sobie masazerem z wypustkami nogę, albo rękami wymasowac, albo tą malutką banieczką. Później robię ruchy w poprzek nogi, taki zygzak, też od kolana albo przód albo tył z tym że w sumie to robię dzielac nogę na 4 części. Ósemki nie lubię robić, bo mi się wydaje że za bardzo naciągam skórę we wszystkie strony. poczytaj, obejrzyj filmik, jak nauczysz się prawidłowych ruchów tu później bedziesz to robić szybko. Najważniejsze nie szarpać, nie naciągać, przesuwać powoli tylko w kierunku do góry wzdłuż iw poprzek. Nie wraca się od góry do kolana, nie masuję się dołu podkolanowego, no tam sa też węzły chłonne, jak w pachwinie. Nie zaleca się masowania brzucha i łydek. łydki przemasuj na początku rękami żeby usprawnić przepływ limfy :) mam nadzieję że informacje się przydadzą :)
-
Dziś nie ćwiczyłam, ale dziwnie mi jest tak bez ćwiczeń. Musiałam się powstrzymywać, żeby nie chwycić za hantle :) to naprawdę uzależnia, a jak cieszy, że widać już jakiś efekt w stosunku do tego co było w grudniu i przedtem. Już nie mam aż tak zwisającego tłuszczu na udach, są bardziej zbite nawet od tyłu. Gdzie widziałyście najszybciej efekt dziewczyny, na ramionach, brzuchu, tyłku, czy udach?
-
Dziś 4 dzień ćwiczeń pod rząd jutro przerwa, bo na bank nie dam rady ćwiczyć, nie wiem też jak bedzie w czwartek 1) 10 min hula hop 2) 19 minut Bodyweight cardio workout z fitness blender oprócz ostatnich 4 minut, które zrobiłam na końcu zestawu 3) 11 minjoseph pilates basic mat for begginers by bluebird pilates munich, z takim gościem na plaży, który ma bardzo zgrabne nogi 4) 16 min natural brazilian z fitness blender 5) 4 min stretch z punktu 1 6) 5 min hula hop Na koniec masaż ale nie bańką bo nią masuje co drugi dzień, tylko masażerem z wypustkami Tak więc znów trening trwał ok godziny :) teraz być może dwa dni przerwy, a może jeden :) mam już mięśnie jakieś na brzuchu, niestety tak jak w dowc***e, nie widać ich pod kołderką z tłuszczu hehehe
-
Chnę czy basmę po rozmieszaniu z gorącą wodą można mikserem końcówką z nożykiem jeszcze wymieszać jest wtedy gładka masa i się nie kruszy :) jak masło, Veruna, probowałaś tak przygotować proszek?
-
Hej, myślałam, że nie zdążę z treningiem przed skokami naszej drużyny, ale zrobiłam krótszy, niecałą godzinę 1) 35 min fat burning hiit pilates workout z fitness blender, cardio przeplatane tymi cwiczeniami z napinaniem plus streczing na koniec 2) 20 min hula hop Jestem zadowolona :) zmeczylam sie, bo ta laska robila krótsze przerwy między ćwiczeniami, nie było tyle tłumaczenia co przy siłowych :)
-
Eliza, świetne zdjęcia, w czerwonej sukni wyglądasz jak gwiazda :D
-
Veruna, dobry plan :) dziś ćwiczyłam 1) 20 min ćwiczeń na ramiona 2) 8 min cw na wewn stronę ud z fitapy.eu 3) 10 min http://www.youtube.com/watch?v=u-4A_Ki7us8&feature=youtube_gdata_player 4) 50 min pilates z gymra, nogi i brzuch Ledwo żyję :) ten pilates to dziwne ćwiczenia, ważny jest oddech, a momentami jest naprawdę bardzo ciężko, drżenia mięśni. Muszę się pozbyć bryczesów. Natychmiast !!!
-
Aga, świetne masz wymiary, a udo marzenie :D jesteś moją motywacją, biegasz, ćwiczysz siłowe, jesteś wszechstronnie wytrenowana, my z Veruną jesteśmy takie jak ty kilka miesięcy temu, więc Veruna działamy :) do lipca pół roku, warto pocisnąć :D nie odpuszczaj, chciałybyśmy mieć udo Agi :) Wikia, odpoczywaj, słuchaj organizmu, nabieraj sił, ty jesteś już filigranowa, więc dużo nie stracisz :) Czanka, jak po walentynkach? Eliza, spełnienia wszystkich marzeń, zdrowia i pieniędzy w dniu urodzin:) ty też jesteś moją motywacją, nie tylko jeśli chodzi o spektakularne efekty, ale o piękną życiową samodzielność, żyjesz na obcej ziemi, pracujesz i studiujesz w obcym języku pokazałam twojego bloga mojej córce, żeby się zastanowiła, że w życiu są różne możliwości tylko trzeba chcieć :)
-
No, Aga przebogaty program ma ta siłownia za stówkę, super. Ja wczoraj nie ćwiczyłam, miałam zakwasy pewnie po tym zwiększeniu obciążenia o 0,5 kg :D dziś zrobiłam ten superdługi trening 1000 kalorie workout z fitness blender1,26 godz. To jest interwałowy cardio plus siłowe, nawet mi odpowiada, o dziwo wytrzymałam cardio, bardzo dokładnie ćwiczyłam, ale to dlatego, ze są te kilkusekundowe przerwy zwalniające tętno między ćwiczeniami. Do tego dołożyłam swój brazil :) z maksymalnym napinaniem mięśni pośladków. Nawet nie miałam siły masażu zrobić w wannie, zresztą już są skoki a po sukcesie Zbigniewa Bródki na 1500 zdobyciu złotego medalu, teraz znów może się nasze chlopaki pozytywnie nastroją :D Eliza, opaliłaś się? Jaka tam właściwie jest pogoda?
-
Aga, dobrze robisz, powinno się modyfikować treningi na zasadzie od łatwiejszych do trudniejszych, ja też za miesiąc dwa, bo nie wiem kiedy pożyczam od koleżanki hantle 3 kg, jeszcze nie jestem gotowa, ale pewnie będę, najbardziej mnie cieszy wzrost siły, bo w sumie się zastanawialam i naprawdę mam postęp w tych pompkach, a może za pół roku po ćwiczeniach w domu bezie mi się nudziło i też pójdę na siłownię. Na razie muszę pozbyć się tłuszczu i chyba mam mniejsze poduszki tłuszczowe poniżej pachwiny na wewnętrznej stronie ud. Poza tym jak leżałam na plecach to na tylnej stronie ud jak miałam zgięte nogi to mi tłuszcz zwisał na końcówce ud nad tyłkiem tak że mogłam pomiętolić a teraz mniej. Widzę sens ćwiczeń, nawet takich chaotycznych jak wykonuję :) jedynie w dalszym ciągu nie mogę ostrego cardio, ale to wina płuc, ale głupie podnoszenia nóg też dają efekty. To co Eliza pisała kiedyś, tak wiele jest treningów że nie wiadomo co wybrać :) plus to, że początkujący chciałby zrobić wszystko na raz :) ja i tak ćwiczę do pierwszego zmęczenia. Jeszcze dużo tłuszczu muszę wytopić, 26 zmierzę się razem z wami to będzie po prawie 2 miesiącach ćwiczeń, wyliczyłam ok 20 dni treningowych w styczniu, mniej w lutym, zobaczymy czy coś ruszyło. Ale musiało,, ja po prostu miałam zs mało ruchu i dlatego tyłam. Wyślę wam zdj, to zobaczycie, że jak wyglądałam w grudniu, masakra :D teraz jest ciut lepiej :)
-
Aha, dziś ćwiczyłam z obciążeniem 1,5 kg, oprócz ciężarków miałam półkilogramowe obciążniki na rzepy i półkilogramowe opaski na kostki nóg, a co, dałam sobie popalić :D
-
Nie zdzich tylko zwykle miało być, właśnie dekorują naszą justynkę kowalczyk, aż się dziś razem z nią popłakałam, heroizm najwyższej próby, zwalczanie przeciwności, zaraz hymn, znów będę płakać :)