Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cherriooo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. cherriooo

    Jak poderwać dużo starszego faceta???

    Szczerze mówiąc wydaje mi się, że jest różnica pomiędzy związkiem bez zobowiązań, a traktowaniem kogoś jak zabawkę. Nie wiem, może się mylę, ale jeśli dwum stonom chodzi o to samo, to czemu nie?
  2. cherriooo

    Jak poderwać dużo starszego faceta???

    Nie uważam, że jestem za młoda, wręcz przeciwnie. To własnie jest czas na takie chwile. Nie jestem typem długodystansowca, bo po prostu mi się to nudzi po pewnym czasie. Zreszta zawsze interesowali mnie starsi faceci, moje historie tez się wlasnie z takimi wiążą. Jakos zawsze to samo się przygbłakiwało, że akurat cos tam ze starszym. Jesli chodzi o tego faceta, to nie jest tak, że jest jakiś nachalny podryw. To jest raczej zwykła relacja, ale z takim troszke napięciem kiedy na siebie patrzymy np. Kiedy przechodzimy obok siebie lub się po prostu droczymy. Zdecydowanie nie moge powiedziec, ze w perfidny sposob mnie podrywa. Jestem pewna na 100%, że nie jest facetem, który potrzebuje tylko jednego. Chociaż nie ukrywam, że dla mnie wlasnie chodzi o zabawę.
  3. cherriooo

    Jak poderwać dużo starszego faceta???

    Widuje go już od jakiegoś roku, ale tak, że rozmawiamy ze sobą to od około miesiąca, może troche więcej. Wczesniej było tylko cześć cześć..
  4. cherriooo

    Jak poderwać dużo starszego faceta???

    Ludzie, znalazłam sie w pewnej sytuacji i potrzebuje kogos kto mi czegos doradzi. Mianowicie poznałam faceta 17 lat starszego, ma teraz 35 lat. Poznaliśmy się tak jakby w pracy już bardzo dawno, ale dopiero teraz zaczelam zwracac na niego uwagę. Poznalismy sie troche blizej. Prawie codziennie sie widzimy i rozmawiamy, a zazwyczaj wydaje mi się, że jest to jakis rodzaj flirtu. Nie jestem pewna czy ma dziewczyne, ale wiem ze na pewno nie ma żony ani dzieci. Nie jest typowo starym facetem. Intryguje mnie, ale nie mysle o stałym związku, bo to mnie za bardzo nie interesuje, jednak chciałabym jakies relacji. Po prostu jakiegos romansu, bo mnie najzwyczajniej w swiecie po prostu ten facet pociąga. Nie jest jakiś super bogaty, ale przystajny, dobrze wychowany i intrygujący, dlatego się nim zaisteresowałam. Powiedzcie mi czy jest sens mieszac mu w zyciu i probowac wdac się w tą relacje, tylko z zamiarami dobrej zabawy z mojej strony? like we used to!
×