brokeninside87

puk puk zapukał lokaj ze srebrną tacką. - wejść - odpowiedział znudzony Leżaczek - nie chciałem Pana budzić, czy podać już cafe? - hmmmm, może być. a co to jeszcze masz na tej tacce? - listę zleceń od klienta. zaraz przyniosę panu tygrysiątko [cool] żeby się pan zrelaksował przed pracą. nie będę nikogo łączył przez 5 godzin, żeby nie przeszkadzać w pracy. o 15 przywożą pudełkowy catering - smoothie, wegański kotlecik itd. - a idź pan w ... z tym wszystkim - powiedział Leżaczek naciągając kołdrę

ale zaraz, przecież można pracować nawet na ćwierć etatu, albo zlecenia jakieś, żeby nie zabierać dużo królewskiego czasu

to nie myśl o tym od razu, zadbaj o królewskie poranki godne Lezaczka, a potem obowiązki;)

fajna gadka jakby dla Leżaczka https://www.youtube.com/watch?v=NYS5W6Hl9zw

Leżak zaraz Cię kopnę w zad na kutrze przez ROK?

to było zboczone

nie.

Leżaczek to się lubi rozpisywać w temacie zaprzepaszczania własnego potencjału

dobranoc już Leżaczku ty

może faktycznie ten yt? albo jakiś blog z recenzjami?

Leżaczku, zapomnij o pieniążkach i rentownościach, pomyśl co byś mógł robić z tymi grami, gdybyś mógł;)

że taka przedsiębiorcza?

Leżaczku, znajdź sobie jakieś "sąsiadujące" zajęcie

to nie znaczy, że trzeba w nie nap,i,e,,rt,a,l,a,ć, całe dnie i noce, może zrobić coś konstruktywnego, jakiś biznes itd.

biedny uzależniony Leżaczek

takie materiały to porno dla Mateusza

ojej, jaki b/ól ty/łka na ka/p/i/ta/l//izm, nic się nie zmieniło przez 30 lat, mię/s/ko im za drogie, to wracać wpie/r/ta//lać ocet i co tam jeszcze komu//na rzucała

ojej, jaki ból tyłka na kapitalizm, nic się nie zmieniło przez 30 lat, mięsko im za drogie, to wracać wpiertalać ocet i co tam jeszcze komuna rzucała

aha, a co w tym strasznego?

ja bym jadła dziczyznę, roadkill czy jakoś tak, do wyguglowania samemu, i niehodowlane ryby i ptactwo