brokeninside87

a mimo to znasz tak dużo sztuk przetrwania że szok x normalnie cały arsenał. radzę Ci jak najszybciej zacząć stopniowe poszerzanie comfort zony, bo to Cię w końcu zadusi. mnie to nie śmieszy, napatrzyłam się więcej ofiar lęków i zniszczonych przez to życć niż ofiar wyimaginowanych legionów łobuzów

u mnie co chwila ktoś drze pijany mordę w nocy, nikt mi jeszcze w obecnym miejscu zamieszkania nic nie zrobił, może ze 3 razy zwyzywał ZA MOIMI PLECAMI, ne w twarz, nie zbliżył się, więc ja to klasyfikuję jako gimbaza gówniarstwo, stary a dureń

wszystko byłoby lepiej, gdyby ona została zgwałcona i zabita na Twoich oczach Leżaczku, zejdź na ziemię. heloł? Leżaczku, musisz też sobie poukładać, ja też taka byłam, ja też kiedyś tłumaczyłam swoje lęki na swoją korzyść, wbrew zasadom, które dotyczą wszystkich to co pisze Wielbiciel o trzymniu na dystans jest moim zdaniem optymalną opcją.

nie wierzę, ze na piertolony spacer Leżak nie może spokojnie wyjść

ja też nie rozumiem Leżaczek. ja mieszkałam w różnych miejscach, między innymi w pewnym kraju z marginesem nie naszej rasy, a mimo to nie blkowałam się w domu. wystarczy wyglądać normalnie, nie prowokować, nie chodzić w podejrzane miejsca po zmroku, mieć strategię spiertalania, w gorszych przypadkach - nosić przy sobie np. gaz pieprzowy. rozumiem, że można mieć złe doświadczenia, ale nie nadal twierdzić, że to nie one, a zmowa łobuzów, trzyma nas w domu może by się Leżaczek przeprowadził do innej dzielnicy, bo to rzeczywiście brzmi, jakby mieszkał na Bronxie

…. powiedział tygrys terapeuta, który sam ma depresję:O

nie próbował nawet Leżaczek, nie wierzę, że za każdym raz łobuz zagania Leżaczka z powrotem do domu

to nie wina łobuzów, że Leżaczek siedzi w domu

ja też bym biła jakbym miała warunki i nie była wierząca:( ludzie są w...iający

comfort zona = strefa komfortu wymuszona na Tobie przez lęki

dasz się zagonić strachom do comfort zony? nie mówię, że nie rozumiem, bo ja też często się daje, ale dumnym trzeba być w tym wszystkim, tygrys tak wierzy

to rzeczywiście biedny Leżaczek:(

to ja zrobię

od takiej str Cię nie znałam, kotku XD

Luis vuitton - ocieplacz ogonkowy w kratkę:D czekam, aż Olfa to zaprezentuje

regularnie spaceruję, wsadź sobie taką radę

ale łobuz x Qwerty - a Ty niby kto?

i tak musi mieć rajtuzki, płaszczyk, czapę, "komin", czapę, kozaki, ocieplacz na ogon i dwie pary rękawiczek

tam jest strasznie zimno:(

to tak co do przeszłości? x koszmarna noc, bardzo zły dzień:(

zmogło tygrysa

zrzemnę się

to jakieś bzdury, nie słuchaj:(

na pewnojakaś Leżaczka się dla Ciebie tak jeszcze wystroi