Arlecin

Witam dziewczyny przed i po.Ja również podczytuje to forum Zdesperowana pamiętasz jak mówiłam,ze mój rozmiar jest duży po operacji pomimo ,ze miałyśmy w szpitalu taki sam.Ja kupuje angielskie 75G,a miałam przed operacja 70JJ/75J. Dzieki waszym radom ja tez pójdę,po roku możne wytną mi blizny bo mam brzydkie po moich przejściach z gojeniem i martwica.Na nas widocznie uczyli się zmniejszać, my te z początku roku mamy większe cycki.Moje miały być takie do reki :) a są chyba do łapy goryla:( Kasiol mój brzuch to tez taki ciążowy,kiedyś po ciąży pewna pani doktor powiedziała,ze to ''nawis inflacyjny":( Zdesperowana ściskam Cie mocno:)

Ja miałam uczulenie na jakiś składnik zawarty w bactigrasie a doprawiłam:( hydrokortyzonem maścią.

Krysia77 ja miałam podobne uczulenie jestem podobnie jak Zdesperowana 4 miesiące po i jeszcze leczę to uczulenie jako skutek różnych powikłań i leków.Pisałam o tym wcześniej.Ja byłam u rodzinnego przypisał mi maść sterydową (pisałam o tym) i nie bardzo pomogło,brałam też leki przeciwhistaminowe i dopiero maść robiona do natłuszczania mi pomogła którą smaruję już 2 tygodnie(ja miałam takie uczulenie na rękach piersi twarzy,zaczęły mi też puchnąć powieki-dostałam polekowego atopowego zapalenia skóry-pomógł mi lekarz rodzinny.Jutro wracam do pracy -w końcu:)

Ja jestem od 05.06 do października -będzie 4 miesiące ale ja z powikłaniami:(

Żabko ja używałam rok temu sca żelu i ja mam niestety bliznowca ale to u mnie miejsce też miało wpływ i duże piersi (dekolt).Moja koleżanka też używała ale gdzie indziej i blizna prawie niewidoczna jest. Ja dalej walczę ze skutkami operacji czwarty miesiąc-mam polekowe atopowe zapalenie skóry,najprawdopodobniej po bactigrasie bo od piersi zaczęła się pokrzywka :(

Jak się zamawia to dochodzi koszt kuriera 20zł.Ja kupiłam w aptece w szpitalu bo tam był,tam tez można było plastry zamówić,jak byłam na konsultacji.

Ja myślałam o plastrach na takie blizny tej samej firmy co krem (mammopatch),ale mam uczulenie na wszelkiego typu plastry,a polecono mi krem są w podobnej cenie.Nie wiem czy mnie tez nie uczulił krem bo jednocześnie stosowałam krem na blizny i Hydrocortyson i nie do końca jestem pewna od czego dostałam te krostki.Odstawiłam i krem i maść.Jak się wygoję to znowu spróbuje smarować blizny.Za drogie żeby sobie darować 280zł w błoto.

To na końcu to miała być buźka:)

Zdesperowana oczywiście będę miała czas koło południa,nic nie robię tylko jeżdżę po lekarzach i lenię się:).Mam nie dźwigać tak mówiła pani dr a zwolnienie mam do 10.X.Mam już dość siedzenia w domu.Jak byłam 05. to nie wiedzieli co się z nim dzieje,było zastępstwo od 13 godz,tydzień potem Załmana 75J też była przyjęta przez kogoś innego,ja nie chciałam do niego,chociaż i tak będę musiała 10.X jemu się pokazać.:)

Kasiol2013 krem Regima nie jest jak wynika z ulotki z silikonem.Link jest na pytania odnośnie tego kremu i co zawiera mniej więcej,w pudelku z kremem jest bardziej szczegółowa ulotka odnośnie zawartości tubki. http://www.regima.eu/pl/faq.htm?PHPSESSID=dc82f2d7d6825fa3e817e4c02074b2da Ja smarowałam tydzień i wydaje mi się,że stary bliznowiec jakby spłaszczył się,nie widać ''nóg gąsienicy" bo tak wygląda moja blizna jak robal na dekoldzie. Ma już 1,5 roku -smarowałam ja wszystkim contratubex,no scar, scagel i nic! A teraz wydaje mi się że widzę efekt,a może tylko marzę o tym aby zadziałało.Chciałabym żeby działało bo ta moja pierś z miejscem po martwicy i ponownym cięciu(wreszcie nie muszę robić opatrunku-chyba już się zagoiło:)) wygląda okropnie jest jak zeszyty balonik na środku z takim dziobem. Na moje uczulenie na piersi dostałam maść sterydową na 3 dni pod opatrunek (jakby zbladło) i leki przeciwhistaminowe,pierś jakby bardziej miękka.W środę na kontrolę. Ma mnie obejrzeć dwóch młodych lekarzy.Zdesperowana wie o kogo chodzi:) Gratuluję postępów w byciu małobiuściastymi wszystkim dziewczynom:) Warto znieść ten ból-coś o tym wiem:) aha wyczytałam że w skład Regima wchodzi tez olejek różany i dużo innych roślin leczących rany,elastyna wit. A,naturalna siarka,wąkrota azjatycka,bulbine krzewiastą.

Małgosiu krwiaki wyszły mi na usg ,na zewnątrz nie widać ich(miałam po operacji-smarowałam Lotionem i znikły),pewnie same się wchłoną.Na piersi widać tylko tą wysypkę czerwona tak w kształcie kwadratu od środka piersi przez brodawkę w dół,jakby płat taki.Trochę to swędzi,ale czego nie da się wytrzymać.Ja tez doszłam do wniosku że to było uczulenie na piersi na bactigras bo przecież przykładałam go przez 3 mies codziennei,ale wysypka wyszła tydzień po zaprzestaniu stosowania.Teraz kupiłam sobie Prontosan żel jest lepszy.Ja kupiłam sobie na blizny krem Regima scar repair smaruję starą bliznę i wydaje mi się,że spłaszcza się(to bliznowiec na dekoldzie).Świetnie się wchłania,zapach ok ale strasznie droga-280zł.

zabko681968 operację miałam w Łęcznej a operował mnie dr Mądry.Mam nadzieję,że jutro rodzinny mi pomoże na to uczulenie.Do gojenia to myslę,że rana prawie ju zagojona tylko pierś czerwona i skóra jakby stwardniała w tym miejscu.Pierś za ładnie nie wygląda praktycznie cały spód prawej piersi to wielka czerwona blizna,ale i tak warto było,bo ból mija.Mam nadzieję,że piersi nie odrosną:).Po operacji miałam 3 tyg antybiotyk,potem miesiąc przerwy ponowne cięcie i znowu 2 tyg antybiotyk-organizm osłabiony może dlatego tak słabo sie goi.Mój przypadek to jednostka,dużo dziewczyn szybko do siebie doszło i taki jak mój nie musi się powtórzyć.Wszystkim przed życzę jak najszybszych terminów i szybkiego dojścia do siebie bo to sprawa indywidualna.

Zapomniałam dodać że ja jeździłam na konsultację do tego kto mnie operował,tak mnie leczył,że zrobiła mi się martwica tkanki i trzeba było wycinać.Dziewczyny mają szczęście że mają chirurga na miejscu,j niestety tutaj gdzie mieszkam mam tylko "rzeźników":( Pozdrawiam:)

zabka681968 a może najlepiej zadzwoń do lekarza kierującego na operację i zapytaj co by było gdyby miesiączka się opóźniła lub przyspieszyła i wypadła w terminie operacji.Może lekarz coś sensownego powie może termin przesunie o tydzień i nie trzeba długo czekać będzie.Ja miałam tak,że jechałam do szpitala na operację (inną-ortopedyczną) i rano dostałam okres.Stres niesamowity,szukanie telefonu do lekarza w przychodni,szpitalu,wreszcie się dodzwoniłam,a lekarz(bardzo się bałam co powie,bo bardzo humorzasty,nie bardzo przyjemny),spokojnie przesunął termin na po miesiączce (ze stresu aż się popłakałam). Dobrze jak wszystko się dobrze goi,ale czasem bywa nie za ciekawie.Ja miałam operacje po Zdesperowanej 06.06.(minęło 3 miesiące) i dalej nie zagoiłam się,mam zapalenie,siedzę na zwolnieniu,pierś prawa czerwona i opuchnięta.Zrobiłam usg,mam jeszcze krwiaka w zagojonej piersi i jakiś zbiornik z płynem w drugiej i prawie 1 cm stan zapalny tkanki podskórnej i mam wrażenie,że lekarze nie wiedzą co robić.Na maść,którą miałam smarować czerwoną pierś dostałam uczulenia,jestem cała w krostach,jutro idę do ogólnego może on cos poradzi.Jak na razie obkładam pierś liśćmi ze świeżej kapusty:)Nie warto samemu nic kombinować,ja nie palę,stosowałam się do zaleceń lekarzy i kicha:(.Jak brałam kiedyś hormony to miałam w pierwszych miesiącach częste plamienia,ale ja miałam Marvelon.Potem też miałam Mirenę,i początki były podobne.

Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej- poradnia chirurgii plastycznej

tojaekul mój adres dorota6573@interia.pl -rozumiem że chodzi o martwicę.Niestety wycinanie i zszycie tylko trochę pomogło :(-wydaje mi się,że znowu pojawia się coś podobnego ale na pewno jutro będę wiedziała jak się goi Jadę na wizytę to lekarz powie co i jak.Nadal mam jeszcze szwy i miały być zdjęte dopiero za tydzień.

Mnie jak lekarz rysował przed zabiegiem to z innym dyskutowali aby przesunięcie brodawki w górę było nie więcej jak 20 cm,wtedy jest na szypule,j dlatego u mnie zostały duże ,teraz noszę 34FF,36DD/E.Wcześniej miałam 34HH/J .

Dokładnie Aniu.Mnie operowało 2 lekarzy,dr Mądry i dr Magda i to właśnie ona robiła mi poprawkę.Czasem ma się pecha:( ,ale gdybym miała jeszcze raz być operowana przez tego lekarza to bym to zrobiła,bo robi to dobrze,tylko na wizyty kontrolne chodziłabym do kogoś innego.

Kasiol 100 zadowolonych i szczęśliwych lat!!! z malutkimi piersiami.Dla mnie też chyba stażyści szyli bo zupełnie inne techniki szycia.Mnie też operował ten lekarz ,wizyty kontrolne tez u niego były ale na poprawkę kierował i robił ją ktoś inny,jak byłam w szpitalu nawet nie zajrzał do tej rany ani nie zamienił ze mną słowa,chociaż uważam że powinien wcześniej coś zrobić z ta moją raną.Ja miałam pech,może teraz będzie ok:) ale dla Was życze wszystkiego naj naj.Aha i dziękuję za wsparcie,to forum jest rzeczywiście super:)

Już jestem po zabiegu:)Wiecie że tym razem wycinanie nie bolało i całą dobę po zabiegu też nic.I znowu mam antybiotyk na 2 tygodnie:( Miałam wyczyszczoną ranę z martwicą i zeszytą.Ja też mam nadzieję Kasiol że teraz się zagoję,chociaż zrobił mi się na tej ranie mały krwiak.Miałam usg i pani dr powiedział że takie twarde piersi zwłaszcza ta z raną to takie zrosty(stany zapalne), powinny zniknąć jak te po szwach. Wiecie ,że leżałam z panią,która dzisiaj też miała zmniejszane piersi,widziałam -są malutkie:)mniejsze niż moje.Mam do kontroli w środę czy nic się nie dzieje.Ale szwy mają zostać dłużej,do jeszcze następnej środy. Co do ciężkiej pracy ja też taką mam jestem na zwolnieniu już 2 miesiące,teraz mam do początku września i pani dr z wahaniem mówiła o zakończeniu leczenia.

Matylda Koroniewska stanika z fiszbiną nie noszę bo blizny po szwach nie pozwalają,rana nie przeszkadza bo w tym miejscu nie ma fiszbiny(jest to łączenie szwu pionowego z poziomym powyżej miejsca z fiszbiną a ten drugi polski nie ma fiszbin.Zdesperowana to taka rozmiarówka jakaś mała a on jest trochę przyduży o rozmiar albo dwa(kiedyś był na mnie za mały). Moja pierś ta z raną tez jest twarda i dr powiedziała że mam zrobić usg czy coś tam w środku nie dzieje się.Simp ja myślę,że przynajmniej telefonicznie powinnaś skonsultować się z chirurgirm.

Ten stanik z La Redoute to oczywiście na suwak z przodu po operacji.

Cycasta Małgosiu do szpitala idę jutro na wycięcie w znieczuleniu miejscowym z szyciem, na noc mam zostać a potem do domu.Mam nadzieję,że szybko teraz się zagoję.To już 9 tydzień.Ja kupiłam stanik na stronie La Redoute ,jest dobry ale nie ma regulowanych ramiączek i to jest złe bo są dosyć ciasne.Ale kosztował 170zł.Wiecie że ja teraz noszę polski stanik Viki taki z koronką elastyczną o rozmiarze 80K!!!Mógłby być o rozmiar mniejszy ale ten opina całe piersi jest luźny i nie uciska. W Fantasie weszłam (fiszbiny mogłyby być szersze) w rozmiar 80DD.Myślę że moje są duże,ale i dużo mi wycięli.

Ja próbowałam nosić i myślę że dobrze dobrany tylko że fiszbiny przeszkadzały 34FF wcześniej nosiłam taki sam model 32J.(ang),drugi 80DD a pooperacyjny mam z La Redoute zapinany z przodu 95E,mogłaby być miseczka D.Francuzki mają inną rozmiarówkę.

No i jestem już po wizycie.W poniedziałek mam stawić się do szpitala.Mają wycinać martwicę (nie wiem jak głęboko sięga po czyszczeniu w gabinecie).Na oddziale mam mieć teraz usg piersi bo ta z raną jest za twarda i ma cellulit! i jest dołem czerwona.Zdecydują co zrobić-najprawdopodobniej w znieczuleniu miejscowym oczyścić i zeszyć ponownie ranę:)Doktorek chyba olał sprawę zamiast zając się tym wcześniej.Dzisiaj był inny lekarz.