agazgaga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agazgaga
-
Lajtowo buciki fajne. O i widzisz tyle ćwiczen w takim tempie akurat a nie dwie godziny hehe super ja tez lubie shreda mam do niego sentyment nieraz sobie ćwicze level 2 ... Czanka chę przepis na ten spód jak jest bez drożdzy koniecznie mi podaj, bo ja sam nigdy nie robię bo nie umiem ciasta drożdzowego ... Eliza no jakos tak strasznie chciałam wrócić do pracy a teraz bym jeszcze posiedziała w domu hehe. Szkoda mi małego będę za nim tęsknić wiem wiem on już duży itd ale jak to matka :-) Musze wrócić bo wiadomo nieszczęścia chodzą parami wizyty dziecka sporo kosztuja i jeszcze się trafił mały dołek finansowy nie wiem jak wydolę na ten miesiąc masakra muszę przełozyć kilka wizyt bo nawet te na NFZ kosztuja dojazd a i tak mi braknie :-( Masakra chciało bysię z tej Polski gdzieś wynieśc ale odwagi brak :-( jeszcze przy problemach z małym nie ma szans :-( W tym miesiącu jego wizyty wyniosły mnie 500zł a to dopiero początek :-( z tego wszystkiego zjadłam ciastko :-( ale do kolacji juz spokój :-) Kurde pogoda mogła by się poprawić poszła bym pobiegac dla odprężenia
-
Veruna 4 łużki płatków owsianych górskich nie ugotowanych to 40g, nie wiem jak po ugotowaniu bo ja zalewam je tylko ciepłą wodą także jem jeszcze na surowo :-) po takich ugotowanych jestem głodna :-). Ja kupiłam sobie kiedyś wagę taką kuchenna w sklepie po 5 zł to się teraz przydaje zobacz może u ciebie też są
-
ja juz po skalpelu kurde tak się przyzwyczaiłam do potu zS.T że czuję się jakbym nic nie robiła :-(dołozyłam sobie krzesełko pod ścianą żeby poczuć nogi :-). Nie wiem czy moje posty dochodzą, wcześniej pisałam ale go nie widzę, dziś się dowiedziałam, że moja znajoma nie żyje zabij ją jej facet młoda dziewczyna zostawiła dwójkę dzieci co się dzieje na tym swiecie :-( nie moge przestac o tym myślęć masakra ją znałam słabo ale znam jej rodzeństwo straszna tragedia moje menu 1. owsianka 2. bułka pszenna, kubek rosołu do picia, kromka z m. orzechowym 3. ziemniaki+filet z kurczaka 4.jabłko, mała kromka chleba ogórek kiszony 1401 kcal to drugie sniadanie dziś to była bomba ale maiłam za długa przerwe między posiłkami i to dlatego się tak rzuciłam na jedzenie
-
ja dziś też przymuszona do białej bułki na drugie śniadanie:-( byłam z małym na spacerze z buta więc sklep zaliczylismy jako ostatni i nie było już ani chleba żytniego ani grahamek :-( i co ja teraz zjem na kolację?????Do tego zjadłam to II sniadanie tak późno że już mnie strasznie ssało i mimo iż zjadłam tyle co zwykle to nadal jestem głodna :-( Lajtowo nie powinnaś iść do lekarza z tymi swoimi plecami? Do tego cwiczysz z obciązeniem to też obciążą kręgosłup pamiętaj o ugiętych nogach podczas podnoszenia hantli
-
nastepnym razem zamień 3 z 5 odejmij kromkę od sniadania i będzie git :-) szlag mnie zaraz trafi
-
Wikia jakim cudem omlet ci wyszedł 750kcal? Ja bym powiedziała prędzej, że ta kolacja była dobijająca :-) chociaż zdrowa Czy wam też kafe wariuje? ile muszę się namęczyć żeby zobaczyć albo dodac post masakra. cały czas pokazuje mi z wczoraj do 16
-
a co tu taka cisza :-) Ja już po teraz zmykam bo M jak miłośc chyba już leci Do jutra :-)
-
teraz to ja mam nerwa na kafe
-
ale znalazłam z******tą stronę na liczenie kalorii wyliczyło mi ile zjadłam w każdym posiłku do tego z podziałem na węgle, białko, i tłuszcze a więc razem mi wyszło 1274 kcal (szok myslałam, że grubo ponad 1500) białko 44,27g węlgle 223,95g tłuszcze 20,21g sprawdzcie sobie tą stronę tam jest fajnie wszystko wyszczególnione nawet rodzaje margaryn z podziałem na firmy http://www.fitwit.pl/witadieta
-
Veruna trzymam kciuki! :-) Moje menu 1. mała owsianka (na wodzie) pół bułki (1/4 z wedlina 1/4 z masłem orzechowym ) tego masła i wędliny jak napłakał bo była to składana połówka 2. pomarańcza 3.makaron pełnoziarnisty z odrobiną sosu 4. espresso jeden krązek ryżowy z dżemem truskawkowym, jeden z masłem orzechowym 5. pokrojony pomidor z cebulką przyprawami+ mała bułeczka wieloziarnista Posiłek 5 dopiero będę jadła położe małego spać i biorę się za killera potem chyba będę musiała wciągnąć pół małego jabłuszka Co myślicie o moim dzisiejszym menu? nie liczyłam kalorii nie wiem czy nie przesadziłam
-
No własnie o to chodzi, że będę sama kiedyś byłyśmy we dwie a teraz oszczędności :-( i będę pracować 6 dni w tygodniu tak tak bez wolnego oczywiście zapłaci za soboty ale g******e pieniądze bo sobota to 4 godziny no ale dobrze że nie osiem jak będę chciała wolne to muszę sobie załatwić zastępstwo :-( dlatego dupa wolałabym pracować gdzie indziej :-( ale cóż. Veruna ja to bym nawet do biedronki chętniej poszła ja się cieżkiej pracy fizycznej nie boję kiedyś już pracowałam w markecie fakt jest ciężko ale czas szybko leci. U mnie ruch będzie bo chuchy są tanie ale i fajne to moje przekleństwo bo ja jestem zakupoholiczką, szef zniżek nie daje :-( kiedyś dawał ale coś mu pracownice na innym sklepie podpadły i zabrał zniżkę. Veruna tą kieckę sobie odłozyłam i ją wezmę własnie do mnie do sklepu w piatek przywieźli takie same po 29 zł!!!! wyobrażasz sobie a w tamtym sklepie 69zł. Przyjdzie lato bedzie dobrze bo o 17 jeszcze cieplutko i jasno oby tą zimę przetrwać. Eliza ja będę biegać na wiosnę jak już się cieplej zrobi Czanka fajny plan mi po długiej przerwie nawet focus alfa dawał popalić. Więcej nie kupię tego masła orzechowego za bardzo ciągnie :-( wszyscy w domu podjadają :-) Idę teraz na drugi spacer krótki
-
ciuchami* Wikia robisz plyo? uważaj na kolana ten trening dosyc je obciąża
-
Czanka to super że wracasz do ćwiczeń Verunak kochana jak ty mi zawsze humor poprawiasz :-) Ja dziś do tej pory zjadłam rano owsiankę i pół bułki (1/4 z wędliną 1/4 z masłem orzechowym) i nie dawno pomarańcza i powiem wam że już mnie skręca z głodu ale będę twarda i do tej 14 wytrzymam najwyżej wypije hektolitry herbaty do tego czasu ;-) trening popołudniu jak stary będzie bo przy małym ostatnio się nie da :-( uczepi się nogi i nie da rady Eliza a ty się trzymasz? Co ty dziś ćwiczyłaś?? te na brzuch les mills? i cos jeszcze czy co? bo jak się spociłaś to ja też chce hehe
-
Eliza no i pieknie od dziś planujemy tak jak kiedyś!! i trzymamy się planu nie jemy słodyczy zero zero zero. A jak zgrzeszymy to niech dziewczyny wyznaczą nam jakąs kare
-
wczoraj nie miałam dostepu już do was bo mąż sobie zazyczył żone w domu a nie przed kompem hehe, oglądaliśmy fajny horror Obecność widziałyście? Lajtowo mamy jeden wspólny cel ja musze też z górnej części ud zgubić 3 cm Eliza nam to chyba ostatnio najgorzej wszystko wychodzi :-( musimy się wziąć w garść! Ja wczoraj zjadłam kawałek torta z babci urodzin bo byliśmy tam na obiedzie dostałam ciasto do domu, popołudniu przyszła koleżanka zjadła kawałek a wieczorem wziełam to ciasto co zostało dałam psu nie moge mieć w domu bo na pewno bym dziś jadła na śniadanie :-( Lajtowo powodzenia przy shredzie daj znac jak c****szło To mój ostatni tydzień wolnośc***pózniej się zacznie najgorzej bedzie z jedzeniem w pracy będę jak Veruna na suchym prowiancie :-( w sobotę już zaczynam :-( Mój plan na ten tydzień ... Poniedziałek killer Wtorek Skalpel wyzwanie Środa Turbo Czwartek wolne(jedziemy do psychiatry) Pątek max inetrval circuit Sobota skalpel2+szok tening niedziela focus speed 2,0 + brzuchy Wikii 9już dostały taką nazwę hihi) .. Wiem wiem dużo chodakowskiej nie wymiotujcie hehe ale to bedzie sie wszysto zmieniac w róznych tygodniach. Planuje też powrót do BR stad prośba do Elizy podaj mi te treningi które ty cwiczyłas bo te poczatkowe za lekkie a wiem ze wybierałas ciezkie :-)
-
Gość z 14.20 widać, że nie wie o czym pisze autyzm to nie jest choroba która ma się wymalowana na twarzy. Czasem żeby zobaczyć że z dzieckiem jest coś nie tak trzeba z nim poprzebywać nawet kilka godzin. Mi wszyscy mówili zawsze, że przesadzam, że ma czas, że taki jest dopiero kiedy przyjechali na święta i byli całymi dniami to padało wiesz co faktycznie jakby miał inny świat jakby go z nami nie było. A wcześniej byłam dla nich przewrażliwiną matką która szuka na siłe choroby
-
Mój mały raczej jak będę stała i czekała aż pokarze paluszkiem a nie całą ręką to najpierw popadnie w histerię a później odpuści :-( i zamie się czymś innym :-( ale w ksiązeczkach pokazuje zawsze palcem. Ja zaówazyłam że wtedy kiedy pokazuje całą ręką to już jest poddenerwowany jakby chciał powiedzieć no daj mi to w końcu! Mi raczej się nie chwali co ma itd ale ciocią. wujką przynosi sam pokazać co ma tak samo na ulicy jak ma autko w ręce i ktos nas zaczepi to wyciąga rękę,żeby pokazać. Nie chcę zapeszyć ale dawno nie mieliśmy sytuacji kiedy chciał od kogoś uciekać :-D i się denerwował.(oprócz białego fartucha). Z tą reakcja na imię jest róznie pręcej zareaguję jak powiem do niego bezosobowo chodz pójdziemy popatrz co ja mam itd. samo imię raczej nie bardzo ale jak ulubiona ciocia zawoła to się ogląda. Może poprostu moje dziecko mnie nie lubi :-9
-
Brylanciku to znaczy, że reaguje już na swoje imię? mój czasami mam wrazenie że słyszy ale nie chce się obrucic bo jak wołam już dziesiaty raz to zaczyna się wkurzać ale to nie zawsze
-
mamo Kubulka tak w książeczkach pokazuje palcem
-
teraz pisze pierwsze zdanie bo się okazało że spam. Jak ci się udało nauczyć pokazywać palcem brylanciku?
-
a tamto dodało On raz na sto pokarze. Jak pokazuje na obrazki to pokazuje paluszkiem ale jak coś chce to już całą ręką . Ja nie wiem ale moje dziecko coś tam chyba naśladuję co prawda próbowałam żeby pokazywał taki mały taki duży to on się tylko śmieje i ewentualnie śpiewa albo bije mi brawo ale nie pokazuje, za to potrafi nakarmić lalę udaję że je zupkę, gada przez telefon, bierze moją gąbkę od pudru i "się maluje" pokazuje jaki jest duży. robi mi na ręce tu sroczka kaszkę warzyła Tak samo nie wiem jak z ta reakcją na imię czy to chodzi o samo imię czy wogólę jak się coś do niego powie bo jak powiem po imieniu to nie zawsze zareaguje ale jak powiem chodź tam czy zobacz to to przewaznie reaguje
-
z****** kafeteria nie moge nic napisac
-
Nie moge pic bo jeszcze biorę sobie wesołe tabletki bo mam problemy z zasypianiem za duzo stresu, nie boirę codzinnie ale czasem musze bo potrafię nie spac całą noc, nie wono do tego pić nawet o dziwo nie można jeść grejfrutów hehe. Ale duzo mi pomogły to wszystko chyba miałam na tle nerwowym bo dziś np jak ćwiczyłam pure cardio to nic w klatce mnie nie bolało. Niedługo je odstawie to nie są jakieś schizujące tabletki ale jednak wolę nie ryzykować fazy przy rodzinie hehe:-)
-
mamo kubulka a może spróbuj pójśc chociaż na jede zajęcia może akurat mu się spodoba i nie ucieknie, a jak ucieknie to najwyżej przeczekaż troche. A przypomnij ile on ma lat bo przyjmują od 7
-
Mamo Kubulka może w syropach jest dużo cukru? zapisz go na jakieś sztuki walki tam na pewno się wyżyje a dzieciaki uwielbiają takie sporty