agazgaga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agazgaga
-
ja myślę że w tym przypadku to już nawet nie ma znaczenia czy dziecko ma autyzm czy inne zaburzenia czy jest całkowicie zdrowe. Są sytuację kiedy można odpuścić i są sytuację kiedy trzeba przycisnąć. :-) Najważniejsze kierować się dobrem dziecka a przecież każda matka tak robi. :-) .... Akurat o jedzeniu to wiem z doświadczenia pamiętam jak mały przez kilka miesięcy nie chciał jeśc wogóle chodziłam zimą do parku karmić kaczki 3 razy dziennie!! raz kaczka raz on raz kaczka raz on to było straszne ale tylko wtedy otwierał usta i tylko jedna zupa. Teraz już nie mamy z tym problemu ale wcześniej zgrozo dlatego współczuję mamą które mają taki problem i wiem że próbuje się wszystkiego
-
nie taka znowu nowa ale 1,5 roku 10 słów to chyba nie tak źle? no ale fakt półtoraroczniak utrzymać przy stoliczku to makabra jak jeszcze tak jak mój nieokiełznany to współczuję mój na pewno by nie usiedział. nawet teraz jak coś ćwiczymy to z przerwami bo poł godziny max wysiedzi i mu się nudzi więc bawimy się przez chwilę i znowy próbuje tak mi to zajmuję prawie cały dzień hehe. A właśnie jaki czas poświęceć dziecku na samą naukę takiemu 2 letniemu?
-
Mojego to ciężko zmusić do czegokolwiek :-( staram się zachęcać niż zmuszać ale kiedy trzeba to trzeba w tedy mamy nawet godzinę ryku :-( ale nie wolno odpuszczać bo jak widzi, że ryk działa to nastepnym razem to wykorzystuję. Wczoraj np miałam trzy godziny marudzenia i przerywanego płaczu bo nie dałam mu umyć po raz chyba setny zębów ale to dlatego, że nie chce już ich myć w łazience tylko szwenda się ze szczoteczką w buzi po domu boję się że się przewróci i nieszczęście gotowe więc pozwoliłam ale w w łazience nie chciał tam więc było co było. Jedyne na co nie mam wpływu to nakłonić go do powtarzania wyrazów no masakra młody nawet nie chce próbować ręce mi opadają. Ja nie podchodzę do tego, że najwyżej nie będzie mówił. Przecież mowa ułatwi mu bardzo komunikację a w życiu dorosłym bez mowy będzie mu bardzo ciężko, nie wyobrażam sobię żebym mogła odpuścić coś co jest dla jego dobra. Ale ja dopiero zaczynam z ty wszystkim walkę więc dopiero się uczę jak postępować. może nie mam racji ale wyjdzie w praniu :-)
-
hehe no raczej bym go przy tym pilnowała chodziło mi o to czy z tym rozumkiem sobie poradzi bo raczej będzie tak bez celu w te dziurki przewlekał myslałam że może sobie nie poradzić i nie skuma o co chodzi bo za mały. Ale chyba kupię najwyżej niech sobie bez celu przewleka zawsze to ćwiczy paluszki. Dzięki :-)
-
Wy chociaż rozumiecie co wasze dziecko mówi, moje tak szybko nawija po swojemu w takim tempie, że nie idze wychwycić nawet litery a co dopiero sylaby :-( sam z siebie nic nie nazywa dziś mu się tylko zdarzyło, że wziął piłkę i wołał papa papa (tak nazywa piłkę ) ciągnę go za ten język ciągnę ale on nie ma ochoty powtarzać :-( chyba wogóle nie jarzy o co chodzi w mówieniu bo jedzie straż pożarna i on mówi ijo grają południe na wierzy w kościele on mówi ijo powiem powiedz jajo o też jest ijo :-(Nie wiem jak go wogólę zachęcić do powtarzania :-(. Pokazuję obraki mówię głośno, spiewam a on nic paluszkiem już ładnie pokazuje prawie wszystko wiem, że to duży sukces ale z mową leżymy na całej lini, kompletnie nie wiem jak to ugryźć :-( Pytanko do ogryzka oglądałam dziś jeszcze raz tą gre w biedronce ze sznurkami i tak myślę i myślę czy kupić (kupiłam już inne) ale ta mnie zastanawia czy ona się nadaję dla takiego malucha jak mój bo tam pisze, że to dla starszych dzieci.
-
Magnolio to chyba dobrze, że dziecko nie siedzi przy zabawkach i samo się nie bawi potrzebuje waszej uwagi a to chyba nie jest cechą autystycznych dziec*****kazuje plcem gdzie chce iść co zobaczyć masz schizę kobieto przepraszam ale mi się wydaję że to zachowanie to raczej na plus zwłaszcza że on ma ile 13 miesięcy? Zrób sobie test m-CHAT może to c***omoże Moje dziecko ma zaburzenia które widać gołym okiem a ja nadal liczę, że jednak to nie atyzm i cięzką pracą bvędzie można to wszystko wyprostować. A tobie specjaliści najlepsi mówią, że wszystko jest wporządku a ty szukasz na siłe. Może porprostu przez ten cały czas kiedy czekaliście na diagnozę poświęcałaś mu maximum czasu dużo pracowałaś itd teraz troszkę pewnie się to zmiejszyło a dziecku się spodobało i chce więcej kontaktu z wami anie zabawek co? Myślałaś w ten sposób? ... dziewczyny wiem, że lepiej śpiewać dziecku tyle, że ja już nie pamiętam tych wszystkich piosenek takich dźwięcznych wiecie o co mi chodzi (kołysanki i inne spiewam :-)) a jakbym puszczała z płyty? śpiewała bym oczywiście razem z płytą żeby małego zachęcić ale sama tych wszystkich piosenek nie znam było by mi łatwiej czy to nie najlepszy pomysł skoro wyłączyliścmy na dobre tv? ... Z mową u nas nadal kiepsko :-( Szwagierka mnie namawia na wizytę u neurologopedy który pracuje z dziećmi autystycznymi tylko nie wiem czy ma to sens jak nie mamy jeszcze diagnozy? Bierze 100 za wizytę ... tez mamy pieska mały od zawsze go uwielbia męczyć hehe . tzn tuli nawet całuje. Czasem wydaję mi się, że nawet chwilami zachowuję się jak on :-O
-
wiecie co jestem zaskoczona aż się popłakałam :-) do tej pry skupialiśmy się na częściach twarzy mąż wzioł teraz takiego mikołaja i powiedział pokaż nosek mały pokazał i tam walnął a gzdie mikołaj ma rączke i młody pokazał tak samo czapkę i buty :-D jeszcze do tego nie dochodziliśmy nie pokazywaliśmy a on wiedział jestem taka dumna, że aż musiałam napisać :-)
-
tak ma pastę dla dzieci hehe, ale on ma takie fazy, że nagle wstaje idzie do łazienki i pokazuje żęby mu dać szczoteczkę i pastę :-) i tak z pięć razy dziennie Co do kapcia to teraz czepił się moich one są skórzane a męża z materiału ale to nie chodzi op to że ma zostawić kapcie bo mąż nie ma w czym chodzić hehe tylko czy pozwalać mu na takie zabawy które go "wyłączają"?
-
aaa i wiem że sie rozpisałam ale mam taki problem mały sobie od jakiegoś czasu zrobił garaż kapcia męża tzn bierze tego kapcia i wjeżdza tam samochodzem i wyjeżdza może tak długo nawet jak powiem chodź cos tam porobimy to on z tym kapciem na ręce idzie ostatnio nawet na dwór chcę z nim wychodzić jak mu zabiorę to histeria, jak mąż ma na nogach to będzie wył, żeby mu dać. Schowałam te kapcie i mam straszną histerię co chwile sobie przypomina i przerywa jakąs zabawę i go szuka. dać mu czy może kupić mężowi trampki. Tak samo z tym myciem zębów czy pozwalać tyle razy? Nie chodzi mi o szkodliwość pasty :-) tylko czy pozwalanie na takie zachowania jest dobre czy lepiej mu nie pozwalać?
-
aaa i jeszcze chcę spytać o ta candidę co to? bo pisałyście o tym wcześniej a ja własnie zbieram wszystkie wypisy ze szpitali mojego małego i widze na jednym że jak leczony był na coli to w posiewie przy wypisie wyszła candida w moczu ale mnie wczesniej zapewniano, że tojest coś co wszyscy mają i jest dobre?????? Pare miesięcy póżniej robiliśmy posiew bo znów była coli ale po leczeniu posiew był już jałowy. Póżniej już chyba nie było oprócz enerococusa
-
Byłam dziś u swojej lepkarki po skierowanie na wyniki dla mie i poprosiłam o tabletki na wyciszenie bo mam problemy ostatnio z zasypianiem no i tak do słowa. Zapytałam co sądzi jakbym poszła z małym prywatnie do psychologa i logopedy powiedziała, że moge iśc ale stracę majątek bo będę musiała co chwilę chodzić i to już prywatnie a jak dojdzie jakaś terapia to musiał bym być milonerką powiedziała żebym zaczekała jednak na tą państwową wizytę bo ona tam chodziła ze swoją córką i mówiła, że mają dobrych fachowców i logopedę , psychologa, neurologopede. I poradziła, że jak już będę miała wszystkie paiery (diagnoze) to jak najszybciej dziecko zapisać do przedszkola bo on lgnie do dzieci i że może bedzie sporo od nich się uczył itd tylko musze mieć papiery, żeby wiedzieć jakie przedszkole. I wiecie co mi powiedziała to nie koniec świata jedne mamy chodzą z dziećmi po galerii kupując kolorowe czapki a drugie pracują z dziećmi trzeba się z tym pogodzić i że dziecko w tym wieku jest bardzo plastyczne i wiele da się jeszcze zrobić. Ona ma córkę z porażeniem. Chyba faktycznie ma rację niektóre dzici są smiertelnie chorę cierpią z bólu itd może tak powinnam na to spojrzeć
-
Matko roczne dziecko czy ja naprawdę byłam ślepa przez ten cały czas , że dopiero od niedawna wychwycam co z moim dzieckiem jest nie tak?. Przeciez powinnam to już zaóważyć rok temu:-( Po tym co piszą te mamy ostatnio o swoich maluchach rocznych 1,5 rocznych co robią czego nie i się martwią to ja już dawno powinnam to wychwycić :-( a nie dopiero teraz :-(
-
haha Wikia dobry sposób! Jestem po wizycie i właśnie siedze i piję mocną kawę bo lekarka zmierzyła mi ciśnienie i powiedziała, że z takim to mam tylko leżeć i pachnieć hihi i jeść więcej soli hehe bo ona podnosi cisnienie miałam 90/60 więc się nie dziwi że mam zawroty głowy. Dała skierowanie na wyniki w piątek zrobię I przepisała tabletki bo prosiłam (kiedys już je brałam) trochę mnie wyciszą i będę mogła zasnąć :-) no w końcu bo ostatnio znam wszystkie nocne programy w telewizji :-P a rano jestem nie przytomna Eliza brawo jesteś mega :-) Wika jak robisz głodówke to fakt lepiej nie ćwicz Czanka a ty ropbokopie opanuj się i odpóść diete trzymasz więc nie przytyjesz a zdążysz jeszcze nadrobić te ćwiczenia.
-
zrobiłam shreda l2 jutro może cos focusa moje menu 1 owsianka 2 kajzerka ziarnami +kubek ogórkowej 3. łazanki 4. dwie kromki żytniego z pasztetem
-
ja też uciekam mój co prawda chodzi spać o 19 ale mąż się denerwuję :-)
-
dzięki za namiary.
-
ogryzku a skąd mogłas wiedzieć jak teraz wszyscy do okoła piłują jeden tekst że dziecko ma temperament.charakter indywidualność jak będę miała drugie jak będę miała i coś mnie zaniepokoi a lekarz mi powie taki temperament to chyba dostanie w twarz teraz już się zbyć nie dam
-
hehe ogryzku czyli jak to w rodzeństwie młodszy ma w starszym autorytet :-)
-
Czyli takich "krytycznych"objawów nie miał? Jak nie reagowanie na imię czy problemy ze wspólnym polem widzenia? Dobrze, że potrafiłaś to wszystko wcześnie wyłapać. Ja mam wrażenie, że wiele rzeczy przeoczyłam ale mam tez poczucie, że dopuki mały był rehabilitowany to rozwijał się dobrze gaworzył, gr****** był etap tatatatatatata (nie w sensie że świadomie mówił tata) tak samo ma ma ma ma. Jako niemowlak przesypiał noce (od 2 tygodnia) ale w dzień posypiał po 15 minut a niepokoiło mnie to, że nie brał nic do buzi, i był nerwowy. Na rehabilitacjach lekarka uspokajała, reakcje miał prawidłowe wodził wzrokiem za zabawką, odwracał się na dzwięki był energiczny, żywy do wszystkich się uśmiechał itd. Rehabilitacje skończyliśmy jak miał rok no i ta nieszczęsna szczepionka mniej więcej też w tym samym okresie co koniec rehabilitacji nie dawno miał stwierdzone obniżone IgE ale ponoć to u alergików normalne (ale teraz czytałam że w połaczeniu ze szczepieniem MMr nie najlepsze połączenie ale wtedy nie wiedziałam że to szczepienie wogóle może mu zaszkodzić zawsze byłam za )
-
Pewnie dlatego kazali nam czekać do drugiego roku. Mam nadzieję że uda się jeszcze mojego naprostować. ogryzku a ty pisałaś że twój młodszy nie ma autyzmu a przejawia zachowania co miałaś na myśli?
-
Eh dziewczyny to już jest jedna trzecia diagnozy własnie autyzm diagnozuje trzech lekarzy, logopeda, neurolog i psycholog. Terapia będzie na pewno potrzebna tylko pytanie jaka? Jak bardzo jest zaburzony to już powie dalsza diagnoza, mam nadzieję, że uda się go naprostować choć to nie wyleczalne ale można ponoć w niektórych przypadkach z tym funkcjonować w miarę normalnie ...... NIe wiem może spróbuję poćwiczyć choć chętnie bym płakała w poduszkę ale to nic nie da Eliza znam ta babkę ma ekstra ciało ale przed operacją cycków wyglądała lepiej :-) Chyba za ciężkie ma ćwiczenia kiedyś oglądałm nie które ale dla mnie to brak sprzętu i kondycji choć przypomina mi to turbo ewki możę może się skuszę
-
To znaczy, że powinnam się cieszyć? Jakoś czuję się po tej wizycie gorzej może dlatego że bardzo liczyłam, że powie, iż jestem przewrażliwiona i wszystko z małym w porządku nie wiem dlaczego nawet na to liczyłam skoro sama uważam że nie jest w porządku i pewnie jakby mi tak powiedziała to uznałabym że babka się nie zna> No ale chyba to dobrze, że miała wątpliwości. Zostaje mi czekać jeszcze 10 dni na wizytę u neurologa nie wiem powinnam się do niej jakoś przygotować? Czy ona będzie małego badać czy obserwować jak to będzie wyglądać? NO i wciąż czekam na telefon z wizytą u psychologa i logopedy (już oficjanie ciekawe czy będą się różnić te opinie). Boję się ale wiem już na pewno, że terapia bedzie potrzebna :-(. A powiedzcie czy specjaliści od metody krakowskiej są tylko w krakowie?. Bo ja czytam cos tam próbuję ale wiadomo zawsze innaczej jak ktos osobiście pokieruje pokarze co i jak
-
Magnolio a może on wchodzi w taki etap że zaczyna się wsydzić nowych osób? No i to chyba dobrze, że próbuje na siebie zwrócić waszą uwage tam u znajomych może się nudził wy byliście zajęci znajomymi to on próbował zwrócic waszą uwagę. He he pokazywał sam z siebie oczy itd bo widział, że jesteś zła a wcześniej byłaś zadowolona jak to pokazywał i pewnie się cieszyłaś i biłaś brawo więc teraz widział, że się złościsz i chciał wywołać u ciebie odwrotną reakcję mały spryciaż myślę, że to nie powód do zmartwien. Co do obcych to u nas też jest problem bo na jednych reaguje ucieczką a do innych sam zagaduję ciężko mi go rozgryść
-
Czanka nie ćwiczyłam nie mam siły jestem załamana małego widziała logopedka (koleżanka znajomej) powiedziała, że mały ma zaburzenia ze spektrum autyzmu ale typowy autyzm to raczej nie jest dokładnie powinien go zbadać neurolog i psycholog by postawić diagnozę niewątpliwie, jest z nim coś nie tak :-( ale tamci specjaliści będą w stanie określić czy to faktycznie autyzm czy tylko zaburzenia które da się jeszcze naprostować. Oszaleje do 23 :-(. Jeszcze z tej poradni od psychologa i logopedy nie dzwonią ile można czekać :-( Nie wiem czy wogólę jeszcze mi się chcę odchudzać
-
Magnolia w jakim wieku jest twoje dziecko? ... Byłam własnie z koleżanką w świetlicy gdzie chodzi jej córka bo tam na wolentariacie jest logopeda koleżanka powiedział choc to podpytasz pomyślałam czemu nie i tak czekamy na termin więc nie zaszkodzi. Poszliśmy i odrazu mały jak wszedł zaczął uciekać i zanosić się do płaczu ona zaczęła do niego gadać i pokazywac mu samochód to w końcu podszedł i wziął no i już został powiedziała, że to normalne żeby tym się nie martwić bo w końcu podszedł. Powiedziałam jej że nie mówi, powiedziała, że w wieku dwóch lat to już ostatni dzwonek żeby zacząć coś działać że jeżeli dziecko nie mówi nic w wieku 1,5 roku to trzeba z nim pracować (szkoda, że nasi pediatrzy tego nie wiedzą). Jak na złość tam wogóle nie reagował na imię nie odwracał się była jedna dziewczynka z nią się bawił, ale kontakt zwrokowy też nie był najlepszy trochę sobię z nią pogadałam ona próbowała go zaczepiać zagadywać ale on uciekał od niej wzrokiem nie był wogóle zainteresowany co ona tam do niego mówi. powiedziała, że patrząc na jego zachowanie i to co ja mówię to mały napewno ma jakiś problem mówi, że typowy atyzm to raczej nie jest ale zaburzenia ze spektrum na pewno są , ale powiedziała powinien go zobaczyć neurolog i psycholog żeby była pewnośc, że to logopedyczny problem. Mówiła, żebym się nie martwiła na zapas bo mały ma nie które takie zachowania które wogóle nie mają nic wspólnego z autyzmem np bawił się coś tam rzucał i roglądał się po wszystkich czy patrzymy i jak reagujemy, mówiła, że dzieci autystyczne mają to gdzieś no ale są też zachowania które na to wskazuja i tu musi być neurolog i psycholog Pytała o komunikację między nami no właściewie to on ode mnie za wiele nie chce ewentualnie jak coś zobaczy i chce się tym pobawić a nie sięga albo jak chce pić a tak ja mu organizuję cały dzień no i jak chce np na spacer to mi przynosi buty nawet nie próbuje powiedzieć powiedziała, że on tak trochę nas wychował i nie bardzo musi się wysilać powiedziała, że mamy udawać że nie wiemy o co mu chodzi, żeby go zmusić do próby mowy ale podkreślała że ona nie jest neurologiem i nie specjalizuję się w tej dziedzinie i stwierdzić tego na 100 % nie może, ale mówi, że możliwe, że to tylko pewne zaburzenia i będzie to można jeszcze wszystko naprostować ale to już musi stwierdzić neurolog a później psycholog. Co o tym myślicie? A wogóle to powiedziała, że u dwuletniego dziecka autyzmu się nie diagnozuję.