hej mam na imie Monika i jestem ze Śląska. Chciałam polecic wszystkim para cos o czym w sumie w całych natłoku przygotowan przedslubnych nie myslimy. Wszyscy pytaja o zespoł na wesele, o restauracje, liczbe gosci ale najwazniejszy jest przeciez sam slub! Ceremonia.. Moj był na prawde piekny. Wszystko dzieki muzyce. Kuzynka mojego meza zagrala ze swoim kwartetem smyczkowym przepieknego marsza weselnego.. w czasie komuni Ave maria, az sama sie wzruszyłam.. To na prawde bardzo wazne! Jesli chcecie moge podac kontakt do kuzynki meza;) Pozdrawiam i zycze aby Wasz slub był rownie piękny