milakulus

U nas ranek straszny. Już w nocy Kuba nie chciał mleka, które zawsze daje mu na śpiocha, wypił parę łyków i zrobił taką kupę, ze aż nie wierzyłam. Wszystko wyszło z pampersa, nawet, ze spodni, cały koc brudny. Musiałam oświecic ma maxa światło i całego go przebrać, sytuacja powtórzyła się ok 6, znowu nie chciał nic zjeść,może z 10 ml i znowu taka kupa.Cały czas płakał, dopiero dzisiaj pierwszy raz odczułam co to jest noszenie dziecka na rękach non stop, bo tylko wtedy trochę się uspokoił. Rano miał 39.4 stopni gorączki, dałam czopek, o 11.30 wypił 50 ml mleka i co chwilę podaje mu wodę, żeby się nie odwodnił. Na 15 mamy lekarza, dzwoniłam już nawet żeby wcześniej, ale w recepcji babka powiedziała, zeby najpierw dać czopek i zobaczyć czy zejdzie temperatura, teraz jest 38,2 więc lepiej, na razie śpi. Kurczę nie wiem z czego taka temperatura, strasznie się męczy, nawet przez sen tak stęka. Oby mu szybko przeszło, sprawdzałam mu dziąsła i ma jakby spuchnięte, ale nie jestem pewna, lekarz musi sprawdzić. Kuba jak się urodził ważył 4130 i 60 cm długości. 8 stycznia jak byliśmy na szczepieniu ważył 6700 i 70 cm. Urodził się 7 pazdziernika.

Radmon na pewno wykorzystam twoje przepisy na zupę:) Dostałam zdjęcia z sesji Kuby i jestem rozczarowana, dzisiaj był ostatni termin, więc się upomniałam, dostaliśmy najpierw część i jak je zobaczyłam to aż mi się przykro zrobiło, tak jakby w ogóle nie obrobione i ujęcia Kuby pierwsze lepsze powybierane. Przykro mi bo bardzo czekałam na te zdjęcia, żeby wywołać i powkładać do ramek. Nie należę do osób, które krytykują innych, ale po zapytaniu czy się podobają, napisałam, że nie. Wiecie z jakim mi to trudem przyszło, oczywiście napisałam grzecznie, że jest mi przykro, ale czegoś innego się spodziewałam. Kolejne parę zdjęć (po moim mailu) dostaliśmy już o niebo lepsze. Wyślę zaraz z dwa, które naprawdę mi się podobają, szkoda, że tylko te są w 100 proc takie jak powinny.

Knw słyszałam, że jak da się najpierw owoce to pozniej ciężko jest wprowadzić warzywa, bo dziecko poczuło co to słodkie i to mu bardziej smakuje, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Ja bym spróbowała jutro jeszcze spróbować, tym bardziej, że pewnie masz słoiczek, do 48 godz może stać, więc szkoda wyrzucić. My dzisiaj pierwszy raz daliśmy Kubusiowi jabłuszko, też zaczynam od owoców:), zjadł moze z 2 łyżeczki, chyba za kwaśne mu było, bo się tak śmiesznie krzywił. Jutro też mu dam, podobno są poźniej fajne kupki, więc zobaczymy, bo ostatnio tak jakby miał trochę zatwardzenie. U nas dziś piękna pogoda, byliśmy na długim spacerze, a rano mój brat został przy małym, a ja jechałam szybko kupić mu ciuszki, bo wyrósł z większośći, przede wszystkim z bodziaków. Właśnie robię pranie i jutro będziemy mierzyć, bo oczywiście kupiłam więcej niż planowałam. Kupiłam też dzisiaj witd do psikania, teraz już mi nie będzie miał czego wypluwać:) A i u nas dopiero teraz zrobiła się ciemieniucha, trochę mamy problem, bo smaruje oczywiście oliwką, ale przez jego włosy nie jest to takie łatwe, no i oczywiście wygląda jakby z tydzień ich nie mył:)

Jednak pojechalam na te zakupy, kupilam sobie fajna koszule:-), bylam ok 3 godz, przyjezdzam i szok- pytam meza gdzie Kuba, a on mi, ze jeszcze spi . Az sie wkurzylam, ze go nie obudzil, dzisiaj pobil rekord, bo jak zasnal na spacerze o 13 to spal do 18, moj maz nawet nie pomyslal zeby go obudzic,bo ostatnio jadl o 12.40. Dalam juz mu mleko i o dziwo nawet nie wypil wszystkiego. Ciekawa jestem o ktorej dzisiaj pojdziemy spac:-). Milka wspolczuje choroby Jasia, tak jak mowisz najgorsze jak dziecko choruje.

annazuzzanna a ta wit d w kropelkach to do psikania masz? Kończy mi się opakowanie w kapsułkach i muszę inne kupić, bo wydaje mi się, że więcej wypluje niż połknie. Kuba od paru dni ma manie przewracania się z pleców na brzuszek, dosłownie robi to co chwilę. Zaczął też zauważać i bawić się nóżkami, dzisiaj np udało mu się samemu ściągnąć jedną skarpetkę:). W smyku są przeceny czapeczek, kupiłam wczoraj taką polarową za 5 zł,dzisiaj już miał ubraną na spacerku. Dziewczyny moja dieta i ogólnie dbanie o siebie chyba przynosi rezultaty. Miałam teraz w weekend zjazd i ile się komplementów nasłuchałam, normalnie aż miło. Byłam po szkole chwilę u sąsiadki i jej mama też powiedziała, że macierzyństwo bardzo mi słuzy:) Kubuś teraz dosypia jeszcze po spacerku, a my odpoczywamy:) kusi mnie też żeby wybrać się na jakieś zakupy ciuchowe, ale z drugiej strony sama nie wiem czy mi się chce:) Miłego dnia dziewczyny:)

Milka alantan plus - maść, czy jakimś kremem tej firmy. Jutro kupię, bo jak na razie nic nie pomaga,a krostek coraz więcej.

Apropo promocji w Tesco, to 6-cio pak chusteczek pampers jest za 25 zł, tych zielonych. Czy wasze dzieci przez ślinienie też mają całą obstrzypaną buźkę? U nas najgorsza jest druga broda, cała w krostkach, cieżko się do niej dostać, a przez to, że maly mam non stop palce w buzi to cała też obśliniona. Jeśli macie podobnie, to czym smarujecie, i czy pomaga? Zaczęłam już nawet bepanthenem, bo wydaje mi się, że jak robię tłustym kremem to jeszcze gorzej jest. Z tyłu zrobiły się nam też potówki, muszę kupić cieńszą czapkę na spacery, bo wydaje mi się, że to z tego.

Ja mam tak samo z tą parką, fajnie jakby następna była dziewczynka, ale jak będzie syn to też cudownie:) Milka pokoik prześliczny, strasznie mi się podoba ten motyw z drzewem:). Właśnie skończyłam pisać esej na studia. Tematem było: Mój kluczowy moment w życiu. I zgadnijcie o czym napisałam:), oczywiście o narodzinach Kubusia, aż się wzruszyłam jak go pisałam, bo wróciłam do wspomnień z dnia narodzin małego. Zostawię go na pamiątkę i kiedyś pokażę Kubusiowi. A i ciekawa jestem jaką ocenę dostanę:) Byliśmy dzisiaj na wizycie u endokrynologa i musimy powtórzyć tsh, a dodatkowo ft3 i chyba ft4, jak wyniki wyjdą ok, to nie będzie potrzeby jeżdzenia na wizyty. U nas karmień jest 5 na dobę, butla po 150 ml i mleko modyfikowane, w ciągu dnia je co 4 godz, w nocy rzadziej.

Zdjęcia maluchów śliczne:) Kuba miesiąc temu na szczepieniu ważył 6700, więc myślę, ze teraz już bedzie miał ok 7.5 kg. Urodził się 07.10 i ważył 4140. Dzisiaj przyleciał mój brat z Angli na parę dni, Kubusia widział ostatnio jak się urodził, a tak to tylko na zdjęciach. Jutro z rana ma przyjsć na kawę, ciekawa jestem jak mały na niego zareaguje:) U mnie z wagą w miarę ok, ale cały czas trzymam dietę, tzn w tygodniu, bo w weekendy mam dyspense:) Waże 4 kg mniej niż przed ciążą, ale brzuch też mam duży, staram się go jakoś maskować i jest ok. Byłam parę razy na solarium i ciało też od razu lepiej wygląda jak jest opalone. Dzisiaj zaliczyłam fryzjera i mogę powiedzieć, że sezon wiosenny otwarty he he:) Knw my z małym jeździmy do centrum handlowego, nie jakoś specjalnie często, ale zdarza nam się, myślę, że spokojnie możesz jechać z Wiktorią.

Kuba jeszcze nie dźwiga głowy, chętnie leży w leżaczku (huśtawce), rączkami się bawi, ale głowa ciężka. Podnosi już na szczęście głowę ciągnięty za raczki z pozycji leżącej, ale tylko jak jest położony na kolanach, ma łatwiej, na płaskiej powierzchni jeszcze mu się nie chce.

Gość mój mały ma dokładnie tak samo, wygina się jak banan w sytuacji kiedy chce się obrócić z brzucha na plecy. Czasami obraca się z łatwością a czasami robi właśnie takie wygibasy.

Co do drzemek to u nas kiepsko. Jest jedna dluga ok 2,3 godz i niekiedy to wszystko. Dzisiaj wstalismy juz o 7.30, Kuba pospal ok15 min ok 11 i teraz siedzie z nim w jego pokoiku od 30 min bo ewidentnie chce mu sie spac, a nie umie zasnac. Juz sie do tego jego nie spania w ciagu dnia przyzwyczailam i jest to nawet norma, za to zasypia ok 19.30, 20 i spi do rana z przerwami na jedzenie oczywiscie:-). Nie bylismy dzisiaj na spacerze bo pada, a tak zawsze super zasypia w wozku i potem jeszcze zostawiam go w gondoli przy otwartym oknie potrafi przespac tak do 3 godz. Annazuzanna zapraszamy do nas, im wiecej mamusiek tym wiecej cennych rad:-)

annazuzanna tu masz fajną stronkę z akcesoriami do sesji dzieciecej, https://www.facebook.com/Akcesoriadosesji

Kuba też ma mosznę taką ciemniejszą. Co do chłopców to zastanawia mnie ściąganie napletka. Ściągam codziennie odkąd Kuba skończył 2 tyg, bo tak mi położna powiedziała. Ostatnio jak prosiłam pediatre zeby pokazał mi czy prawidłowo to robię, to oczywiście suma sumarum nie pokazał jak, ale wziął wyciagnął całego siusiaka z napletka i powiedział, że jest ok, (mam nadzieję, że pisze zrozumiale:)) Trochę poczytałam na ten temat i są różne opinie, jedni lekarze mówią żeby odciągać, ale bardzo delikatnie, inni stanowczo odradzają, a już podobno takie coś jak zrobił nasz lekarz to masakra jakaś. Sama już nie wiem co mam myśleć na ten temat, teraz odciągam, ale co drugi dzień. A i jakiej wielkości mają dziurkę na siusiaku wasze maluchy, bo Kuby to jest mniej więcej jak główka od szpilki. U nas weekend minął bardzo fajnie, przez to że mamy taką fajną pogodę, to czuje się trochę jakby już wiosna była. W sobotę zawieźliśmy Kubę do mojej siostry, a my umówiliśmy się ze znajomymi, fajnie było, Kubuś też chyba zadowolony z odwiedzin u cioci. Wczoraj najpierw rana poszliśmy na mega długi spacer i nawet udało mi się namówić siostrę, która jest raczej leniem jeśli chodzi o spacery:), a potem mieliśmy gości, koledzy męża przyszli zobaczyć Kubusia, siedzieli dosyc długo, bo zaczeli pozniej grac w play station, tak, ze mały usnął w miedzy czasie. Ogólnie weekend minął bardzo szybko:) Mam pytanie jaki nr pampersów używacie, bo mam 4 opakowania pampers nr 3, nie wiem czy nie za dużo. Knw i jeszcze pytanie do Ciebie jak pierwszy raz dawałaś Wiki te dwie łyżeczki jabłuszka to w porze karmienia czy miedzy karmieniami. Jeśli w porze to najpierw jabłko a potem butla, czy na odwrót. Od jakiegoś czasu przymierzam się do podania małemu czego nowego i jak na razie jakoś mi nie wychodzi:)

Knw aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam twój post. Dobrze, że zachowałaś zimną krew i od razu zareagowałaś. Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu, nawet nie chce o tym myśleć. Najważniejsze, że Wiktori nic się nie stało, a ty postaraj się uspokoić choć wiem, że pewnie nie jest to łatwe.

Gosc wyzej to ja:-)

Kaskach50 my też dzisiaj mamy skończone 4 miesiące:). Byliśmy rano na pobraniu krwi,całe szczęście, że mój mąż wziął przepustkę z pracy bo nie wiem jakbym dała radę sama. Masakra jakaś, kolejka n 40 osób, myślałam, że jak z takim małym dzieckiem to pierwszeństwo mamy, ale niestety nie u nas. Postaliśmy chwilę, ale było tak gorąco i Kuba zaczął marudzić, więc podeszłam do okienka i pytam czy z niemowlakiem mogłabym wyjątkowo bez kolejki na co baba mi, że muszę stać, chyba że ludzie przede mna mnie przepuszczą, Kuba zaczął w tym momencie jeszcze głośniej stękać więc nie mieli wyboru i się zgodzili. Według mnie powinno być odgórnie zarządzone, że dzieci i kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki. Po mnie przyszła jeszcze taka młoda dziewczyna też z małym dzieckiem i myślicie, że ją ktoś puścił, jeszcze słyszałam jak niektórzy pod nosem mowili, że jak będą wszystkich puszczać to nigdy stąd nie wyjdą. U Kuby przerwy z jedzeniem coraz dłuższe, dzisiaj już sama dałam mu po 4 godz 120 ml mleka i wypił tylko 90, dziwne, myślałam, że teraz właśnie więcej będzie jadł. w nocy daje mu 150 ml żeby troche wyrównać i o dziwo wypija wszystko:) Idę zaraz na solarium, a wieczorem basen, waga poszłao 0.5 kg do góry:(, bo skusiłam się na słodkie. Zazdroszczę dziewczynom, które jedza co i ile chcą a i tak szczupłe są:)

Milka dzięki za odpowiedź co do pobierania krwi. W końcu nie byliśmy dzisiaj, bo trochę się nam przysnęło, a w przychodni to z rana trzeba. Jutro rano już na bank musimy:) Mój Kubuś też od paru dni je nawet co 4, 5 godzin, tzn raz co 4, jedna przerwa 5 lub co 3.Trochę mnie to zaniepokoiło, ale jak piszecie, że też tak macie to chyba ok. A i jak ma 5 godz to daje zamiast 120 ml - 150.

U nas też gorączki nie było. Jutro jadę z Kubą na pobranie krwi na tsh, w przyszłym tygodniu mamy wizytę u endokrynologa. Orientujecie się czy pobierają z paluszka? Skończyłam właśnie pisać kolejną pracę na studia i szczerze mam już dość, zrobie zaraz mleko i idę spać:)))

Hej u nas tez dzisiaj śliczna pogoda,termometr pokazuje 14 stopni na dworze, ale to chyba w słońcu. Moja mama również jest na spacerze z małym,a ja załatwiałam papiery z becikowym i na szczęście dzisiaj już wszystko oddałam, do miesiąca ma być przelew na konto. Zaraz biorę się za obiad i potem również za sprzatanie bo jutro umówiłam się z koleżanka, a przez to, że jest tak ciepło na dworze to człowiekowi od razu wszystko się chce. Muszę się pochwalić, ze od czasu mojej diety schudłam już 4 kg, teraz waga to 66 i tak za dużo, ale po trochu do celu, tym bardziej, że w weekendy diety nie przestrzegam:) Milka czy twój Jaś podciąga się już z pleców trzymany za rączki, bo Kuba jeszcze nie, a w piątek kończy 4 miesiące. Jak trzymam go za ręce to zamiast się pociągnąć, d******pkę do góry.

Dzięki za odpowiedź Ana86:)

Przyszłamamanapazdz co to jest ten sinlack?

Ubranka też wszystkie zanoszę do mojej mamy. Wydaje mi się, że w najbliższym czasie będą dla mojej siostry, a potem znowu my wykorzystamy, bo na pewno planujemy dwójkę. Czasami tak sobie myślę, że chciałabym już teraz drugie maleństwo, a potem znowu nachodzą myśli, że lepiej za 2, 3 lata Gdybyśmy mieli warunki to super byłoby mieć trójkę, ale niestety mieszkanie za małe, mamy 2 pokoje i mini sypialnie więc odpada.

Byłam w tesco a propo promocji chusteczek huggies i niestety, ale nie było ich. Co do pieluch to używamy właśnie z huggisa lub z pampersa, dade też mieliśmy, naszemu małemu wszystkie odpowiadają, więc nie ma problemu. Tak samo jest z kosmetykami, dosyć dużo z różnych firm dostaliśmy i wszystkie po kolei zużywam. Knw co do powrotu do pracy, to na dzien dzisiejszy wiem, że nie wracam. Moja firma przegrała przetarg i od 1 lutego weszła nowa. Wiem, że na pewno muszą mi zagwarantować jakieś inne miejsce pracy, ale warunki będą o wiele gorsze i stanowisko pewnie też. Od maja będę szukać czegoś nowego, a jak nic nie znajdę to idę na wychowawczy, bo umowę mam na 5 lat.

My też mieliśmy problem z kanalikiem, ale tylko w jednym oku, też zbierała się ropa. Robiłam tak, że masowałam kanalik a po masażu od razu czyściłam nos frida, takl dosyć mocno starałam się ciągnąć, nie wiem czy dzięki temu, ale już jest wszystko ok:) Jutro będę w tesco to sprawdzę czy są te chusteczki jeszcze w promocji:) Mamamagdalena fajnie, że się odezwałaś, pisz częściej, byłam ciekawa co u twoich dziewczyn, ja też jestem z blizniaków i wiem jaka to fajna sprawa, więź między siostrami bliźniaczkami jest bardzo duża:)