Æðelgast

Złożony z Karolinki (Perłowej Królewny), Kaji i koleżanki z roboty (Pięknej Szatynki/Asi)... Królowie Dawid, Salomon i wielu innych pobożnych mężów miało swoje haremy...

Byłem w mieście PK, już jak wysiadłem z pociągu uderzyło mnie, że zupełnie jest zupełnie inne powietrze, zupełnie inna topografia, zupełnie inne rozmieszczenie ulic i ludzie też inni (bardziej otwarci) . . .

I o koleżance z roboty, Asi Satynce też. Z całej trójki najbardziej Kaja odwzajemnia moje emocje, więc na razie nakierowuję się na Kaję...

Jak powiedział Jezus, że jak powie górze, żeby się wrzuciła do morza, to góra się wtedy posłucha i to zrobi?

Albo przegram na całej linii. Jedno z tych dwóch. Znaki na niebie i ziemi to wskazują...

Czyli odkąd miałem spełniony potem sen, z Nią związany. Pomyślałem nawet, że to dar od Jahwe, za w miarę uczciwe, pozbawione brudów życie. Tymczasem minęło trochę czasu i w roku 2012 dowiedziałem się jak PK ma na nazwisko i gdzie mieszka... Miotam się, czy do Niej pojechać, czy nie, bo konsekwencje mogą być różne...

I feel pure, and holly . . .

Swa awrittan ys in tha halinge bocas . . .

Jechałem pociągiem do miasta Perłowej Królewny. W przedziale siedziało kilka osób, w międzyczasie dosiadła się jedna dziewczyna. Zauważyłem, że kiedy w przedziale było te kilka osób, dziewczyna siedziała cicho, spokojnie. Kiedy te kilka osób wysiadło i zostałem z nią sam na sam, od razu zaczęła gładzić włosy, odgarniać na bo, bawić się końcówkami. Dziwne, nie?

Kto miał szczęście, to zobaczył . . .

Za dnia Jej raczej nie uświadczysz, tylko pomiędzy 0:30, a 2:30 . . .

Ni ma Jej i ni ma. Chyba poszła moim śladem i postanowiła zostawić to na amen...

Początkowo zastanawiałęm się między satysfakcją a euforią. Euforia jest przyjemnym stanem zazwyczaj wywołanym upojeniem alkoholowym, lub podnieceniem seksualnym, ale zazwyczaj zaciemnia rzeczywistość i ma różne konsekwencje. Satysfakcja natomiast jest oznaką, że życie człowieka toczy się właściwym torem i jest dowodem na działanie i obecność Jahwe w jego życiu...

https://www.youtube.com/watch?v=kavDbakr4Jc

Fajnie się gadało. Jeden z niewielu rodzynków w zakalcu tego forum zniknął . . .

http://www.youtube.com/watch?v=hQlML9omwsM

Nawet chyba z Nią tu kiedyś gadałem, po ty jak wkleiłem Jej fotki . . . :(

To wbrew słowom Ewangelii: "Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie." Mt 23:9

https://www.youtube.com/watch?v=86ylPDMp8LE

Już trochę mam dość tych podchodów. A czuję, że nawet, gdybym się z Nią spotkał, i tak czułbym się skrępowany . . .

Jedni wyznają pogląd, że to bujanie w obłokach, ja jednak uważam, że życie w brutalnym, materialnym świecie, potrzebuje wzoru ze świata idei, w sensie platońskim... Tak więc najpiękniejszym jest, ale i również najbardziej okrutnym jest to, że życie idealisty jest ciągłą korektą...

Przerzucili ją na inny dział i kontakt się urwał... Poza tym parę razy byłem świadkiem, jak była "bajerowana", a ja niestety bajery nie mam...

Czuję, że to sam Bóg za tym stoi, że mi się przyśniła pare lat temu i udało Ją odszukać tak daleko . . . I może dlatego nie odniosłem sukcesów z dziewczynami z netu, bo PK jest moim przeznaczeniem . . .

Jest jak perła z przypowieści, dla której warto jest sprzedać mająek, aby po Nią popłynąć i Ją wydobyć. Głupio byłoby z takiego daru zrezygnować. Nie ma co!!! Jednak pojadę do 3-miasta, spotkać się z PK!!!

j.w.