Koszyczek

hmm prowokowac to on moze bo nic innego mu nie zostało chyba dalej chce mnie pognebic........

ah i jeszcze jedno zauwazyłam ze jak sie pokazuje na gg to moj były rowniez a zazwyczaj jestem na ukrytym dzis własnie tak było ze zauwazyłam ze sie na chwile właczył na dostepny i sie ukrył wiec ja po godzinie chyba sie pokazałam i za 2 minuty jego słoneczko juz swieciło......czyzby taki zbieg okolicznoci ..a powtarza sie to juz po raz kolejny......... no nic chyba czas isc spac moze dzis zasne spokojnie i cała noc:) Dobranoc chmurku kolorowych snow zycze

ja tez chodze pozniej spac i pomimo ze fizycznie brak mi sił mysli kraza i nie moge zasnac a jak zasne to na chwile i sie budze spowrotem...... odnosze takie dziwne wrazenie ze obojetnieje na facetow nie zalezy mi wogole..na kazdego patrze przez pryzmat byłego i nawet w takiej zwykłej rozmowie łapie sie na tym ze porownuje i potem mi wychodzi ze wszyscy sa jednakowi ..........:( tylko nie bierz tego do siebie chmurku bo ty troche inny jednak jestes:)

hmm on cały czas siedzi i pyta co jakis czas czy jestem ......

belii --->dziekuje za miłe słowa :) moze i wczesnie ale kazdy mi tak radził bo inaczej bym sie zamkneła w sobie calkiem .... nie wiem dlaczego taki był to była dla mnie dokladnie powtorka z rozrywki:O dobrze mowisz hmm odezwałsie kliknał na gg ale ja nic nie odpisałam .... nie mam zamiaru sie dołowac to tylko takie chwilowe wspomnienia wiem ze mina ale musiałam to napisac jak to mogło chybciutko powrocic:( mam nadzieje ze sa takze inny poza chmurkiem wartosciowi mezczyzni;) jesli tacy sa odezwijecie sie ;) tobierowniez zyzce miłej niedzieli :)i dziekuje za kwiatuszka :) dla ciebie rowniez ode mnie

ale mnie bardzo zaskoczyło to ze słowa były te same prawie ten sam styl i sie normalnie przestarszyłam ze pakuje sie w cos takiegos jak niedawno przezywałam.......

pewnie ze chciałam wyjsc oderwac sie zeby niesiedziec wiecznie w domu i co teraz siedze i mysle o co chodziło......gdyby miał zły dzien to by powiedział czesto mi to mowił jak było u niego cos nie tak a teraz?? tak sobie mysle ze moze on oczekiwał ode mnie czegos innego i dlatego taki był boze znowu usprawiedliwiam faceta :( sama niewiem dlaczego był taki dziwny nie chce przezywac tego samego jeszcze raz..... dlaczego to takie trudne i nie moge spotkac kogos przy kim nie bede sie czuła tak swobodnie i lekko bez zadnych wspomnien złych..........

Witam wszystkich:) belii moze to idobrze ze tak robi sie pustawo to dobry znak ze piszacy na poczatku odnlezli swoje połowki badz zagoiły im sie rany .... ty masz chyba podobnie jak chmurek twoj facet na wszelki wypadek chce miec mozliwosc powrotu w bardzo delikatny sposob i chyba mysli ze ty skonczona idiotka jestes albo zaslepiona miłoscia do niego i nie widzisz co robił.... ale bezczelny to mało powiedziane ze jest on chyba sie uwaza ze miedzy wami wszytsko jest ok i nie było zadnego rozsrania tylko moze jakas mała sprzeczka:Ojak nie jestescie razem to po co sie pyta .... naprawde pozwala sobie na duzo jeszcze z tym głaskaniem po głowie .... ja tez czuje do swojego taka niechcec nawet widziec bym go nie chciała nie mam na to najmniejszej ochoty .... belii ja tez cie serdecznie pozdrawiam :) trzymaj sie i nie pozwalaj mu za duzo wzgledem twojej osoby:) hm szczescie własnie mogło by wkoncu mnie odwiedzic :)

Witam:) belli----->wspołczuje i podziwiam bo ja na taki krok bym sie nie odwazyła zeby byłemu facetowi załatwic prace w firmie ojca i patrzec na niego codziennie bo rozuemiem ze tak jest:( a swoja droga to ten twoj były to kawał drania bo nie dosc ze sie spotykał z inna to jeszcze przyjał prace od ciebie ....... jak dla mnie to facet bez honoru:O

moze i dobra ale trzeba własciwie wybierac zeby nie wpedzic sie w wiekszy bol chmurku.....

rany chmurek wiadac dla niej to nie ma zanczenia twoje uczucie..... a furtka zeby moc wrocic jak bedzie chciała wiesz ciekawa jestem jak ona by sie zachowywała gdybysty zaczoł sie z kim pokazywac tak jak ona ..jak by nato reagowała bo jak do tej pory to robi co chce a ty wiernie czekasz.....

o to nielze bedzie czytała i analizowała co tu wymyslec ;) pewnie ze odpisze ze mysli ..... bo inaczej by chciała skonczyc....

pewnie serduszko bije ci szybciutko .............po tym smsku.....

chmurek ---->twoj przypadek jest trudny bo ty ja kochasz i to bardzo a ona sama nie wie czego chce moim zdaniem to ona jest bardzo pewna twojego uczucia i nawet jakby jej z innym nie wyszło to nie chce sie zegnac zeby zawsez moc wrocic ale to dla ciebie bardzo złe bo bedziesz miał rozjechane zycie nie zwiazesz sie z zadna bo bedziesz czekał na nia ale nie wiadomo czy sie doczekasz tak postepujac zwiazeszsie z inna a ona wroci popsujesz zycie tej innej bo normalne ze zaraz byys za nia skoczył jak w ogien musicie jasno sobie wszytsko wytłumaczyc porozmawiac bo tak nie mozna na dłuzsza mete ....

Judka mi rozmowa tutaj bardzo pomogała wiec i ty tez mow bedzie ci łatwiej niz dusic to w sobie .... duzo tez sobie usmwiadomiłam z doswiadczenia innych...przemyslałam i czuje sie duzo lepiej bo niewiem co by było gdyby nie to forum chyba do dzis bym płakała jak bobr.....

dzis potrzebuje rozmowy a nikogo nie ma ....................:(

judka a tobie co chyba cos pamietam jak pisałas tu na necie jesli to byłas ty....

hmm coz chyba lepiej sie trzyma niz ty .... na uspokojenie ..no niewiem czy ci pomoze emocje to sa emocje..;)

chmurek widac tak miało byc zebys na nia wpadł:) hmmm mowisz ze nie odpisała ...chyba nie ma ochoty jednak sie spotykac moze jeszcze nie jest tak silna i boi sie ze ulegnie:P postaw sprawe jasno bo sie nerwicy jakiejs nabawisz albo znajdzie czas albo nie bo na to chyba czas powinna znalesc.......

jak to sie mowi madry polak po szkodzie na drugi raz bedzie sie wiedziało zeby sie powtarzac tego bolu jeszcze raz......

widac zmiany bo wczesniej nie było mowy nawet o szorstkim pozegnaniu chocby nie wiem co ci zrobiła.....a teraz.... chyba troche bierzesz sobie rady inny ich opinie i analizujesz swoja sytuacje i wyciagasz wnioski;)

chmurek---> widze zmiany u ciebie :)

ja dzis tez miałam mały stersik z moim byłym zwizany ale jak tylko pomyslałam jak postapił przeszło powoli.... wiec jak sie chce to mozna ;)

chmurek------> a z toba co sie dzieje ??? ustaliłes juz chociaz termin kiedy sie spotkacie czy nadal czekasz na jej ruch??

a...----> trzeba dmuchac na zimne i miec oczy otwarte tylko nie przesadzac;) ja tez znam wielu niewiernych i mogła bym sie calkiem zniechecic ale jak ktos tak robi to nie znaczy ze wszyscy..... a z tego co napisałas to twoj chyba raczej przemeczony facet jest i o romantycznych wieczorach ani mu sie sni teraz.....mam nadzieje ze ci to zrekompensuje jak wroci;)