asica_35

A który polecasz , ten za 178 czy ten za 179 i jak wyglada sprawa gwarancji?

Byłam dzisiaj w klubie fittnes i rozmawiałam z trenerem. Powiedział mi , że lepszy jest stepper z linkami od rowerka , bo działa zarówno na nogi, uda, pieknie rzeźbi posladki, wyczupla brzuszek, a pociaganie za linki dodatkowo rzeźbi ręce , barki i ramiona. Więc chyba kupię stepperek, ale niestety, taki jak chcę jest tylko w necie, bo w sklepach sa takie zwykłe i o wiele droższe. Bradzo dobry jest własnie ten z linka , który ktoś podał. Dodatkowo należy kupić te spodenki i najlepiej przed ćwiczeniami jeszcze owinąc brzuch, biodra i pośladki zwykła folią spożywczą i dopiero założyć te spodenki. Podobno efekty są bardzo dobre, tylko trzeba ćwiczyć przynajmniej 2-3 razy w tygodniu. Dobrze też dodatkowo chodzić na basen z 2 razy w tygodniu, to skóra szybciej się regeneruje , po spalonym tłuszczyku. :) To tyle tego co się dowiedziałam. kubaska-------> to bardzo dobrze ,że masz lekkie zakwasy, przynajmniej czujesz , że mięśnie dobrze pracowały. Tak trzymaj. Ja na tych ćwiczonkach z podnoszeniem nóg bokiem bardzo zjechałam w biodrach i udach. Teraz moim największym problem jest brzuszek, bo jakoś źle wyglada do wąskich bioder. Mama 41 -------> czasami możesz sobie pozwolić na wefalka, staraj się kupować takiego nieoblewanego czekoladą , one nie mają tak dużo kalorii, A najlepiej zjeść kostkę lub dwie gorzkiej czekolady. ( to też wskazówka trenera) Uciekam Wam na troszkę, muszę obrać ziemniaczki dla mojego misia , bo wraca za godzinkę z pracy i pewnie będzie głodny.

Agutexxx ------> prawdę mówiąc ja też nie wiem, ale jest dołaczona płyta CD z ćwiczeniami. Dodatkowo ten działa również na mięśnie brzucha, ramiona i barki. Dlatego wydaje mi się lepszy od rowerka , no i zajmuje mniej miejsca w domu.

No własnie o takim steperku myslę, ale wolałabym normalnie w sklepie. W razie czego zawsze wsiadam w samochód i z paragonem mogę go reklamować.

Mama -----> u mnie dzisiaj była brzydka pogoda, ale wyciagnęłam mojego męza na wycieczkę po sklepach do centrum handlowego. Przynajmniej sobie troche pochodziliśmy. Oczywiście jak zwykle zakupy tylko dla psa . Dostał nowa obrożę, bo poprzednią już miał ciasną, tak nam diabełek szybko rośnie. Do tego różne kostki, smakołyki.:) Jak go wzieliśmy to ważył 2 kg , a dziś go już 3,9. Nie wiem czy będzie spalanie kalorii, bo mój już coś ziewa i sie pokłada do spania. Teraz też śpi z psem, ale zaraz idziemy na spacerek, więc go obudzę. Chyba , że przyjdzie mi iśc samej. :( Jutro ma być ładna pogoda u mnie , więc jedziemy na świeże powietrze. Dobrze zrobi zarówno nam jak i psu. Dzisiaj mamy jeszcze do obejrzenia drugą część filmu o papieżu. No właśnie dziewczyny się nie odzywają, ale to już norma w weekendy topik zamiera. Ja też wszystkim życzę spokojnej nocki. Ja pewnie posiedzę, bo ja jestem typem nocnego marka za to lubię sobie pospać rano.

Dzisiaj rano się zawżyłam i oniemiała, bo na wadze coraz wiecej. Poprawiam tabelkę i ostro biorę sie za odchudzanko. nick..............waga......wzrost.....lata....cel........- kg.....skąd asica_ 35.........84.........1,72.......35......65.......- 4......Bydgoszcz trzynastka.......90,5.......1,60.......30......69.......- 2,5...Warszawa Wiolettass .......67.........1,60........26.....60.......- 22....ok.Gdańska kula 379 .........87,5.......1,68.......21......75 ......- 5,5...Grudziądz kubaska..........82.5.......1,73.......28......65.......- 9,5....Włocławek mama 41.........74.........1,60........41.....60.......- 10.....ok.Dębicy Olinka.............73.........1,58........22......60.......- 1......Opole agutexxx.........69.........1,63........28......57.......-3.......Gdańsk Z wycieczki dzisiaj nic nie wyjdzie, mąz wrócił zmęczony z nocki i przełożylismy na jutro. Ja mam też trochę prac domowych typu prasowanie. Ale może pospalamy kalorie w inny sposób. Na obiadek robię dzisiaj grzybki w sosie. Niestety trochę kaloryczny obiadek. Ale mój mąz już tak prosi o te grzybki, że nie chcę mu odmawiać. Pies mnie przeczołgał już rano na jednym spacerku a zapowiada się pewnie z kilka takich spacerków w ciągu dnia. Jest już takim psotnikiem, że nie mozna go spuścić z oka, bo zaraz wyciąga wykończenia listew podłogowych, albo obżera kwiatki w mieszkaniu. kubaska ------> dużo zdrówka i nie daj się chorobie. Wypróbuj herbatkę z rumem i cytrynką i wyleż troszkę przeziębienie. Mama 41 ------> udanych prac na działeczce i wdychaj dużo świeżego powietrza. Takiego ładnego listopada to nie było dawno. Trzeba korzystać z piuęknej pogody, bo niedługo pewnie przyjdzie ta wstrętna zima, śnieg i mróz. Trzymajcie się . Zajrzę wieczorkiem co u Was słychać.

Witam Was po przeszło tygodniowej przerwie. Dziewczyny -----> jak mnie bierze choróbsko to mam wypróbowany sposób: gorąca kąpiel, herbatka z rumem, tak z 3 łyżeczki rumu na szklankę herbaty i do łóżeczka. Nie biorę żadnych lekarstw, bo dopiero po nich się rozkładam na dobre, a po rumie na następny dzień jak nowo narodzona. Mama 41-------> gratulacje z okragłych 10 kilogramków, teraz pewnie będą zakupy, bo wszystkie ciuszki za duże? Tak piszecie że za którymś podejściem zdajecie na prawko, mi się udało za pierwszym, ale i tak jakoś nie czuję się jako kierowca. Wolę jednak jeździć jako pasażer. Dopiero teraz się odzywam, bo miałam dwa tygodnie takiego zamieszania w domu i w pracy, że nie miałam czasu do Was kliknąc, ale podczytywałam sobie co Wy piszecie. Zmusili mnie do zabrania się ostro za dietkę, odebrałam dzisiaj kurteczkę, i uszyli mi taką na styk, nawet wydaje mi się , że powinna być większa. Ale odebrałam i mam teraz motywację do zrzucania kilogramków. Mam nadzieję, że jutro będzie też taka piękna pogoda jak dziś, bo mam zamiar wybrać się na wycieczkę za miasto. Trzymajcie się i buziaczki dla wszystkich Mnie czeka jeszcze posprzątanie łazienki , trzy prania i zrobienie paznokci. Obiecuję się poprawić w zrzucaniu kilogramów i pisaniu z Wami wiecej.

Aneczkapl ---------> opisałam te składniki na stronie 90 tego topiku. Dietkę meguni zaraz Ci wyślę. Ja wczoraj bawiłam się w kuchni - robiłam na obiadek na weekend zrazy wolowe z musztardą , grzybkami, cebulką, ogóreczkiem i cieniutkim plasterkiem boczku wędzonego. Do tego będzie czerwona kapusta, a dla męża jeszcze ziemniaczki. Na śniadanko zjadłam dwa kawałeczki chleba z tatarem. kubaska -----> fajny maluszek, szkoda że tak daje Ci wkość tymi nockami, ale wierz mi to minie i nawet będziesz żałowała, że czas tak szybko leci.

Mamusia jak widzisz zagladamy tutaj nawet w nocy. Duzo osób mi mówi, że nie widac po mnie tych kilogramów, ale niestety na wadze są. Muszę zrobić teraz obecne zdjęcia, bo tamte były z czerwca. Jak będę miała nowe to wstawię na stronkę nowe fotki i dam Wam znać. agutexxx - zaraz Ci wyślę dietke meguni i tabelki kaloryczne , ale z innej skrzynki. A na razie zyczę Wam miłej nocki, i oby piąteczek szybko zleciał i znowu weekendzik przed nami.

Dziewczyny, jeżeli chcecie to ja mam zapisaną w komputerze dietę _meguni i tabele kaloryczne. Jeżeli potzebujecie to piszcie i Wam wyślę.

Aneczkapl ------> ja ważę teraz 82 kilo. Jeżeli chcesz to możesz sobie obejżeć moje fotki na stronce: http://joanna1971.fotka.pl

Aneczkapl-----> wysłalam , sprawdź pocztę.

Witam . Ja też się melduję u Was. Dzisiaj sobie poszalałam. Sprzedałam troszkę akcji pracowniczych ( tak , tak , ja pracuję w PKO BP) i byłam na małych zakupach z męzem. Jestem tak podekscytowana, że nawet nie chce mi sie jeść. Ale jak sobie pomyślę ile jeszcze nas czeka wydatków , to trochę żal mi tej kasy. Trzeba przygotować samochód do przeglądu, więc znowu wydatek na mechanika, spłacimy jeden kredyt i prawie połowę drugiego i zaczynamy wychodzić na prostą. Dobrze że mamy wszystko w mieszkaniu i tu przynajmniej nie musimy inwestować. Dietka u mnie dobrze, nie mam czasu na jedzenie. Trzymajcie się. Zajrzę później. Muszę jeszcze sprawdzić notowania na giełdzie .

Tak bardzo nie jestem chora. Nie biorę żadnych leków. Codziennie wieczorem biorę ciepłą kąpiel i wypijam herbatkę z cytrynką i z rumem. Jeszcze popadnę w alkoholizm ;) od tego rumu. Dziś na obiadek pałeczka z kurczaka i sałatka z kapusty pekińskiej z ogórkiem , pomidorem, papryką i kukurydzą własnej roboty. Do tego żadnych ziemniaczków ani ryżu. Tylko samo mięsko i sałatka. Piesek już po drugim szczepieniu, a my spędzamy wieczór w domku, bo brzydka pogoda u mnie. Teraz pada deszcz. A poza tym marzę o tym , żeby sie wyspać ale niestety psiak mi nie pozawala. Może jutro sprzedam go mężowi, a ja sobie dłużej pośpię. Mama 41 - ja nie ma źle z sobotami. Już do końca roku mam wszystkie weekendy wolne. Na razie uciekam na ciepły obiadek , później się jeszcze pojawię.

Mama -------> mnie rodzinka nie poznawała na grobach. Wszyscy się dziwili, że tak schudłam. A to tylko bieganko po schodach co chwila z pieskiem na siusiu tyle zdziałało. Co prawda nie miałam też czasu przy nim za dużo jeśc, bo stale domagał sie pieszczot i zabaw. Czasami zjadałam śniadanie, a potem dopiero obiad kolo 19, więc nie miałam mozliwości za dużo się opychać. Nie wiem jak na wadze, bo nie ważę się teraz, bo mam okres, ale wszystkie spodnie mam luźne w tyłku. Trzymajcie się dziewczyny , ja też spadam do łóżeczka. Jeszcze mam teraz dyzur w sobotę w pracy, więc za dużo z weekendu nie będe miała. Buziaczki

bk110 -------> gratulacje !!!!!. Teraz zdrowo się odżywiaj i dbaj o maluszka. My też trzymamy za Ciebie kciuki i pisz nam czasami co u Was słychać. Mama 41 -----> co się działo? My już się matrwiliśmy o Ciebie, że nie dajesz żadnego znaku na forum. Witaj znowu i jak wiesz zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie. Ja już po urlopie. Teraz obowiazki super niani przejął małżonek i dobrze, bo już mi się nudziło trochę w domku. Pewnie też przez mojego jamniorka będę do Was rzadziej zagladać, bo teraz częściej siedzę przy kompie przy obrabianiu zdjęć. Ale na pewno Was nie opuszczę.

olinkaokralinka-----> dobrze zrobiłaś, bo ta tabelka nam się rozrastała a większości osób już nie ma na topiku. agutexxx--------> chcesz dostać w tyłek? Jest zimno na dworze i musisz zwiększyć liczbę kalorii. Długo nie ujedziesz teraz na 1000 kcal, bo niestety organizm potrzebuje też kalorii do ogrzania organizmu. Chyba , że chcesz być ciagle osłabiona, przeziębiona i chcesz się pozbyć włosów. Ja Ci powiem z mojego doświadczenia, że ja owszem schudłam 25 kilo w trzy miesiace, ale pod kontrolą lekarza i dlatego , że jak rano wstawałam to bolały mnie stawy w kolanach. Owszem udało się , ale skutki wyszły potem, wlosy zaczęły mi wypadać, paznokcie łamać i rozdwajać. Dlatego zrobiłam sobie dłuższą przerwę w odchudzaniu, a i tak do dzisiaj nie mogę dojść do ładu z paznokciami. Do tego dochodza jeszcze prace domowe, które też niszczą płytkę paznokcia. Weź sobie to pod uwagę i zwiększ kalorie na zimę, a wprowadż więcej ruchu. Chodż na spacery, dobrze zrobi na figurke, cerę i lepszy sen. Zauważyłam, że własnie zaczęłam tyć, jak uspiliśmy popprzedniego psa latem zeszłego roku. A teraz jak mamy nowego i musimy z nim wychodzić często na dwór, to jakoś cera mi się zmieniła na lepsze i chudnę bez wyrzeczeń żywieniowych. Oczywiście nie jadam słodyczy, sporadycznie jak mnie coś najdzie na jakiegoś wafelka do kawy może raz na 3 tygodnie to nie mam wyrzutów sumienia. Staram się jeśc wszystko, tylko w mniejszych ilościach. Chudnę wolniej ale wydaje mi się , że bezpieczniej. Nie chcę następny raz doprowadzić organizmu do takiego stanu jak wtedy. Przemyśl to sobie i uwierz zarówno mi jak i effce , że nie ma diet cud. Niestety odchudzanie to proces długotrwały i nie zrobisz tego w kwartał bez szkody dla organizmu.

Dopiero wróciłam z miasta, byłam na małych zakupach dla psiaka. Teraz piję kawkę, jeszcze nic nie jadłam od wczorajczego obiadu, ale za godzinkę , albo za dwie podgrzeję sobie zupkę od wczoraj. Chciałabym też zabrać się za pomycie okien, ale z tym szkrabem , to jest troche trudne, bo pląta mi sie pod nogami, a jestem sama w domu i muszę go pilnować. effka - kupiłam dzisiaj \"Sól i pieprz \" i naprawdę niektóre przepisy sa bardzo obiecujące i mało czasochłonne. Napewno niedługo będe eksperymentować, tym bardziej , że u mnie w domu jadamy najwięcej drobiu. Za wieprzowym mięsem nie przepadamy, sporadycznie coś robię z wieprzowiny. Z wołowiny to szybciej , bo robię zrazy i bitki. Nawet gulasz robię z udźca indyczego z pieczarkami i papryką. Chyba wypiję do końca kawę i zabiorę się za okna, może chociaż dwa uda mi się zrobić do wieczora. Znowu będzie troszkę gimnastyki. kula - jak kolacyjka? - nie gniewaj się na króliczka, ja też wszystko muszę chować przed psiakiem, bo co znajdzie to zaraz ma w pyszczku.

Ja na śniadanko zjadłam jedną cieńką parówkę i teraz piję kawkę czarną ze slodzikiem. Niestety na obiad mąz gotuje grochówkę na kościach wędzonych, więc trzeba będzie zjeśc mało i zrezydnować z kolacji, albo najwyżej też tylko cieńka paróweczka i kawałek chlebka. Byłam już dziś na dwóch długich spacerkach. Taka piękna pogoda, pewnie jeszcze z trzy takie spacerki dzisiaj zaliczę. Mam nadzieję , że spalę tą grochóweczkę.;) igielka - ja też czasami grzeszę, przedworaj zjadłam prawie pól czekolady gorzkiej effka - ja też robię tak bardzo często kurczaka, w jarzynach, bez skóry. Albo robię w garnku , albo w rękawie do pieczenia, albo własnie w naczyniu żaroodpornym. Pycha, bo przynajmniej te pałeczki nie są takie suche, tylko ślicznie pachną warzywami.

agutexxx - sprawdż pocztę, bo wysyłałam Ci po 15 tą dietkę. Przynajmniej ja mam ją zapisaną w pozycjach wysłanych.

Agutexxx - ja Ci wyślę dietę i skład tabletek jeżeli chcesz. Ale tak ja pize effka teraz jest jesień, więc lepiej podnieśc ilośc zjadanych kalorii na 1200 żeby nie osłabić organizmu i nie złapac jakiegoś choróbska. Agutexxx - masz kota persika malutkiego? Ja mam 10 tygodniowego jamniczka i dlatego tak biegam po schodach ciagle , na siusiu i kupkę. Wybrałam się dzisiaj na zakupy i tak jak zawsze miałam problem z kupieniem butów zimowych, bo wszystkie są mi za małe w łydce, nie mogłam ich zapiąć, to dzisiaj się zdziwiłam, bo w Deichmanie bez problemu wszystkie dopinałam aż do kolana. Jak szukałam po innych sklepach, to wszędzie takie wąskie te cholewki, że nie ma co przymierzać. A tam szok, wszystkie zapinałam. nawet udało mi się upolować na fajne kowbojki za 79 zł. Przecenione ze 179, bo dwie ostatnie pary im zostały i poza tym pochodzą z kolekcji z zeszłego sezonu. effka ----> czy tą mentoparafinę mozna dostać bez recepty w aptece?

A co się dzieje z mamą 41 - nie odzywa się od wczoraj? kula 379 - pozdrów koleżankę w szpitalu i pisz co tam u niej z dzieciaczkiem.

Sprzątałam dzisiaj całe mieszkanie i dlatego dopiero się odzywam . Dziewczyny zaraz Wam wyślę dietki i skład tebletek. Ale nie myślcie, że same tabletki Wam pomogą, do tego jeszcze dużo silnej woli i dieta. Ja dzisiaj się zmieściłam w spodnie sprzed dwóch lat, bo w zeszłym roku były na mnie za ciasne. Jednak bieganko po schodach bardzo mi pomaga. Stanęłam też na wadze i minus 1 kilogram. Ale ponieważ jest skopiowana zła tabelka , to nie poprawiam , bo nie ważę obecnie 79 , tylko 81, więc poczekam aż będzie poniżej 79. rosa - nie pij tych herbatek z senesem, bo tylko rozleniwiasz jelita, teraz Ci chwilowo pomoże , a potem będziesz cierpieć. Najlepiej, tak jak mówi effka , bardzo duzo warzyw i owoców, zarówno gotowanych jak i surowych. Teraz jest sezon na sliwki, gotuj sobie kompot ze śliwek. Jak Ci nie będzie pomagało to w aptece dostaniesz taki srodek bez senesu FRUCTOLAX, zawiera pastę figową, rabarbar, daktyle. proszek jogurtowy i daktyle. Mi bardzo pomoglo jedzenie codziennie jogurtu Dannon Ackivia, ale rezultat dopiero po jakimś tygodniu.

bk 110 - ja ważyłam 105 kilo, a z ciaży i tak nic nie wyszło. Nadal nie mamy dziecka i już nie chcemy. igielka32 - pewnie że możesz pisać Asia, byle nie Joasia , bo tego zdrobnienia nie lubię. kula 379 - ja nie odmawiam sobie czasami rosołu, jem troszkę mniej, ale jest świetny na rozgrzanie organizmu , co teraz jest bardzo ważne przy jesiennej pogodzie. Na prezent możesz poszukać jakiś fajny breloczek do kluczy, świetne zabawne są w seks-schopach. Jeżeli pali to może jakąś dobrą zapalniczkę. Nie wiem ile chcesz przeznaczyć pieniędzy na prezent. Jeżli lubicie prezenty śmieszne eo wybrałabym coś z sex -schopu. Jezeli wolisz praktyczne, to może jakąś koszulę lub sweter. Jezeli nosi łańcuszek, to może być fajna zawieszka. Pochodź trochę po sklepach, coś na pewno wypatrzysz. Może jakiś fajny kubek?

olinkaokraglinka84--------> 1. składnik to kofeina ma za zadanie wyplukiwać z organizmy tłuszcz, ja np. po jakis dwóch tygodniach zauważyłam zmianę w moczu, pływały takie malutkie oczka jakby tłuszczu 2 i 3 składnik to wiraminy B i C , ponieważ kofeina wypłukuje te witaminy z organizmu to są one dodatkowo dostarczane w tych tabletkach 4 składnik to jakieś specjalne wapno, które ma za zadanie lekko przeczyszczać organizm. Co prawda mnie nie przeczyszczają te tabletki, ale ja mam raczej problemy chyba ze względu na wczesną porę o której wstaję do pracy. Ja na początku nie jadłam wcale ani ryżu , ani ziemniaków, kaszy, makaronu. Ściśle trzymałam się diety i może dlatego tak szybko chudłam. Potem zaczęłam jeśc małe ilości i też chudłam tylko trochę wolniej. Sama musisz spróbować, jak będzie na Ciebie działać. Jeżeli chodzi o moje zimne stopy, to robiłam wszystkie badania i wszystko jest ok. Więc chyba taka moja uroda. Co prawda mojemu męzowi jest stale gorąco i robi przeciagi w domu , może to od tego? Teraz np mam ciepłe nogi mimo że siedzę przy kompie. Ale wcześniej, pomyłam podłogi i odkurzyłam duży pokój, więc jestem rozgrzana. A może to z powodu braku ruchu, bo czsami jak wróce z pracy, to nic mi się nie chce, i tylko ogladam telewizję , albo siedze przed kompem, zamiast zająć się trochę gimnastyką.