Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Flavia234

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Flavia234

  1. mammina ja tez ostatnio sobie wmawiaalm ze brzuch mi opadł, miałam 2 dni tak nisko a pózniej dzidzia inaczej się ułożyła i juz znowu mam wysoko, czasem mały tłucze mnie nózkami po cyckach, tak wysoko trzyma nózki. Dziewczyny dajcie poradę. Brałam clotrimazolin globulki na grzybicę pochwy, miałam brac 6 dni wczoraj wziełam ostatnią tabletkę. W tym czasie tego śluzu było mniej, a dziś poszłam do łazienki i znowu na papierze sporo zielonego sluzu takiego jak wczesniej. Nie wiem co teraz, powinno to przejsc w ciągu kilku dni po zakończeniu tabletek, czy trzeba isc znowu do gina żeby wypisał dalej? on mówił ze 6 dni starczy
  2. sylwia ja ci powiem co mi lekarz kazał robic na przeziębienie. syrop na kaszel stodal, pic calcium c w tabletkach musujących, na katar otrivin 0,05%, parówki z wody z amolem, albo jakimis ziołami, gardło płukac wodą z solą, nos płukac solą fizjologiczną. powiem ci ze mnie dopadł taki cholerny wirus że juz 2 tyg się męczę, kaszel minął, ale nos najgorszy wczoraj robiłam inhalacje nie chce to minąc. Lekarz mnie osłuchiwał czy płuca czyste, powiedział ze to wirus teraz pełno tego w powietrzu
  3. dziewczyny to mocno puchniecie. ja to nie, tylko tak jedna dłon która mi wisi podczas spania to rano opuchnięta, a tak twarz nogi normalne. Oczekująca mi się wydaje ze witaminy bierz cały czas do porodu i nawet podczas karmienia piersią się bierze. odstawic trzeba leki chamujące ja tak zrozumiałam gina. Bo dziecko do ostatniej chwili zabiera z matki witaminy, pózniej włosy słabe paznokcie. Teraz prawie codziennie mnie muli jak na okres
  4. kasia- nospę dają nawet w szpitalu, a jesli ciąża jest zagrożona tzn są przedwczesne skurcze to trzeba brac cały czas, gin tak zaleca. ja brałam od 20 do ok 30 tygodnia codziennie, pózniej juz nie było potrzeby. Justi ma pessar i pisała ze tez bierze nospę. Ja teraz biorę tylko jak brzuch mnie mocniej boli, a tak to magnez
  5. hej. no brzuch miękki, mam pobolewania jak na okres czasami, ale jeszcze nie bede rodzic;) początek- jesli nic nie przechodzi to jedz na kroplówkę wzmocnią cię mamoK a czemu taka panika przeciez dzieci rodzą się 4.200 a nie rozwazali wtedy cesarki? 33ona- śmieszna sytuacja:D
  6. ja przed ciazą lubiłam chipsy a w ciazy znienawidziłam bo kilka razy mnie od nich tak brzuch rozbolał ze teraz wcale nie jem. słodycze jem ale teraz nie mam węchu i mi wsyztsko jedno. A na frytki mam ochotę zawsze;) byc moze to przepowiadające. brzuch mam miękki ale troche pobolewa czasem, chyba wezme nospę na noc zeby się nie budzic. ogólnie cały czas mi się chce do kibelka
  7. kurcze od 2-3 godzin latam cały czas do łazienki, bo kręci mnie w brzuchu i co raz to czuje parcie, ale biegunki nie mam. Teraz mnie zaczął pobolewac troche brzuch jak na okres i chyba stwardniał albo to dziecko, w każdym razie nie było to bolesne. ciekawe czy to skurcz czy nie. ja to nie umiem poznac
  8. mamoK- nastraszyłaś mnie. boje się. mam nadzieje ze po prostu zle trafiłaś. moze jak trafi się na inną położną to nie bedzie tak zle. mammina- własnie to jest najgorsze ze jestesmy zalezne od nich. gdyby sytuacja była inna to można by powiedziec wal się babo. ale na porodówce ból i strach robią swoje mamo3chł- to kup coś koleżance i małej. my tez dostalismy wózek nosidełko. proponowalismy pieniądze ale nie przyjeli więc mąż kupił prezent dla nich,
  9. mamoK wiesz co mnie to zawsze wkurzy ta co jest na izbie przyjęc taka stara, ona mi nigdy nie moze pobrac krwi i ma "wieczny problem" z tym ze mam słabe żyly. Ostatnio zaczeła fukac ze żyły takie słabe itp. Ja mówie specjalnie że zaraz zemdleje jak jej to tak długo bedzie schodzic i ciekawe co wtedy zrobi. A ona od razu inny ton i do mnie "spokojnie kochana" A jak lezalam z taką dziewczyną na sali to opowiadała ze też do niej fukała o słabe żyły, to ta kazała jej wezwac kogos kompetentnego skoro nie radzi sobie z taką prostą rzeczą, tamta zaczeła coś z mordą i wkroczył mąż tej pacjentki i ją op*******ł heh śmiałam się jak ta dziewczyna mi to opowiadała. Należalo sie starej rurze.
  10. majówki już rodzą:) o matko i corko to coraz bliżej, mam strach
  11. oczekująca ty masz racje, ja bym nic nie niosła absolutnie. Ona chodzi stara jędza i wyzywa a jeszcze kiełbaski nosic damie. A twój m niech się ogarnie powiedz mu że jak ona ugotuje to dla ciebie nawet kapki nie ma u nich, a wy macie im nosic?
  12. początek czerwca widzisz teraz musisz dopomóc maluchowi zeby zechciał się urodzic. czasem tak bywa ze najpierw dzidziuś się spieszy a pózniej mu się odwidzi i rodzi się po terminie. pamiętam ze ty chyba tez leżałas w szpitalu z zagrożeniem i mialas podawane sterydy na płucka. U mnie też na szczęscie wszystko ok. ciekawe kiedy mój zechce się urodzic, narazie nic się nie dzieje, nawet brzuch nie twardnieje tylko te bóle, ale to juz w tym etapie normalne. w razie co torby gotowe. A ja dziś chodzę w koszulce męża bo moje 2 w których teraz chodzę są w praniu i w żadną juz mój brzuchol się nie zmieścił, dociągałam do połowy brzucha i stop. jolka- ja mam takie małe zachnięte strupki na sutkach ale jak przycisne to dalej nic tylko ze ja mocno nie ciskam
  13. dziewczyny to co piszecie ,że dziecko drga to mój też tak robi, czasem tak się wstrząśnie. nie wiem od czego to. tak jak czasem się zasypia w półśnie się człowiek wzdrygnie to może dziecko też tak ma. Ja to kondycji wcale nie mam, męczę się od razu. Teraz juz tak nie leżę cały dzien, więcej chodzę ale czasem nie mam siły i się kładę. Brzuch mnie coraz częsciej boli jak na okres, poboli i przechodzi i tak juz mam prawie codziennie. Wizytę mam za tydzień w poniedziałek zobaczymy czy coś sie zaczyna czy nie. chciałabym przytrzymac jeszcze z 2 tyg i już moze się rodzic. Troche sie boje ze do 40tc będzie duzy, bo podobno taki ma byc. Wszystkie częsci wózka juz poprane tylko kurcze, złamał się spód koszyka od wózka tzn te utwardzenie. prałam go w pralce na krótkie pranie bo był tak obkurzony, a ja nie mam siły wisiec nad wanną i prac ręcznie. No dupa troche jak się zawiesi to moze nie bedzie widac, ale moze spróbuje coś skleic. mamoK- to w niedziele cię wypuscili? ja ostatnio jak leżałam to nie chcieli mnie wypuścic bo ordynatora nie było i nikt nie chcial się podjąc żeby podpisac mi wypis, w sumie wyszlo że przelezałam 1 dzień bez potrzeby. To lezałaś juz na porodówce? przeraził mnie twój opis położnej, powiedz jak ona wyglądała będę sie wytrzegac. coraz bardziej się boje. jeszcze jak trafi się na fajną obsługę to ok, a jak na jakąś jędzę i wez rodz, ja chyba uciekne. Boje się takich fałszywych alarmów to jest najgorsze, bo się człowiek nastresuje tylko. Mi ani żadna kropelka nie leci z piersi, czy któras z was tez nie ma jeszcze siary? u mnie 36tc. myślaalm nawet zeby pic jakies herbatki juz ale nie wiem czy to dobry pomysł, w sumie pokarm moze isę pojawic po porodzie, ale ja sie cały czas zadręczam że nie bedę miała i dziecko będzie płakac. oczekujaca wystrzegaj się, żeby cie nie zarazili, juz końcówka lepiej żebyś była zdrowa. Mniej jeszcze męczy zatkany nos, czasem pokaszle. długo mi się ciągnie. lekarz mnie badał, nie ma nic na płucach ani oskrzelach, podobno taki wirus marudny. Ale juz chce zeby mi przeszło, mam dosc chorób. Marze już o tym żeby miec dzieciątko i wrócic w końcu do swojego normalnego stanu, mam dosc bycia zasapaną inwalidką. My z mężem jestesmy umowieni że wchodzi ze mną na poród, a jak będzie czuł że juz nie może to wyjdzie. Ale myślę ze jak co do czego to zostanie, wiadomo adrenalina. Wczoraj sie chwalił przed kuzynem, że on moze odebrac poród bo przeciez juz tyle odebrał u zwierząt, a ja sobie myśle hehe jasne tylko tak gada a w duszy się boi.
  14. 33ona no juz pora sobie upatrzec w razie czego nawet mąż pózniej moze kupic. a który u ciebie tydzień? U mnie leci juz 36:) jeszcze tydzien muszę się pooszczędzac i wracam do zycia:) tak się ciesze ze juz te najgorsze tygodnie zleciały
  15. mój m tez się wziął za wózek, napompował koła, pozdejmował wszystko i pierze zeby odświeżyc:) mówi ze juz go rozpracował i się cieszy:D a ja mówie po co były te nerwy i rzucanie. on to zawsze taki
  16. mnie troche pobolewa brzuch jak na okres, tak lekko muli co jakiś czas. ja jak dostalam tej grzybicy to pierwsza mysl żeby nie urodzic póki nie wylecze tego dziadostwa, bo to podobno nie dobrze jak dziecko przechodzi przez kanał z jakaś infekcją. Ja mam jeszcze wziąc 2 ostatnie tabletki, juz w sumie nie mam tego sluzu zielonego. te globulki dobrze działają bo jak się włozy to zaczynają szczypac jakby były musujące i pózniej taka piana wypływa i wypłukuje ten sluz. oby juz nic mnie nie złapało. ja mam łożysko na tylnej scianie ale jest jakis dodatkowy płat na przedniej i mam to zaznaczone zeby po porodzie dopilnowac zeby wyszło całe. troche się tym martwie zeby dopilnowali.
  17. oczekująca a jak mały ci się rusza to na jakiej wysokosci czujesz główkę? to gin chce ci wywoływac poród w 38tc czy jak ?
  18. mamoK- pierwszy raz jak trafiłam w 20tc to miałam skierowanie od mojego gina pojechałam o 18 wieczorem i wszyscy zaczeli latac, od razu mi porobili wszystkie badania, usg i takie i takie tam na dole na tym dobrym sprzęcie z telewizorkiem na suficie. I jak wychodziłam po tygodniu ze szpitala to znowu to samo badania i usg. wtedy miałam wszystko zmierzone wzdłuż i wszerz. A drugi raz jak trafiłam w 28 tc pojechałam w nocy ale to nie było takie grozne i zrobili mi tylko dopochwowe usg tam na izbie i ogólnie wtedy nie robili mi usg takiego dokładnego, przy wypisie tez tylko badanie ginekologiczne. oczekująca- nie jest aż taki duży dzidziuś bedzie ci łatwiej urodzic. przypuszczam ze w tym wczesniejszym usg zaszła pomyłka. ale dobrze ze juz przekroczył 3 kg. ciekawe czy mój juz ma 3 kg, jestem tydzień za tobą. Justi- u mnie na odwrót, główka i brzuszek mniej więcej odpowiadają terminowi, a nóżki są ponad 2 tyg starsze tzn kosc udowa jest długa, pewnie będzie wysoki chłopczyk po tacie:)
  19. nystatyne lub natamecyne juz nie pamiętam w kazdym razie pomogło
  20. nomadic- ja to już się nie mogę doczekac, az synuś będzie z nami, chyba nie bedę tesknic za ciązą, bo dała mi w kosc, ale najwazniejsze ze będzie maluszek. Ja się boje porodu, coraz częsciej mysle jak to będzie i czy sobie poradzę podczas porodu a pózniej pierwsze chwile z dzieckiem. obawiam się czy będę miała pokarm, że moze nie bedę miała i maleństwo będzie płakało a ja nie bede umiała sobie z tym poradzic. Boje się tez zeby nie było komplikacji w czasie porodu żeby wszystko szybko poszło. Ogólnie takie mam mysli ale trzeba nastawic się pozytywnie, że musimy to przejsc aby wziac swoje maleństwo w ramiona
  21. oczekująca masz cały twardy brzuch? jak to odczuwasz? masz uczucie takiego spięcia czy jak dotykasz to czujesz?
  22. ewinka tak mi się wydaje,bo termin z usg wychodzi dużo wczesniej niż z om tzn między 20 a 30 maja więc tak stawiam na ten maj, a jak będzie to zobaczymy. mnie to coraz częsciej kręgosłup boli tzn ucisk jakby mi ktos tłuczkiem kręgosłup wciskał w dół
  23. oczekująca jak masz ciagle brzuch twardy to podjedz na ip niech podłączą ktg czy to skurcze. tez mnie dziś boli jak na okres, raz boli raz przechodzi ale nie jest to bardzo mocny ból, brzuch miękki, tylko maluch mi się wypina, nóżki to ma pod moimi piersiami.
  24. mamoK wiesz ze to samo przed chwilą przeczytałam że pod koniec ciązy mozliwy jest obrzęk śluzówki i uczucie zapchanego nosa. ale u mnie to jest masakra, w ogóle nie mam czym oddychac ratuje się tylko otrivinem, nawet nie mogę tego wysmarkac i tez krew leci bo poranione w srodku. Własnie u nas zostawiają zawsze na 3 dni więc jak już pojedziesz to dupa. Najgorzej ze teraz ten weekend i gin nie przyjmuje w razie czego. od kiedy jestem w ciazy nie lubie świątecznych dni bo nie mam wtedy dostepu do lekarza i trzeba leciec na szpital. Mamo2chł- mi szwagierka mowiła ze unas też teraz nie zabierają od razu i w pierwszy dzień nie myją, wycierają tylko i dają matce, a kąpią na 2 dzien. Szkoda tylko ze szpital nie daje wszystkiego i trzeba się ciągnąc z torbami. Ale mam ucisk na kręgosłup ciągnie mnie w dół. Maminia lepiej niech te nasze dzieciaki nie robią niespodzianek w postaci innej płci. Ja bym chyba była oszołomiona jakby się okazało że nie synek tylko córeczka, peirwsza myśl byłaby ze podmienili mi dziecko:D
  25. na allegro tyle ładnych rzeczy ale boje sie zamawiac bo można się sparzyc jesli chodzi np o buty. poczekam jeszcze te kilka tyg. oczekująca masz racje ja się od początku stosuje do zaleceń lekarza i mam gdzieś co ktos o tym myśli, a juz najmniej mnie obchodzą opinie obcej osoby na forum. to moje dziecko i ja jestem za nie odpowiedzialna a nie gosc. Dziewczyny ja zaczełam oglądac te śliczne ubranka do chrztu dla maleństwa:) słodziutkie.
×