-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Flavia234
-
a boli brzuch jak na okres? wez nospę zobaczysz czy przejdzie
-
hej. u nas mąż robił malowanie, ja jestem u rodziców bo nie chciałam wąchac farby i tu nie miałam za bardzo jak pisac, bo laptop daleko stoi i nie chce mi się wstawac za każdym razem. Ja czuje się w miarę ok, chociaz znowu dopadły mnie zaparcia i jelita bolą. dziś juz piłam różne cuda przeczytałam że woda z miodem dobrze robi i faktycznie po tym poszło. ale czuje ze jutro będzie to samo bo ogólnie mam problem z wypróżnianiem. Troche twardnieje mi brzuch od soboty i znowu nie mogę rozróżnic czy to maluch tak się wypina czy to macica twardnieje. Dziś troche pobolewał mnie brzuch ale to od tych jelit, normalnie masakra co ja się z tym mam. Dziś przyszło łózeczko ale jeszcze nie rozpakowałam bo jest ciężkie i czekam na meża. Mąż własnie wraca z pogotowia bo w pracy miał mały wypadek i myślał że nogę złamał, na szczęscie tylko stłuczona, ale mówi ze ból straszny. Teraz będzie ze mną przez kilka dni w domku. Pranie też robiłyśmy w weekend, tez dzieliłam na kolory niebieskie, białe, żółte, zielone, szare, czerwone i piorę kazdą pralkę oddzielnie. narazie poprane i poprasowane białe i niebieskie a reszta czeka, bo u nas dziś pada i troche zwaliło nam robotkę. trzeba poczekac na słońce, ale i tak juz dobrze ze coś ruszyło. proszki mam lovela i dzidziuś. Pokój mąż super, zrobił, ładnie pomalował, meble troche poprzerabiał jest więcej miejsca i uszykowane juz miejsce na łóżeczko. W środę ma byc juz szafa dla dzidzi i będzie mozna układac ciuszki. Kosmetyki mam wszystkie. W sumie to juz wszystko mam, kupie jeszcze tylko ubranko na wyjscie jakieś spioszki i body. Ja jestem teraz w 32 tyg i narazie nie boje się porodu, mysle tylko o tym zeby dotrwac jak najdłużej. W czwartek mam usg.
-
u mnie tez jest duża rozbieżnosc ale w odwrotną stronę. z OM na 6 czerwca, a z usg 22-30 maja. lekarz mówi ze pewnie będzie koniec maja
-
czesc dziewczyny, u nas mąż maluje, ja leżę w innym pokoju i się nudzę. ale laptopa mi przeniósł. u mnie wszystko ok dobrze się czuje, wyszłam na chwilę przed dom, ciepło jest ale wiatr. 2 prania już zrobione , zaraz mama będzie prasowac. pierze się 3 pralka. Trzeba na raty bo tyle tych ciuszków że cieżko na raz. jolka sylwia ma racje jest w 30 tyg, a ty juz kończysz 30 o ile dobrze liczę:) ciezko mi pisac, bo mam za wysoko komp. ale czytam. pozdrawiam :)
-
mi mama dziś kupiła proszek do prania i z zakupów już wszystko mam, oprócz pampersów. tylko to wszystko stoi w reklamówkach własnie, ubranka tak samo w reklamówkach i kartonie. No i muszę się za to wziąc żeby poprzeglądac co zabrac do szpitala, poprac, poprasowac, spakowac. Chyba wezmę 2 torby, jedną ze swoimi rzeczami, drugą z synka rzeczami, podobno tak jest wygodniej. Mój mąż nie mówi do brzuszka, chyba się wstydzi. Ja za to rozmawiam, na początku też czulam sie nieswojo, ale teraz jak mały juz tak mocno się rusza to rozmawiam cały czas np Co tam tak skacze mój najpiękniejszy na świecie księciunio mamusi:)
-
ona33 to super:) a poza tym wszystko ok.? ja mam w czwartek usg i juz sie nie mogę doczekac, żeby zobaczyc maluszka, też mnie ciekawi ile teraz waży. Stawiam że przekroczył 2kg:) zobaczymy:)
-
ja byłam 2 razy w szpitalu i więcej nie chce, chyba ze za 1,5 mies do porodu to tak. mój jest w średnim wieku nie wiem ile ma lat z 55-57 nie potrafie oceniac ludzi po wieku. ale mam syf w pokoju, mąż wczoraj zaczął montowac szafki i nie skończył wszystko porozkręcane leży. nie mogę na to patrzec, a posprzątac też nie mogę. w następnym tyg już ma byc ta szafa. już bym chciala zeby wszystko było gotowe a tu jeszcze cały weekend malowanie i rozpierdziel. Pewnie w następnym tyg wszystko skończymy. I ja za tydzien pakuje torbę do porodu, niech stoi, jesc nie woła:P. A wy oczekująca i początek czerwca kiedy się pakujecie
-
ja tez średnio spałam troche boli mnie brzuch bo od 3 dni się nie załatwiałam i od tego też mi wczoraj twardniał brzuch na wieczór. ogólnie mam jakiś obolały brzuch rano czułam jakby maluch był już w pochwie. o bólu bioder to nawet nie wspominam bo to tak okropne ze czasem w nocy mam myśli żeby uciąc sobie ta noge. Agata też mam ten płyn bobini, dziś może juz wypiore kocyki i pościel. mi się dzisiaj śniło że synuś wystawił stópki przez brzuch a ja go po nich całowalam. maminia- jak nie chcesz isc to powiedz że zle się czujesz. Ja to teraz zawsze tak mowie, jak ktoś coś ode mnie chce.
-
oczekująca faktycznie przykro aż czytac jak ona cię traktuje, ty jej nie nakładaj jedzenia po co to robisz skoro ona tobie żałuje zupy czy czegoś to ty też jej nie dawaj. kasia- jesli chodzi o alkohol to ja jestem na nie, jaka by nie była ilosc. Ja tez już bym chciała zeby szybciej czas leciał. żeby chociaz poczatek maja był teraz. W czwartek mam usg i tez się dowiem ile maluch waży:)
-
ja już po obiedzie, teraz pije kisiel i oglądam film. kasia ta orzechówka to na alkoholu ? u nas nie ma słońca. własnie zbieram się, żeby zamówic jakaś ładną firankę do pokoju, po remoncie się założy będzie inaczej:)
-
oczekująca- może zostawic ale już trzeba wytrzymac i pocieszac się tym, że jeszcze tylko kilka tyg i dzidzie będą z nami. Wiadomo że w szpitalu fajnie nie jest ale jest ta świadomosc, że wyjdziesz już z dzieckiem bo to już końcówka. Ja własnie mierzyłam sobie cisnienie bo glowa boli ale jest ok 122/70 teraz sprawdzam bo zawsze u lekarza mam dużo wyższe i pielegniarka panikuje i woła lekarza, ale on wie że mam uczulenie na gabinet lekarski. mimo tego spr sobie w domu jakie mam. ja czuje jak mi się krocze rozciąga ale to chyba normalne, macie tak? chyba jeszcze przed świętami spakuje sobie torbę do szpitala, niech lezy na wszelki wypadek. w następnym tyg zaczniemy pranie ciuszków mama będzie prasowac. dokupie jeszcze 2 komplety śpiochów. Za tydzien mam wizytę u lekarza to zajdę do sklepu dziecięcego
-
ja przytyłam 12 kg teraz. własnie zaczeło bolec mnie krocze i pachwiny, nieprzyjemnie.
-
Hej. dziś w miarę dobra noc, 3 razy wstawałam siku ale nogi zaczeły mnie bolec dopiero nad ranem. Teraz tez boli biodro. Kasia- cos tam wczoraj pisałam ale wieczorem mały mi się tak napinał że już nie miałam siły pisac. Ja też będę spac tylko na brzuc****ak urodzę. mamokub- blisko;) a w jakim zawodzie pracujesz? Ja do spania wkładam 1 poduszkę między nogi a jedną pod łydki i czasem pod plecy.
-
mamo kubusia też mam okropne noce, jakoś musimy to przetrwac. Jeszcze kilka tygodni i będzie po wszystkim, dzidziuś będzie na świecie zacznie sie inne życie. Ja się cieszę na myśl o spacerach z maluchem szczególnie że już będzie cieplutko, o usypianiu go, o kąpielach, że będziemy z męzem patrzec jak rośnie. To nasze 1 dziecko, ciekawe jak to będzie. Mój m na początku ciąży był troche taki wycofany, rzadko kiedy mówił o dziecku, jak mówiłam że coś tam mnie boli to potrafił powiedziec ze ciąża to nie choroba. Wszystko się zmieniło jak trafiłam do szpitala z zagrożeniem, wtedy zupełnie się zmienił, pamiętam jak płakał. Chyba wtedy wszystko zrozumiał. Teraz nie mogę złego słowa na niego powiedziec. fajnie się dogadujemy. Ja już po obiedzie, były żeberka z ryzem, maluch kopie. No własnie ciekawe jak tam dziewczyny, ciekawe czy jeszcze się odezwą. Myślę ze może nie jeden na pewno już miała cc.
-
a ile mies ma dziecko? jak ok 2-3 to bym kupiła mate albo jakiś bujaczek jak więcej to huśtawka, skoczek, pchacz interaktywny, stolik muzyczny, krzesełko do karmienia jesli nie mają
-
ja mam tylko 1 ciązowe spodnie z tym pasem, a tak normalnie to zakładam zwykłe spodnie tylko sciągam pod brzuch, nie dzinsy tylko takie materiałowe rozciągliwe. W domu i tak chodzę w dresach lub w leginsach. mama kupila mi w lumpku kilka bluzek takich szerokich żeby mi wygodnie było, czasem pożyczam od niej jakąs ładną bluzkę bo ma większy rozmiar. Nie kupuje specjalnych ciązowych szkoda mi kasy.
-
oj ja na brzuchu tez już bym się nie położyła, ja jak bym tylko spróbowała to moje dziecko by mnie tak skopało że w te pędy bym zmieniała pozycje. czasem jak juz mnie oba biodra bolą i położe się tak jakby pod ukosem na jednej połowie brzucha i małemu sie nie spodoba to od razu kopa dostane:D wczoraj jak opowiadałam mężowi że niunio jeździł na rowerze w brzuchu to się tak naśmieliśmy że masakra:D Mąż mówi że jego krew ma dobrym autem jezdzic a nie rowerem heh
-
hej. ja już mam wszystkie kosmetyki dla dziecka, jeszcze tylko proszek i pampersy. Wczoraj zamówiłam też łóżeczko i lampę do pokoju bo chcemy coś pozmieniac. Może do końca tyg przyjdzie albo w poniedziałek bo nie mozna bylo za pobraniem. Tez mam ciężkie noce, dzis prawie wcale nie spałam bo miałam takie dziwne nogi takie jakby zdrętwiałe nie moglam się ułożyc. Pospałam dopiero nad ranem. Najgorsze są takie noce jak nie mozna spac, bo ja się denerwuje, mąż też nie spi bo go budzę kręceniem. Pózniej jestem niewyspana, zła. Ja nie puchnę mam nadzieje że nie będę, może dlatego że tak dużo pije.
-
po zakupie wyskakuje ci formularz tam wypełniasz dane telefon, jaka przesyłka czy kurier itp i masz okienko "wiadomosc do sprzedającego" i ja tam zawsze piszę ze zakupiłam np kocyk kolor zielony, pościel np w żółte kropki i tak dalej i proszę o przesyłkę kurierską. wysyłają w jednej paczce. A ty masz konto na allegro? bo w sumie jak masz to żadnej problem a jak nie masz to nie wiem jak to jest czy w ogóle mozna zamówic bez konta?. Ale możesz też spisac sobie rzeczy od 1 sprzedawcy jakie chcesz i zadzwonic że zamawiasz
-
czas na wyprawkę- ja ci napiszę u jakich sprzedawaców ja kupowałam/ kupuje. Tez staram się zeby większosc było od 1 sprzedawcy. popatrz sobie. rzeczy do kąpania kupiłam u sprzedawcy Super _ Dudek (bez spacji) rzeczy do łóżeczka typu pościel itp w w w- edisa. pl (bez spacji) a plyny proszki i kosmetyków dużo ma asplaneta _ pl (bez spacji)
-
dziewczyny to wy macie bardzo krótkie te szyjki, u mnie aż taka krótka nie jest, no ale miękka ostatnio wyszło 2,7cm i gin każe uwazac. co 2 tyg kontroluje szyjkę i jak narazie jest wszystko ok więc troszkę odetchnełam. wcześniej brałam nospę, magnez, luteinę. w szpitalu leżałam 2 razy dostawałam jeszcze skopolan i te zastrzyki na płucka. teraz biorę tylko luteinę i magnez. Luteinę mam odstawic za 3tyg. ja mam 31tc mam nadzieje że już będzie dobrze do końca:) jak dla mnie szpital to mega dołujące miejsce szczególnie w takich sytuacjach. mój mały dzisiaj "pedałował" nóżkami i wyczuwałam stópki obie jak przebierał. cudaczek mój:D
-
asik własnie mam tez jeszcze troche tego w spreyu co piszesz bo kiedyś kupowałam na rane i jeszcze z pół buteleczki jest. a o tych dużych wacikach piszę bo mam zamiar przecierac nimi pupkę wodą, będę chciała jak najwięcej wodą myc. ale chusteczki mokre tez mam. w sumie to juz chyba wszystko A kupujecie smoczek? będziecie dawac dziecku? A sobie do krocza co kupujecie jakiś płyn specjalny, tantum rosa czy coś innego?
-
asik- no własnie dlatego ja muszę na własne oczy wypróbowac i zobaczyc jak to działa te urządzenie do noska. Chyba w pierwszych dniach nie bedzie niezbędne a pózniej sobie dokupie onamama- mocne miałaś skurcze? teraz już ok się czujesz? W którym jestes tyg?
-
czesc. mi właśnie przyszła paczka ta zagubiona, znowu fajne rzeczy .duży porządny ręcznik z kapturkiem i uszkami taki dosc gruby, kocyk z tą żyrafką, koszula z rozpinanymi bokami i stanik z odpinaną częscią do karmienia. dziś mama będzie w rosmanie i robie liste kosmetyków jakie trzeba dokupic, narazie mam spisane tak: proszek do białego i kolorów dla noworodka plyn do płukania ubranek oliwka płyn 2w1 do kąpania i włosków duże płatki kosmetyczne cązki do paznokci szczotka do włosków patyczki do uszu z ogranicznikiem duże podpaski x2 podkłady do przebierania dziecka krem dla noworodka do buzki butelka mała do karmienia gaziki do pępka pieluszki flanelowe Czy te wszystkie rzeczy kupie sie w rosmanie oprócz gazików? dawno nie byłam. czy jeszcze o czyms zapomniałam podpowiedzcie .mam tez chusteczki mokre i spirytus do pępka więc nie pisałam. pampersy to jak bedzie promocja nie wiecie czy jeszcze jest w rosmanie czy juz się skończyła? nie wiem co z tą fridą narazie odpuszczę bo muszę ją zobaczyc na własne oczy. Ilonek współczuje szpitala ale chociaz ból ci minie.
-
u nas trzeba miec swoj tort, owoce i alkohol jesli ktoś planuje więc się opłaca moim zdaniem. byłam juz tam na imprezie i dużo jedzenia dają obiad 2 zupy do wyboru, 3 rodzaje mięs, dodatki, zimna płyta, pózniej kolacja więc za te 7 dych wychodzi korzystnie. Nie opłaciłoby nam się urządzac w domu bo w wakacje robilismy impreze też sporą nalataliśmy się strasznie. My będziemy musieli zaprosic ok 25 osób a to tylko rodzice i rodzeństwo, dziadkowie. na początku wrzesnia mamy rocznice ślubu więc fajnie by było w ten dzień, jesli mały urodzi się koniec maja to będzie pasowało. Jeszcze zobaczymy jak to będzie do chrzcin jeszcze daleko, narazie niech maluch siedzi w brzuszku i rośnie:) a wesele tez mamy na początku sierpnia ale nie pojedziemy bo synuś bedzie za malutki i wesele za daleko.