-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Flavia234
-
oczekująca a jak u ciebie lekarz liczy tygodnie bo piszesz ze w piątek 32tc, u mnie w piątek 31tc ale lekarze liczą skończone tygodnie i mimo że będzie leciał 31 to mówią ze jest 30 tygodni ciązy. w szpitalu tez tak mówią Pościel mam 120/90 dobieralam do rozm kołderki.
-
ja tez myślę ze dam radę. biodra tez mam od zawsze szerokie a jeszcze w ciąży mi się rozeszły. w sumie mam to gdzies że będzie mnie bolalo aby synek się szczęśliwie urodził.
-
ja na temat wózków tez się nie wypowiem bo również dostajemy i nie mam pojecia ile waży, wiem tylko że mi się podoba więc bierzemy. poród nie wiem jaki wole, chyba sn bo szybciej się dochodzi do siebie. ale żeby mocno nie bolało:P
-
ja mam wizytę w czwartek. w sumie miałam na tą wizytę robic morfologie i mocz, ale jak mialam robione tydzien temu w szpitalu to chyba teraz nie musze jak myslicie? zadzw w srodę do lekarza i zapytam. teraz zgaga mnie piecze. u mnie tez jakiś dzien beznadziejny, nie dosc ze jest mi smutno to jeszcze deszcz pada i szaro na dworze. juz sie nie mogę doczekac aż mąż wróci z pracy. a to jeszcze 5 godzin. nudno mi samej. moze dziś przyjdą zakupy dla dzidzi to mi się troche humor poprawi. juz się nie mogę doczekac aż mąż odmaluje pokój i zrobimy kącik dla dzidzi. oglądałam takie naklejki dziecięcie nad łóżeczko ale sama nie wiem czy robic tam pstrokato. łózeczko kupujemy turystyczne kremowe
-
A mi szkoda mojego meża bo się wczoraj tak zdenerwował jedną sprawą ze jak wrócił to aż się caly trząsł. ja tez sie zdenerwowałam, rozmawialismy do 12 w nocy. moze dlatego dziś zle się czuje
-
mnie dziś znowu pobolewa brzuch jak na okres, leże i leże a to cholerstwo nie przechodzi. nie boli mocno ale muli i jest uciążliwe. A jak mnie boli to ja się denerwuje i tak w kółko.
-
moja szyjka też miękka. ale juz się nie nakręcam. mam nadzieje że będzie dobrze. czasem mi brzuch twardnieje ale nie tak często. teraz to maluch tak mi się wypycha ze mam brzuch obolały i w zakwasach. kocyki mam 2, teraz dokupiłam trzeci. błękitny, niebieski i żółty:) rożek też kupiłam jak coś to będzie za kołderkę do wózka. jeszcze muszę kupic malutką poduszeczkę. mamo kubusia ładne rzeczy śliczny kocyk. a ty się oszczędzasz ze wzgledu na tą szyjkę czy lekarz nic nie mówił. bo to tez zalezy od lekarza. mnie często gniecie po lewej str i to są jelita, albo jak dziecko uciska albo jak się czegoś wzdymającego najem. własnie rozmawialiśmy z mężem i będziemy robic przemeblowanie pokoju zeby wydzielic malutkiemu kącik.
-
ja 2 razy leżalam w szpitalu. raz z powodu tych twardnień a raz z powodu złych wyników. Teraz szyjka w miare ok, jest skrócona na 2,7cm ale dalej dzięki bogu nic sie nie dzieje. gin na kazdej wizycie kontroluje.mam nadzieje ze tak juz zostanie do porodu.
-
tak dopochwową, jestem w 30 tygodniu teraz i będę ją brała jeszcze do 34tc. A muszę brac ponieważ twardniał mi brzuch i z tego powodu skróciła się szyjka macicy. Na szczęscie teraz to ustało, szyjka się zatrzymała ale lepiej uważac skoro juz jest skrócona. A ty z jakiego powodu bierzesz luteinę?
-
onamama- mam luteinę 50. i biorę 2x2 dziennie czyli 200 na dzien wychodzi. i 3x magnez. Ja mam zalecenie jak najwięcej wypoczywac, leżec. mało chodzic ogólnie nie przemęczac się. Praktycznie cały czas siedzę w domu, nigdzie nie chodzę.Wole spokojnie dotrawac do terminu niż szalec i pózniej zalowac. Jeszcze troszkę zostało ale już jestem spokojniejsza bo maluszek waży teraz juz ok 1600.
-
ja tez juz bym chciała , żeby mały był na swiecie, żebym mogła jak człowiek wstac i isc na zakupy albo coś zrobic bez sapania. lekarz powiedział że po 34tyg mam odstawic luteinę i oszczędzac się do zakończenia 35tyg. w sumie to zostało jeszcze troszke ponad miesiąc, żeby to tak szybko zleciało to by było fajnie. Ostatni miesiąc u mnie to juz pewnie będzie jak na szpilkach. ja kupiłam ten jeden stanik do karmienia 75c wziełam własnie boje się zeby nie za duzy bo te piersi mam malutkie, 1 mam tez sportowy. więcej nie kupuje. koszule do karmienia tez kupiłam 1, a drugą wezme zwykłą tylko z większym dekoltem albo coś na ramiączkach. Aj już nie mogę się doczekac tej mojej dzidzi:) A bolą was mięsnie brzucha? bo mnie bolą od tego kopania, maluch tak nózki wypycha że czuje zakwasy.
-
u mnie w sklepie co pracowalam staniki do karmienia po 15zł, ja akurat zamówiłam na allegro. ale 50zł na pewno bym nie dała
-
chyba się nie odezwała. tych dziewczyn jest tak dużo że ja już się gubie. tacia, mozeniejeden i wiele innych dziewczyn tez się nie odzywa. Dziewczyny jak macie możliwośc to dawajcie znac co tam u Was
-
będę miała synka:) imię juz prawie jest ale jeszcze nie do końca, ja wymyśliłam Krystian ale mąż srednio podziela mój wybór. Jeszcze spróbuje to z nim przedyskutowac;)
-
onamama-mój maluch wczoraj miał czkawkę i to dokładnie tak jak opisujesz rytmiczne pukanie nisko w podbrzuszu, tam jest główka malucha:) czuje jakies ruchy na wysokości pępka i nie wiem co to czy rusza pupą czy to są rączki. dziecko jest zwinięte w kłębuszek i czasem ciążko rozróznic, jak rusza nózkami to czuc w okolicy zeber. mam3chł- chłopy to czasem jak nie z tego świata. oczywiste jest że dla dziecka trzeba wszystko przygotowac. nie ma tak że raptem przynosicie dziecko kładziecie je na łózku i już. ja mojemu wbijałam do głowy ze to że poród jest wyznaczony na dany dzien to nie znaczy że dziecko urodzi się akurat wtedy. moze się urodzic 2,3,4,5 tyg wczesneij dlatego trzeba wszystko miec wcześniej gotowe. teraz juz sam ogarnął że trzeba wszystko szykowac, odmalowac pokój, biega za meblami, ogólnie angażuje się, bo już wie że nie tak dużo zostało.
-
onamama- ja tez od 28 tyg mam połozenie główkowe, teraz 30tc i mały ciągle jest tak ułożony bo czuje nózki pod żebrami a główkę i rączki na dole. lekarz mi powiedział że juz się raczej nie przekręci bo ma coraz mniej miejsca. ale to dobrze bo ułożenie głowkowe jest prawidłowe do porodu sn. ja własnie prosto wcale nie mogę spac. czasem mam chęc to juz mnie oba boki bolą ale jak położe sie prosto to mi słabo i nie dam rady. muszę na boku
-
u mnie jak zwykle nudy, mąż juz wyjechał do pracy a ja leżę i się nudzę. zgaga mnie tez troche pali w przełyku, ale rzadko szczególnie jak się dużo najem, a dziś dałam czadu. rano 3 kanapki z wędliną, jajkiem, rzodkiewką. a przed chwilą 2 nalesniki z twarogiem. zaraz pękne ale jakoś głodna bylam. co do tego wczorajszego bólu o którym pisałam to przeszło, ale kiedy dziecko mi się w tamtym miejscu wypchnie to zaboli. uczucie jakby mi się miesien nadciągnął. Maluszek rano był spokojny, a teraz fika. ja bym chciała karmic, ale boje się że nie będę miała mleka, no nie wiem czemu mam takie mysli może ogólnie przez to że mam problemową ciąże, cały czas jestem w stresie a wiadomo stres moze byc przyczyną problemów z laktacją. Ale mam nadzieje ze tak nie bedzie, moja mama karmiła mnie ok 3 lata troche przeginka. ja jesli będę miała mleko to do roku na pewno zamierzam karmic piersią. Ja nie mam tego rogala o którym piszecie ale do spania wkładam sobie między nogi taką grubą miękką poduszkę i tez jest dobrze. Szczerze mowiąc to nie chce juz kupowac tyle tych gadzetów bo nie wiem gdzie ja to pozniej pomieszczę. Wlasnie oglądałam maty takie do leżenia dla maluszka fajne ale narazie też nie kupuje. Z takich rzeczy kupie na początek tylko leżaczek bo uwazam że to jest fajna sprawa. Pewnie jutro przyjdzie mi kolejna paczka z zakupami dla malucha. W którym tc zamierzacie pakowac sobie torbę do szpitala, bo ja koło 33tc zamierzam spakowac. najbardziej dręczy mnie to że nie ma jeszcze tej szafy i nie mam jak poprac ciuszków dla synka. a szczerze mówiąc to juz zapomnialam co i ile czego mam bo tych ubranek na prawdę dużo. 1 duży karton i 3 torby przydałoby się to posegregowac podzielic rozmiarami wtedy bym wiedziała co ewentualnie jest mi jeszcze potrzebne a tak to juz nawet nie pamiętam jakie mam te ciuszki bo były kupowane od początku ciazy i tak wkładane jedne do drugich.
-
dziewczyny ale mnie zabolał brzuch, lezałam na boku i chciałam się przekręcic na drugą str i w tym momencie poczułam taki rwący ból w pępku jakby mały mi się tam zahaczył, masakra tak się wystraszyłam, normalnie jakby mi ktoś chciał pępek wyrwac. trwalo to chwile ale troszkę mam obolałe to miejsca. teraz jestem w stresie czy nic się nie stało
-
początek czerwca- no co ty mówisz, kurcze współczuje taki wazny dzien a tu choroba. no ale dzidzia i zdrowie najważniejsze.
-
moje biedne dzidzi własnie ma czkawkę, czuje w podbrzuszu takie pukanie. początek czerwca macie ładną pogodę jak na marzec super, a będziecie miec wesele? my na początku sierpnia mamy w bliskiej rodzinie wesele ale raczej nie pojedziemy bo to troche daleko, dzidzia bedzie miała 2-3mies i nie zabiorę takiego maleństwa w obce miejsce na 2 dni. Wiecie co wczesniej myslałam sobie ze jak będę w 30 tyg to juz poczuje ulgę bo to niedaleko do porodu , ale teraz jestem w 30 i wcale nie czuje ulgi. Chyba spokój poczuje dopiero jak maleństwo będzie ze mną.
-
o boziu jak ty mozesz myslec o aborcji idz do psychologa niech ci pomoze bo to dobrze nie wygląda. Mój nie sprząta bo się do tego nie nadaje, ale tez dlatego że mieszkamy u moich rodziców i on się troszke wstydzi. ale teraz cały czas robi zakupy, zawsze przed wyjazdem z pracy dzwoni zapytac na co dobrego mam ochote. doceniam to. za tydzien będzie malował pokój z moim ojcem, no niesety ja na ten czas przenoszę się do rodziców więc nawet tam nie wchodzę, wejdę na gotowe. ma byc pomalowane i posprzątane po malowaniu. wczoraj jedził po sklepach szukac szafy na rzeczy synka, będzie musiał jeszcze wybrac jakiś żyrandol bo chcemy zmienic ciekawe jaki wybierze. ogólnie to ja teraz nie robie nic i dużo jest na jego głowie. widzę ze mąz się angażuje, pewnych rzeczy nie umie, ale co umie to robi. na początku tez było tak że ja więcej robiłam, nawet jak juz byłam w ciązy ale kiedy wylądowałam w szpitalu to bardzo się wystraszył. jesli chodzi o picie to czasem wypije piwo albo 2, teraz post więc wódki nie rusza
-
jesli o mnie chodzi to ja nie będę wymagala od męża zeby wstawał w nocy do malucha bo on o 5,15 wstaje juz do pracy i też musi byc w miare wypoczęty. wyspany i tak nie będzie bo skoro dzidzia będzie u nas w pokoju to wszystko bedzie słyszał ale nie przesadzajmy żeby mąż pół nocy latał z dzieckiem a pózniej był nieprzytomny w pracy
-
Mój pomaga bo ja muszę lezec. takie rzeczy jak sprzątanie, obiad robi moja mama, bo mąz nie umie za bardzo. Ale reszte robi on śniadanie kolacje mi szykuje i przynosi do łózka, ubrania szykuje mi i sobie, w domu wszystko ponaprawia, ciągle coś robi nie lubi siedziec bezczynnie. Nie mam zastrzeżen. beze mnie nigdzie nie chodzi, zawsze po pracy wraca do domu bo wie, że ja potrzebuje pomocy. Jedyne co mi przeszakadza to to że czasem ma humorki np zdenerwuje sie w pracy i wraca zły taki że bez kija nie podchodz, wtedy ja się w ogole nie odzywam, on tez i pózniej mu mija.
-
hej ja rozstępów nie mam, troszke starych na udach. sikac tez chodzę ciągle. czuje ze mój maluch ma bardzo nisko główkę, rusza nią na linii majtek albo poniżej, nózki pod żebrami. boje sie ze to za nisko jak na 30 tydzien
-
jak uwazacie lepiej kupic leżaczek do 9kg czy do 18kg. Ten drugi ma takie grubsze porządniejsze nózki i wystarczy na dłużej. Ale tak pomyslec realnie 18kg to jakoś 3-4 latka. czy 4 latek będzie chciał jeszcze siedziec w takim leżaczku? chyba nie.