Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Flavia234

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Flavia234

  1. Hej ja juz tez od 6 wyspana, nie lubie tak wczesnie wstawac, bo pózniej dzień mi się dłuży. Czuje że dzieciątko mi sie przekręca bo znowu mam uczucie kija w brzuchu to znak że jest poziomo. chyba juz mu ciasno bo strasznie gniecie mi jelita. Dziś w nocy stwardniał mi brzuch bo miałam sen erotyczny, w mig się obudzilam jak zdałam sobie sprawe że mam twardy brzuch, ale co poradzic, przecież nie zapanuje nad snami. Dzis się wazyłam i waga pokazuje że schudłam 2kg, ale nie wiem jakim cudem bo jem normalnie słodycze tez. Wydaje mi się, że wczesniej co się wazyłam i wyszło tak duzo to waga przekłamała, moze zle postawiłam bo pamiętam że sama byłam w szoku ze 4kg w mies. To teraz by się zgadzało. Wychodzi na to że mam 6,5 kg na plusie. Coś mało tyje, a brzuszek taki duży. Oczekująca powiem ci co mój lekarz powiedział do mojego męża. Powiedział że mam przestac się denerwowac bo przez nerwy sama sobie wywołuje bóle brzucha i skurcze, że jak się nie uspokoje to mogę zrobic krzywdę i sobie i dziecku. wziełam sobie te słowa do serca i mimo że czasem ktoś mnie wkurzy to staram się nie kłócic, odpuszczac, powykłócam się jak urodzę. A ty też się uspokój bo mozesz sobie biedy narobic i wylądujesz w szpitalu, sama widzisz ze po kłótniach brzuch cię boli.
  2. u mnie to samo z babcią, z tym że moja mama to jest jeszcze młoda i ona ma bardziej młodzieżowe podejście nic nie komentuje. A babcia to taka staroswiecka, mówi że na początek to się dziecka nie ubiera tylko owija w tetre i becik:D tak jak 40 lat temu. Ale ja nie słucham, mam tyle slicznych ubranek że na pewno nie bedę nosila w jakimś becie w czerwcu dziecko by się zadusiło. Teraz juz dopytuje o imie, a ja specjalnie nie mówię bo zaraz będzie komentowac czy ładne czy nie bo dla niej najładniejsze jest Bartuś heh. no i mama mi opowiadała, że jak byłam mała to babcia się mną zajmowała i tak mnie upasła,że masakra, widzę na zdjęciach jaka byłam gruba tak ok roku, ledwo mi oczy bylo widac. ja swojego dziecka nigdy nie dam tak upasc, dlatego idę na wychowawczy bo chcę się nim sama zajmowac
  3. a ja już sobie myslę jakie będę miec utrapienie z moją babcią, bo jest samotna na emeryturze i przychodzi do nas codziennie. ma taki charakter że ona wie najlepiej a wiadomo stare wychowanie itp Już nie raz ostrzegalam że nie pozwole mi się wtrącac w wychowanie dziecka, ale czuje że będą zgrzyty bo ona wszystko w kółko komentuje. juz teraz komentuje że po co tyle ubranek, po co już nam wózek przeciez z dzieckiem trzeba 2 tyg w domu się kisic, że dziecko musi byc grube bo wtedy zdrowe, a to coś tam dalej. A ja to mam taki charakter , że zaraz sie pokloce i tyle
  4. ona33 -cwiczenia mogą zdziałac cuda:) Ja tez miałam brzuch wycwiczony płaski jak deska, a teraz jest balonik:D, ale mi się taki podoba, czasem staje przed lusterkiem i podziwiam brzuszek jak ładnie rośnie, dla mnie może jeszcze z 2x taki urosnąc. Jak dzidzie będą na swiecie to będziemy pewnie tęskniły za stanem ciązowym kiedy nosiłyśmy maleństwo pod sercem
  5. no ciekawe własnie czy to nóżki czy rączki:), ale nie wiem czy w rączkach by miał tyle siły, bo czasem jak mnie trzasnie w szyjkę to aż się zginam, odczuwam to jak typowe kopanie. Za tydzień mam wizyte i powiem lekarzowi, moze zechce zrobic usg, chyba ze do tego czasu jeszcze się przekręci. mam wrazenie że dzidziuś ma coraz mniej miejsca, bo już nie fika takich koziołków jak wcześniej tylko albo kopie albo się przesuwa
  6. nie wchodzi, no trudno odpowiadałam na pytania dziewczyn ale nie chce wkleic to nie. Ja wczoraj spiewałam mojemu malutkiemu piosenki wieczorem, strasznie kopał mnie przy tym, dalej jest nisko. mam wrazenie ze ułożony jest miednicowo, bo pod żołądkiem czuje coś większego chyba główka, a kopie przy samym dole. Ciekawe czy się odwróci.
  7. no własnie nie uznaje mojego postu. jak napisze 1 zdanie to tak a jak więcej to spam. jakies niedopracowane to forum:O
  8. dziewczyny pisze juz chyba z 5 raz i z jakiej cholery wyskakuje mi spam. przeciez nie daje żadnych linków. no co za dziadkowska polityka
  9. mamo kubusia mam taką nadzieje, na wizycie powiem o tym lekarzowi że tak nisko mnie bije, nie wiem czy to są rączki czy nózki, bo coś czuje przy prawym biodrze, a cos przy szyjce, nie mam pojęcia jak ten mój maluch jest ułożony. misia- i jak się czujesz z tym pessarem? mi nie założyli krążka a miałam w szpitalu szyjkę 2,4cm Chyba każda z nas przechodzi dół, ciąża nie jest taka słodka jak się wydaje. Mi się na początku wydawało jak to będzie fajnie, dzidzia w brzuszku słodko kopiąca, ja z ładnym brzuszkiem zadbana, ładnie ubrana wymalowana, będziemy z męzem jezdzic do rodziny i znajomych tak jak dotychczas. I owszem dzidzia jest słodka i kopie tez słodko ale czasem jak kopnie to trzeba zęby i nogi zaciskac:D Brzuszek tez ładny ale cięzko się przez niego doprowadzic do porządku bo nic nie widac. A ze względu na mój leżący tryb życia nigdzie teraz nie jezdzimy. Ale jeszcze 2,5 miec i maluszek będzie z nami:) warto pocierpiec
  10. jesli chodzi o kosmetyki to najlepiej wypróbowac jak będzie dzidzuś i wtedy będzie wiadomo jak reaguje. kazda dobierze wg siebie. Misia- własnie powiedz jaką miałaś szyjkę ze lekarz zdecydował założyc pessar? Mój maluch tak nisko kopie że szok, od 3 czy 4 dni tak jest, wczesniej czułam kręcenie sporo nad pępkiem a teraz na linii majtek a czasem kopie w szyjkę i tak jakby w o***t, aż boli, co ja mam zrobic zeby on się jakoś przekręcił? czasem mam wrażenie że zaraz wystawi nózkę na zewnątrz, aż się boje że naruszy szyjkę
  11. mi tez polecali z dada z biedronki. co do mleka to tez o tym myslalam bo chce karmic piersią ale co jesli mleka nie będzie. nie wiem czy kupowac jakąs butelke czy dac sobie spokoj i ew po porodzie jak zobacze czy dam radę karmic
  12. kasia wózek bym wzieła ten ostatni zielony, albo jasny szary. co do kosmetyków to ja narazie mam sudokrem do pupu i spirytus do pępka, do mycia kupie jakis płyn 3w 1. oczekująca ja na twoim miejscu bym nie jezdziła z rozwarciem na rowerku ale to twoja decyzja.
  13. pisałam wam ostatnio o tym zusie ze mnie sprawdzają, no wiec w poniedziałek zlozyłam wyjasnienie na piśmie, a dziś sroda i przysłali mi pieniądze. A żadnej decyzji nie otrzymalam. i teraz nie wiem czy już mogę szalec czy raczej trzymac tą kase i czekac na decyzje. zeby pózneij nie było że muszę oddac czy cos
  14. asik tez słyszałam o tych stawach to co ewinka pisze, ale moze cie przewiało.
  15. ja w piątek zaczynam 28:) tak na nfz chodzę. no dziwne to troche ale 2 dziewczyny mi mówiły że tak jest, jak zobaczy, że chodzisz tez gdzie indziej to juz inaczej patrzy. A teraz nie mogę narzekac bo jak o coś poproszę to nie ma problemu, wszystko załatwia, no i skierowania daje jakie się chce, dlatego nie chce rezygnowac z nfz.
  16. asik- jesli spada to dobrze, nie ma cukrzycy. własnie chce isc prywatnie koło 30 tyg zobaczyc co inny lekarz powie tak dla własnego spokoju, tylko wiecie co słyszalam że jak ten co chodzę do niego na nfz wid******arcie ze chodzi się tez do innego prywatnie to już nie jest taki przychylny np w wystawianiu jakichś tam zaswiadczeń, recept. Bo tak ogólnie to on jest b. sympatyczny i przychylny, czasem nie chce mi sie jechac to męza wyśle po coś i tez zalatwi , a jak zobaczy ze daje się tez innemu zarabiac to już nie idzie tak na rękę. tak mi kilka dziewczyn mówiło. dlatego pytalam wczesniej czy jak chodzicie do kilku lekarzy to kazdy wam się wpisuje w karte, ale chyba to nieuniknione
  17. ja to już w sumie tez nie wiem o co chodzi z tą szyjką, niby 3cm a mówią ze skrócona, nie mam pojęcia. najwazniejsze że dalej się nie skraca bo to w sumie o to chodzi, oby taka została do porodu i będzie dobrze. To prawda lepiej mi jak leżę, jak się dobrze czuje to i pochodzic mi się chce to wtedy chodzę po domu, ale tak na siłe to nie.
  18. ruch///minimalny* nie wiem czemu kafe wszystko gwiazdkuje:D Dalej leżę, takie mam zalezenie więc sie stosuje, troche chodzę po domu, ale wycieczek i spacerów unikam. Długosc szyjki mierzą przez dopochwowe usg, a recznie sprawdzają rozwarcie. zwykłym usg chyba nie zmierzą długości ale nie wiem dokładnie, mogę się mylic Asik-mam cały czas skróconą, bo jesli raz się skróciła to podobno juz się nie cofnie, zatrzymała sie poprostu na takim etapie jak była. A jaka długosc to ci nie odpowiem bo podczas badania za kazdym razem wychodziła inna długosc 2,4cm 3,9cm, 3,2 cm. Gdyby szyjka miała te 3 cm to jest ok ale lekarz podczas ręcznego badania czuje że jest krótka i miękka
  19. nieprawda bo jesli nic sie nie dzieje to lekarze zalecają ruch wtedy poród lżejszy bo szybciej się szyjka rozwiera. Ale jak coś się zaczyna dziac za wcześnie to ************ny zeby nie zacząc za szybko rodzic, przeciez to logiczne dziewczyny
  20. asik to popros niech ci zbada szyjkę, ja mojemu powiedziałam żeby zbadał i za kazdą wizytę mówie zeby spr stan szyjki. chociaz z 1str czasem lepsza niewiedza.
  21. oczekująca a czemu cię lekarz tak nastraszył że nie wytrzymasz dłużej jak do 36 tyg, a co on wróżka? naczytalam sie dużo na forum i o szyjkach i o rozwarciach i większosc pisze ze przy oszczędnym trybie życia dotrzymały do terminu nawet ze zgładzoną szyjką i rozwarciem. jedna pisala ze rozwarcie jej się zrobiło w 11 tyg. Ja leże i nic sie nie dzieje, mam zamiar się tak oszczędzac do konca bo chciałabym urodzic minimum w 38 tyg. Ty też się oszczędzaj i dotrzymasz, tylko odpuśc sobie porządki, pielenie w ogródku i takie podobne bo to nic dobrego nie da.
  22. mi pobierali 3 razy tak jak piszesz 1 na czczo, drugi raz godzine po glukozie i 3 raz po 2 godz
  23. mnie ostatnio bolą boki brzucha, takie uczucie jakby rwało. chyba moje więzadła cierpią. Pewnie teraz maluszek rośnie jak szalony:) tez bym chciala sie spotkac z jakimiś dziewczynami w ciązy czy coś ale u nas nie ma czegos takiego. Ja ogólnie mieszkam na wsi więc nie mam możliwości wyjscia sobie na pizze,czy pochodzic po sklepach, wszędzie trzeba dojechac samochodem. A ja już nie prowadzę od 5 mies ciązy kiedy mało co nie zasłabłam w pracy. Dlatego ciągle siedzę w domu, bo przecież do okoła domu nie będę w kółko chodzic a jeszcze dziś zimno i pochmurno. Z tym że jak maluch się urodzi to będzie fajnie bo u nas dużo zieleni, lasów, czyste powietrze. co do cukrzycy to na mojej karcie górna granica 140, ja miałam 110 czy 120 nie pamiętam już.
  24. ja też nie mam jeszcze nic dla siebie ani koszul, ani staników do karmienia, podkładów nic. Dla dzidziusia nie mam kosmetyków, łozeczka, pościeli. Wy tez macie tak że jak jestescie długo w jednej pozycji albo robicie długo jedną rzecz np prasowanie to robi się słabo?
×