-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Flavia234
-
ewinka hmm no to naprawdę zależy od lekarza. mnie niezle nastraszyli z tą szyjką w szpitalu, a nie miałam rozwarcia. nie wiem czemu lekarze mają takie różne opinie na ten temat. Aktualnie dzidzia kopie mnie po pęcherzu i już nie mogę wytrzymac, czuje jakbym za moment miała się posikac. kasia- poczekaj ze 2 tyg ruchy pewnie się nasilą
-
kasia poczytaj o tym bo ja do końca nie wiem jak to się liczy, trzeba naliczyc 10 ruchów w ciągu godziny 3x dziennie. mamakubusia- ja kupuje witaminy, luteina idzie 1 op tygodniowo, magnez i zawsze muszę miec nospę pod ręką w razie czego. wychodzi ok 150zł miesiącznie, ostatnio co pisałam o tej luteinie nierefundowanej to udało mi się jeszcze wykupic na ryczałt po 4zł 2opakowania, bo tak normalnie to po 28zł. ewinka- ktory u ciebie tyg, że szyjka się rozwarła? czy lekarz ci mówił że masz miękką szyjkę czy nic na ten temat nie mówił? skoro mówi że nic nie grozi to dobrze, ale mimo wszystko uważaj na siebie, pewnie mowił żebys nie dzwigała. A ważył dzidzie, jesli tak to napisz ile waży:) ja bym chciała już usg bo zżera mnie ciekawosc ile moj synuś waży. Pewnie będę miała dopiero ok 30 tygodnia, mam chęc isc prywatnie.
-
wizyty mam co 3 tyg teraz, mi lekarz też mówi że najwazniejsze że szyjka zamknięta. Nie mam pojęcia kiedy lekarz podejmuje decyzje o cc.
-
ostatnio pisałam wam ze mam 99cm w brzuchu, dziś juz 101cm. szybko rośnie
-
mój mały b.*****iwy, chociaż wczoraj miał spokojniejszy dzień. Dziś w nocy ja obudziłam sie o 2 zaczełam się kręcic i on też zaraz zaczął się wiercic razem z mamą. kasia jak martwi cie ze za mało się rusza, to licz ruchy wtedy będziesz wiedziec jesli będzie w normie to ok.
-
dzięki za odpowiedzi dziewczyny , troche się uspokoiłam, jesli wam tez brzuchy twardnieją to moze nic się nie dzieje. Mam jeszcze tak że jak czuje że za moment stwardnieje mi brzuch to szybko zmieniam pozycje i to odchodzi. Tak samo jak idę i mam twardy brzuch to szybko siadam i tez odchodzi. teraz nie twardnieje, czasem zakuje w pochwie. ja myślalm że tez mam jakis stan zapalny pęcherza ale robiłam wynik moczu i jest dobry, a jak zrobie siku to piecze mnie wejscie do pochwy tak jakby pali od moczu. musze wtedy się szybko podmyc i posmarowac maścią i przechodzi. moge na to kupic tą zurawine co pisałyście? wcześniej jak miałam taką dolegliwosc to robiłam sobie nasiadówki z gorącego rumianku. ale w ciązy nie mozna ani nasiadówek ani rumianku, więc odpada. A co do sexu to my już nie uprawiamy 2,5 mies, wtedy lekarz zabronił i pózniej tez mówił żeby się powstrzymac. Teraz jak byłam to nie pytałam, ale nawet nie mam ochoty, czuje że wszystko tam w środku mam wrażliwe, a to kłuje a to piecze, w kółko wkładanie tych tabletek do środka. Trudno mąż musi wytrzymac.
-
Ja juz nie spie bo mąż pojechał do pracy a ja się obudziałam i już nie mogę zasnąc. Wczoraj wieczorem twardniał mi brzuch tak od godz 17 mniej więcej, nie wiem ile bo nie liczyłam, wziełam nospę i przeszło, usnełam. Teraz jest spokój, ale jak wstawałam na siku to też mi stwardniał ale to juz norma bo przy podnoszeniu zawsze moja macica sie buntuje, mówiłam o tym lekarzowi na wizycie. W sumie ja już sama nie wiem czy wieczorem to brzuch mi twardniał czy to dziecko się naprężało, bo czułam taką napływającą ciężkosc brzucha na jedną strone, albo na dwie wtedy miałam wrazenie "kija w brzuchu" i w tym miejscu była twarda wypukłosc i zaraz przechodziło i tak kilka razy wieczorem. Ja już głupia jestem, martwie się teraz czy znowu mi sie ta szyjka nie skraca. Mój gin nie przyjmuje w weekendy, a gdybym chciała podjechac do szpitala to mam prawie 50km więc to dla mnie stresująca i długa wyprawa. A wiecie jak w szpitalu powie się o krótkiej szyjce to zaraz zostawią na obserwacje. Najgosze jest to że jak miesiąc temu leżałam w szpitalu to badał mnie taki nieprzyjemny lekarz ktory z góry założył że skoro szyjka się skróciła na etapie 20tc, to ok 26tc zacznie sie rozwierac pod wpływem rosnącej macicy. Cholerny wróżbita jakiś:O I ja mam te słowa cały czas w głowie, a ze zaczełam 27tc to juz się boje. 10 dni temu miałam wizytę i było ok ale teraz te stwardnienia:( poleże poczekam jak się będę czuła. ewinka- mi lekarz mówil że wlasnie takim sprawdzaniem można sprowokowac szyjkę. napisz po wizycie co ci powiedzial. Justi- ja tez rozmawiałam z lekarzem o tym krążku kiedy szyjka mi się skróciła. Powiedział wtedy ze jesli będzie się skracac to założą, ale ze stanela to stwierdził że nie ma potrzeby. Następna wizyta za 1,5 tyg dopiero
-
ewinka- nie ruszaj szyjki bo nawet lekarz mowi że nie wskazane jest częste badanie szyjki żeby jej nie podrażniac. a my tym bardziej nie mamy takich umiejętności sprawdzania. tym bardziej że teraz wyczułaś że jest miękka i wchodzi ci tam palec. moim zdaniem nie wkładaj tam lepiej palców. moja też jest miekka i lekarz sprawdza mi delikatnie co wizyta czy wszystko ok. lepiej zostaw to lekarzowi.
-
oczekująca a czemu nie chcesz prac? nastaw na krótkie płukanie, jesli mają nieprzyjemny zapach. Ja będę wszystko prała ale to dopiero za miesiąc gdzieś. dzis moja mama znowu kupiła rampersika
-
oczekująca tobie szybko leci bo ty ciągle coś robisz, a to pierogi, ciasto, do rodziców jedziesz, męzowi pomagasz. Jak się coś robi, jezdzi gdzieś to czas zlatuje. No ja teraz czekam aby ten marzec sie skończył bo juz będzie 31tc, pózniej święta i z górki. rożek nie jest taki drogi a nóz sie przyda, ja kupuje, jak coś to będzie jako okrycie do wózka na zimę
-
Agata też mam 8 kg na plusie:) razem razniej:P
-
to macie fajnie. u nas dzis tak sobie, troche ponuro przez okno. Jak ja bym juz chciała maj. chyba nigdy miesiące nie ciągnęły mi się tak jak teraz. Pamiętam jak czekaliśmy z męzem na nasz ślub to też się ciągnęło, ale nie aż tak bo było więcej biegania załatwiania róznych rzeczy, a teraz siedzę i czekam. Z chęcią bym polatała po sklepach albo pojezdziła gdzieś, pojechała do kogoś szybciej by czas zleciał. No ale aż tak to lekarz nie pozwolił. Przejrzałam całe allegro i już nie oglądam bo jeszcze znowu zechce coś kupic:P a to juz przesada bo mnóstwo mam tych ubranek.
-
tez tak myslę tym bardziej że pościel do wózka niepotrzebna bo to będzie lato, a do przykrycia będę miała kocyk lub rożek w razie zimna.
-
tez tak myslę tym bardziej że pościel do wózka niepotrzebna bo to będzie lato, a do przykrycia będę miała kocyk lub rożek w razie zimna.
-
właśnie czemu mozeniejeden się nie odzywa, kurcze oby nic złego się nie stało. myślę że albo nie ma dostępu do neta, albo dalej coś się dzieje i nie ma ochoty pisac. Ja powiem szczerze, że jak mam gorszy dzień np cos mnie boli i się martwie to też nie mam ochoty pisac , a jak czuje się dobrze to piszę z chęcią
-
oczekująca ładny wózek, my będziemy mieli podobny, grafitowo niebieski:) a co się wkłada na spód wózka tzn na ten materiał, moze byc cienki kocyk, albo pieluszka flanelowa? jutro ostatki co robicie? my w domu, nie chce nigdzie jechac bo będzie mi niewygodnie i będę sie męczyc siedząc kilka godzin w jednej pozycji. w domu czuje się pewniej. maluch dzisiaj ma spokojniejszy dzień, ale po tym pudingu już zaczął kopac, czuje ze ma główke przy moim prawym biodrze. biorę te globulki przeciwgrzybicze i już niby ok ale jak wkładam luteinę to podrażniam i znowu mnie piecze od tego grzebania:O
-
ja ochraniacza nie kupuje, bo do turystycznego łózeczka nie trzeba oczekująca ja jestem dokładnie tydzień po tobie to chyba wychodzi że juz dziś zaczełam 27tc. no to moj maluch pewnie też juz przekroczył kilogram:) ja tam słodkiego sobie nie odmawiam, własnie jem puding czekoladowy, zapomniałam że mąż mi wczoraj kupił a własnie na taki krem miałam ochotę:) wagą będę się martwic po porodzie, ale nie jestem gruba, więc myślę ze najgorzej nie będzie;)
-
ja dostałam kołderkę i poduszkę do łózeczka, mam tez 2 spiworki, jeden na małe dziecko, drugi na większe, do tego do spania mam coś takiego jak pisze agata taki bawełniany długi kaftanik z gumką jak sukienka, kocyki mam narazie 2 cienkie ale to nie tylko do spania, będą też do wózka czy coś, dokupie jeszcze 1 kocyk. rożek też mam zamiar kupic.
-
ilonek- słyszałam że nie można ale niektore kobiety myją. to twoja decyzja. ja bym nie myła. mam chęc na coś słodkiego najlepiej jakieś ciasto z kremem, albo z bitą smietaną.
-
agata ja też jutro zaczynam 27 tc i tym samym 7 miesiac:) mój brzuch też napięty, rozstępów nie mam.
-
no z tymi szyjkami to problem, ja też się martwie ale skoro lekarz mowił że trzyma to wierze że tak jest i że dotrzyma do końca. u mnie to cholera wie jaka długosc bo za kazdym razem wychodzi inna. oczekująca napisz mi w którym dokładnie tc twój mały wazył 1.05kg bo mój idzie podobnie też kawał chłopaka;) i pewnie teraz juz ma podobną wagę. nie mogę sie doczekac usg a nie wiem kiedy będę miała
-
tacia to dobrze że pojechałaś, trzymaj się. spr tabelkę, tacia dzis kończy 25tc Iwka- to cie załatwili masakra, mój pracowadca juz dziś wysyła im wszystko, a ja w poniedziałek wysyłam swoje, wczoraj pisalam dziś jeszcze popoprawiam . Mam nadzieje ze na tym się zakończy bo nie mam siły na walkę z nimi A ile byłaś zatrudniona zanim poszłaś na l4 i jaką miałaś umowę? oczekująca ja dziś konczę 26 tc więc ty pewnie 27, moim zdaniem maluch ma jeszcze dużo czasu żeby się obrócic. mi się wydaje że moj jest co raz w innym miejścu a może to tylko takie wrazenie bo raz rusza nózką raz rączką;) chyba własnie się budzi bo do tej pory był cicho. mnie często boli w lewej strony tak jakby jajnik albo jelita
-
nie, na pewno nikt nie donosił. po prostu teraz jak ktoś jest krótko zatrudniony to tak kontrolują, znajoma pracująca w zusie tak mówiła. trzeba im przesłac wszystkie dokumenty jako dowód że się pracowało.
-
a ja nie lubie gotowac i srednio mi to idzie, za to uwielbiam piec ciasta bo zawsze mi super wychodzą i wszyscy chwalą, no ale teraz wiadomo nie piekę bo to troche stania na nogach więc nie ma sensu. dzwoniłam do lekarza i wyniki moczu mam dobre, nie muszę brac żadnego antybiotyku. Dostałam dzis znowu z zusu pismo i muszę odpowiedziec na 12 pytań typu jaki miałam zakres obowiązków w pracy, godziny pracy a nawet jakim srodkiem transportu jezdziłam do pracy:D masakra.
-
asik- dostalam globulki dopochwowe i masc. ja nie jestem pewna czy to pęcherz bo mialam takie objawy niby na pęcherz niby na jakąś grzybice, ale nie swędziało mnie tyko piekło. Jak gin zobaczy wyniki z moczu to zdecyduje czy dac coś więcej, bo mi w sumie juz te objawy ustępują więc moze nie trzeba. A zapomniałam że też mam 2 kocyki, niebieski i błękitny ale chciałam jeszcze jeden jakiś żółty albo zielony. No własnie oni oszukują ludzi jak się da, a kobiecie cieżarnej żałują i problemy robią, jakby w ciazy mało zamieszania było.