Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Flavia234

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Flavia234

  1. ale w sumie tytuł tez "moje pierwsze pięc lat" to moze jednak ten tylko okładka inna
  2. ilonek inny, mój jest kremowy ale są tam zdjęcia tej własnie kobiety. ja będę uzupełniac ale czekam az się maluch urodzi bo takie rzeczy jak widok 2 kresek na teście, 1 wizyta usg juz wpisałam, jest miejsce na zdjęcia usg. teraz czeka na mnie tabela z wagą urodzeniową długoscią i takie inne. mi się to podoba i chciałam bardzo taki album
  3. ilonek mam to, juz troche wypełniłam. moj album jest taki gruby ma miejsce na wypełnienie, na wpisy, zdjęcia. I są zdjęcia tej słynnej fotografki dzieci, rózne cytaty. super jest:) dostałam go pod choinkę
  4. oj ja tez przed ciążą cwiczylam dużo, biegałam, rower. ok 3x w tyg a teraz mam takie mięsnie zastałe, nogi i biodra bolą. Na początku ciązy jeszcze troche cwiczylam, myślaalm że bedę mogłą do końca uprawiac jakies lekkie rozciągające cwiczenia, ale jednak nic z tego.
  5. *maminia- mi też się cieżko oddycha, czasem jak się najem i żołądek ucisniety to strasznie ciezko oddech złapac, jak stara babcia:D *ewinkaa- nasz mały juz tez kilka razy skopał tate. jak zacznie szalec to brzuch skacze, a mąż tylko krzyczy "o było było hehe":D. Apropo tych skoków to dzisiaj miałam sen że wystawił mi swoją stópkę przez brzuch i liczyłam palce. Wczoraj moja mama zaszła do mojego lekarza po recepte na leki bo mi się nie chciało specjalnie jechac i pytał własnie czy leże powiedziała że prawie cały czas, to powiedział że bardzo dobrze bo leżenie i spokój to najlepsze lekarstwo. spacery i jakichkolwiek zajęciach narazie odpadają ew po domu pochodzic, nie ma co się narażac, w końcu nie będzie to trwało latami, jeszcze tylko 3 miesiące:) *oczekująca- ja tak samo juz bym chciała żeby był maj, chociaż początek to te pare tyg juz z górki, tez myslę że urodzę w maju, ciekawe jaki to będzie dzień *kasia- ja ruchy czuje i nad pępkiem i pod zależy jak się ułoży maluch, czasem jest bardzo nisko że kopie mi gdzies tam w pęcherz czy szyjkę, a czasem ruchy są pod żołądkiem. A twardnienie brzucha to może byc napinające się dziecko a mogą byc i skurcze, ciezko stwierdzic. *brzuchatka na czerwiec- jeszcze nie przyszła, we wtorek wysłałam pieniądze, dziś powinna juz dojsc. jak nie będzie dzisiaj to znowu napiszę do niej bo moze zakręcona kobieta nawet nie sprawdziła ze ma juz kase na koncie. *mama 3 chłopców- ja tez czasami juz jestem taka śpiąca a mały co raz mi trzasnie w pęcherz i mnie rozbudzi, wtedy mówie do niego że nieładnie tak mamie robic;)
  6. wyniki są w ten sam dzien, ja robilam rano o 9 i po południu o 15 juz były u lekarza prowadzącego. wiec mysle ze spokojnie mozesz odebrac na drugi dzień. krew pobierają z żyły ogólnie to wszystko razem trwa 2godz
  7. gosc ja na skurcze dostawałam w szpitalu scopolan tez czopki. własnie to samo chciałam napisac oczekującej że za dużo czasu stoi przy kuchni i od tego może mocniej puchnąc. początek czerwca- to jestes silna psychicznie, dla mnie szpital to tragedia niby nikt mi tam krzywdy nie robił, ale teskniłam za domem za wspólnymi wieczorami z męzem, byłam 8 dni i tak mi się dłużyło. gosc- mój lekarz tez mi mówi że psychika i pozytywne nastawienie duzo daje, ale ludzie mają rózne charaktery i czasami mimo że sobie tłumaczysz i chcesz myslec pozytywnie to ciężko jest, ale staram się myślec, że będzie wszystko dobrze. w końcu są gorsze syt a wszystko kończy się dobrze. za 3 mies będę juz miała swojego skarbka:) Nitka- mi ostatnio jak mierzył to tez było 3,2cm ale te pomary za kazdym razem inne raz miałam nawet 2,5cm a tydzien pózniej 3,9cm nie wiem jak to jest ze taka różnica, no ale lekarz podczas badania gin mówił że skrócona, najwazniejsze że się zatrzymało i nie postępuje. za tydzien będę na wizycie to moze zapytam chociaz dla własnego spokoju chciałabym jeszcze do 30 tyg poleżec żeby dziecko było bezpieczne.
  8. u nas jedzenie było nawet niezłe. śniadania jadłam swoje bo oni dawali przeważnie zupe mleczną a ja nie cierpie za to obiady dobre jakieś pulpety w sosie koperkowym, chude mięso z kurczaka albo wieprzowe też chude do tego ziemniaki albo ryz i surówka/ brokuł/ kalafior. Ja takie rzeczy lubie. Kolacje tez jadłam swoje. Ale pielegniarki były okropne jędze, wiem tylko jedno nigdy więcej nie chcę wylądowac w szpitalu i byc na czyjejs łasce. Ale mam teraz wrażliwy żołądek, zjem więcej i już żołądek cisnie. nigdy tak nie miałam, teraz w ciązy nie ma mowy o takich rzeczach jak bigos, fasolka, jakaś grochówka, chipsy czy inne takie bo pózniej mam takie wzdęcia że malo mi brzuch nie pęknie:D Dziewczyny czy wy odczuwacie czasem ciągnięcie w pochwie? bo ja dziś tak mam od rana i nie wiem czy tak ma byc czy to zle
  9. początek czerwca- pisz ile chcesz, co kilka głów to nie jedna zawsze ktoraś coś poradzi uspokoi. u mnie w szpitalu dziewczynie w 27 tc juz robili ktg a połozna mówiła ze od 6 mies juz robią tylko jesli brzuch twardnieje to rzadko bo nie chcą pobudzac macicy
  10. lekarze napewno będą robic wszystko żeby to zatrzymac i przedłużyc ile się da. na pewno nie jest tak że podadzą sterydy i będą sobie spokojnie czekac na poród. tylko dostaniesz leki na powstrzymanie skurczy i pewnie wiele innych które zatrzymają całą akcje. Ja do tej pory mam stracha o tą moją szyjkę za tydzien mam kontrole. coś tam mnie czasami pobolewa, zdarza się że brzuch stwardnieje ale nic złego się nie dzieje dobrze się czuje i jestem dobrej myśli. wyznaczyłam sobie kilka takich terminów których się trzymam. teraz kończę 24 tc i czekam do 28- wtedy maluch powinien osiągnąc kilogram a to juz coś:) pózniej do końca marca będę miała skonczone 30 tc to juz będzie dobrze:) pózniej tylko 2 tygodnie i juz będzie 32 tc a to juz nie jest "skrajne wczesniactwo" tylko wcześniactwo od 32 do 35tyg to juz szybko a dzidzia juz wtedy bezpieczna:) a po 35 tyg to juz pójdzie z gorki bo w 37-38 można bez obaw rodzic:)
  11. początek czerwca- to wszystko przez te pieprzone twardnienie brzucha skurcze, one pobudzają macice, skracanie szyjki i same problemy. Po lekach powinno ci to ustąpic i brzuszek przestanie bolec. U mnie tak było. 2 pierwsze dni to był koszmar i miałam juz w głowie najgorszy scenariusz ale pózniej zaczeło się poprawiac i lepiej się poczułam. A lekarzami się nie przejmuj oni nigdy nic nie mówią, tylko szkoda, że nikt ci nie powiedział co z twoją szyjką, czy się skróciła czy jest rozwarcie, to bardzo ważne.Pewnie powiedzą ci dopiero po badaniach. Miałaś ktg? Który masz dokładnie tydzień ciązy? Agata- ja tez ma taki nawyk patrzenia na wkładkę. Jak chodzilam to czułam ciężar więc teraz prawie nie chodzę tylko sobie leże i jest mi lepie. A po schodach to jak najmniej się da, najlepiej unikac. Najgorsze że dziś czuje okropne dolegliwości w pochwie taką mam jakby obolałą w środku, coś tam się rozciąga i ciągnie
  12. początek czerwca- wiem co czujesz też strasznie się bałam jak skierowali mnie do szpitala, ale trzeba to przezyc i myślec pozytywnie. Na skurcze dadzą ci leki. A powiedz mialas te skurcze regularne, odczuwałas je, twardniał ci brzuch? I co z szyjką czy skróciła się od skurczy? to że dziecko odwrócone jest główką nic nie znaczy. moje w 20 tyg było ustawione główkowo, pózniej w 22 juz miednicowo, wczesniej tez jakoś poprzecznie. dziecko co chwile zmienia pozycje i ja to czuje, nie jest tak że jak ustawi się główką w dół to juz będzie wychodzic. Trzymam kciuki przetrwasz to.
  13. a ty Jolka jak nazywasz swoją córeczkę. Macie dziewczyny juz imiona takie na 100% wybrane?
  14. a kosmetyki w rossmanie są drogie w porównaniu do allegro? ja na allegro mam zamiar zamowic łóżeczko i materac, pościel do łóżeczka, prześcieradło, kocyki. A reszte rzeczy: koszule i bielizne dla siebie, jakieś 2 komplety śpiochy plus kaftanik, jakieś body skarpetki, pieluchy chcę kupic w sklepie. kosmetyki w rosmanie, pampery i mokre chusteczki w biedronce
  15. jolka- my mamy w pokoju jasny fiolet ładnie wygląda ale juz mi się znudził, teraz pomalowalabym na kremowy z elementami pomarańczowego i dodatkami w brązie. moze jak będziemy robic drugą częsc domu to tam tak zrobimy, a dla dzidzi żółty albo ciepły seledyn ale to w przyszłości.ciemny fiolet też bym nie dała, chyba że jedną ścianę i wtedy dodatki białe. Jak twoja bratowa nazwała synka:)
  16. Albo nawet wczesniej sama nie wiem. jak skończę 30 tyg to chyba juz wszystko zaczniemy dopinac na ostatni guzik. U mnie syt wygląda tak że będę musiała jechac na zakupy dla siebie i dziecka do szpitala no i kosmetyki, bo reszte juz mam. Nie mogę tego robic teraz na bieżąco bo boje się że chodzeniem po sklepach mogę pobudzic skurcze dlatego poczekam do bezpiecznego terminu, ale za długo tez nie mogę czekac bo w razie gdybym trafiła tfu tfu do szpitala to muszę miec juz wszystko przygotowane. mogłabym to zlecic mojej mamie lub mężowi ale jednak wolałabym powybierac sama
  17. ja tez będę wolała żeby spał w łózeczku bo boje się że mąz może się na niego uwalic w nocy albo że spadnie. łózeczko będzie stało przy naszym łóżku. Dziewczyny do którego tygodnia ciązy będziecie chciały miec wszystko przygotowane na tip top i spakowaną torbę. Bo jesli o mnie chodzi to ja do końca kwietnia chce miec wszystko gotowe bo w tym czasie to będzie mój 35 tc i wszystko moze się zdarzyc. A jak u was?
  18. mi się zielony bardzo podoba a szczególnie taki jasny seledyn.; wczoraj mama kupiła dla dzidzi taką bluzę welurową własnie seledynową z misiem jest taka słodka ze oglądalam juz ją 10 razy:)
  19. nie wiem jestem juz troche uczulona na niebieskia:D bo wszędzie chłopiec=niebieski. tak samo z ciuszkami ciezko znalezc fajne ubranko dla chlopca np pomarańczowe, zółte, czerwone. najwięcej niebieski i granat więc juz pokoiku bym nie malowała na niebiesko. Ale to wam musi się podbac i jesli pasuje to czemu nie. Dziewczyny jesli macie mozliwosc zmierzyc obwod swojego brzuszka to napiszcie ile macie?
  20. AIK żółty będzie fajny tez dla chłopca, a jak nie to może beżowy jasny, na pewno nie dawałabym niebieskiego czy granatu. u nas maleństwo będzie narazie z nami, chciałabym miec oddzielny pokoik dla niego żeby fajnie urządzic po dziecięcemu ale narazie nie mamy możliwosci mozę za rok.
  21. właśnie o to mi chodzi, też mnie to krępuje. jak lekarz badał mnie w szpitalu to przyszedł inny sobie z nim pogadac jakie ma plany po pracy i się gapił. powinni brac troche pod uwage komfort pacjenta. dla nich może to normalne i codzienne ale ja nie byłam przyzwyczajona występowac bez majtek przez 10 osobami. dziewczyny nie spijcie w tych malowanych pokojach, można zatruc siebie i dziecko, coś bym wam napisała jako przestrogę ale nie będę was straszyc. absolutnie nie śpijcie i nie wąchajcie tego.
  22. brzuchatko zaciekawiłas mnie swoim postem jesli chodzi o kolejkę w laboratorium bo powiem szczerze ze ja zawsze stoje w tej kolejce i jest mi ciezko długo czekac bo brzuch ciągnie, a nikt mnie nigdy nie przepuścił. w sumie ciekawe czy mamy tam pierwszeństwo czy nie
  23. opowiem wam za to mój idiotyczny sen:D śniło mi się ze latałam po miescie i szukałam ginekologa który mnie przyjmie ponieważ mojego nie było i jak wkońcu znalazłam to wchodzę, przede mną były 2 dziewczyny leżące na fotelach do badania i ginekolog na golasa heh. o boziu co mi się śni masakra. i odnośnie tego snu mam do was pytanie, tylko w sumie nie wiem jak to ując? chodzi o to że ja mam teraz wizyty co 2 tygodnie na każdej sprawdzanie szyjki usg dopochwowe, w szpitalu tak samo za każdym razem inny lekarz lezysz na golasa jak ta sierota wchodzi następny lekarz, jakieś pielegniarki, kazdy widzi cię rozwaloną na fotelu, patrzy zagląda. Pewnie dziewczyny u których ciąża przebiega bez niespodzianek nie mają takich problemów, ale te z komplikacjami albo które leżały w szpitalu więdzą o czym piszę. Wiem że w trakcie porodu będzie to samo i trzeba to przezyc bo chodzi o zdrowie dziecka ale to wszystko już jest dla mnie krępujące.
  24. brzuchatka na czerwiec- myślę że sporo, mój pewnie tez gdzies w tych granicach wagowych, ja w piątek konczę 24 tydzien co do spania to ja róznie leże raz na tym boku raz na tym, bo inaczej bym nie wytrzymała leżec tylko na jednym, u mnie tak jak u ciebie biodra bolą. kiedy macie zamiar kupowac wózki bo ja po skończonym 30 tygodniu wysle męża żeby przywiózł i wtedy tez zamówie łózeczko. ciekawe jakie mi tez ciuszki przyjdą które kupiłam 33ona- mój mąz znowu na odwrót bo wypomina mi że za mało przytyłam i powinnam tyc więcej, chyba ma w głowie obraz 100kilowej kobiety w ciązy i chce żebym tez tak wyglądała taki stereotyp- chudy- chory, gruby-zdrowy wkurza mnie taką gadką. ewinkaa- czytałam twój post o przepuszczaniu w kolejkach i chętnie bym na ten temat podyskutowała tylko problem jest taki że ja od dobrych 3 tygodni żadnych ludzi na oczy nie więdzę, jestem przywiązana do łózka nigdzie nie wychodzę więc nawet nie wiem czy by mnie przepuszczali czy nie, ciężko zgadnąc. ja dziś spałam nawet ok, obudzilam się koło 4 bo zawsze o tej porze już musze isc siku, ale na sczęscie jeszcze usnełam.
  25. mi tez się zachciało słodkiego zjadłam czekoladę z nadzieniem truskawkowym. mam też pomarancze ale to pózniej. moja mama dziś znowu narobiła zakupów bluzeczka welurowa ładny kolorek bo jasny seledyn, półśpiochy, 2x spodnie dresowe brązowe i zielone, kocyk niebieski i 2x paputki takie śmieszne jedne nowe bo jeszcze z metką. moje dziecko juz ma tyle ubran że chyba częsci nie założy a mama caly czas dokupuje:), mówi że nie może się oprzec jak to są takie słodkie rzeczy a kosztują po 2-3zł:) troche ją rozumiem bo gdybym codziennie była w mieście to pewnie też bym kupowała;) u nas na obiad dziś bitki ze schabu makaron i buraczki, z chęcią tez bym zjadła budyń ale po nim mam biegunke. dzis mnie troche kręgosłup pobolewa.
×