netia_88

Oj Myszka bardzo mi przykro ze cos takiego sie u Ciebie dzieje... Musisz teraz wszystko jak najszybciej wyleczyć a prace znajdziesz tylko nie przemeczaj sie za bardzo zeby nie przeciazyc organizmu bo wtedy chyba trudniej o dzidzie. Honi póki nie ma @ to jest nadzieja, trzymam kciuki, ja tez czekam choc u mnie nadzieja prysla wraz z negatywnym testem.

Asiak ehhh jak Ty mnie naciskasz... nie można Ci odmówić :) Narazie to wszystko robię tak jak poradziłaś :) Mam nadzieję że jednak się uda nam jakoś znaleźć rozwiązanie żeby zrobic tą 3 IUI...:) Honi, Mia jak u Was???

zobaczymy co będzie koło 14-go jeśli uznamy że damy rade finansowo to może się zdecydujemy na IUI a jeśli nie to pójdę dopiero w przyszłym miesiącu na wizytę i chyba od razu będę rozmawiała o stymulacji

W tym miesiącu chyba nie damy rady zrobić trzeciej IUI ze względu na finanse bo auto nam się popsuło a poza tym mój robi kurs na autobus bo musi zdążyć przed wyjazdem i troche tej kasy pójdzie.... Jak rano wstałam to byłam pełna nadziei bo brzuch przestał mnie boleć a tu lipa.... okresu jak narazie brak i objawów na @ też brak chyba że znowu mnie wieczorem dopadnie.

Asiak ile tak naprawde kosztuje ta stymulacja?

:( jedna krecha

Kurcze strasznie mnie rozbolał brzuch jakby mi ktoś szpilki wbijał.. chyba jednak nic z tego. Jutro rano pewnie sie małpa pojawi. Mia kochana a Ty jutro testujesz?

Zrobie ten test choćby dlatego żeby wiedzieć czy brac dalej duphaston. Asiak ja mam taki kalendarzyk na telefonie który mi liczy 27 dzień cyklu już jako 1 dzień miesiączki i jak narazie mi się to sprawdzało. W każdym bądź razie jutro mam dostać @ więc powinien być 1 dc

Asiak dzisiaj 26dc a mam cykle 27 dniowe

Oj Natala bardzo bym chciała :) Ja też tak wszystko odczuwam inaczej odkąd staramy się o dzidzię, po prostu bardziej wsłuchujemy się w nasz organizm :) Kusi mnie zrobić jutro sikańca bo przynajmniej bede wiedziała czy odstawić duphaston.... co myślicie? jutro będzie 14 dzień od inseminacji i pierwszy dzień cyklu...

Mia i dobrze robisz :) Nie dość że organizm troszkę odpocznie to mniej będziesz myślała o tym wszystkim a z drugiej strony nadal będziesz działać i tylko troszkę wspomagać lametta. Przede wszystkim musisz tu z nami być i nie tracić nadziei! W końcu nam się wszystkim uda :)

Mia oby to coś oznaczało :* życzę Ci z całego serca :*

Myszka nie denerwuj się, może tym razem inaczej to będziesz przechodziła. Szybko minie a przynajmniej bedziesz wiedziała czy wszystko jest ok:)

Myszka jutro masz HSG ? Powodzenia :*

Dziewczynki ja też się chyba za szybko pochwaliłam że nic się nie dzieje a dzisiaj zaczął się ból brzucha (narazie delikatny). Jutro powinnam dostać @ ale jeśli nie będzie to test zrobię dopiero 5-go tak jak pisałam. Nie wiem co zrobić bo zastanawiałam się nad tym cyklem czy czasem nie spróbować tym razem z lekami bo jak narazie miałam na naturalnym cyklu i chyba i tym razem nici z IUI. Musiałyście brać leki od 1 dnia cyklu czy później? Asiaczku jak u Ciebie po odstawieniu luteiny? czemu w ogóle odstawiłaś luteinę? Honi trzymam kciukasy :)

Hej :-) ja testuje 5-go a kompletnie nic się z moim ciałem nie dzieje, nic żadnych bóli brzucha, glowy i jestem szczęśliwa bo co miesiąc mialam jakieś urojone objawy ciąży hehe :-)

Myszka córcia napewno była szczęśliwa bo spędziła cudowne 2,5 godziny z kochaną mamusią na powietrzu:) ach.... jak ja bym tak chciała spacerować z moim żuczkiem..... mam nadzieje że to niedaleka przyszłość.... :) Z tym HSG to przerąbane bo tu sie już nastawiłas na piątek i znowu trzeba czekać. Asiak rozumiem że przyjęłaś moj rozkaz i się do niego ustosunkujesz :D hihi

Asiak, Honi prosze jak najszybciej wyrzucić z siebie te negatywne myśli że się nie udało!!!! Macie się oszczędzać i traktować tak jakbyście były w ciąży! Taki sobie rozkaz na dziś i kolejne dni :)

Mia..... skąd nagle taka zmiana? Mam nadzieję że nas nie opuścisz mimo wszystko... Może próbujcie co drugi cykl na lekach a międzyczasie starajcie się naturalnie to zawsze jakieś rozwiązanie. Najważniejsze żebyś się nie poddawała, nie możesz!!!!

Witajcie kochane :) ale dzisiaj zimnoo brrrrr..... mam nadzieje że pogoda się jeszcze poprawi do południa. Już jutro minie tydzień od inseminacji ale nie myśle tym razem o tym wszystkim (jakoś mi sie to narazie udaje) mam głowę zajętą pracą i wyjazdem. A jak tam u was dziewczynki? testuje któraś? Asiak, Mia, Honi my musimy jeszcze troszke poczekać :) Alutka sie nie odzywa a tak jestem ciekawa czy faktycznie się udało...

600 zł to faktycznie tanio :) W gyncentrum tak jak Asiak pisze 750 zł za inseminację

Cześć Dorcia. Upławy mogą się utrzymywać nawet kilka dni i jest to zupełnie normalne. Ja przez pierwsze dwa dni plamiłam na brązowo i bolał mnie brzuch ale lekarz wcześniej powiedział mi że może coś takiego wystąpić więc się tym nie przejmowałam. Gdyby pojawiło się krwawienie to wybrałabym się do lekarza. Dobrze że wynik HSG jest pozytywny :) Oba drożne to nic tylko się cieszyć :) Lekarze zalecają intensywne współżycie po badaniu przez 3 miesiące bo prawdopodobnie zwiększa się szansa na zajście w ciążę. Mi się to niestety nie udało ale Tobie tego życzę :)

Ewa ja tez mialam teraz drugi raz inseminacje na naturalnym cyklu, mimo ze wszystko ładnie rosło i pękało to i tak dostalam zastrzyk na pęknięcie - chyba dla pewnosci. Ale nie musialam na szczęście wydawac kasy na stymulacje hormonalna.

Alutka ale nas trzymasz w niepewności :-)

Mi tez wyplywala chociaz staralam sie ja włożyć tak głęboko jak tylko umialam. Myszka dobrze ze spacer sie udał, u nas zapowiadalo sie na deszcz ale w zasadzie nic nie padało. Koszty badan sa straszne, ja robilam miesiac temu wszystkie badania jakie wymienilas i poszlo po kieszeni nieźle. Super ze wszystko u Ciebie ok:-) pewnie i to FSH będzie w porządku, wysylalas juz wyniki lekarce?