Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

filipka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez filipka

  1. RENIKA zapisuje sie do klubu fanek Twojej urody ;-) A popierdolki na @ urocze ;-) Latem lubie sztuczna bizuterie zakladac ;-) Moj ex przy kazdej durnej okazji kupowal mi swiecidelka i bardzo chcial bym nosila te rzeczy. Normalnie jak choinke mnie obstroil, byly to rzeczy co prawda gustowne ale w nadmiarze to same wiecie pod disco polo podchodzilam :( A z czasem nasz zwiazek byl disco polowy wiec trzeba bylo go zakonczyc. Oczywiscie on honorowo nie chcial zwrotu kosztownosci a ze nie moglam na to patrzec oddalam do lombardu ;-) teraz mam tego niewiele, pstrykne fotke i wysle. teraz to wyslalam nowe fotki malej @
  2. hej dziewczyny ;-) Kolczyki mam w szufladzie dla Iki :-) Iw - Kasienka jest chyba pierwsza zakolczykowana, wiec musialas zebrac baty ;-) A tez jestem ciekawa co robila pani w zlobku, kiedy dzieci ciagnely sie za uszka ;-) Iw ale troszke Cie ponioslo, cio? Swiat znow nie jest taki zly. U mnie pitna woda leci z kranu :P Brzoskiwnka u mnie podobnie jak u Iw. Czapeczki nie zakladam w domu, odkad jest cieplo dom jest wiecznie otwarty. I tak przy okazji napisze wiecej. Po kapieli z Ika wychodze na dwor bez czapeczki i kapie ja przy otwrtych drzwiach w kuchni ( pokoik malej jest obok ) Poznym popoludniem maz zabiera Ike do basenu. Ika w domu spedza sporo czasu na podlodze bez dywanow ze wzgledu na psa. Jesli w domu jest bardzo goraco wlaczam klimatyzacje. Czapeczka jesli juz to glownie od slonca. U mnie w domu maz narzucil troszke zwyczajow co do malej praktycznie od jej narodzin. W domu zima nie bylo wiecej niz 21 ( do kapieli 24 ) stopni C i jak twierdzi maz dzieki temu ona tak dobrze nam spala. Z drugiej strony u nas podroze sa do przeiwdzenia i poniekad chcielimy ja do tego przygotowac i uniknac sytuacji, ze np zawialo ja i chora. Wiadomo ze wszystkiego nie da sie uniknac, ale chyba te sposoby sie sprawdzaja. Wczesna wiosna podziwialam tutaj dzieciaki latajace w podkoszulkach i spodenkach, kiedy ja mialam na sobie swetr i widzialam nawet zima kobiety w sklepach w klapach z bosymi stopami - SZOK - dla mnie szok, w Polsce juz by epidemia wybuchla. Tutaj oczywiscie tez ludzie choruja, szepia sie profilaktycznie i czasem media napedzaja brak szczepionek jesienia. Mimo tego wszystkiego mam wrazenie, ze ludzie tutaj jacys odporniejsi sa a ja? Co chwile katar, gardlo zawalone, masakra czasem :( ale wywod walnelam :(
  3. hej Kamiska ;-) a ja jeszcze dodam, ze zabki mamy 2, wzrostu 72 cm, waga 8300 i pracujemy za odkurzacz w domu, zajadamy wszystko co na naszej drodze spotkamy i czekamy na babcie, ktora zaprosilismy na wakacje ;-)
  4. hehe juz mnie glowa nie boli ;-) wystarczy cos na kafe napisac i juz sprawy sie wyjasniaja ;-) Szekspir sie odnalazl. :-) Jakas Babka znalazla go wczoraj w nocy a ze sama ma psa, ktory ciagle ucieka to przechowala Szekspira. A rano odszukala nasz adres dzwoniac do weterynarza ( adres i tel jest u Szeka na szyi wraz z numerem szczepienia ) i podali jej adres a ona nawet nie zapukala bo widziala, ze Eryka spi tylko zamknela poszukiwanego w kojcu za domem. A wiem to wszystko stad, bo zadzwonila ;-) Dobra duszyczka. A niebo zachmurzylo sie ku mojej uciesze ;-) Napisze jeszcze, ze nadal piore Iki rzeczy w plynie dla dzieci. Ladnie pachnie i dobrze pierze, moje biustonosze i koszulki nocne tez wrzucam, bo mi sie podoba ten zapach. Ika jest bardzoo ruchliwa. Na lozku od dawna nie moge jej zostawic tzn odkad sie turla, teraz jak zaczyna raczkowac jest jest gorzej a co bedzie jak nasze dzieci zaczna chodzic? W lozeczku zostawiam ja czasem jak ma humor to sie zajme soba przez dluga chwile. A wieczorami to juz norma, musi tam polezec. Od jakiegos czasu mala pozno chodzi spac jak na moj gust - 21.30, wiec srednio od godziny 20.30 jest w lozeczku i bawi sie zanim zasnie. Wczoraj byla jakas awaria z jej brzuszkiem. Jade samochodem a ta nagle zaczela tak dziwnie plakac, jakos tak placzem przerywanym. Pomyslalam, ze musi ja cos strasznie bolec :( zatrzymalam sie, poszlam do tylu ucalowac i sie uspokoila. Ale co to bylo nie wiem :( moze brzuszek zareagowal na witaminki, bo od 2 dni zaczelam jej podawac a wczesniej nie miala z tym zadnej stycznosci, albo woda, w kotrej sie pluskala na podworku. Wymyslila sobie wczoraj glupia zabawe. Taka pileczke szmaciana moczyla w wodzie i wysysala i znow moczyla i znow wysysala. Ja glupia dopiero pileczke zabralam jak ta beknela. Napila sie tej wody i moze po tym brzuszek bolel :( no nie wiem co to wczoraj bylo :( Pytalyscie o foteliki samochodowe. Jak wrocilismy z Polski to zmienilam jej fotelik na wiekszy, bo strasznie sie wykrecala w moja strone w samochodzie i taka wykrecona byla podczas jazdy. To chyba dlatego, ze w Polsce jezdzila przodem do jazdy a tu taka niespodzianka, wiec kupilam nowy.
  5. hej dziewczyny Anusia - najlepsze zyczenia Iw - wspolczuje alergii na upaly. Pij kochaniutka wode litrami. Rowniez zle znosze ukrop, ktory u nas gosci cale lato :( Nie wiem co chcialam napisac, leb mi rozsadza z ranca. Zaginal moj pies :(:(:(:(
  6. Surfinia, Agata - wspominalyscie o przebrawieniach. To moja zmora. Generalnie to moja cera jest zmora strasznie problemowa i jeszcze te cholerne przebrawienia wrrr... Moge Wam napisac, ze teraz jest nieodpowiedni czas na walke z przebarwieniami ze wzgledu na wysokie naslonecznienie i na podraznionej skorze roznymi srodkami plamy moga sie nasilic. Wiec trzeba uwazac czego sie uzywa, warto zaczac od delikatnych srodkow polecam kremy z wit C i malym stezeniem kwasow AHA lub BHA np 6 %- ja stosowalam kombinacje. przygotowana skore mozna poczestowac czyms mocniejszym. Oczywiscie wszystko zalezy od wrazliwosci cery, wazne by skore przygotowac by nie doznala szoku. Nie szukac kosmetykow w drogeriach a wybrac sie do dobrej apteki. Mozna u kosmetyczki zrobic sobie terpie kwasami - rowniez tego nie polecam latem ale jesienia czemu nie ;-) Kwasy pomoga na przebarwnienia plytkie a podskorne to raczej mizerne efekty beda, co gorsze mozna sobie walczyc z przebarwieniami a one i tak moga sobie po pewnym czasie wyplynac :( Ja potrzebowalam mocnych srodkow typu http://www.sklep.bio-med.pl/go/_info/?id=357 to troszke delikatniejsze ale tez w kwasem http://www.sklep.bio-med.pl/go/_info/?id=374 Te kosmetyki nie naleza do tanich, ale czasem warto sie skusic. I nie zapominac o kremie z wysokim filtrem ( bardzo wysokim ) Ja stosuje z La Rosche-Posay 60+ ( dostepny w aptekach w polsce cena okolo 55-70 zl zalezy gdzie ) wysokie filtry u mnie musza byc caly rok. Te linki co podalam sa do sklepu, gdzie warto czasem poszperac. Ale sie rozpisalam. No coz ze wzgledu na moja zmore czasem musze siegnac po cos zracego na moja facjate :( ale podkreslam ja mam duze problemy ze skora. Kazdemu moze odpowiadac co innego i na poczatek warto wybrac sie do apteki.
  7. no i napisalam posta 13-go o godzinie 13:13 ;-)
  8. RENIKA serdeczne zyczenia rocznicowe. 15 lat! Lo matko! Dla mnie niewyobrazalne! Milosci Wam zycze i kolejnych udanych lat ;-) KROPKA :( ANIALUBON ales mnie rozbawila z ranca bo u mnie 7 rano dopiero. To powazna sprawa z tym slubem. Jak bylam w Polsce mialam rozmowe z tesciowa. Pytala czemu sie ociagam. I tak mowi co druga sobote, ze ja nie chce. Pytala czy mam obawy itp zapewniala mnie, ze jej syn jest odpowiedzialnym czlowiekiem - ja nic nie mowilam, ona ciagla gadala. Tyle ze my mamy slub cywilny. Juz podchodzilam do tematu kilka razy, ale jakos nie potrafie sie zebrac, za cholere nie widze sie w tych kieckowych fatalaszkach :( Moj maz juz przestal wspominac, zwyczajnie sie wkurzyl ( moze i mu sie odechcialo, nie wiem :( ) Ale moze Twoj facet nie jest gotowy i czeka, az przyjdzie TEN MOMENT sama po sobie twierdze, ze to nie ma nic wspolnego z miloscia, bo mocno wierze, ze moj maz jest moim przeznaczeniem ;-) A z tym bzy... wytrzymujesz takie tempo? Pytam z ciekawosci, bo moj rowniez strasznie temperamentny i czasem nie nadazam ;-) Moja niunia konczy dzis 7 miesiecy ;-) ile wazny nie wiem ale pewnie z 8,500 i musze ja zmierzyc, na pol roczku miala 70 cm i widze po spodenkach, ze nozki znow dlusze ;-) Jeszcze chcialam napisac, ze przy zabkowaniu niczego nie uzywam od poczatku tzn zadnych smarowidel na dziaselka, dziecko i tak to polyka. Zauwazylam tez, ze Ika lubi zime rzeczy to chyba jej pomaga na dziaselka i biore jej lyzeczke platikowa wkladam na kilka minut do zamrazarki i jej podaje a ona sobie ladnie po zabkach tym jezdzi. Mam wrazenie, ze cieple mleko drazni dziaselka i o wiele przyjemniej zjada zimne tzn w temperaturze pokojowej, podobnie z soczkiem i jedzonkiem. Nie podgrzewam nic teraz bo zimne jakos lepiej jej wchodzi.
  9. no wiecie co, Ika spi. U nas dopiero 14-sta dochodzi. Wpakowalam ja do lozeczka by sobie tu usiasc na chwilke a ta zasnela zamiast bawic sie misiem ;-) Co do znajomych, kolezanek itp to wszyscy sa daleko, a wlasciwie ja jestem daleko. Kontakt jest ale wiadomo to nie to samo co na miejscu. A tutaj? Znajomych mozna miec owszem, ale ludzie maja tu zupelnie inne priorytety, do ktorych ja jeszcze nie przywyklam i chyba nie przywykne, bo zbyt cenie sobie swiety spokoj ;-)
  10. MAMCIA25 zdjecia piecioraczkow sliczne. Dzieci uderzajaco podobne do \"moich\" trojaczkow. Glowki, buzki, oczka wszystko podobne to pewnie ze wzgledu na niska mase cialek. Trojaczki jak widzialam na zdjeciach to wydawaly mi sie duze, nawet pulchniutkie a w rzeczywistosci majac 3 miesiace wygladaly jak Ika po urodzeniu a wlasciwie najwiekszy z nich tak wygladal, reszta to malenstwa byly. I przez pryzmat trojaczkow patrze na zdjatka piecioraczkow :( Dziewczyny wspolczuje ciezkich nocek. Co to jest zarwana noc? ;-) Ika spi jak mops odkad pamietam ;-) Teraz drazni mnie tym, ze malo je. 4-5 X dziennie :( Upieklam ciasto ze sliwkami z mysla o mezu, bo ten jakis rozkapryszony - ciasta mu sie zachcialo. Znowu!
  11. hej dziewczyny Kotka gratulacje ANIA 26 POZNAN to ja cie pamietam ;-) Twoja corcia jest ogromna! 10 kg! No no i bardzo silna! Moja corcie zaliczam do grona niejadkow. U nas to chyba przez upaly :(
  12. hej dziewczyny wysylamy sobie zdjecia na naszego @, mamy bloga i beda rozrastaly sie galeryjki. Wszedzie mnostwo wspanialych zdjec naszych pociech. Mam prosbe by w miejscach dostepnych dla wszystkich nie znalazly sie zdjecia dzieci w calej okazalosci, mam na mysli golizne wlacznie z okolica krocza. W sieci nasze dzieci sa dostepne dla kazdego nawet tych z piekla rodem, wiec pisze tego posta profilaktycznie.
  13. ANN Forum rządzi, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi No swietne motto ;-) Nie potrafie zrozumiec dlaczego w szpitalu umieszcza sie dziewczyne po \"przejsciach\" obok przyszlej szczesliwej mamy! tego nie zrozumiem NIGDY! Na @ jeszcze nie bylam, ale IW, ANN jesli nie ma tam zdjec ktore wyslalam wczesniej to znaczy, ze ktos je wykasowal. ( zdziwiona bardzo )
  14. hej dziewczyny ;-) przeczytalam zaleglosci ale juz nie wiem co mialam napisac AGU pisz pisz tutaj, nie warto dusic w sobie! WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE! OFFKA gratulacje za artukulik ! ANNA zdrowka dla Lenki! ANUSIA swietny lekarz nie ma co!! Wojtus Twoj ma troszke przebojow :( szczerz to az mnie zatkalo chocby jak przeczytalam o tej lacinie - nikt nie raczyl porozmawiac z Toba? AGATA u Malwinki znow cos :( zdrowka dla slicznej coreczki! ADDA dobrze ze cos sie dzieje w sprawie bioderek, rozumiem, ze jest balagan ale najwazniejsze by zakonczenie bylo trafne i skuteczne! tego Wam zycze! I udanej podrozy nad morze! MAMCIa25 polecam podrozowanie z maluszkiem. Skorzecin bardzo mi sie podoba. Czasem bywalam tam na szkoleniach intergracyjnych ze sie tak wyraze ;-) Dziewczyny pozwole sobie na wypowiedz w sprawie podrozy z maluszkami. Jak wiecie z Ika zaliczylysmy dluga podroz. Z nowego jorku do krakowa z przesiadka we wstretnej wawce. Potem z Krakowa do Gdanska przez Bialystok. Przed wylotem z domu myslalam ze to nieosiagalne i starsznie sie balam. Wysluchalam rad kolezanek po fachu i przemyslalam wszystko na spokojnie. Grunt to dobra ogranizacja i dobrze spakowany plecak by rece byly wolne dla dziecka ;-) Nie liczac oczywiscie walizek, wozka i calego majdanu :P Nastawic sie na wzmozona ilosc kupek ( chyba z wrazen ) wzmozona ilosc zachcianek - to u dziecka a swoj mozg uzbroic w stalowe nerwy! Jak lecialam sama do Polski bylam bardzo spokojna by nie rozdraznic IKi i ona tez byla bardzo spokojna. Oczywiscie musialam miec wtedy okres bo jakze by inaczej, wiec nie zapomnialam o pigulkach-cud na dolegliwosci menstruacyjne ;-) Wyprawa samolotem to byl pryszcz przy podrozowaniu po kraju mimo wygody, ze do auta wpakujesz \"ile fabryka dala\" Nie obeszlo sie bez \"szoku kontynetalnego\" u Iki, byl katarek, brak apetytu ale generalnie uwazam wyprawe za udana. Byly chrzciny, komunia, zjazdy rodzinne, poznanie wspanialej tesciowej! Ika zniosla wszystko dzielnie, rozbrykala sie strasznie i tydzien po powrocie do domu byl ciezki ale suma sumarum nie ma co sie bac podrozy z malcami. Grunt do dobra ogranizacja! Rzeczy potrzebnych dla maluszka - pieluszek, jedzonka, ubranek na przebranie zawsze lepiej miec wiecej i nie liczyc ze cos mozna dokupic po drodze w jakiejs zapyzialej dziurze, gdzie pampersy sprzedaja na sztuki i kazdy moze sobie pomacac po czym odlozyc na polke twierdzac, ze ten nie bedzie dobry. Mialam okazje cos takiego widziec omalo co szlag mnie nie trafil! NA szczescie Pani wyszperala z zaplecza jaka zakurzona paczke fabrycznie zamknieta!
  15. Mamcia masz swietne i skuteczne metody widze! Kto by chcial szorowac dywan w ogrodzie :P Kurcze Maja ciekawe czy mi sie bedzie chcialo z dzieckiem malowac czy tez wycinac - oby! Nic tak chyba nie pobudza fantazji dziecka jak tworcza zabawa, wyrabia koncentracje potrzebna w nauce itp itd tak wymieniac by tu mozna. Chyba najwiecej my tu mamy do powiedzenia w kwestii jak nasze dziecko bedzie sie rozwijalo, jakie bedzie. To my dajemy podstawy. Ktoras mama napisala wczesniej ze jej synek woli pilota niz kolorowe zabawki z Fisher Price i oto dziecieca ciekawosc wykracza poza wyobraznie producenta. Moze te ladne, kolorowe i drogie sa dla rodzicow w sensie wydasz kase i masz poczucie ze robisz wszystko co najlepsze dla swojego dziecka. Nic bardziej zludnego! Tak filozofuje troche bo wczoraj zlapalam sie na tym a wlasciwie maz mnie zlapal na tym, ze chce wydawac kase na jakies dziwne zabawki w ktorych on sensu nie widzi i jak mnie zapewnil nasze dziecko tez. Prosty przyklad - zabawka, baczek w srodku z kuleczkami - zabawka edukacyjna wypadla blado na tle z rolka papieru toaletowego, ktory swietne mozna rozwinac, porwac na kawalki i do tego zjesc male co nie co. Jaka radosc! A potem wykrzywiona buzka bo ten papier to wcale jabluszka w smaku nie przypomina ;-) W sumie nasze malenstwa jeszcze malutkie i ale same widzicie jakie ciekawe swiata ;-) Z jednej strony rodzicom podrzuca sie na polki sklepowe gotowce edukacyjne a w przedszkolach ida w druga strone przynajmniej w tych steinerowskich czy metody Montessori. ide po za duzo filozofuje
  16. MAJA kafelki rowniez mi przypadly do gustu. Szczegolnie te malenkie. W czerwieni to ja bym lazienki nie zniosla ale ten akcent o ktorym piszesz moge sobie wyobrazic i chetnie bym sama walnela na sciane taki kontrast. Umywalka sliczna! I jestem bardzo ciekawa koncowego efektu Waszego mieszkanka, cos czuje, ze bedzie sliczne! MAMCIA ta bratowa to Ty sie nie przejmuj. Skoro musi 5 groszy wsadzic to trudno, niech sobie gada, cos ja najwyrazniej w oczy kole. Ja tam nie wiedzialam by Wojtus byl umeczony malowaniem! ;-) Podziwiam za odwage - dzieci i malowanie na podlodze z wykladzina ;-)
  17. agu a ja to Ci chyba jeszcze nie gratulowalam?! Robie to teraz WIELKIE GRATKI
  18. Beznadziejna ... a o plyty szklanej na kuchence nie mozna octem? No bo szyby chyba mozna, prawda? A kubki czyscic sola w jakis sposob? Rozcienczyc z woda czy szorowac na sucho? jesli mozna, prosze o odpowiedz ;-)
  19. jolla - widze, ze jestes bardzo niezadowolona ze swojego wozka 3 w 1 a ja zupelnie odwrotnie. Dla mnie rewelacja. Jeju co ten wozek przezyl! Od poczatku uzywam go w domu. W Polsce pracowal za lozeczko, krzeselko do karmienia i wozek! Fotelik samochody z tego wozka - bardzo solidny - wymienilam w zeszlym tygodniu na wiekszy, ale jak Ika byla maluska chetnie z samochodu nakladalam go na wozek sklepowy czy tez sam wozeki wio na spacerek! I normlanie nie moge sie nadziwic jaki ten wozek zjarany, wyglada co najmniej jak po 2 dziecku. I wcale bym tego nie zauwazyla gdyby nie spotkanie ze znajoma i jej starszym dzieckiem w wozku - jej wozek wygladal jak nowy a moj? Az mi wstyd bylo bo jeszcze glupia zapytalam czy ma juz 2 dla swojego malca :( a ona mowi nie to pierwszy :( i rzucila okiem na moja karoce. Ale co tam ;-) jeszcze troszke nim powoze Ike zanim oddam na zlom. Ogladalam spacerowki i kupie taka calkiem prosta na wypady wakacyjne, ktora zapewne po wakacjach bedzie do wyrzucenia. MAJA73 wspolczuje szczerze! Calkiem niedawno przerabialam temat lazienki. Najpierw poejchalismy z mezem i pokazalam mu co ma kupic. Mial zakupy zrobic jak wyjade do Polski i na 3 dni przed wyjazdem stwierdzil, ze jednak musze z nim jechac na zakupy bo on juz zapomnial i pewnie nie kupi tego co chcialam. Myslalam, ze sie wsciekne pakowanie, pranie, prasowanie i jeszcze TO! Ale coz .. z facetami tak bywa. Nie obejrzelismy zakupow od razu i okazalo sie, ze maz musial wymieniac szafke pod zlew i plyte ze zlewem bo mialy uszkodzenia, wiec jeszcze sobie pojezdzil ;-)
  20. a i jeszcze Maja24 - moj maz to chyba oczekiwal czegos bardziej ekscytujacego po tym USG Maja73 - dziekuje ;-)
  21. Surfinia ale Zuzia ma ladna czuprynke moja Ika to lyson ;-) Anialubon gratulacje dla medalistki! Mamcia25 hustaweczka swietna! Bardzo mi sie podoba ;-) A Jas juz piwko pije? ;-) Dzis dotarly zakupy co maz ostatnio robil przez internet. No nie moge ze smiechu, chyba na przyszla wiosne wybierzemy sie na rowery z dzieckiem. Fotelik jest ok ale kask? hehe Wyslalam zdjecia na @
  22. Maja24. Gratulacje z okazji ciazy ;-) Na rozmowy o porodzie przyjdzie czas. Teraz wazne byscie przeszli okres ciazy - jakze wspanialy - wspolnie. Rozmawiajcie o rozwoju dziecka, o zmianach jakie zachodza w Twoim ciele. Zabieraj meza na USG. Ciesz sie ciaza, okazju to - gwarantuje ze to zarazliwe. Maz moze rozbudzi swoja ciekawosc a wiadomo ze ciaza konczy sie porodem - moze bedzie chcial znac ten okres od A do Z. Jesli nie to nie zmuszaj, nie miej zalu to nie jes apetyczny widok! Najwaznijesze byscie teraz szli ramie w ramie i przygotowali sie na przyjscie na swiat Waszego dziecka. Na chwile kiedy to raz na zawsze zmieni sie swiat i nic nie bedzie tak jak dawniej. NIC. Ciaza moze partnerow bardzo zblizyc - bardzo, nawet jesli Ci sie wydaje, ze blizej juz nie mozna byc! A potem przychodzi rozwiazanie i oto .. chwila prawdy ... caly szacunek, milosc zostaja wystawione na probe miedzy partnerami. Pisze oczywiscie przez pryzmat wlasnego doswiadczenia, bo tu ile dziewczat tyle historii! Powodzenia!
×