filipka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez filipka
-
hej dziewczyny ! Gratulacje dla nowej mamusi! I wszystkiego naj.. naj.. dla Paulinki. Dziewczyny z jedzeniem staram sie nie cudowac, generalnie nie jem smazonego ale grilla juz tak ;-) Wczoraj na swiateczny obiad maz zrobil. Pieczone ziemniaki, salatki tez jadlam. W wigilie pierogi, barszyczk z uszkami. Duzo owocow - melony, jablka, banany, suszone mieszanki owocowe z migdalami, orzechami itp niczym sie nie obzeram tak wszystkiego po trochu staram sie jesc. Ryb nigdy nie jadlam wiec nie bylo mi szkoda w Wigile. I pozwolilam sobie na ciupinke bialego winka ;-) Wigila i 1-wsze swieto bardzo udane u nas. Goscie dopisali z humorami. Specjalnie roboty nie mialam, bo jedzenie zamowilismy z polskiej restauracji. Zrobilam tylko ciasto, salatki, sosy do miesa ( na drugi dzien ) i takie tam. Kolezanki mi pomogly ze zmywaniem, robieniem kawki itp. Goscie zostali na noc i drugi dzien tez sie udal. Maz zrobil grila wiec tez nie bylo roboty z przygotowaniem jedzonka. ERica czula nowych ludzi, nowe zapachy. Nie spala cala Wigile od 6 wieczorem do 3 w nocy. Zasnela dopiero kiedy z mezem znalezlismy sie w jej pokoiku i poszlimy spac wtedy i ona zasnela na 5 godzinek ;-) Ann - z kupkami to mi wytlumaczono to tak. 1-wsza czarna, potem zielona, mniej zielona az przejdzie w zolte dzieciatka sie oczyszczaja i wszystkie brudy musza wyjsc stad taka gamma kolorystyczna. Kupki moga byc rowniez bardzo rzadkie i jesli dziecko ciagnie cycusia regularnie z pewnoscia nie dojdzie do odwonienia. Erica po powrocie do domu miala straszne rozwolnienie. Balam sie, ze sie odwodni, ale nic takiego sie nie stalo no i wazy juz 3850 ;-) A przy zabiegach pielegnacyjnych tez mala daje koncert spiewa la, la, la - doslownie. Ale jesli przed kapiela ladnie zje to nawet w miare nam to idzie i mala jest spokojna ;-)
-
oo i zapomnialam napisac .. Iw - fajnie, ze termin zabiegu zmienili Miskowi, a masz podany nowy termin? Trzymalam kciuki by go gardelko nie bolalo, ale to juz na zas bedzie ;-)
-
hej dziewczyny faktycznie 2w1 zostalo niewiele. Trzymam kciuki! Mocno! Za cala reszte! I za wszystkie mamusie ;-) Bezimienna dlugosc Erici 52 cm a na blogu jeszcze nie bylam. Brzoskiwnka szczerze wspolczuje sytuacji w domu. Mamuska Ci sie udala jak nie wiem co ale za to Fajnego masz tate :-) Moja mama wspiera mnie przez telefon a tesciwoa ta sama droga doluje wrr.. co za babsko. Dziewczyny powiem Wam, ze wyobrazalam sobie to wszystko gorzej. Fakt, zycie juz nigdy nie bedzie wygladalo jak przed narodzinami Erici, ale myslalam, ze to bedzie istny sajgon. Jakos sobie radze, padam na pysk owszem i pol dnia chodze glodna odkad maz poszedl do pracy. Dom jakos wyglada meska reka sprzatniety. Miewam zmienne nastroje od euforii po mega smutki i mam nadzieje, ze to sie szybko unormuje. Erica pomylila dzien z noca. Spie z nia w pokoju i maz uparcie z nami, rano wstaje polprzytomny ale z umiechem na ustach zaglada do lozeczka. Wyganiam go do sypialni, ale twierdzi, ze daje rade ;-) jeju jak ja bym chciala by Erica byla juz wieksza, chodzila, mowila ;-) a tu raptem tydzien minal ... Bezimienna pamietasz jak marudzilysmy, ze jestesmy pelne obaw czy damy rade jako mamusie? Powiem Ci, ze wszystko jakos samo przychodzi nie wiem skad. Jakis \"klik\" z gory. W moim zyciu Erica to 1-wszy niemowlak, ktorego wzielam na rece. Ona jest urocza tylko calowac ;-) ( obok przewijania, przebierania, kolysania, karmienia - oczywiscie )
-
Kotkaa no wlasnie to bylo dla mnie dolujace ja nie chcialam do pojemniczka, chcialam na kibelku . Mialam go tylko jedna noc a rano poszlam na siusiu ;-) przysieglam sobie ze po 2 nocach opuszcze szpital i szlam w zaparte ;-) Nawet moj maz przy tym stracil glowe ;-) jak zadzwonilam i mowie - hej przyjezdzaj dzis bedziemy w domu ;-)
-
napisalam z bykiem - pszenice ;-) a nie \"przenice\" Dziewczyny dziekuje Wam za wszystkie mile slowa i gratulacje. I ciesze sie, ze podoba Wam sie nasz kochany mopsik :P W koncu obok Waszych pociech moge podziwiac tez nasz kochana Erice ;-) Nie moge sie nadziwic, ze ona jest w lozeczku ;-) SZOK!
-
hej dziewczyny ;-) Iw - dzieki ze w moim imieniu napisalas ;-) Aleksandria cierpi sie okrutnie ale tylko tuz po cesarce. 1-wsza noc najgorsza, pozniej z kazda chwila juz lepiej. Dla mnie najgorszy byl nie sam bol ale swiadomosc, ze czuje sie jak kaleka. Masz na sobie kaftanik jak w psychiatryku, podlaczona kroplowe i igle w kregoslupie i na drugi dzien jak chcesz zrobic siusiu ( a chcesz bardzo bo nieladnie lezec panience z wezykiem w pipce ) to musisz sie ruszyc co urasta do ekstremalnego wyczynu i do tego idziesz w towarzystwie calego osprzetu, masz przed soba zelazy kij na kolkach i drepcesz jak babulenka do kiebelka i cchesz bardzo zdazyc by po nozkach nie pocieklo :-) To dla mnie zbyt ciezkie przezycie pod wzgledem psychicznym. Pozniej rzecz jasna zmeczenie straszne, trzeba po prostu odpaczac - mozesz tego nie robic - ale wtedy upadniesz gdzies w kacie ;-) Nie jest tak zle. Dla mnie dzisiejszy dzien byl super. Teraz siedze sobie w majtasach wyszczuplajacych, na brzuchu mam pas wyszczuplajacy a na gorze bluzke wyszczuplajaca ;-) i zajadam sie przenica prazona i popijam sokiem jablkowym ;-)aaaa i dzis troche sprzatalam takie drobne sprawy wycieralam blaty w kuchni, lazience, stoly, kurze. Maz zrobil 1-wsze pranie Erici, byl na zakupach, odkurzyl, zajal sie Erica (kapanie, przebieranie, pieczotki i odawanie do karmienia ) Przyniosl tez zonie dzis roze ;-) bo te co dostalam wczesniej rozdalam w szpitalu ;-) Czuje sie swietnie i mam nadzieje, ze to nie chwilowe ;-) Moja rada mozna robic wszystko ale z rozsadnym umiarem. Ja dzis potrzebowalam najbardziej komplementow meza i zrobilam sie na \"bostwo\" tak by zauwazyl wloski, makijaz, stroj :-) Zycze wszystkim cesarkowym dziewczynom dobrego podejscia do sprawy.
-
Esensja GRATULACJE
-
zmieniam stopke i wyslalam fotki na nasza @
-
WoW ale tu goraco kolejne GRATULACJE
-
hej dziewczyny u mnie dopiero 8 rano. Zbieram sie do wyjscia. trzymajcie kciuki dzis za moja CC, ech .. normlanie mam cykora wrrr... i ciagle nie wierze, ze bede miala dziecko :-) Iw - czarownica to TY jestes z krwi i kosci wiesz .... czary mary odprawiam ale i tak nie widze adresu na kopercie .... i nie wiem gdzie zyczenia maja poleciec ... Dziekuje Iw - wiesz ten aniolek jest przesliczny normlanie, dziekuje za bucika i grzybka, wszystko dotarlo w calosci i juz znalazlao sie na choince. Aniolek jest po prostu superowy dodam tylko, ze moj maz chcial go zjesc! wrr... jestem zachwycona! Jeszcze raz porosze trzymajcie kciuki za pozytywne rozwiazanie!
-
Wczoraj mialam wizyte w szpitalu pobrali mi krew, oddalam mocz itp na wstepne badania przed cesarka. Przeprowadzili wywiad zdrowotny. Wszystko normlanie jak na moj gust dopiero ostatnia czesc wizyty nieco mnie zaskoczyla. Nie wiem czy w Polsce tez zadaja takie pytania przez porodem napisze Wam kilka z nich. -Czy masz zapewnione dla siebie i dziecka:jedzenie, ubrania, pieniadze, transport ze szpitala, fotelik samochodowy, czy wiesz jak fotelik zamocowac? Czy masz zapewniony odbior ze szpitala? pomoc w domu? itp, itd -Czy bylas kiedys z kims kto znececal sie nad toba psychicznie, fizycznie? Czy ktos cie kopal, bil, ponizal, zastraszal, wykorzystywal seksualnie? ( wiele pytan tego typu o tym samym tylko rozna formula) - Czy przezylas w ostatnim czasie cos bardzo trudnego ( smierc, utrata pracy itp ) itd - jaka jest twoja wytrzymalosc na bol (sklala od 1 do 10 ) czy placzesz bez powodu? Czy sie denerwujesz? Czego sie obawiasz? itp itd - czy boisz sie wracac do wlasnego domu? Pytan bylo cale mnostwo a moje odpowiedzi zostaly zanotowane. Tlumaczono mi, ze to pytania by mogli zrozumiec mnie po porodzie, na wypadek depresji poporodowej itp
-
spoznione zyczenia dla wszystkich solenizantek Kropcia GRATULACJE
-
Kodziku kochany az sie wzruszylam czytajac co napisalas W koncu znalazlas sile! Oby tak dalej! Czyzby Twoj Skarb dal Ci tyle sily! Mocno trzymam kciuki za Wasz trojeczke !!!
-
Alla jeszcze raz wielkie GRATULACJE Kropek - trzymam kciuki ;-) Ania26 bylo nieciekawie, dobrze, ze masz ju to za soba! Pozdrawiam wszystkie bomby zegarowe ;-) Ja jakas spokojna sie zrobilam. Niech sie dzieje co chce. Dzis ide do szpitala na wstepne testy przed cesarka. A moze mala fiknie mi jeszcze :P Iw nio wiem czego brakuje ;-) Pisalas o smierci. To zawsze trudne chwile. Zwykle w takich sytuacjach mysle, ze inni umieraja wlasnie dla zyjacych by choc na chwile pomysleli o tym o czym w codziennosci sie zapomina, czasem to dobry czas by spojrzec na zycie inaczej i slowa \"spieszmy sie kochac .. \" nabieraja szczegolnego sensu.
-
Podziwiam Wasze dzieciatka na @ ja jeszcze w dwupaku, ale to za pare dni ulegnie zmianie - nie moge sie doczekac. Przesylam na @ zdjecia z brzuchem.
-
wlasnie bylam na naszej @ Pokoik Malgosi jest sliczny - taki kolorowy ;-) Zdjecia Malwinki i Roksanki ( bardzo ladne imiona ) sa urocze a najbardziej urzeklo mnie zdjecie kiedy ladnie sie przyssaly do cyca, super to wyglada kiedy jedza w tym samym czasie. Razem glodnieja czy nie czekasz az corcie dadza CI znac i sama przystawiasz? Tak z ciekawosci pytam ;-)
-
WoW Misiek taki maly czy cyco ogromniasty ;-) Raczej MEGACYCO :P
-
i znow milutko czytac .. zaczynam od skladania gratulacji Kicia NO W KONCU wielkie GRATKI Niki GRATULACJE Asiulka GRATULACJE Agata u Ciebie ciagle jakies przeboje normalnie :( Dobrze, ze juz po zabiegu i wracasz do siebie Brzoskwinka witam serdecznie Ja sobie po prostu nie moge wyobrazic jak to bedzie jak juz mala bedzie z nami. Mam nadzieje, ze bedziemy sie tu wspieraly dobrymi radami. Pocieszam sie tym, ze bratowa bedzie musiala dac rade z trojaczkami, dwie babcie juz zarezerwowala ;-)
-
Alla fajnie, ze dalas znac odzywaj sie i siostre czasem zgon z kompa i wpadnij na \"stanowy\" topik. Tesknimy za Toba ;-) Dziewczyny musze przyznac, ze dzis ( u Was wczoraj ) zyciowe nastroje Was ogarnely. Wiadomo, w zyciu roznie bywa, grunt to myslec pozytywnie i nie dac sie zwariowac. Uwazam, ze dobrze jest wiedziec jak to jest kiedy sie ma i jak jest kiedy sie nie ma, by czlowiek potrafil docenic i przypadkiem sie nie zachlysnac. Czy masz duzo czy malo - podziel sie a otrzymasz wiecej ( czytaj szczescia, usmiechu, zadowolenia ) a Bogu zawsze mozna dziekowac juz na zas, na jutro, za cos czego ci jeszcze nie dal ale czego bardzo pragniesz. Nas tu wszystkie polaczylo ( choc tylko wirtualnie ) jedno - CUD POCZECIA i wszystkie damy rade z naszymi cudenkami i tym calym - czasem wrednym - swiatem.
-
Maja73 to i moze ja bede taka szczesciara jak Twoja kolezanka i Renika ;-)
-
GRATULACJE dla kolejnych szczesliwych mamus ANIA i Ewka ! Wszystkiego najlepszego ;-) Renika powialo sporym optymizmem od Ciebie i dzieki temu latwiej mi przychodza mysli o cesarce Kiciaaa trzymam kciuki
-
Hej dziewczyny ;-) dziekuje za odzew ;-) a ja zadowolona ;-) w szpitalu mnie nie chca. Saczyc mi sie przestalo. Nic sie nie dzieje. Mam sie obserwowac i gdyby cos sie nasililo ( ten wyciek )to wtedy do szpitala. TYle dobrego w tym, ze torbe do szpitala \"dopakowalam\" ;-) Kotkaa no ciekawa jestem kiedy ten Twoj Misiek bedzie z \" nami \"
-
az milo czytac .... Dwie ANie no prosze ;-) Anialubon wielkie GRATULACJE Czekam na fotke Twojej kruszynki Soni ;-) Ania poznan trzymam kciuki ! Kodzik masz slicznego synka. Ogladalam fotki. Ten w bialej koszuli to maz a ten drugi w ciemnym ubraniu to tez maz czy ktos inny? No i zapomnialam co chcialam napisac jeszcze .. Agatko zycze by wszystko bylo jak trzeba! Dziewczyny mam pytanie. Odszedl mi czop tzn chyba czop, czasem saczy sie ze mnie woda czysta ( niewiele ) czuje sie jak przed mega @ A moja mala jest ciagle zle ulozona wiec czy mam to traktowac jak zwiastuny czy spokojnie czekac na cesarke, bo nie wiem czy sie martwic czy co ...
-
aleksandria dziewczyny dobrze Ci pisza. Nie masz sie co martwic. Mi niewiele zostalo, mam juz termin cesarki a ciagle licze ze mala sie odwroci prawidlowo. Widze, ze masz termin na koniec grudnia, wiec mala ma czas by przybrac i to wlasnie w koncowce najwiecej przybieraja nasze malenstwa. Pamietaj duze nie znaczy zdrowe a male nie znaczy chore. A wszystkie pragniemy zdrowiusienkich pociech i tego sie trzymajmy. Trzymam kciuki! Bezimienna ciesze sie, ze cos wybralas ;-) Groszek - ile przybralas ? :P
-
Niezle z nasza Kotkaa! Groszek29 ;-) no wlasnie Nightwish w samochodzie ;-) Dobrze brzmi! Ale glosno to slucham tylko jak jade sama, bo mezus to woli country, choc ostatnio nawet sie przyznal ze troche polubil ta moja muzyczke ;-) Kropek to ja rowniez czekam na przepis na ciasto ;-)