Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

filipka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez filipka

  1. Arleta sliczne fotki ze spacerku Rene moge tylko powzdychac sobie - jaka ona sliczna! Zazdroszcze urody, niezle sie trzymasz. Chyba zaczne sie kapac w mleku:P Karolcia rownie sliczna ;-) Pisze sie na karteczki, ale czy zrobie? Nie chcialabym nikogo skrzywdzic :P yyy... niesmialo zapytam a mozna kupic? :P Na poczte wyslalam fotki kurteczek Iki itp.
  2. oo Calkiem Nowa a to z jakiego topiku jestes?
  3. Calkiem Nowa - sluszna uwaga! Nie opuszczaj nas! A wiecie u mnie dopiero tyle sniegu bylo a dzis znow wiosne mamy ;-) Lepiej niech juz zima nie przychodzi, bo ostatnio na sile zapielam malej kurtke zimowa :P
  4. Niop i zagryzam ryzowe krakersy. Mala spi i usiadlam w koncu na pupe ;-)
  5. Rowniez kupilam malej kurteczki. Jedna cieplejsza cos ala kocyk a druga cienka, ktora ma chronic od wiatru. Spodenki sliczne, sweterek i sukienusie dwie. Dresik rozowy - to juz jej trzeci w tym rodzaju :P chyba bardzo lubie rozowe welurkowe dresiki. Kupilam tez kapelusiki i adidaski, bodziaki. Wiecznie cos jej trzeba. Maz mowi do mnie tak - rozumiem, ze jej trzeba bo rosnie ale ty? :P Coz, ja tez sie zmieniam. Dodam, ze moj maz nigdy niczego nie potrzebuje. Kupilam sobie sweterki, spodnie i buciki. Wszystko zwyczajne do latania po okolicy.
  6. Agu dla slicznego Tomusia duzy buziak a tobie zycze szybkiej poprawy morfologiiii! Ceska brak slow :( Wspolczuje bardzo tych przejsc :( Szybkiego powrotu do zdrowka zycze! Szok:o Kamiska widze, ze i u Wojtusia niezbyt ciekawie :( Trzymajcie sie dzielnie! zdrowka zycze! Na zdjatkach Wojtus na szczescie sie usmiecha ;-) Kolczyki superowe na poczcie! Swietna robota! Z czarnym koralikiem najbardziej mi sie podobaja ;-) Aldona zdjecie w pileczkach bardzo fajne a alanek w kapieli taki malutki sie wydaje. Gryzelka fajna z ciebie babka i juz. Zdradz, czy ty sie ochudzasz? Wypieknialas! Kropek przepi na salake brzmi smakowicie ;-) Jusiek zakupki b. fajne. Kurteczka jednak wyglada jak dla dziewczynki :P Widzialam na zdjeciu jak Mikus wchodzi na kanape. Czy po wejsciu nie siada przypadkiem tuz na krawedzi? Ika tak robi a ja zawalu dostane przy tym. Iw a co z toba sie dzialo? Cio Rene torebka SZALONA :d
  7. Stronka byla Wanki a teraz jest moja - nic nie rozumiem :P Hej Jolla o niebo lepiej, kwasy pomogly. Tylko ciekawa jestem jak wiosna sie zacznie czy znow nie wyplyna :o Zmykam do lazienki i jade do skills center. Mam spore zaleglosci w tym semestrze. I jeszcze nie zaliczylam planowych cwiczen a w poniedzialek mam maly egzamin. Leniuszek ze mnie sie zrobil :P
  8. Wanka nie miala wtedy czapeczki, ja bylam na krotkim rekawku wowczas, sloneczko slicznie swiecilo a ten snieg w miare swiezy :P
  9. Wanka - nie zdradze tego, bo mi wstyd :o
  10. GW czy bedziesz czesto odwiedzac tego przystojniaczka? :P Mam nadzieje dziewczyny, ze was nie wywieje zbytnio. Do nikogo w Polsce nie moge sie dodzwonic, czy to Emma dziala?
  11. wyslalam zdjatka na @. Jest nasza spacerowka, corka w pianie, zima, mama, tata oraz jak nasza pociecha karmi lale Agatke i Tolka. Mamcia i Grudniowa Mamo zazdroszcze trzymania wagi. O jeju jak ja bym tak chciala nie myslec o kilogrmach. Naleze do tych ktorym ciezko waga schodzi, musze sie nameczyc :( no i sie mecze, bo juz nie moglam na siebie patrzec. Pewnego razu na zakupach wyszlam ze sklepu z niczym i poryczalam sie w aucie :o To byla kropka nad "i" i zaczelam walke. Wiosna juz tuz tuz i zgodnie z postanowieniem przywitam ja w spodniach o 2 rozmiary mniejszych. To juz nie walka o mniejszy tylek ale lepsze samopoczucie i rozumiem doskonale wszystkie panie, ktorym zbedne kilogramy psuja nastroj!
  12. Agu Wielkie gratulacje dla dzielnej mamusi. Ps niezly klocus z waszego synka ;-) jestem ciekawa jak wyszlo ze szpitalem, czy oni sie w koncu ogarneli.
  13. Maja73 wielkodup jest THE BEST :D Wanka dziekuje ;-)
  14. witam nowa kolezanke i gratuluje drugiej dzidzi w brzuszku! Do mam siedzacych w domu nie zapominajce drogie kolezanki, ze to calkiem niezly etat i czasem daje w kosc. Szkoda, ze nikt nie oplaca nam skladek emerytalnych i nie ma przepisowego urlopu. Uwazam tez ze to dobry etat na rok czy dwa, plus ewentualna nastepna ciaza. Nie ma to jak isc za ciosem. Razem daje okolo 5 lat. To krotko i dlugo, ale kariera nie ucieknie. Z drugiej strony jesli mamusia sie dusi w domku z dzieciakiem powinna isc do pracy juz. Cala rodzina musi byc zdrowa psychicznie :P Mega dola mam za soba. Przemianowalm sie z kury domowej na 1-wszego i najwazniejszego nauczyciela w zyciu corki. Musicie przyznac, ze roznica jest znaczna miedzy kura a nauczycielem :-) Kazda mama ma powazne zadanie przed soba, drugi w kolejce jest tatus ale mama TO MAMA. No, nie widze tu zadnej kury domowej, bo wszystkie jestesmy nauczycielami ;-) Do pracy ide od czerwca, tak sobie zalozylam. Mysle, ze Ika bedzie zachwycona zmianami ;-)
  15. Jolla mam nadzieje, ze nozka nie spuchla Bartusiowi! Pierworodka pamietam jak pisalas o mezu kiedys. To wszystko brzmi powaznie kregoslup i zastawka i do tego koniecznosc zmiany pracy :( Ale moze mezowi na zdrowie wyjdzie :D Zycze zdrowka i spokoju mezowi, by tak nie panikowal. Bedzie dobrze! Rene pewnie, ze nadajesz sie na wychowawce malych dzieci, masz przeciez chlopcow :-) Kazde dziecko jest inne i ma swoj charakterek :P Moja corcia to monster obrazalski nie wiem jak jej to z dupki wygonic :( A Karolinka po prostu bardzo kocha swoja mamusie i juz! Ten TV skoro tylko zerkala pewnie nie ma wiekszego wplywu, ale faktycznie lepiej wylaczac w dzien, po co ma sie przyzwyczajac. Pol godziny bajki nie zaszkodzi dziecku, ale wiecej po co? Przez pewien czas wlaczalam Ice baje kazdego dnia, ale teraz zostawiam to tylko na te gorsze dni, kiedy albo ona albo ja nie mamy nastroju na fanaberie. A tak TV w dzien stoi na czarno. Wieczorem wlaczamy, jakies show zobacze i news. Gm trzymam kciuki, zeby nie bylo 2 kreseczek. Aleksndria a ten twoj co tak wyskakuje z tymi nowotworami?
  16. Wasze historie z piekla rodem daja do myslenia :o i pobudzaja wyobraznie. Wiecznie sie zamartwiam, ze czegos nie upilnuje :( Eryka opanowala otwieranie piekarnika, majonez z szafki zrzucila lyzka drewniana. Zalapala, ze majac cos dluzszego w rece mozna dotrzec o wiele dalej i lyzka drewniana to jeszcze nic, bo mala chodzi z miotla. Na szczescie tych swoich przedluzek uzywa sporadycznie, ale same rozumiecie, co chwile sprawdzam czy garnki na kuchence sa pod sciana. Agu trzymaj sie dzielnie z TA SLUZBA ZDROWIA! Anusia synus przesliczny. bBuziak dla dzilnego Wojtusia! Mamcia fajny masz wozek. Widac, ze lekki. Ja tez zaopatrzylam sie w lekkowoz. Kupilam spacerowke z firmy Maclaren i poki co nacieszyc sie nie moge jej lekkoscia. Dziecko tez zadowolone. Niby stary wozek to tez spacerowy ale w tamtym byla jakas osaczona a teraz swiat nalezy do niej. Rene z Eryka mama lepsze i gorsze dni, bo fatalnie jest gdy zeby dokuczaja. Ale jestem z niej bardzooo dumna. Bawi sie swietnie. To oczywiscie nie wyglada tak, ze ona pol godziny rysuje. Zajmie jej to minutke, dwie. Zajmuje sie co chwile czyms innym. Podejdzie do cymbalek i uderzajac podspiewuje - to wyglada extra. To opiekuje sie pieskiem uczniaczkiem i tanczy. To otwiera i zamyka okienka w zabawce. To gra na perkusji uzywajac moich pokrywek. Nie zapomni wstapic do kojca i tam sprawdza, czy wszystko na miejscu. W kojcu tez puszcza sobie melodie i podryguje, albo kladzie sie na brzuszek i bawi sie. Wezmie ksiazeczke z obrazkami znow na brzuszek i tam wskazuje na obrazki i gada do siebie. Sciaga z polek nasze ksiazki i mi przynosi. To wejdzie sobie na rowerek i troche pojezdzi to znow zajmie sie jezdzikiem przyciaskajac na co sie ta. Ma tez taka furtke z drzwiczkami to przez nia sobie przechodzi. Wlacza tam rozne melodyjki. Uwielbia ta zabawke, bo nawet drzwiczki daja odglos skrzypienia. To idzie do naszej sypilani troche na swoim piano poszlaec. Zabawia sie tez z pieskiem i to calkiem niezle, przy tym zwyklejest mnostwo smiechu ale tu musze bardzo uwazac, bo pies wlaczy dzilnie o wszystko czym mala go drazni. I tak moglabym wymieniac jeszcze dlugo. Oczywiscie sa tez zabawy z ktorych ne jestem zadowolona, ale chyba doniczki w koncu przestaly ja interesowac. Bawimy sie sporo wspolnie to pileczkami - podrzucam jej jak siedzi wygodnie w fotelu i wtedy zawsze moze zlapac pileczke z czego jest bardzo dumna., sama lubi podrzucac. Mi przynosi ksiazeczki - mamo poczytaj! W koncu!! bo dlugo nie lubila jak jej czytalam. Lubi pokazywanki. Ostatnio zaczelysmy bawic sie w nasladowanie, raczkujemy w tym ale daje jej to sporo radosci. Bawimy sie tez w sprzatanie. Razem bawimy sie tez plastelina od czasu do czasu. Pisze o tych wspolnych zabawach tez, bo jakos tak wychodzi, ze im wiecej czasu jej poswiecam tym ona go miej potrzebuje. Te krotkie zabawy ale bardzoo roznorodne ja mecza i nauczylam ja tez odpoczywac, bo jak spac nie zawsze chce to niech chociaz odpocznie. Mowie, ze idziemy na odpoczynek i wkladam do lezeczka. Polezy z nogami do gory, pogada a jak sie znudzi to dawaj znow do zabawy. Wiele radosci daja jej tez samodzielne posilki. Od dawna pozwalam jej samodzilnie jesc. Zaosia samosia z niej. Probuje zakladac moje ubrania na siebie, ze szczotka do wlosow leci do lustra. Na niektorych zabawach skupi sie dluzej na niektorych krocej, niektore rzeczy ja denerwuja. Przy tym wszystkim lubi ja ja podziwiam ;-) Lubi sie popisywac przed rodzicami ;-) Ona ma tyle do zrobienia ze dnia jej brakuje na wszystko. Mam wiele dni bez jeczenia za soba :D z czego jestem bardzo zadowolona. Stosuje sie do zasady, ze niektore zabawki trzeba czasem schowac i to dziala. Na podworku mala raczej bawi sie tym co natura dala - stad kamienie w buzi czasem, ale trudno, niech sobie poznaje swiat. Dodam jeszcze, ze wszystkie zabawy np gre na cymblakach papuguje za tatsiem, bo ten jej pokazywal i wyl jak kojot przy tym. Malej sie spodobalo i teraz probuje sama :P Ale sie rozpisalam, ale to efekt naszej wspolnej pracy. Mam nadzieje, ze bedzie nam tak dalej szlo, no i podkreslam nie zawsze jest tak rozowo.
×