miskapyska80

Vaiiola pytasz o gotowane czy surowe?? Z to te z zupy marchewka i pietruszka bo kroje w kosteczke, buraków niewiele bo wg polożnej zakwaszaja kupy i moga byc odparzenia a Tomek ma do tego sklonnosc, jadlam tez krem z dyni i pomindowowa na przecierze z taty pomidorow. Głównie gotuje pomidorowa na przecierze sklepowym. Z surowych jadlam marcherwke z jablkiem do obiadu, salatke selerowa ze sklepu (kilka widelcow bo byla oprocz selera kapusta), a ostatno M kupil sobie ogorka zielonego tez kilka plasterkow zjadlam. Do tego kiszone ogorki wcinalam, ale Tomkowi pojawialy sie odparzenia odkad odstawilam żurawiny i ogorki kiszone pupa piekna. ehh te poswiecenia. brokul tak jak kalafior jest wzdymajacy i moze brzuch bolec malucha. mam nadzieje ze tak okolo 4 miesiaca to mozna powoli zaczac probowac szczegolnie chodzi mi o smazone, marzy mi sie kotlet schabowy i pewnie nie dotrwam do 4 miesiaca tylko wczesniej bede testowac jak moj synek reaguje na schaboszczaka :) tak przy 5 w 1 trzeba wzw doszczepic i wtedy placisz za 5 w 1 a wzw masz panstwowa wiec taniej i masz dwa uklocia. w tym 6 w 1 masz wszystko razem i jest jedno uklocie. natomiast ta szczepionka na nfz to p ile dobrze pamietam sa 3 uklocia, dwie nozki i raczka, tak przynajmniej ktoras z dziewczyn pisala jakis czas temu.

Dziewczynki, chodzi o pieluchy Pampers w LIDLu, promocja jest w gazetce od jutra, ale juz dzisiaj mozna je kupic, wlasnie się o tym przekonalam, sadziłam ze dotyczy to tylko Lidla w Wawie u mnie na osiedlu, ale przez przypadek rozmawialam z siostra i w Radomiu jest to samo mozna juz dzisiaj kupowac, wiec jesli macie zamiar skorzystac z tej promocji to wyslijcie swoich M juz dzisiaj do Lidla.

Karla moj Tomek właśnie też tak potrafi ulac np.po godzinie,mimo ze odbilo mu się i tyle czasu po jedzeniu,do tego to wygląda jak częściowo strawione,jakas serwatka.

Karla moj Tomek właśnie też tak potrafi ulac np.po godzinie,mimo ze odbilo mu się i tyle czasu po jedzeniu,do tego to wygląda jak częściowo strawione,jakas serwatka.

Ja staram sie Tomka usypiac w łóżeczku, jak nie marudzi to sam usypia jak zaczyna marudzic to albo glaszcze go po glówce albo po rączce zeby go uspokoic i z reguly zasypia. wiem ze to nie jest za dobra metoda, bo jak sie tak przywyczai to kto go bedzie w przedszkolu glaskal po glowce czy raczce. przy piersi jak usnie to go wybudzam, bo musze go odbic ostatnio ciagle ulewa, poza tym czesto mu sie zdaza jak usnie to zapomniec polknac wiec zaczyna sie dlawic jak go odkladam. Ostatnio karmimy sie srednio co 2 godziny, ale wydaje mi sie ze przez ten skok rozwojowy chce byc przy piersi. a ze piers kojarzy mu sie z jedzieniem to karmimy dlatego tak czesto sie karmimy w ciagu dnia w nocy mamy dluzsze przerwy to znaczy od 23 do 3 i od 3 do 7. W przyszlym tygodniu mamy szczepienie zwaze Tomka i porozmawiam z pediatra co z tym fantem zrobic, bo dosc meczace jest karmienie co 2 godziny nic wiecej nie moge zrobic tylko karmie, odbijam i przewijam. ciekawe jak dlugo bedzie trwal ten skok u niego. Bo na poczatku myslalam ze to wina mleka ze sie nie najada, ale jak kolejna noc potrafi przespac okolo 4 godzin bez jedzenia to wrzucam wszystko na ten skok.

Rodzyn po gruzlicy z reguly robi sie jakas duza gulka na rece trzeba tylko obserwowac,czy nie nic z niej nie wycieka i czy nie robi sie jakies zapalenie wokół. powoli sie zagoi. ale pewnie jak bedzie polozna to niech obejrzy raczke. ja pamietam jak zostalam uszepiona ostatnia dawka przypominajaca w tak okolo 15 roku zycia to tylko pol roku mi sie to goilo bo ciagle jakis plyn surowiczy z wyciekal i teraz mam brzydka blizne.

Joleczka miałam ten sam problem przy rejestracji musisz albo zmienić w opcjach internetowych zabezpieczenia na niższe niż masz obecnie,albo tak jak ja przesiadlam się na inny komputer,dopiero jak wyślesz formularz rejestracyjny to hanja będzie mogła aktywować ci konto. Do Gościa z 23:24 wybacz ze sama zdecyduje czy będę tu dalej się udzielać.jestem tu od początku i narazie sprobuje zaglądać na jedno i drugie,chyba ze tutaj juz nikt nie będzie pisał.choc tego obawiałam się podczas odejścia dziewczyn na fb,a jednak wątek jest i żyje i pisze mi się z wami super.

Ten Gość z 21:17 to ja Miskapyska, z tych nerwow zapomniałam sie zalogować.

Karla ja tez w sumie wszystko jem z drobnymi wyjątkami n.im.czekolada, moód cytrusy, no i warzywa wzdymajace. Wysypka okazala sie tradzikiem niemowlencym narazie Tomek biegunek ani zaparc tez nie ma. za to mnie sie zdarzają. Karmie z dwoch piersi, średnio 10-12 minut z jednej wiec wychodzi okolo 20-25 minut, wystarcza to Tomkowi na 3-3,5 godziny. chyba ze w nocy to potrafi spac okolo 5 godzin, na wadze tez ladnie przybiera. A mleka mam dosc duzo bo jak czasem Tomek pusc****ers a ja nadal ja trzymam i naciskam, to niezla fonntana poleci. poza tym. jak przerwa jest w marmieniu to widze po drugiej piersi jak pokarm doslownie leci strumykiem, wiec jak jest M to podstawia miseczke i go lapie, natomiast jak jestem sama to wszystko leci w recznik. Jeśli chodzi o herbatrki to mnie pediatra powiedzaila ze jak karmie piersia to tylko piers i tyle.

Rodzyn u nas tez kupa sie zmieniła i tez smierdzi, myslalam ze to przez zmiane pampersow, ze te biale poprostu jakos chłona zapachy a te zielone nie. ale wczoraj zalozylam biale przekonalam sie ze to wina kupy. Tez jest ich mniej po nocy jest jedna duza i w ciagu dnia tez jakos kolo 17 druga duza a tak to takie male. dziewczynki Tomek chyba ma "spiaczke" w nocy pisalam ze tyle czasu spal, pozniej zjadl okolo 3:30 i spal do 8 i tez go troche musialam wybudzic, bo kiepsko mu szla pobudka. A teraz juz przez 12 a on nadal spi i nie bardzi chce wstac. dzisiaj idziemy do ortopedy, po karmieniu chce jeszcze pojsc na spacer bo w Wawie ladna pogoda. milego dnia pozdrawiam

Hanja z karmieniem u nas to samo jak z minuty na minutę sobie przypomina ze jest głodny to istna histeria,dopóki nie podam piersi.do tej pory nie bałam się wychodzić miedzy karmieniami bo tak do 3 godzin wytrzymywal trochę można go było smoczkiem oszukać.a teraz regularny krzyk i juz,czasem juz po 2 godzinach.a smoczek podany w trakcie tej histerii jeszcze bardziej go denerwuje.dzisiaj pobiliśmy rekord w przewie na karmienie i co z tym idzie w spaniu 22-3,oczywiście mam wrzuty sumienia ze tyle czasu nie jadl,ale ja pierwszy raz od porodu i powrotu ze szpitala spalam w sypialni i pewnie budzik wylaczylam na karmienie,natomiast Tomek śpi pierwsza noc w swoim łóżeczku w swoim pokoju.wlasnie czekam spokojnie aż Tomek usnie jakoś narazie nie ma zamiaru.niby powinnam iść do łóżka bo Tomek ma w łóżeczku nianie wiec jak zacznie marudzić to usłyszę ale jeszcze z nim posiedzę.

Czesc dziewczynki, u nas chyba "cisza przed burza" Tomek spi i to nawet w łózeczku, a nie w wózku. Chyba po wczorajszej awanturze zmeczyl sie bardzo i teraz odpoczywa. U Tomka tez podejrzewam trądzik niemowlęcy, bo ta wysypka nie schodzi wiec to nie alergia na ten sok Leon. Poza tym zgadza sie krostki reaguja na cieplo robia sie czerwone, a na spacerze bledna. Tomek ma ta wysyple i na buzi, we wlosach tez. Tomek tez niespokojnie spi tez macha rączkami, czasem krzyczy albo cos mowi, czasem sobie tez zaplacze. tez sie ciagle sprawdzam czy sie obudzil i co mu jest. No i zauwazylam ze przestaje sie interesowac smoczkiem. balam sie ze sie przyzwyczi, a on czasem wezmie go ale teraz to glownie wypluwa po paru chwilach,. czy wasze maluszki tez maja lekki sen? jeszcze kilka dni temu moglam wszystko zrobic jak spal, a teraz drobny szelest potrzfi go wybudzic i odrazu sie denerwuje i zaczyna plakac dopiero jak zaczne do niego mowic to sie uspokaja.

Mój Toem też dzisiaj od rana się awanturuje niedawno wrocilismy ze spaceru i jeszcze spi wiec mam chwile zeby do was napisac, pewnie za chwile sie obudzi i znowu bedzie awantura. Hanja u nas tez sa krostki na buzi i tez nie mam pojecia od czego, co prawda zbladly ale buzie ma jak tarka. nabial ograniczylam do minimum co drugi dzien serek, albo jogurt, soki owocowo-warzywne wyeliminowalam. jem tylko maslo w kanapkach. za to nie wiem czy wam mowilam wczoraj znowu odparzenie wrocilo, pomimo zmiany pieluch z bialych pampersow na zielone. teraz kupilam biedronkowa dade powoli sie doluje co mam robic i tymi odparzeniami, nie wyobrazam sobie przejsc na tetre, a rodzaje pieluch powoli sie koncza. bo jak dada nie bedzie pasowac mojemu dziecku to zostana nam tylko rossmanowsie pieluchy. Powiedzice mi czym smarujecie i czy w ogole smarujecie pupe przed zalozeniem pieluchy? bo ja smarowalam bambino ale nie zawsze bo zawiera cynk a podobno nie nalezy za bardzo wysuszac pupy, stosowalam tez kleik z maki ziemniaczanej przez jakis czas ale i po tym byly odparzenia. teraz przy odparzeniach albo linomag albo bepantel.

Maly Misiu ja po cc tez mialam hemoblobine ponizej normy mialam brac zelazo ale juz w ciazy jak mialam brac zelazo to mialam roztroje zoładka wiec od razu powiedzialam ze nie bede go brala. co prawda lekarka ktora mnie wypisywala nie byla zadowolona ale przyjecha moje wyjasnienia. Wiec jak pisalam wyzej jutro pojde do labu na morfologie. Mały Misniu Tomek robi to samo jak go trzymam po jedzeniu zeby mu sie odbilo nagle zaczyna machac glowa i uderza w a to w moj obojczyk a to w mostek. ze dwa razy uderzyl w moja brode. staram sie go asekurowac, ale raz czy dwa tez sie bardzo uderzyl ze az zaplakal. wiec chyba to normalne nie wiem. Kasia fajnie ze wychodzicie/wyszlisce moze juz do domu, troche odpoczniesz we wlasnym mieszkanku. Dziewczyny dzisiaj juz piaty tydzien a ja dalej plamie :( buu chyba bede musiala usg zrobic, po tej wizycie u gina bo cos nie halo. tyle czasu po cc a ja nadal plamie. za chwile z moim szczesciem dostane @ i na tym sie skoncza sie te dobre chwile bez bolu brzucha i podpasek. Pozdrawiam z zachmurzonej stolicy.

Kaem i Hanja poczekajcie az pojawi się Rózka i wtedy wszystko sie wyjasni. Kaem propozycji zalozenia prywatnego forum bylo tu juz kilka ale nic z tego nie wychodzilo, bo konczylo sie propozycja przejscia na fb. Sorry ale watpie zebys cos innego wynalazla, jesli tak to przynajmniej a moge sie zastanowic, natomiast na fb nie wybieram sie i nie bede tam zammieszczac zdjec i swoich danych zeby ta firma mogla to wykorzystywac w dowolny sposob bo zakladajac u nich konto pozwalam im na wszystko. jesli chodzi o Tomka tez w nocy zaczal byc grzeczniutki po kapieli o 22 poszedl spac i gdyby nie moje piersi to pewnie spal by dluzej niz do 3 a tak to go obudzilam i chetnie zjadl. Do gina ide w przyszly wtorek a na badania chce sie jutro rano wyrwac mam nadzieje ze M bedzie mogl sie spoznic troche do pracy zebym ja mogla podjechac do labu.

Tomek tez jak lezy na brzuchu to podnosi glowe przekreca raz w prawo raz w lewo, a czasem na wprost i wtedy wszystko by jadl caly czas ma otwarta buzie i chce cos chwycic i jesc. Co do przekracania z pleckow na brzuszek to juz mu sie raz udalo ale to chyba dzieki mojej sofie i przeszyciom wpadl we wglebienie i tak sie krecil ze przerwocil sie na brzuszek. Klade go do spania raz na prawym raz na lewym boku choc on i tak jak usnie to przerwaca sie na plecy i glowke uklada na boku. Jak raz usnal ze mna to nie wiem czy przeze mnie czy sam ulozyl sie na brzuc****ak sie obudzilam to bardzo sie zdenerwowalam i od tamtej pory staram sie nie spac z nim. Powiedzcie mi czy wasze dzieci wola ukladac glowke ewidentnie na jedna strone, np. na lewa. Bo zauwazylismy z M ze nasz Tomek uwielbia miec glowe w lewa strone a w prawa musimy mu na sile przeprecac, choc i tak wtedy prawie od razu przekreca na wprost.

Dziewczynki nie wyjechalam zostałam w domu, poczekam spokojnie jeszcze troche. Po pierwsze na szczepienie za chwile to szczepienie, po kolejne im blizej wiosny tym stabilniejsza pogoda. Moj tato mieszka w domku jednorodzinnym i trudniej go ogrzac zeby byla taka temperatura jak u nas w bloku. Tomek tez spokojnieszy po tym jak odstawilam nabial to znaczy raz na 2-3 dni zamierzam zjesc jogurt czy serek,ale nie bede juz jadla tyle nabialu jednego dnia, zmienilam tez pieluchy dupcia praktycznie goiła sie. Ale najwazniejsze ze on tak nie placze ciagle, ze budzi sie sam co 3-4 godziny na jedzenie a nie jak wczesniej prawie nie spal a z jedzenien albo jadl co polterej godziny a pozniej np. udalo mu sie usnac to spal 5 godzin bezprzerwy i musialam go budzic na jedzenie. ale znowu u mnie zaczely sie problemy z jelitami musze wrocic do siemienia lnianego i suszonych sliwek i morelek. ale co tam wazne zeby jemu bylo ok.

A zapomniałam się zapytać,czy wyjezdzalyscie z maluchami gdzieś,poza miasto? Chodzi mi czy maluch siedział godzinę czy dwie bez przewy w foteliku? Chciałabym pojechać do ojca to 130 km ode mnie i nie wiem czy damy rade,droga i pogoda ok,choć korki nas nie omina,myślicie ze te dwie godziny to nie za długo?do tej pory byliśmy tylko u lekarza i w szpitalu,a większość trasy to ekspresowka wiec nie bardzo jest się gdzie zatrzymać żeby odpocząć tylko wielkie stacje benzynowe,które z reguły i tak są pełne ludzi i obawialabym sie jakiegoś zarażenia.no nic do 17 mam czas na myślenie czy jedziemy z Tomkiem czy nie,chyba ze wy coś doradzicie

Dziewczynki czy mialyscie a może macie podobnie Tomek popołudniu je co 2,5 godziny tka 14,16:30,19,20:30 kąpiemy go około 22 i juz nie chce jeść usypia od razu,i tu jest problem nie budzi się ani o 2 ani o 3 jak to miał w zwyczaju znowu na sile dzisiaj go budzilam.o ile wczoraj na spiocha zjadł i było ok,o tyle dzisiaj musiałam go normalnie obudzić i była awantura nie chciał jeść nawdychal się tyle powietrza ze po tym karmieniu dwa razy ulał.to co mam go w nocy nie karmić,mleko ściągnąć do zlewu?chyba za malutki jest żeby tyle godzin nie jeść dopiero w sobotę miesiąc skończy jak to jest u was z tym nocnym karmieniem? Odstawilam nabial wczoraj Tomek spokojniejszy,chyba brzuszek mniej go bolał a i pupa trochę zladniala i też nie płakał przy przewijaniu.no cóż czego się nie robi dla dziecka,sprobuje okazjonalnie jeść nabial choć to u mnie trudne,bo lubię twarozki, serki i jogurty.udanego piątku pozdrawiam

Dziewczynki,wczoraj po południu był kryzys Młody co półtorej godziny dostawał histerii aż się zanosil z płaczu nie wiedziałam co robić tylko przy piersi się uspokajał.no to karmiłam miedzy karmieniami płakał ewidentnie to odpazenie go bolało bo przy przewijaniu mega awantura.zeszlym razem stosowałam kleik z maki ziemniaczanej ale nic nie dawał dopiero linomag pomógł i zagoil.wiec odstawilam i smarowalam pupe kremem bambino. Przez dwa tygodnie było ok i znowu to samo.teraz widzę ze lepiej bo właśnie się przegraliśmy i nie było awantury.betampel mam używałam na brodawki wiec ja linomag nie pomoże to zmienię.odpazenie jest tylko przy rowku(sorry za szczegóły),wiec to raczej nie pieluchy.tylko pewnie cos jem co zmienia skład kupy i stad te odpazenia.kolezanka ma to samo. Rozka u mnie Tomek też po spacerze nie śpi i budzi się przy wyjmowaniu z wózka albo przy zdjęciu kombinezona,od razu muszę go karmić bo jest awantura,a chodzę,z nim po dworze około godziny i zawsze przed wyjściem go karmie.ok dzięki za rady muszę z pediatra porozmawawiac co robić,z tymi odpazeniami,a M ma jutro kupić inne pieluchy. Miłego dnia młody uznał wiec ja też zmykam

Czesc, dziewczynki, ja juz nie moge znowu Tomek ma odparzoną pupe :( nie używam chusteczek myje go ciepla woda wietrze pupe a tu znowu odparzenie i znowu ten linomag buu. Renia napisz cos wiecej o tym wychowaniu bez pieluszek. Lezaczka nie planuje, bo wszyscy fizioterapeuci odradzaja. Zalecienie jest "zejsc pietro nizej czyli na podloge" dziecko np. na macie edukacyjnej, a mama z tata na dywanie ewentualnie na kocu.

Ja piore ubrania Tomka w Persil sensitiv tylko daje na podwojne płukanie. od poczatku tak robie, natomiast moje i M ubrania piore w zwykłym persilu i daje troche lenoru. Poza tym wszystko wrzucam na 60C oprócz terty. Karla uwazaj na kapsulki bo juz kilka osob mi mówilo ze maja straszne uczulenia po kapsulkach bo sa bardzo skoncentrowane. podobno lepiej wyprac w zwykłym proszku niz kapsulkach. Nie wiem nie znam sie ale M czesto cos uczula dlatego ja trzymam sie od lat jednego proszku. Rózka jak tam? cos sie dzieje?? Kasia fajnie ze u was lepiej, Karla dobrze ze Karolek zaczal przybierac na wadze. :)

Różka jak po nocy?? cos sie działo?.

dziewczynki nie moge pisac dluzszych postow bo wyskakuje spam. moze dokoncze posta za jakis czas. buu

Różka z tymi kupkami tez tak mialam ze otwieram pampersa kupka juz jest zaczynam zmieniac pojawia sie kolejna, przy wycieraniu pojawia sie kolejna. Malo tego przy wietrzeniu pupy (nadal myje tylko wata zamoczona przegotowana woda przykrywam tetra grubym kocem i wietrze tak okolo 10 minut) znowu na tetrze kupa. tak po prostu jest ze jak Male dziecko sie naje to mleko wypycha kupki. i u dzieci kupka nie robi sie tak jak u nas od razu jedna tylko tak sukcesywnie wychodzi i wychodzi. Rózka a nie dowiadywalas sie ile kosztuje prywatna wizyta nie wiem w enelmedzie czy w luxmedzie? bo powidziwam cie ze potrafisz pojechac na ostry dyzur, po tym co ostastnio slyszalam ze znajomej sasiadka pojechala z dzieckiem z zapaleniem ucha a przywiozla zapalenie pneumokokowe i lezy dzieciaczek na oiomie juz 2 tydzien. Panicznie boje sie szpitala i nie wiem co bym zrobila. poza tym czytalam tez tu wpis chyba Kasi ze pediatra przyszedl do domu i co z tego jak sie nie poznal z zapaleniem pluc. ehh szkoda gadac Maja co to wagi to ci nie powiem bo Tomek wychodzil z waga 3230 a po dwoch tygodniach mial 4650. chyba zrobie tak jak ktoras z was wejde na wage lazienkowa z nim a pozniej bez niego i tak zorientuje sie mniej wiecej ile wazy. Jestem juz prawie miesiac po cc a nadal mam w ciagu dnia plamienia, dobrze ze ktoras z was o tym napisala bo tez sie zastanawialam czy to ok.. Wizyte u gina mam za dwa tygodnie tak jak napisali w wypisie i mam nadzieje ze do tego czasu nie przyjedzie miesiaczka. Renia nie mam ani chusty ani nosidelka, i jedno i drugie bylo strasznie negowane przez fizjoterapeute dzieciecego na szkole rodzienia oraz w programie "Mamo to ja" na TVN style, podobno zarowno jednym jak i drugim mozna duzo zlego wyrzacic maluszkom szczegolnie jesli chodzi o bioderka i kregoslup. Takie maluchy powinny lezec w miare na plasko a nie byc nienaturalnie ulozone po kilka godzin. ok musze leciec bo Tomek glodny milego dnia i tygodnia. choc wawa w deszczu, wiec chyba dzisiaj bez spaceru, czy wy chdzicie w deszcz na spacery??