kaśka4
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaśka4
-
oj domyśli sie domyśli ten mikołaj to super gość zawsze wszystko wie :)
-
oj naczytałam się aż mnie oczy bolą dzisiaj prawia cały dzień spędziłam przy komputerze pisząc prace i teraz najchętniej napiłabym sie kawki i zjadła pyszne ciacho ale niestety nie mam :) Mummy28 to ja wiem że moge złożyć do urzędu skarbowego tylko że on nie wykazuje dochodów, ale faktycznie postaram się udokumentować wydatki dziękuje za odpowiedź. meila dostałam, często korzystam z alegro być może że skorzystam i z twojej oferty. Loveinko dzięki za ściągę w sprawie alimentów nie pomyślałam faktycznie o wydatkach, rozumiem że mogę też wliczyć wspólne wczasy z dziećmi na Słowacji i wyjazd syna na narty w ferie zimowe, co prawda wtedy bylismy z mężem no ale inne rzeczy też kupowaliśmy jak byliśmy razem. rerekum pisząc tekst powyżej zastanawiałam sie co można do tej kawy wciągnąć aż tu nagle czytam że deser z galaretki a ja przecież dzisiaj zrobiłam dzieciakom \"kolorową tęczę\" z galaretki, napewno widziałyście reklamy, moje dzieci widziały i mnie męczą o tę galaretkę od kilku dni wiec w końcu zrobiłam :) Jeśli chodzi o twojego synka to współczuje mu, najgorsze jest to że nie wiele mozesz zrobić poza rozmową z mężem ale myślę że to niewiele da skoro tak sie zachował, ta bezsilność jest okropna, po prostu dobija. Ale głowa do góry musisz wesprzeć dzieci matczyna miłością i modlić sie żeby wystarczyła im za oboje rodziców. dziewczyny widzę ze ta aura na wszystkich wpływa. teraz jest godz 16 a tu już ciemno brrr... :o okropność gdzie to nasze lato ciepłe, jasne i pachnące ale zima ma jedna dobra stronę w grudniu sa świeta Bozego Narodzenia ja już nie mogę sie doczekać, pojedziemy wszyscy do mojej mamy a tam będzie jeszcze mój brat i siostra z rodzinami pozdrawiam was i dziękuje :) :) :) :) idę dlaej pisać pracę chociaż nie wiem czy nie zrobie sobie najpierw przerwy
-
Loveinka bierz ja do siebie :) i nie martw sie przyzwyczajaniem miłych snów :)
-
oj znam ten ból, też czekam aż mąż wróci, szczególnie jak mam gorszy dzień i lczę na to że zajmie się dziećmi a tu nic nie ma go i nie ma pa pa
-
rerekum trzymaj się i nie poddawaj sie napewno ci sie uda ułożyć sobie życie. Napewno nie jest ci łatwo ale wiesz co spróbuj porozmawiać z synem szczerze nie wiem czy on wie dlaczego doszło do rozstania między wami i co myśli na ten temat ale napewno jest mu ciężko szczególnie w tym wieku. Ja mam syna w wieku 12 lat i też są kłopoty z nauką i odpowiedzialnością ale staram sie do niego dotrzeć i mam nadzieje że w końcu mi się uda. :) powodzenia i wpadaj do nas na pogaduchy Loveinko miałaś bardzo męczący wekend teraz musisz odpocząć :) a kawiarenka jest ekstra i też zaproszę tam znajomych bobasekm fajnie że wróciłaś zaglądaj do nas jak będziesz mia ła ochotę :) mummy28 no cóż zdarza sie że nie wszystkie plany wypalaja :) ach te nasze dzieci. Ja w sierpniu spóźniłam sie na ślub brata bo mój synuś wyladował w szpitalu z zatruciem pokarmowym (napił się starej coli) i wszystkie plany wzięły w łeb. Sukienki nie kupiłam, prezent w ostatniej chwili, a do koscioła wpadliśmy juz po przysiedze :) Maju, nica, mamo Julki,aduś i wszystkie inne mamusie (ach gdzie ta lista ;) ) pozdrawiam Was serdecznie szkoda że nie możemy spotkać się wszystkie na babskim spotkaniu przy kawce pa pa:)
-
Witajcie dziewczyny. U mnie na razie spokojnie a nawet maż zaczął się starać aby było miło i przyjemnie i powiem wam że bardzo miło spędziłam ten wekend. Dzieciaki zdrowe i rozrabiaja jak zwykle. Mój syn wygrał kolejne zawody i dumny jest z siebie bo rośnie mu kolekcja medali, ale uczyć to mu sie już nie chce. Wczoraj wieczorem obejrzałam świetną komedię \"Hitch\" i miałąm po niej bardzo dobry nastrój. Polecam ten film jeśli chcecie poprawić sobie humor. pa pa :)
-
oj chyba mamy dziś święto .....nikt tu nie zagląda :)
-
mummy28 mam szanse załatwić sprawę pomyślnie ale wiadomo że jak to będzie naprawdę to sie dopiero okaże. Teraz czekam aż dostanę pozew (ma mi przysłać meilem w poniedziałek) i odrazu składam go w sądzie. Nie wiem jeszzce jak to będzie wygladało w czasie i ile może to potrwać w sądzie, ale mam nadzieję że zdąrzę przed wyjazdem męża.Mój maż wybiera sie za granicę do pracy, jeszcze nic konkretnego nie wie ale chce wyjechać już po nowym roku. Mumu28 pozdrów Wiki i wycałuj jej nóżki napewno szybciej wyzdrowieje. :) Na razie nie będę sie więcej rozpisywać bo wiecznie mi brak czasu trzymajcie się i pozdrawiam pa pa
-
Atak klonów przeczytałam właśnie dokładnie twoja wypowiedź i nie wiem czy ta sytuacja że tata poszedł z kimś gdzieś może wywołać taką reakcję u dziecka, czy przypadkiem nie boisz sie że tam moze dziać sie cos innego? nie wiem może pani z którą zostaje np na niego krzyczy lub go straszy. Ja nie chce ciebie straszyć ale naprawdę szybko udaj sie do psychologa w poradni dziecięcej żeby poznać przyczynę i zareagować póki nie ma gorszych problemów. Musisz zdawać sobie sprawę z tego że dzieci w przedszkolu, szkole są okropne i jak znajdą sobie dziecko które ma jakieś problemy to nie dadzą mu spokoju. Ja sam mam synka, który ma w tej chwili 7 lat i ma problemy logopedyczne, w zeszłym roku uczęszczał do zerówki i bardzo wolno pracował, dzieci nie zawsze go rozumiały więc wyzywały go, biły a ja o tym nic nie wiedziałam do września tego roku, powiedział mi o wszystkim dopiero gdy po raz kolejny rozpoczął zerówkę i dzieci w nowej klasie go zaakceptowały (już lepij mówi), a do tej pory ani słowem nie wspomniał o jakimś problemie, a ja widziałam to że on robi niewielkie postępy ale do głowy mi nie przyszło że to moze być również przez brak akceptacji i szykanowanie. Psycholog dzieciecy napewno dowie sie od dziecka co sie dzieje i będzie można temu zaradzić. Maluch sie uspokoi i będzie mógł sie spokojnie rozwijać.
-
Witajcie dziewczyny Pomysł ze ściągą jest super też sobie przygotuję. spotkanie u prawnika udało sie i działam teraz dalej. a najbardziej udało sie spotkanie z Loveinką. Kasiu jesteś super dziewczyną i masz świetną córcię mam nadzieję że jeszcze sie spotkamy. Historia twojej mamy którą przedstawiłaś bardzo podnosi na duchu a pozatym trzeba twojej mamie pogratulować ze nie poddała się i mimo wielu niepowodzeń nadal szukała szczęścia
-
Witajcie dziewczyny Witaj nica36. Jak poczytasz troche wypowiedzi naszych mam to zobaczysz zę można sobie ułożyć życie po rozwodzie ja coprawda tego nie próbowałam ale szczerze mówiąc na razie nie mam ochoty. Ale wierze w to że jeśli kobieta chce to znajdzie szczęście a czasami nawet jak nie chce :) Loveinko nie dostałam meila spróbuj może wysłać jeszcze raz lub wyślij sms-a np z bramki internetowej plusa mummy28 życzę miłej pracy ale znajdź też chwilę na odpoczynek Mamuśki wszystkie buziaczki na dzień dobry i uśmiechy ;)
-
Witam Loveinko gratuluję córci i opiekunki to naprawdę sukces, nie pali nie pije lubi dzieci i na dodatek mieszka blisko ...szczyt rozkoszy. Jeśli chodzi o spotkanie to możemy sie umówić na rano np po moim spotkaniu. Myśle że to nie potrwa dłużej niż godz no może półtorej aczkolwiek nie sądzę. Możemy sie wówczas spotkać na kawce, na obiad skorzystam z zaproszenia kiedy indziej, tylko powiedz gdzie sie spotkamy. Wysyłam Ci na meila mój nr telefonu. :)
-
loveinko (kasiu) dziękuję za chęć pomocy ale poradzę sobie. :) Z reguły jestem zaradna tylko czasami się załamuję i wtedy jestem fajtłapą :( , ala jak sie wezmę za siebie to znowu potrafię wiele załatwić. Jeśli chodzi o pokierowanie to ja znam Gdańsk a wrzeszcz tym bardziej bo tam studiowałam, dlatego myśle że sobie poradzę. Wizytę mi przeniesiono z środy na czwartek o 10 rano, ale przynajmniej będę miała całodzienny wypad do Gdańska. a może ty masz ochotę sie spotkać w Gdańsku jeśli możesz????????
-
witajcie dziewczyny Już jest późno ale mam chwile czasu i dopiero tu zajrzałam. Po kilkudniowej nieobecności w domu zastałam rewolucję i muszę dojść z tym do ładu. Ale dzis wieczorem siadam i oglądam Tristana i Izoldę, mąż wyjechał, dzieci śpią ( oprócz tego najmniejszego) a ja mam zamiar zrobić sobie drinka i zrelaksować się. Maju cieszę sie że poprawił ci się humor tak trzymać, trzeba wierzyć że będzie lepiej i szukać pozytywnych stron chwili obecnej, (wiem wymądrzam sie :) ) a ty Loveinko masz świetnych przyjaciół. Jeśli chodzi o śmieszne powiedzonka to ja Wam też coś opowiem. Mój 2 syn ma na imie Krzyś a to na czesć Krzysia z Kubusia puchatka (starszy syn takie imię wybrał). W domu często mówiło sie o tym dlaczego Krzyś dostał na imię Krzyś i pewnego dnia tenze Krzyś przychodzi do mnie i mówi : mamo ja wiem dlaczego ja ma takie imię, ale wiesz, dobrze że Przemkowi (starszy syn) nie podobał się prosiaczek. Inna historia to taka: gdy urodził sie nasz trzeci syn nie mogliśmy zdecydować sie na żadne imię i maluszek długo nie miał imienia. Gdy któregoś dnia zaczał płakać mój najstarszy syn mając wówczas 5 lat zawołał : mama ten nowy płacze! Mam nadzieję że sie uśmiałyście pa pa całusy i pozdrowienia do wtorku
-
Właśnie umówiłam sie na wizytę u prawnika w centrum praw kobiet mam nadzieję żę pomoże mi to rozwiązać połowę moich problemów trzymajcie za mnie kciuki 8 listopada
-
Ada samamama ma rację nie poddawaj się i nie załamuj się, posłuchaj sobie dobrej relaksującej muzyki lub poczytaj książkę, która pomoże Ci zapomnieć o wszystkim. a następnym razem gdy Ci egoiści będą sie kłócić po prostu wyjdź z domu idź na spacer na herbatkę i ciacho byleby tego nie słuchać po co ci to trzymaj się. Ada a masz już całą wyprawkę dla maleństwa?
-
Witajcie mamuśki nie było mnie wczoraj bo jestem chwilowo w pracy. Mam taką dorywczą pracę w niektóre dni pracuję w recepcji ale wtedy jestem poza domem kilka dni bo pracuję od 8 do 22 i nie opłaca mi się jeździć do domu, dlatego też tu nocuję. Dziećmi zajmuje sie mąż. ale mam dostep do internetu więc będę sie odzywać. Dzisiaj chcę sie skontaktować z prawnikiem z centrum (dane od Loveinki) mam nadzieję ze mi coś poradzi. U nas paskudna pogoda pad deszcz ze śniegiem a nawet grad i potwornie wieje. Moje dzieciaki są chore wiec nie idą do szkoły i bardzo dobrze bo w taką pogodę to lepiej siedzieć w domu. Pa pa trzymajcie się cieplutko. :)
-
Loveinka jesteś wspaniała zaraz napiszę meila do prawnika. Twój wpis znalazłam w najlepszym momencie bo zaczełam sie załamywać, moja sytuacja z każdą chwilą sie pogarsza i szczerze mówiąc mam dość, przed chwilą siedziałam przed komputerem i wyłam, weszłam do internetu, nie wiedziałam co robić i pomyśłałm że wejdę na forum i zobaczę co słychać a tu proszę twój wpis chyba ratujacy mi życie. Jeśli chodzi o spotkanie to ja bardzo chętnie jak tylko trochę dojdę do siebie i ustabilizuję sytuację, wiesz w tej chwili ja nie podejmuję żadnych decyzji sięgających dalej niż jutrzejszy dzień. Bardzo Wam wszystkim dziękuję takie wsparcie jest bardzo potrzebne
-
oj dziewczyny ja też wam zazdroszczę i tego że już co niektóre są po i tego że spotykają się w realu. Też bym tak chciała, ja niestety nie mam z kim pogadać tak na spokojnie, moja mam jest daleko a teściowa ...lepiej nie mówić. Moze któraś z Was jest z okolic Gdańska, Elbląga?
-
witajcie właśnie wróciłam z opieki i niestety nie ma tam prawnika który udzielałby porad. owszem maja prawnika który pojawia sie bardzo rzadko trudno im go złapać i powinien udzielać porad dla ludności ale nie zamierza niestety. W sądzie również nic więc muszę szukać gdzie indziej albo zaryzykować i sama na podstawie wzorów napisać wniosek do sądu. Zastanowię się nad tym. Jeśli chodzi o mojego męża to po tym co wyrabia ostatnio mam go serdecznie dość i już coraz bardziej się przekonuję do decyzji o samotności. Muszękończyć bo moje chłopaki zaraz się pozabijają...pa pa
-
Czy są tu mamy *wielodzietne*?
kaśka4 odpisał chelleandy4 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj w końcu trochę wolnego czasu.Najstarszy syn odkurza to ja sobie popiszę. Dzisiaj cały dzień poza domem to i zaleglości sie robią :( a ktoś to musi zrobić. no dobra koniec biadolenia a teraz czas na przyjemności - zrobię sobie herbatkę. Czy któraś z Pań ma jeszcze ochotę się przyłączyć? -
Czy są tu mamy *wielodzietne*?
kaśka4 odpisał chelleandy4 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam serdecznie ja mam też problem ze schudnięciem nigdy nie wróciłam do formy sprzed 1 dziecka nawet jednoczesne zajmowanie sie czwórką dzieci, domem i studiowaniem nie pomogło nadal mam brzuszek i kilka fałdek a najgorsze są rozstępy i to takie że od czasu do czasu robią mi sie rany mimo że urodzilam ostatniego synka prawie 2 lata temu. a tak wogóle ja mam 4 chłopców, a wy drogie panie ?