gnijąca panna młoda

helo kobietki! melduje sie z nowego mieszkanka ;) ufff... wreszcie dzisiaj podlaczyli mi internet wiec znowu moge szalec ;) przeprowadzka niestety nie sprawila ze schudlam, ale trzymam dzielnie wage ;) mam nadzieje ze do konca maja uda mi sie zejsc ponizej 90 ;) pozdrawiam was serdecznie, jeszczenie zdazylam przeczytac wszystkich wpisow, ale nadrobie to jak najszybciej bo mocno ciekawa jestem jak wam to wszystko idzie ;)

helo ;) bo obzarstwie sytuacja unormowana. szisiaj ide na impreze, wiec znajac zycie - i te imprezy - to wytancze z kilogram ;) moze tez ustapia ze mnie okresowe wody - moj okres trwa juz 3 tygodnie i mam tego szczerze dosyc, blech. no i w sumie przeprowadzka mi sie szykuje, wiec tez to moze mnie troche wycienczy ;) no nic. udanego weekendu. do zobaczenia!

zobaczymy ;) niebieskie pudelko dumnie stoi przedemna ;) mysle ze wytrzymam, no bo co, kurcze blade ;) po drode do pracy kupie sobie wode i bede sie umartwiac ;) po wczorajszym obzarstwie nastapil regres ;( ale w sumie niczego innego sie nie spodziewalam. przemecze sie dzisiaj to zleci to I hope. i w sumie wyszloby 2 kilo na tydzien. biorac pod uwage, ze jeszcze 2 miesiace mam, jakby tak szlo, to do wesela bede fajna niunia ;) pzdr!

1/3 szklanki ryzu ugotowana... ciekawe czy i ile wytrzymam ;)

zgrzeszylam po calosci, nie bede pisac co bo wlos sie na glowie jezy ;) jutro ryz, ryz i tylko ryz a waze sie dopiero w poniedzialek ;) hehehehe

helo lejdis! u mnie dzisiaj na wadze znowu mniej , teraz wstawilam kurczaka, zjem go na takie pozne sniadanie, a potem to juz cos malego, bo ide do roboty i nie bede miala jak jesc, a po powrocie z pracy to nei chcel Wklejam tabelke. Uwieczniam kazdy kilogram, zeby jajios to motywujaco dzialalo ;) Więc nanosza zmieny w tabelcenick............waga...wzrost..lata.......cel......skąd DZIEWCZYNKA XXL...90.....1,70....25......65..... - 2..ok. Krakowa Olutka23...............93,5....1,68. .23... ..65......-6 Gdańsk....... asica_ 35.............. 86.....1,72.....35......65......- 2..Bydgoszcz g. panna młoda....... 98.....1,71.....24......90......- 5..Warszawa megunia................70.....1,70.....21......68......- 18.. Przasnysz zxcvb...................96.....1,71.....35......75......- 4..Śląsk aldonka.................86.....1,62.....26......50......- 1..Wroclaw dorotka21..............86.....1,67.....22......55......- 0.. ok. Poznania monikam27.............88.....1,68.....27......70 .......- 0..Warszawa fenka....................90.....1,64.....22......60......- 0..Poznań łendi....................77,8...1,70.....25.....60......-2,2(24.04)..Lublin trzynastka.............92,8...1,60....30......69.......- 0,8..Warszawa bk110...................101.....1,70.....32.......70.....- 1..Skierniewice Ankaaaa25(lilka24)....75.......1.66....25....60......-2,8..ok.Poznania somegirl25.............91,7.....1,68....26.....80.....-2,5..ok.Warszawy najeri..................96,5......? ....20....... .......-2,5.. nieistniejąca29......90?.......?.......29?....... ...... kromka zsip...........87......1,64.....29......64....... xxxklaudii.............68.......1,64....22......60.......-19...ok.KRAKOWA MILKA87..............87.2......1,75....18......70......-0,7...WROCŁAW

dzisiaj na wadze zastoj... to pewnie przez te slodycze. a ja dzisiaj na sniadanie jeszcze zjem jogurt co to mi zostal no i potem juz tylko ryz. i tak do niedzieli mam nadzieje wytrzymac, wiec BK bedziemy sie razem monotematycznie meczyc ;) hehehe. pozdrawiam, milego dnia! MILKA - spoko luz. matura to pryszcz. ja dzien przed swoja chodzilam z kolezanka na tanie wina ;) nic sie nie uczylam i dostalam najwyzsze oceny, wystarczyla wiedza zgromadzona przez lata na uki i 2 razy przeczytanie zeszytow albo jakis repetytoriow. bedzie dobrze!!

_megunia_ to jest tak, ze tylko jedna osoba przysiega przed bogiem, stosuje sie to wowczas, gdy jedna osoba jest katolikiem druga innego wyznania. ale sama dobrze jeszcze nie znam szczegolow ;) niedlugo mnie oswieci to sie podziele; ;) dobrej!

dzieki dziewczyny za support. ja doskonale rozumialam mojego narzeczonego, ze to niesprawiedliwe. ale juz po fakcie ;) wymyslilismy, ze w mieszkaniu bedziemy mieszkac ze dwa lata. a zaraz po slubie bierzemy razem kredyt i budujemy dom na dzialce pod warszawa! o! ;) te placze to takie hormonalne. czasami wzrusza mnie glupia reklama. dzisiaj tych \"reklam\" bylo wyjatkowo duzo. a slub - bedzie koscielny, ale jednostronny, ciekawe co oni wszyscy na to. ale prawde powiedziawszy to mnie to... nie wiara mowi o tym jaki jest czlowiek... no nic. klade sie spac o pustym zoladku. po tych zbrodniach slodyczowych nic juz potem nie jadlam. mam nadziej ze na wadze znowu bedzie mnie troche mniej. buziaki! do jutra!

no to ja dopisuje siebie \'_ nick...................waga ...wzrost..lata.......cel......skąd DZIEWCZYNKA XXL...90.....1,70....25......65..... - 2..ok. Krakowa Olutka23...............98 ..... ...... ........65......- 0.. asica_ 35.............. 86.....1,72.....35......65......- 1..Bydgoszcz g. panna młoda....... 98.....1,71.....24......90......- 4.5..Warszawa megunia................70.....1,70.....21......68......- 18.. Przasnysz zxcvb...................96.....1,71.....35......75......- 4..Śląsk aldonka.................86.....1,62.....26......50......- 1..Wroclaw dorotka21..............86.....1,67.....22......55......- 0.. ok. Poznania monikam27.............88.....1,68.....27......70 .......- 0..Warszawa fenka....................90.....1,64.....22......60......- 0..Poznań łendi..................77,8...1,70.....25.......60......-2,2(24.04)..Lublin trzynastka.............92,8...1,60....30......69.......- 0,8..Warszawa bk110..................101.....1,70.....32.......70.....- 1..Skierniewice lilka24..................75.......1.66....24(?)....60......-0..ok.Poznania somegirl25............91,7.....1,68....26.......80......-1..ok.Warszawy najeri..................96,5......? ....20....... .......-2,5.. nieistniejąca29......90?.......?.......29?....... ...... kromka zsip...........87......1,64.....29......64....... xxxklaudii.............68.......1,64....22......60.......-19...ok.KRAKOWA

aha - zaliczylam cel pierwszy - dzisiaj bylo 93.8 ;)

ja tz jestem w dzien. jestem padnieta, mam depresje, chcialam kupic sobie batonika ale sie oparlam. spac.

ufff---- mimo to na wadze troche mniej ;) hehehehe i pewnie cholesterol tez mi opadl mocno po takiej porcji surowych ryb ;) dzisiaj tez zjem obiad a kolacji ni. i tak bede teraz robic. amen ;)

po pierwsze to... chcialam sie troche poklocic ;) koktail owocowy - czy bomba? moze i tak, ale jak sie pije taka porcje na pol z chlopakiem i do tego w danym dniu je sie tylko owoce, to moze i nie jest... biale sery owszem, ale zolte?!?! nawet te light maja po 30pare procent tluszczu. lepiej w ogole olac. slodzik jest rakotworczy i bardziej sie chce po nim jesc! ot co! slodzikiem tuczy sie swinie! a nie nas ;) jezeli chodzi o rozmiar aldonki... mam kolezanke - chuda jak szczapa, a nosci w tylky 42 bo ma szeroki tylek mimo ze koscisty. w ogole - sylwetki sa rozne - jedna przy ubitym ciele wazac 90 wyglada na 80 a chudzielec ktory rapotwnie przytyl wyglada grubiej niz wazy w rzeczywistosci ;) ot co! ;)

.

bk - ty masz juz suknie slubna? ;) niezle, ja jeszcze nawet nie mysle o zakupie ;) hehehe poczekam do poczatku lipca, moze jeszcze mi sie uda troche schudnac ;) hehehe a ta dieta kaszowa ma na czym polegac? ze cedziecie jesc przez caly tydzien kasze? to wiesz, moze ja sie przylacze ze swoim brazowym ryzem? bedziemy sie wspierac w tej monotonnej diecie ;)

trzynastka -> fajnie ze podjelas ten temat ;), wymieniajmy sie przepisami, zeby nasza kuchnie nie byla taka monotonna ;) ja zaczne ;) uwielbiam gulasze rozne, i tak czeto robie: wolowine/mieso indycze dusze w sosie pomidorowym z dodatkie mczerwonej fasoli i ukurydzy i przyprawy do kuchni meksykanskiej - bardzo smaczne i w sumie zdrowe lubie tez fasolke po bretonsku - groch jest zdrowy, mozna dodac jakiejs kielbasy drobiowej i pycha mieso z udek kurczaka (albo z kurczaka) smazony na odrobinie oliwki z pieczarkami, papryka i cebulka, w sosie wlasnym szaszlyki - mnostwo warzyw, i miesa indyczego ;) jak mi sie cos przypomnie to dopisze ;)

witam ;)ja juz po sniadaniu ;) - musli z jogurtem ciasteczkowo truskawkowym. asica i lilka ====> ja uzywalam z serii eveline: serum, balsamu, zelu po prysznic i kremu do piersi, wszystkie dzialaja cuda, uzywane oczywiscie regularnie. teraz jak sie odchudzam, to sobie znowu smaruje, tylko wkurza mnie ten efekt chlodzenia - okropnie silny. no i rozstepy tez sie staly mniej widoczne, mialam takie czerwone, a teraz sa takie lekko rozowe ;) jezeli chodzi o tabelke, to uzupelniam o swoje. kurcze, bylo juz 94,4, ale przez ten weekend troche uroslo. nic to. walczymy dalej ;) asicz - salatka grtecka jest ok, najgorzy w niej ten feta, ale jak sie da light troche, to chyba nic sie nie stanie ;) ja tez moglabym jest miskami te salatke ;)

metformax - obrzydliwie gorzki lek - blech! pamietam, dostalam go od lekarki jak zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne, ale byl tak obrzydliwy, ze oszukiwalam i nie bralam go. zotali mi go mnostwo. jeszcze chyba gdzies go skladuje, a moze wywalilam juz... nie pamietam ;) bylam dzisiaj u lekrza i poprosilam o przepisanie tego proszku i jak sie dowidzial ze biore norprolac, to nie chcial mi tego wypisac bo z lekiem ktory biore teraz moga zajsc jakies interakcje i lepiej zebym skonsultowala to z lekarzem prowadzacym... o! a tymczasem minal dzien na owocach - pycha! nie wiem czy nie pociagnac tego jutro - mam jeszcze cale pudlo kapuscianej surowki, owoce jeszcze tez sie ostaly ;) moze dzien plynny ;) hehehe a potem tym ryzem polece. mam taki cel na ten miesiac - chcialabym zejsc duzo ponizej 90. i to pragnienie powstrzymalo mnie dzisiaj od zjedzenia loda ;) milego do milego!

o! od razu lepiej jak wszystkie powrocily na lono topiku ;) ja jak mowillam dzisiaj owocowo - warzywnie - ,oze jutro tez. kupilam kilogram kapuchy kiszonej, zaraz narobie miche salatki i sie najem - kapucha zdrowa jest, a i odtoksycznia bardzo no i na wątrobe wskazana - a ja ostatnio czuje po prostu jak z mojej biednej watrobki zrobil sie balon ogromny... no nic. ide do kuchni. pozdro! trzynstka ====> dzieki wielkie za info, jakos sobie znimi poradzilam wlasnie zbierajac je z listeczkow. w ogole to mam taka frajde z tej hodowli. piekna sprawa ;)

ups... mimo ze wytanczona, to jednak 95.4... niepotrzebnie jadlam tego makdonalda... blech... dzisiaj poszcze ;) a od jutra tobie sobie oczyszczanie tygodniowe brazowym ryzem i owocami. moja watroba kona, czuje jak jest spuchnieta... milego.

helo helo ;) melduje sie po dniu pelnym wrazen ;)) kurcze 3 godziny w siate - troche zjedzone, ale nie jest kurcze zle ;) dzisiaj stanelam na wage i bylo 94, 4 ;)) czyli 3,5 kilo mniej ;))) jutro jade na koncert The prodigy do Katowic, wiec pewnie zjem w poludnie tylko obiad, a potem juz nic, i pewnie znowu z kilogram wytancze ;) gratuluje wszystkich sukcesow - nawet tych kilogramowych!!

elo, ja po obiedzie u babci - rosol z miesem mniam mniam, niestety byl i deser - ptasie mleczko i ciasteczka zbozowe ;), nie bedzie kolacji i bedzie dobrze ;))

dzisiaj nic... ale i tak niezle uwazam jak na jeden tydzien.

na pomidorkach koktajlowych - takie malutkie czarne, i widze ze je to liscie... nic wiecej nie potrafie powiedziec... ;) ja sie trzymam. ma sniadanie kanapki z pasztetem, na obiad udko z kurczaka z surowka z ogorka i kielkow z jogurtem, na kolacje koktajl z mleka truskawek i banana ;) pycha! ;) a teraz popijam sobie kawe z mlekiem i slodzikiem, bynamonem i imbirem, i marze sobie zeny jutro na wadze bylo 94 ;) hehehe dizsiaj mojemu narzeonowi nasmazylam nalesnikow. nie tknelam nawet jednego ;) no nic... powracam do weekendowania ;) dziewczynka - wytrzymasz! pomysl sobie o poniedzialkowym wazeniu. co to bedzie jak nie bedziesz miala sie czym pochwaliC? trzynastka = groze palcem ;)))