zuzia29

agata.....mam i butelke browna i sab simplex :)........chyba najlepiej bedzie jak poczekamy az dzieci nam wyrosna :) u mnie jeszcze 2 miesiace i juz bedzie po kolkach ;) chyba :P diann nie bardzo zrozumialam na co mam uwazac....

ehh ta waga, chyba wywale ja z domu........mam podobny problem jak wikszosc, a moze mniejszosc ;) 20kg przybralam w ciazy i niewiele mi z tego zeszlo, spodnie sprzed ciazy ubieram do pol uda buuuuuuuuuuuu, chodze w dresowych albo tych z okresu ciazy, wygladam koszmarnie i nie wiem czym sobie humor poprawic. chcialbym sie juz odchudzac bo wiem ze dam rade bo mam silna wole, ale czy juz moge?? Minal miesiac a to chyba jeszcze za wczesnie...

Mi sie w koncu udalo, ze z łaska przyjeli mnie w przychodni. Pawełek w miesiac przybral 1kg :). Zmienilismy mleko na bebilon pepti ze wzgeldu na kolki, no i pepek zaklejony bo maly ma przepukline pepkowa. Dowiedzialam sie tez, ze chlopcy maja czesciej kolki niz dziewczynki. Poza tym mam wszystko anty kolkowe, butle specjalna, krople a chlopak moj o 21 ma skurcze ze hej, ale nie drze sie w nieboglosy tylko zaciska piastki i taki jest biedny maluszek, dzielny chlopak. Zobaczymy co bedzie po tym mleku, powiem tylko ze okropnie smakuje. :) A te wredne baby w rejstracji sie wczoraj ze mna klocily ze jak dziecko zdrowe to po co chce przyjsc to im na koniec powiedzialam ze tak dla jaj. Oki uciekam bo lezy na brzuchu i wzywa pomocy ;)

Lonta.........w sumie nie wiem czy powinnam to pisac, zeby traumy nie wprowadzac, ale jak ktoras nie chce sie zasmucic to niech nie czyta....... U mnie w szpoitalu jest to samo, dzien przed moja cesarka dowiedzialam sie ze mojej kolezance tak wlasnie umarlo dziecko. Byla juz po terminie i poszla do szpitala w srode, w piatek wypuscili ja na przepustke bo nie bylo akcji porodowej. W sobote w nocy wrocila do szpitala z krwawieniem, zrobili jej cesarke, niestety bylo zapozno. Jej chlopczyk umarl :( buuuuuuu. Bylo mi strasznie przykro i smutno. Tak sie cieszyla, razem mialysmy spacerowac, a teraz co?? Nawet nie wiem co jej powiem jak ja spotkam :/ Co do ulewania, to moj chlopak ulewa tylko wtedy jak ma czkawke i jak za pozno wezme go podniose. Tym co zanika pokarm...hmmm a karmicie w roznych pozycjach?? I tak macie szczescie, ze chociaz troche pojadly wasze dzieciotka, moj pawełek tylko butla :)

Kati....dian ma racje, podaje sie do mleka, pisze na ulotce ze do kazdego posilu okolo 15 kropel, ja daje po 10 i mysle ze jest ok. Na smoczek jeszcze nie dawalam bo maly nie mial kolek ;) Plusia moj pawelek to bez smoczka juz ani rusz.........ha co lepiej pamietam jeszcze moej czasy ze smoczkiem :).nie wyobrazalam sobie zycia bez tego :) Dzis byla u mnie sasiadka....hmmm nauczyla swojego synka ma 4 miesiace noszenia na rekach i teraz ma klopot bo maly bez tego nie zasypia, wiec uwazajcie z tym noszeniem i nie presadzajcie bo bedziecie potem mialy noce nie przespane......dziwila sie ze moj maly spi pry telewizorze i w halasie bo jej to ani rusz , tylko cisza i to kompletna....to prawda ze jak dziecko przyzwyczaisz to tak bedzie az go odzwyczaisz ihih z czym jest bardzo ciezko :P

plusia..... ja juz od 2 dnia daje smoczek :).kup taki z aventu uspokajacz, troche wielkawy, ale moj Pawelek bez tego nie zasypia :) donn ma racje co do smoczkow.aaaaaaaaa i jeszcze smoczki zapobiegaja bezdechowi....... ale macie z tymi cyckami :P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3305070&start=0 fajny temat, poczytajcie ;)

z tym noszeniem na rekach to uwazaj, bo potem przez 5 lat bedziesz nosila ;) ja nosze tylko do odbicia, a potem juz lozeczko, wiem ze moze to drastyczne, ale to dla dobra calej naszej rodziny ;)....czesto jednak z nim leze i rozmawiam, potem nie ma problemu powrocic do lozeczka...PAwełek tez je co 2-3h, nieraz wypija 90 a innym razem 120 :)....wczoraj wieczorem wypil kolo 20, 120 i spal do 3 :) wow pierwszy raz taks ie zdarzylo. Nie wypija jednak tych 120 na raz, czasem robi sobie przerwe 10min, a czasem juz po odbiciu i polozeniu do lozeczka chce jeszcze...... Kati75 mi wlasnie maz w nocy przywiozl i o 3 do karmienia dalam juz kropelki, to ma ten sam sklad co infacol tylko w innym stezeniu....infacol pomagal 2 dni a na 3 znow byla koalka i do konca nie wiem od czego to zalezy, zobaczymy po tych kropelkach...

ja rozpuszczam w przegotowanej, tak zreszta jak mleko, nie cuduje z mineralna ;)

no wlasnie :P tak sie rozrabia, ale ja to robie na oko, byle bylo bardziej slodkie niz wodniste, bo moj maly sie krzywi jak jest niesmaczne :) zadnych herbatek koperkowych nie daje, bo mi sie wydawalo ze jakos kolki mu sie po tym nasilaly, i zostalam tylko przy glukozie i jest ok, a daje pic, gdy widze ze jest najedzony i steka, albo jak ma usta suche, albo chce sam albo wypluwa smoczek i juz ;)

na ile wystarcza opakowanie sab simplex??

aa jeszcze wyczytalam na innym forum ze niektore mamy infacol podaja juz od 5 dnia zycia i ze sab simplex dostepny jest w czechach i niemczech.ktos tam zajmuje sie rozprowadzaniem na pl rynku i koszt z przesylka to 30pln........ niektore mamy chwala infacol, niektore sab simplex, a jeszcze inne wode koperkowa, trzeba samemu wyprobowac i uzbroic sie w cierpliwosc co pomaga naszym dzieciatka, bo na kazdego moze dzialac co innego.......

kati75 mi polozna kazala podawac herbatke ulatwiajaca trawienie, ktora tez jest od 1 miesiaca.......na infacolu tez tak pisze, zreszta jak na wiekszosci herbatek i lekarst........ polozna i pani w aptece powiedzialy mi ze jezeli maluszek nie byl wczesniakiem i rozwija sie dobrze to mozna podawac wczesniej.... moj chlopak bedzie mial jutro 3 tygodnie a od wczoraj daje mu infacol......dzis przespana nocka, po jedzonku zaraz zasypial, 0 kolek :) tfu tfu, mam nadzieje ze znalazlam zloty srodek na jego kolki :)

wlasnie mialam od marsjanki cos napisac, ale juz chyba wszystkie wiecie......... :)) gratulacje....kolejna dziewczynka.......:*

diann ja Cie slucham :P bylam w aptece i pani zrobila wielkie oczy bo nie slyszala o takim czyms :) napisz prosze gdzie kupilas..... justa29.........a ja karmie tylko butelka, daje herbatke ulatwiajaca trawienie i koperek i podobne objawy do Twojego malenstwa.....

oj biedactwo, wspolczuje........ stosuje ktoras z was infacol?? na kolki malenstwa?? bo po tych herbatkach koperkowych to moj mlody sie dalej prezy i steka.....

agula moj Pawełek je co 2-3h, raz jest to 60 a nastepnym razem 90, roznie z tym jedzeniem, podaje mu tez herbatke ulatwiajaca trawienie ok. 3 razy dziennie tak po troszku bo nie wiem ile ma tego wypic, no i problem z kolka, chyba te herbatki nie berdzo pomagaja, wieczorkiem maly prezy sie i kweka, ale nie ryczy w nieboglosy....

kiedy i w jakiej ilosci dajecie herbatke koperkowa do picia??

ehh te kolki...cos koperek nie pomaga, zamowilam butelke dr. browna moze to troche pomoze i ulzy........ jesli nie karmicie piersia to ile z butli zjadaja wasze malenstwa??

moj Pawełek tez sie prezy i wygina, 2 noce ostatnie troche stekal, ale jakos udalo sie go usopokoic, herbatke mu daje ulatwiajaco trawienie, moze bedzie lepiej..... nowe fotki haha, tylko nie smiac sie ;) to tatus po kapieli go tak uczesal ;) www.zuzek.bobasy.pl

ja narazie nic nie wkladam.....bo nawet nie wiem jak i co:P.tylko pampers dwojeczka:P

i tym sexikiem:P

donn......nie chwal sie tymi dzinsami :P

Tati tez nie karmie, ledwo co mi leci, dokarmiam bebilonem 1... wiec sie nie zalamuj szkoda lez,....uwazam ze nie warto meczyc dzieciatka i siebie, po cos w koncu wymyslili to mleko, ajak natura dala nam takie cycki jak dala hihi no to trzeba butla dokarmiac....

moj Pawłek ma dzis 2 tyg......przez te 2 tyg calkowicie zmienil sie moj swiat :) dzis moj maz wyjechal na 3 dni zostalismy z Pawłekiem sami, ale damy rade......wczoraj sie mnie spytal kogo bardziej kocham hihihi, a kogo mam bardziej kochac, jak kocham ich obydwu ;), jeszcze mi za skore moj maz tak nie zalazl zebym miala dzielic moja milosc jakos nie rowno ;) moj lekarz na wychodne ze szpitala powiedzial mi zebym dbala o nich dwoch po rowno, zebym czasem meza od siebie nie odsuwala, bo bedzie zle, ale ja wcale nie chce odsuwac, strasznie brakuje mi przytulania i sexiku po tej abstynencji, ale mam nadzieje ze juz niedlugo nadrobie zaleglosi hihi dzis byla u nas polozna, kazala Pawelka klasc na brzuchu i ze tak ma spac 20h na dzien, ale jakos mi to nie podpasowalo, chociaz teraz caly czas tak lezy i chyba mu calkiem wygodnie :).....juz glukozy mam nie dawac do picia, tylko kupic herbatke ulatwiajaca trawienie, a od jutra witamine d3.......... wogole to cos mi sie wydaje ze mam anemie bo blada jakas taka jestem no i chyba powinnam do lekarza, bo w glowie mi sie dzis zakrecilo, poza tym lekarz robiacy mi usg na wyjscie ze szpitala wykryl u mnie torbiela na nerce, ehhh urologa musze odwiedzic, ale to juz jak calkiem wydobrzeje, bo troche moja rana mi jeszcze przeszkadza..... trzymam kciuki za kobietki ktore beda dzis i jutro i pojutrze i popojutrze mamusiami :)