Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dzidzius210

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dzidzius210

  1. Podwójna za Twoją radą zrobiłam mu badanie moczu jeszcze przed podaniem antybiotyku i wyniki są ok. Jak skończy antybiotyk to pójdę z nim na pewno na morfologię. Wszyscy mi mówią,że pierwszy rok w przedszkolu to właśnie taki: tydzień w przedszkolu dwa tygodnie w domu i tak w kółko. Co do tej szczepionki co pisałaś, to ostatnio jak byłam na konsultacji poszpitalnej to pytałam właśnie o taką formę wzmocnienia odporności, lekarka stwierdziła, że teraz w pierwszym roku przedszkola nie ma sensu, że u takich maluchów to nie przyniesie efektu, mam pomyśleć o tym w przyszłym roku i zalecili mi tylko szczepienie na pneumokoki. Z mamą rozważamy wysłanie go na wiosnę jak się maleństwo urodzi do jakiegoś sanatorium, gdzie może są jakieś groty solne itp. może to pomoże. Na pewno jego choroby są powiązane z alergią, też tak stwierdził laryngolog, ma to po mnie bo ja jestem wziewnym alergikiem. Jako niemowlak miał atopowe zapalnie skóry. Laryngolog zalecił nam właśnie nie podawanie antybiotyku jak jakaś infekcja-angina wystąpi, raz się udało i wyszedł z tego, ale wtedy nie chodził do przedszkola, drugi raz nie podałam od początku, myślałam, że zwalczy sam infekcję i co wylądował w szpitalu na zapalenie płuc:( Także jak to mówią bez pół litra nie rozbierzesz. Taki chorósek nam się trafił.
  2. Paatka to dobrze, że już sytuacja z mamą się wyklarowała. Mi też dzidzia wierci się w brzuchu niemiłosiernie. Jak tylko usiądę to brzuch skacze jak szalony, jakby jakiś tasiemiec mi tam pełzał. Czasami to aż boli, ale jak urodzisz to zobaczysz przez pierwsze tygodnie będzie Ci brakować tego pełzania :)No i czuję jak mały ma czkawkę, czasami kilka razy dziennie, czuję jak mi coś regularnie skacze po pęcherzu, więc chyba mały już ustawiony główka w dół. Dziwne uczucie :) ---------- U nas imię też do końca nie ustalone, ostatnio nie mogę dogadać się z mężem i w ogóle jakoś napięta atmosfera w domu jest więc nie poruszamy tego tematu. Wstępnie ma być Artur choć Antoś mi bardziej leży na sercu - po moim dziadku :) ---------------- Ruda zdrówka życzę, przynajmniej na chłopaków krzyczeć nie możesz :) ------------- Rybko pijemy tran z Mólerra co polecałaś, ale niestety nie pomaga, mam już chyba z 5 specyfików na odporność z apteki i guzik dają :( Ręcę opadają. Na szczęście już nie gorączkuje, jutro chyba poślę męża z nim do lekarza do kontroli, czy dalej mam mu podawać antybiotyk. -------------- Massaya ja przerabiałam wesele z półrocznym dzieckiem, na zmianę z mężem opiekowaliśmy się małym, ale ja już nie karmiłam i było ciepło wtedy wiec mały spał dużo na zewnątrz w wózeczku. Ale taka prawda, że za bardzo to się nie pobawiliśmy. Moja mama nie mogła się wtedy zająć sykiem bo była chora, z bąkiem pojechaliśmy więc na drugi koniec Polski i jakoś daliśmy radę. Na Twoim miejscu skorzystałabym z takiej możliwości, trochę się rozerwiesz a jak mały zostanie trochę z babcią to nic mu się nie stanie, a z karmieniem to może akurat będzie mógł wypić ten raz mleko modyfikowane. ---------------- Hmm...mąż obiecał, że umyje dziś dwa ostatnie okna w swojej kancelarii, zobaczymy... ------------ Podwójna ja nie mam żadnego wskazania do cesarki, po prostu już miałam jedną (mały mimo pełnego rozwarcia i kilku godzinnych skurczy po oksytocynie nie chciał się wstawić do kanału rodnego, później okazało się że był owinięty dwa razy pępowiną). Ponoć przy następnym porodzie naturalnym jest ryzyko pęknięcia macicy, dlatego będą chcieli w moim szpitalu zgodę na sn. Szczerze to może jestem egoistką ale bardziej boję się tego okropnego bólu... poród wspominam koszmarnie, dlatego decyduję się na kolejne cięcie.
  3. Emilia8200 ja też jakiś temu trafiłam na nieuczciwego Sprzedawcę na allegro, kupiłam używane koszulki dla synka, na aukcj był napisany rozmiar, który mi odpowiadał a w rzeczywistości wszystkie koszulki były o dwa rozmiary większe. Pisałam do niego i pisałam, że chcę zwrócić towar, a on nic się nie odzywał, skierowałam sprawę do allegro ale guzik to dało, dali mu ponoć dwa razy ostrzeżenie i napisali, że mam sprawę skierować na policję, jakby oni nie mieli co robić tylko zajmować się zakupami z allegro za 30 z. Dałam sobie spokój. Ale spodiewałam się po allegro jakiej większej interwencji. Za dobry stanik niestety trzeba zapłacić, ostatnio zerknęłam na swój, który leżał w pudełku i cena 89 zł :(
  4. mam jeden stanik do karmienia i więcej nie kupuję, moje zwykłe są przeważnie z odpinanymi ramiączkami i to poprzednio mi zdawało egzamin, a co do rozmiaru to kupowałam taki jaki noszę normalnie i było git. koszulę z kolei kupuje o rozmiar mniejsze np. niż piżamy - jak noszę M to kupuję S, nienawidzę koszul czuję się w nich jak we worku, dlatego wolę mniejsze i dopasowane do ciała, kwestia gustu i wygody. --------- też jestem wyrodna matka bo spijam kawę codzienne ! Dobrej nocy!!!! sorki znowu mi wyszedł esej
  5. Pisałyście trochę o świętach gdzie spędzacie itp., my zostaniemy w domu i przyjadą moi rodzice albo my na wigilię pojedziemy do nich (ok 200 km) i wrócimy następnego dnia, bo mamy psiaka i nie wiadomo co z piecem, jak mrozy przyjdą, duża chałupa to i palić dużo trzeba. U mnie na wigilię jest m.in. zupa grzybowa a u męża z. rybna blee..., pierogi, karp, śledzie w oleju, śledzie pod pierzynką, śliżyki tj. kluski z makiem, a ogólnie na święta to się robi rybę po grecku, sałatkę warzywną, jakąś pieczeń, ostatnio robimy dziczyznę, makowiec i np. sernik. ----------- lulika ja też po antybiotykach, życzę zdrówka
  6. Heelenka przykro mi, że nie zdałaś, nie denerwuj się na pewno następnym razem się uda :) ----------- Paatka współczuję c**presji co do sprzątania :( Mi by było trochę przykro gdyby moja mama tak się zachowywała, na pewno bym ryczała... To trochę niepoważne, żeby firanki były ważniejsze od samopoczucia przyszłej mamy.
  7. Podwójna jestem i ja :) Czytam Was i czytam :) Najpierw napiszę może co u mnie - mały znów chory i jestem wściekła przez to, już mnie mega złość bierze na te choróbska. Tydzień przedszkola i znów antybiotyk i do tego chyba złapał wirusa bo zaczął w połowie brania antybiotyku gorączkować :( Dziś byłam u gina, wszystko ok, skończony 29 tc, po badaniu stwierdził, że dno macicy nawet o tydzień do przodu wskazuje, morfologia mi się poprawiła. 4 kg na plusie od początku, nieźle - chyba pobije rekord nietycia w ciąży, poprzednio wynik + 6,5 kg. No i dopytałam się w końcu co i jak z moim porodem będzie, bo chcę cesarkę. Powiedział, że jak dotrę do szpitala na poród to będę musiała wyrazić zgodę jeśli chcę rodzić sn. Oświadczyłam, że się boję presji, że jak np. akcja porodowa się zacznie to mnie automatem skierują na poród naturalny. Obiecał mi, że jak już będzie blisko rozwiązania to wypisze mi skierowanie na cc, żebym się nie denerwowała - na 39 tydzień, tj około 20 lutego, oczywiście jeżeli wcześniej nic się nie ruszy samo. Mam nadzieję, że skoro jest ordynatorem szpitala gdzie chcę rodzić to nie będą mi robić problemu z cięciem. 20 grudnia mam wyznaczone usg pomiarowe. No ale dostałam jakieś globulki dopochwowe, bo mam lekkie zakażenie. Byłam w tym tygodniu też u endokrynologa, hormony tarczycy nie drgnęły, ale nie jest źle, zwiększono mi dawki leku.
  8. Poduszkę kupiłam w tym roku więc Ci nie podpowiem, ale wydaje mi się że 170 powinno wystarczyć, jak dla mnie to długaśna jest.
  9. U mnie w spiżarce na wierzchu stoi taki dobry likierek Amarula, jak będziecie miały kiedyś okazję to spróbujcie, pychotka mniam mniam.... Nie przepadam za likierkami ale ten jest boski...pomieszanie czekolady, kawy i adwokacika. Muszę go chyba głębiej schować :)
  10. Podwójna nie badałam moczu teraz, to chyba dobry pomysł, może jak będę sobie robić przed wizytą u gina to jego siuśki też zaniosę,może coś wyjdzie dlaczego tak choruje. Wiem co by Cię rozgrzało, jakaś naleweczka babuni :) A...kurcze zapomniałam, że jesteś w ciąży :)
  11. Podwójna coś słabe fluidy - Słońca nie ma :)
  12. Podwójna na pewno w tych większych sklepach castorama itp. taki stojak dostaniesz i będzie wybór tańsze lub droższe. Poczekaj może jeszcze trochę - w tych mniejszych sieciówkach typu biedronka, netto, lidl też zawsze takie pierdółki wykładają przed świętami.
  13. Czyli za tydzień muszę polować na Tinę, kurcze tylko mój smrodek jak leci w tv Kubuś Puchatek to krzyczy TA NIE! :)i muszę zmieniać kanał. Nie wie jeszcze co dobre :) A jak myślicie takiego 3 latka to jest sens już zabrać do kina, czy on mi wysiedzi na długim filmie i czy nie będzie się bał głośnych dźwięków i ciemności. Generalnie synek nie jest jakoś strachliwy.
  14. Goplana a gdzie taki strój pastuszka można wypożyczyć? Oj Ty biedna masz się z tymi choróbskami :( Ja też jak jakaś nienormalna się zachowuję - chyba taki nasz żywot, w nocy po pięć razy wstaję z łóżka, żeby sprawdzić czoło małemu, dla mnie każdy dzień bez gorączki to sukces. ------ Masaya gdybyś mieszkała koło mnie to nie byłoby problemu z choinką, zazwyczaj jak ktoś znajomy poprosi to najczęściej mąż wycina ją sam albo jedzie z zainteresowanym do lasu i razem szukają. A tak oficjalnie to u nas nie ma plantacji choinkowych, przed Świętami przed siedzibą głównego budynku tj. Nadleśnictwa sprzedają choinki, każdy leśniczy ma obowiązek dostarczyć ilęś tam sztuk, tylko wiadomo, tu już nie wybiera ładnych tylko jak lecą, spod linii energetycznych, upraw czy z młodników - takie, których wycięcie jest bardziej korzystne dla rozwoju pozostającego drzewostanu. Massaya napisz jak po wizycie. ----------------
  15. Hej! U mnie za oknem dziś szaro i pochmurnie. Podwójna podeślij trochę tego słoneczka. U nas też jutro Mikołaj w nocy chodzi :) tylko, że odwiedzi pewnie synka bo tata to niegrzeczny ostatnio jest :) Mąż to mnie chyba by udusił, gdybym zaproponowała sztuczną choinkę, u nas zawsze mega wielka - ostatnio to ledwo do domu weszła, aż ściany były obdrapane :) Nie wiem jak u Was ale u nas Mikołaj 6 grudnia to bez szaleństw, mały dostanie puzzle z Zygzakiem, książeczki o Mikołaju no i coś słodkiego. Na Boże Narodzenie robimy bardziej wartościowe prezenty. ------------ Witaj Veea, pisz jak najwięcej! ------------ Paatka a Ty leż dziewucho i nas nie stresuj :) Musisz dociągnąć conajmniej do 36tc. Heelenka ma rację jeszcze się urobisz przy Marcinku ---------------------- Tak jak piszecie polecam wózki parasolki, bo te z wielofunkcyjnych to straszne klamoty są. -------------- Szczęka mnie rwie, w nocy znieczulenie przestało działać, musiałam wziąć 2 apapy bo myślałam, że mi ryjek urwie, teraz też boli, ale jakoś do wytrzymania. Głodna jestem jak diabli, zjadłabym coś ale szczęką ruszać nie mogę, marzy mi się jakiś jogurt, a tu z kolei cukrzyca i też nie mogę, ja chcę już luty!!!!!!!!!!
  16. 35plus ja współczuję przeżyć u dentysty. Ja dziś przy rwaniu zęba, dostałam znieczulenie, byłam o 18.30 i do tej pory język i policzek mam sztywne, ale to dobrze bo na razie nie czuję bólu.Dentysta spytał mnie przed podaniem znieczulenia czy z ciążą jest ok i mój gin jak pytałam na wizycie to też stwierdził, że nie ma przeciwwskazań do podania takiego miejscowego znieczulenia. Więc zaufałam im, mam nadzieję że nie zaszkodzi to dzidzi. ---------------- Paatka oj chyba musisz dokupić trochę ubranek, ja też C***olecam pajacyki i nie zaszkodzi 2-3 szt. w rozmiarze 56 bo dzieciaczek będzie na początku pływał w 62/68. -------------- gorskanutka osobiście polecam szkołę rodzenia, chodziłam w poprzedniej ciąży z mężem przy szpitalu gdzie rodziłam, płaciłam chyba ok 30 zł za spotkanie. Zwiedzaliśmy porodówkę, wiele informacji mi się przydało i dostawałam dożo różnych gadżetów dla dzidzi. --------------- Goplana ja mam taki wózek z adapterem tj. z możliwością wpięcia fotelika i szczerze to myślałam, że to jest super i będę z tego rozwiązania często korzystać. Ale jak to bywa życie zweryfikowało. Synek jak był malutki a np. szłam na dłuższe zakupy gdzieś do centrum to mi go szkoda było - takiego skulonego w foteliku wozić więc przekładałam go do gondolki, gdzie mógł spokojnie pospać a ja zrobić zakupy :) Zresztą nie zawsze mi się chciało taszczyć stelaż wózka do samochodu, jak szybkie zakupy wygodniej było wsadzić fotelik do zwykłego jeżdżącego wózka na zakupy. Zresztą w markecie spożywczym jak robiłam sama większe zakupy to ciężko byłoby dwa wózki pchać :) czy dźwigać koszyk na zakupy, a te koszyki w wózkach może i są duże ale jak ciężkie produkty miałam to mi się hamulec załączał :) --------------- Heelenka mam nadzieję, że dziś już lepszy dzień miałaś :) ------------ mamamama2 to fajnie, że się odzywasz i super, że malutki dobrze się rozwija, Olki to silne chłopaki :) ----------- NadzianaOla też miałam pralkę beko, po 6 latach nam siadła i teraz niedawno zakupiliśmy Elektroluxa. Lulika mi sprzęty też siadają w najmniej odpowiednim momencie a najczęstszej samochód męża, pożera nas ostatnio finansowo. ------------- Też szukam takich gazet z bajkami świątecznymi, dajcie znać jakbyście coś widziały, na razie małemu kupiłam tylko książeczki o świętach i mikołaju, żeby go trochę uświadomić :) Dziś byłam na zebraniu w przedszkolu, zaoferowałam, że przyszłym tygodniu tatuś przywiezie dzieciom choinkę - w końcu bycie leśniczym do czegoś zobowiązuje :) a na 18 grudnia muszę skołować jakiś strój pastuszka, bo mini jasełka mają :)
  17. Tak się składa, że jutro też idę do dentysty ale czeka mnie niestety rwanie dolnej 6, kilka lat temu mój dentysta mi ją zaleczył kanałowo ale powiedział, że to ostatnia szansa. No i stało się miesiąc temu żułam gumę i ząb się rozleciał :( Nie wyobrażam sobie rwania bez znieczulenia, jak byłam u dentysty w 6 miesiącu to kazał mi przyjść w 7 na rwanie, bo ponoć właśnie 3 trymestr to najmniej zaszkodzi dzidzi bo ma już wszystkie narządy rozwinięte. Gościu jest nieziemsko dobry, parę lat temu zostawiłam u niego niezłą sumkę za leczenie zębów ale opłacało się, co 4 miesiące mam darmowe wizyty sprawdzające i poza tą nieszczęsną 6, którą muszę wyrwać to przez około 4 lat ani jednego leczenia.
  18. Mam czas to Wam pomarudzę dzisiaj :) Wczoraj mojemu koledze z pracy urodziła się córa, narzeczona mieszkająca narazie 250 km od niego wysyła mu w sobotę w nocy smsa, że się zaczęło i żeby do szpitala szybko jechał a on - jak to facet - na baletach w klubie, urządził sobie andrzejki z kolegą :) W sumie to nie wiem jak się tam dostał, bo prowadzić raczej nie mógł, ponoć zdążył na 5 minut przed urodzeniem córki. Udusiłabym takiego, chyba akcja porodowa by mi ustała z nerwów. Nie rozumiem facetów! Dobrze wiedział, że w każdej chwili może się zacząć poród bo brała coś na podtrzymanie ciązy do 36 tc, ponoć jak tylko odstawiła to się zaczęło.
  19. Paatka farmaceutka ma rację - na początek wystarczy zwykła oliwka i mydełko Bambino :) A wiecie dostałam te próbki Johnsona i mój trzylatek od razu swędząca wysypka na nóżkach po umyciu się w płynie, także to chyba prawda z tym Johnsonem, ale każde dziecko inne, mój miał niemowlęce azs, więc co się dziwić. ------------- Goplana ja wybrałam sobie taką koszulę nr aukcji 3694041899 na allegro - kolor szafirowy gładki, mam szlafrok welurkowy w podobnym kolorze więc będzie mi pasować. Wiem o jaką koszulę Ci chodzi, ta jest niestety rozpinana z przodu, pamiętam, że jakoś mi było poręcznie w takiej karmić. Z tej serii są też właśnie ciemne granatowe jakbyś chciała. Mnie też te kolorowanki się nie podobają typu bocianek. ------------- 35plus polecam C***olską firmę Ewa Klucze lub Pinokio, mam przetestowane śpioszki, kaftaniki i pajacyki z tych firm, nie kurczą się w praniu.
  20. Kalina spróbuj może dzisiaj kupić te balerinki, wpisz w wyszukiwarkę darmowa dostawa i wyskoczy Ci strona ze wszystkimi sklepami gdzie mają promocje z darmową dostawą, nie będziesz nic płacić za przesyłkę, jest tam sporo sklepów dla dzieci. W 5 10 15 jest fajna kolekcja fajnych bluzeczek dla chłopców z bohaterami myszki miki - taka jak w smyku ale nie - dla mnie stop bo święta będą o chlebie i wodzie :)
  21. Hej Brzuchatki:) ----------------- Jak patrzę na siebie w lustrze to już sama nie wiem - wyglądam tak śmiesznie w tej ciąży, jakby mi ktoś piłkę wsadził. I do tego chudne - masakra jakaś! ----------- U mnie weekend ok, oczywiście nie obyło się bez kłótni z mężem,mały dzięki bogu dziś w przedszkolu, mam dzień dla siebie. -------------------- Zostały mi jeszcze 4 okna do umycia ale lekki mróz i nie chcę doprawić tych zatok. ------------------------- Z cukrzycą walczę ale i grzeszę chyba bardziej, niż poprzednio, mam nadzieję, że nie odbije się to na dzidzi. Witam nową słodką mamę - Zieloną Oliwkę. Damy radę :) W poprzedniej ciąży brałam insulinę, musiałam się kłuć w brzuch, okropieństwo - był od spodu cały czarny od siniaków :( -------------- Wiecie, że dzisiaj jest dzień darmowej dostawy w wielu sklepach internetowych, korci mnie aby coś zakupić dla maleństwa :) Ale nie,na razie muszę przystopować z zakupami internetowymi.Bo zbankrutuję. Wypłata przyszła a ja już zaszalałam wylicytowałam małemu wczoraj guada na allegro pod choinkę, cena zaporowa, ale dziadkowie się dołożą i będzie jeden wspólny prezent- drogi ale fajny. Kupiłam też małemu spodnie ocieplane narciarskie z Cool Club i całą wyprawkę do nowego łóżka tj. kołdrę, poduszkę i pościele. Sobie też nie pożałowałam, nabyłam koszulę do szpitala, komplet czapkę z szalikiem oraz śniegowce :)
  22. Heelenka zamawiałaś coś od Bebilonu, do mnie przyszła płyta z muzyką poważną ale jakaś tak smutaśna,nie chce się aż jej słuchać
  23. Hej Kochane! --------------- Witam nową koleżankę! -------------- Paatka ja też czuję ostatnio słabsze ruchy ale kojarzę z poprzedniej ciąży, że właśnie około 7 miesiąca były one mniej intensywne, ale podpytaj koniecznie gina i napisz co i jak, to wtedy będziemy się martwić. -------------- Pierwszy raz wyszedł mi posiew z moczu dodatni na bakterie i niestety dostałam antybiotyk - Duomox, pamiętam, że któraś z Was też go brała będąc już w ciąży - chyba Goplana. Zatoki też mi nie odpuszczają, głowa pęka, pani doktor (byłam u rodzinnego) powiedziała, że jak nadal bolą to antybiotyk pomoże, załatwimy w ten sposób dwie pieczenie na jednym ogniu.Miałam w sumie jechać do gina po receptę ale to 60 km więc odpuściłam, ale miałam straszne opory, żeby iść do mojej przychodni. Zaszłam tam po pogrzebie zajomej z pracy (co prawda starszej ode mnie, ok 50) :(, której mój kochany lekarz rodzinny około roku temu jak przyszła do niego z ogromnym bólem biodra stwierdził, że to typowa rwa kulszowa i nie zlecił żadnych badań krwi itp., dał jej tylko jakieś zastrzyki. Parę tygodni później jak ją zabrało pogotowie, bo zemdlała okazało się, że ma raka mózgu (dużo przerzutów), ból biodra był spowodowany uciskiem na nerwy. Mówię Wam miałam wczoraj strasznego doła, bo ja byłam wtedy z tą znajomą u lekarza rodzinnego, wsadziłam ją w samochód i tam zawiozłam, bo nie mogłam patrzeć jak się męczy z powodu bólu nogi, a że pracowita babka była nie chciała pójść do lekarza bo wiedziała, że dadzą jej zwolnienie, a ona teraz nie żyje :( Pół nocy nie spałam. ---------------------- Dziewczyny ja na początku używałam pieluszek happy z pampersami na zmianę i one u mnie bardzo dobrze się sprawdzały. Zamawiałam je pakami przez internet, bo wychodziło znacznie taniej. Huggisy jak dla mnie beznadzieja, wylatywało bokiem :). Jak mały skończyło roczek to przeszłam na dadę i muszę powiedzieć, że mile się zaskoczyłam pod względem jakości i ceny :) Może teraz nawet szybciej na nie przejdę. Podobnie do dady sobie chwalę pieluszki z rossmana w podobnej cenie tyle, że nie mam go w okolicy a biedronka jak to mówią jest wszędzie :) Ale muszę Wam powiedzieć, że jak mały wyszedł z pieluch (miał około 2,5 roczku) to w ogóle nie odczułam, więcej pieniążków w portfelu, uważam, że bardziej mleko mm jest kosztowne, do dzisiaj je pije i u nas jest to wydatek około 150 zł miesięcznie, kupujemy Nan Junior 2+, synek lubi mleczko i dwa razy dziennie życzy sobie dużą butlę. ------------- O jak mnie korci, żeby już coś więcej kupować, dziś wpłynęła wypłatka na konto ale jakoś mam opory, chyba zacznę po świętach.
  24. mamamama2 też mam synka Aleksandra :) jak dla mnie Oluś to śliczne imię :) może pomyślicie, że to głupie i na pokaz ale poryczałam się jak poczytałam informacje od mamamama2 i innych rodziców na stronie tej fundacji mam trochę problemów z mężem i w ogóle, jak to przeczytałam to mi się głupio zrobiło, bo jestem szczęściarą w porównaniu do rodziców, którzy mają poważnie chore dzieci na serduszka i nie tylko
×