Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chciałabym...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dziewczyny czytam Was od kilku m-cy i tak mi tu było przyjemnie :). Z chęcią bym do Was dołączyła, ale mogę nie bardzo pasować:(. Nie mam dzieci. Rozumiem Wasz krok, ale będzie mi smutno bez jakikolwiek wiadomości na tym forum. Pozdrawiam ciepło i powodzenia życzę:).
  2. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    mp też masz temat w ulubionych? :) . No niestety, tak to bywa, Chmurek zakochany po uszy, ja też i chyba już tak nie wypada...??? a gdzie te wesele? Weźmiesz mnie ze sobą, ja bardzo chętnie, lubię takie imprezy:D. Obiecuję dużo pić i tańczyć;).
  3. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    cześć dziewczyny:D Miło Was widzieć? Co słychać??
  4. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    hmmm, no nie może być tak, że nic;). Ja tam lubię się chwalić tymi przyziemnymi sprawami ;). Właśnie ugotowałam zupę, masz ochotę na krem z brokułów? Zapraszam:). idą, idą powoli jak na razie, bo do tej pory pochłaniał nas remont. Ale wódka jest ;), sukienka do pierwszej przymiarki będzie w październiku. Skromna bardzo, ale taka mi się podoba, bo księżniczką nigdy być nie chciałam:). Szyję u krawcowej, bo to co jest dostępne w salonach to kompletnie nie dla mnie. A zdjęcia, pewnie, że podrzucę :).
  5. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    mp cześć:D przepadłaś bez wieści, co tam u Ciebie? Jak samopoczucie?:)
  6. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    uuu, to weekend nie fajny:( trafia mnie, normalnie trafia mnie miało być już, nie długo,a tym czasem d...ja nie wiem czy ten mój fachowiec dożyje końca tygodnia jak tak dalej będzie robił nie no, przecież to jakaś masakra:O. A chociaż są jakieś oferty? fiu, fiu to lepiej być nie mogło;) i co, śpisz? Bo mi nie idzie:O no tak i czemuż ja się dziwię?:) ja też ;)
  7. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    a już myślałam, że spać nie możesz ;) to cudnie:) dzięki, już wiem czem tempo nabrało prędkości;) nie będzie premii, bo przecież kryzys. Oni zawsze znajdą jakąś dobrą wymówkę. Grrr :O. w piątek widzieliśmy się ze znajomymi, więc wczoraj umierałam ;). Zawiozłam tylko obiad pracownikom na budowę i dalej w spanie ;). A wieczorem był już Rycerz na przytulanie:). A dzisiaj jedziemy na piknik, zaraz zabieram się za zrobienie czegoś od jedzenia i jedziemy:). Także dużo przyjemniej :D a nie da się uciąć komara na biurku? pewnie, że chcę. Co w tym dziwnego?:P ściskam:)
  8. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    jak Ty dobrze mnie znasz :D:P. Śliczna :) a jakiego szaleństwa Ci brakuje? Ja bym powiedziała, że jest dojrzale, normalnie, zwyczajnie, a ja jestem zwyczajnie szczęśliwa. Jesteś? Jeśli tak, to tak ma być:D. niby tak, ale ja jak na razie to więcej dziur w ścianach :O. Niby jutro ma zacząć kłaść kafelki w łazience, więc coś tam się rusza. patrzę, że wszędzie te kryzysy. Mają wymówkę żeby jeszcze większy wyzysk z ludzi robić . Normalnie coś mnie trafia{wciekły]. A w jakie góry jedziecie? Ojej ależ Wam zazdroszczę. Ja w sobotę muszę posprzątać na budowie:O. a kiedy Ty masz urlop w takim razie? A te zmiany to jak wyglądają?? Oj utrudniają ludziom życie i kiedy się tu przytulać? jak na razie mój dzień zaczynam od 7.30 a później biegam z językiem na brodzie. Za dużo mam na głowie :O. A przez tą pogodę to z nosa kapie i gardło boli. Jech. Wakacje to może mi się zaczną po remoncie,a to jeszcze z m-c takiego kołowrotku. kolorowych snów:)
  9. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    ojoj, jakby to była jakaś nowość:P. Pokażesz? to super:). Wpadłeś po uszy?:D trafia mnie za każdym dniem bardziej. Może za m-c uda mi się wprowadzić. Aaaaa a to czem tak? Patrzę, że to nie tylko u mnie dowalają i wyzyskują. Masakra jakaś w tym kraju absurdu. no jak e tam:P a już nic nie powiem, zaczęłam wakacje mam odpoczywać... dobrego dnia:) zmykam na basen :)
  10. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    a pokaż, bo jestem strasznie ciekawa:) o fiu, fiu ktoś tu jest zakręcony i myśli o niebieskich migdałach:D. Super :D pewnie, że dobrze, ale wiesz jak jest. Ile to gadania w rodzinie będzie:O. A powodów jest ostatnio coraz więcej, a to nie parkiet tylko deska, a nie drewniany parapet, a to drzwi za drogie, grrrr. a jaki? I skoro podobny kierunek to jak się w tym banku znalazła? oooo, wzięła sprawy w swoje ręce. To już ją uwielbiam:D wrócił przed długim weekendem. A wyjeżdża na tydzień co 2/3 tydzień, różnie z tym bywa. a od przyszłego roku będzie jeszcze ciekawiej:O skandal?? Nie martw się już nie długo. Dzisiaj się dowiedziałam, że od przyszłego roku pracuję godzinę dziennie więcej i mają zamiar zabrać nam m-c wakacji i ferie i przerwy świąteczne. Dasz wiarę? Szukam nowej pracy, bo za takie pieniądze nie zamierzam się zarzynać i wylądować w psychiatryku. przyjemnego wieczoru:)
  11. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    to z kim i jak? :D si, mówiłam Ci, że szybko ;) oby szybciej, bo jak na razie to się wszystko strasznie przeciąga;O oj tam, nie będę przypominać, jak żeś zapomniał to tym lepiej:) ale już oficjalnie?? No mów szybko, bo umieram z ciekawości. spoko, trochę zazdrości nie zaszkodzi ;) a jeździ często w delegacje do Lublińca (czerwone berety i te sprawy) dobrze, że będziesz pracować :) my w tym rok to siedzimy w domu:O. Może na jakiś weekend wyskoczymy jedynie do Kazimierza:). ściskam:)
  12. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    a te jakoś to jak? 23.01.2010 :D remont od poniedziałku w toku :). I zakupy remontowe także. A ja już nie mogę doczekać się końca. upominam i przypominam jak żeś przegrał sprawę ostatnim razem:P. Jakieś postępy, poszło coś do przodu?? a co boisz się, że ci tyłek skopie?? E za daleko ma, bu ha ha :). Chociaż od dzisiaj jest bliżej Ciebie niż mnie a znasz już jakieś konkrety, przebąkują coś? A na urlop gdzie śmigasz?
  13. chciałabym...

    A mówi sie ze faceci to dranie..

    puk, puk, żyjesz?
×