chciałabym...

idziemy dzisiaj na ławeczkę? :)

już pachnąca jestem...;)

już Ci coś kiedyś mówiłam na temat pierwszego lepszego Chmurka. Wrrrr, przecież jest tylko jeden Chmuruś :P gdzież bym śmiała. Ja wbrew pozorom nieśmiała dziewczynka jestem. Ojej, aż się zaczerwieniłam. Widzisz. Ech..

wiesz Chmuruś, jak będę miała dla kogo to może zacznę ćwiczyć :) Ale zapraszam jak jesteś chętny ;P a co mogłam soobie pomyśleć? Hę, wyjawisz, bo jakoś nic mi do głowy nie przychodzi. A siniak wilgachny bo mocno wczoraj dostało się krzesłu. Jech, strasznie twarde nóżki ma:P śmigam się pluskać :)

Chmuruś ale mam siniaka na kolanie, łoje. Buzi mi się należy jak nic :)

i co tam napisali? ędziesz mił ulgi czy nie bardzo? :) hę, masz rację :D miodzio... :D pieczarki troszkę za słone wyszły, ale w sosie i z makaronem oko :D. Jech, ja i kuchnia. Łomatko, co to się porobiło, hihi :D. Metamorfoza, hihi :D :D :D oj Chmuruś tylko nie smutki. Proszę. Buzi

ogromniaste buzi na dzień dobry :)

ależ przecież ja też sobie żartuję ;) o teraz już lepiej, ja co prawda malutka jestem, ale buzi to uwielbiam ogromniaste :D śpij spokojnie... zaraz będę...

nie szukam winnego, mówię jak było. OOooo :P przykro mi. Wirtualnie nie mam daru przekonywania, więc nie pozostaje Ci jednak nic innego jak uwierzyć na słowo. ojej, a Ty co kalorie liczysz? Rozumiem aluzję, już się ustosunkowuję. Ale co poradzę, że to takie po części zboczenie zawodowe. Ech... no nie. Nie zasłużyam sobie? :(

ale agrument, hahaha :D. Większy :D :D :D to mnie rozbawiłeś i kurde nowy siniak na kolanie przez Ciebie . Spadłam z krzesła. Większy, jaki argument, hę to nie sprawiedliwe. Poczekaj niech Cię spotkam to ja wykorzystam swoje argumenty!!! I dopiero zobaczysz :D Wiesz, a ja nie lubię jak Tobie smutno i co? czy szkoda? Toż to sama przyjemność...

Chmurek, no wiesz co? Bo jeszcze mnie o molestowanie ewentualnie o agresję posądzi. Nie powiem przy świadkach. Ale pasek... to już pe......a :D:D:D hahaha a niby to czemu Ty możesz a ja nie? CO?

Ptysio, bo ja zaraz zajmę się Twoją pupą, przetrzepie dokładnie :P Uszka do góry. NIe smutaj się, bo mi się udziela :(. Co robiłeś ja Cię nie było? Meczyk? A uczysz się już troszkę, co?

Dzień dobry :)

oko, tylko adres poproszę, bo z moją orientacją nie wiem czy po Chmurkach dojdę, hihi :D śpij słodko

trochę Ci zazdroszczę, bo ja będę się nudziła jak mops :(

fajnie, że jesteś... ja też już zmykam, pora na sen, może przyjdzie... Dobranoc Chmuruś, przytulam się mocno ;) i dodaje sił jutro :D małym uśmieszkiem i

a może następnym razem będziesz Ty, albo ja...

wiesz, to dobrze, że są ludzie, którym się udaje :D bo to w takim razie jest możliwe :D Jupiiiiiiiii!!!!!

ech... chyba każdy z nas ma takie myśli czasami...

bo to by znaczyło, że już nie będę kochać...

proszę, nie załamuj...

nie zostało nam nic oprócz wiary... podniesiesz się, poskładasz, a jutro zaczniesz nwoy dzień... może się nawet do mnie uśmiechniesz :) później może znowu być gorszy dzień... i tak jeszcze przez jakiś czas...

ale będzie dobrze... jeszcze pokochasz... całym sobą...

nie wiem Słonko...

bo ja lubię kaczorki, one są takie szczere :) widzisz ja już tak dawno tego nie widziałam... a to tak piękne uczucie... a ludzie tak często o nim zapominają w pogoni za życiem... a Oni żyją dla siebie... już trzepie...ooo... jak milusi, mi pomaga :D :D :D jeszcze?