chciałabym...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez chciałabym...
-
Chmuruś potrzebuję pilnie poczucia bezpieczeństwa. Powiedź, że będzie dobrze...
-
Anielica jeżeli Ci to pomaga to pisz. Przykro mi bardzo... Musisz być silna! Chmuruś Ty też musisz być silny :D i nie poddawać się nastrojom :D Ale ciepluchno u mnie, ale superrrrrrrr jestem w swojej temperaturze :D Gdybym tak jeszcze była nad morzem, jech ...
-
zmykam do łóżka, dobrej nocy :) Chmuruś przyjdziesz się poprzytulać?
-
już pachnąca :). Chmuruś ;) może pomogę, Ty nigdy nie nudzisz :) Śliczne opowiadanie :) i poza tym, też masz rację z resztą :) Anielica wiem, doskonale rozumiem, ale niestety tak się nie da. Trzym się ciepło
-
wpadłam na buzi Chmureczko gdzieś zniknął? Uczysz się, co? To wspieram duchem :D może pomogę
-
mykam do łóżka, bo jutro mam pobudkę w środku nocy, właściwie za 5 godz. może nawet uda mi się zasnąć. Śpij słodko, dobranoc...
-
Anielica ból z czasem mija :) Będzie dobrze, ja w to wierzę :) Chmuruś przytulaj, przytulaj, pogłaskać po pleckach też możesz, hihi
-
idę się poplumakać, może mi tochę przejdzie ;)
-
aj, weź i się denerwuj. Mam już 2 za sobą, ale i tak nie dodaje mi to otuchy, buuuu :(. I co najmniej nie wspominam ich miło :P. Formalność formalnością, ale ja chcę 5 :P gratuluję, widzisz trzymałam kciuki :D anielica stres mnie zżera, a poza tym superrrrr :)
-
zaczynam chodzić po ścianach... jednak jestem specjalna...
-
misisz zamknąć, nie masz wyboru:) Bo w lipcu, hihi... ponoć marzenia się spełniają, hihi...:P o proszę, jakie fantazje, hihi :D to co dzisiaj też golusi rycerz? :D buuu i znowu nie w moim łóżku, ja to mam jednak pecha :P
-
Chmureczko choć na truskaweczki :)
-
Chmuruś ale dzisiaj to już nie jest stres, zaczyna się panika. Aaaaaa, bo nic mi nie wchodzi.Aaaa
-
taka pogoda a ja muszę w książkach siedzieć. Aaaaaaaaaaa Chmuruś może pomogę i każdemu kto czyta :) Pozdrawiam ciepło :)
-
jutro? o proszę... i poproszę... śpij spokojnie...dobranoc...
-
ale wiesz, że ja niecierpliwa jestem, hihi Już zacieram rączki :P Hę, dzisiaj? Ciekawe, ciekawe...
-
ooooooooooo, to już lecę :D :D :D
-
przeklęta przeszłość... Wiesz po dzisiejszym \"zajściu\" zaczęłam żałować tych 4 lat... Jak nigdy, bo zawsze każdy związek mnie czegoś uczył. A teraz? Wstyd mi za Niego, za siebie, że byłam z takim człowiekiem... Nawet mężczyzną nie mogę go nazwać, bo to zwyczajny tchórz... przytulam się mocno...
-
u mnie też króciutko, bo byłam umówiona z tym znajomym, ale miał strasznie dużo pracy i tak naprawdę to nawet nie pogadaliśmy. opis? Szczera prawda. A szkoda... jak dzień? Samopoczucie? A słyszałam, że nasi meczyk wygrali. W porę, ale cóż:)
-
śpij słodko...obok;) dobranoc...
-
ech...
-
ja tak nie mam... jeden z rycerzy jest po drugiej stronie monitora :D a reszta chyba jednak wyginęła prztulam, najdelikatniej...
-
a pewnie, że nie ma sensu. Ale co to znaczy, że jak większość facetów? A wiesz co? Ja już się odbudowałam :) Tylko w okolicy nie ma rycerzy, ech... A jak są to strasznie daleko, buuuuu :( prztulam się jeszcze mocniej...
-
nie meczów tylko meczy, aj jak ten komp rozleniwia.
-
oj to co tak długo? Tęskniłam za Tobą... ;) a co do meczów, to trzeba było mowić, zdałabym Ci relację :D hihi a w miarę spokojnie :), widziałam się dzisiaj z kumpelą i z takim znajomym. Były pytania dotyczące ex. Jech. Nadal dziwnie się czuję mówiąc o Nim, tym bardziej (że bardzo się zmienił na złe). I nie każdy miał okazję takiego go zobaczyć. Ale nie ważne. Poza tym chyba zaczyna mnie stres łapać, to już w tym tygodniu. Chmuruś co jest w tym dziwnego, że po ponad pół roku od rozstania nadal jestem sama? Bo mojemu znajomemu wyszły oczy z orbit. Ech, Panowie czy ja to kiedykolwiek zrozumiem. Prztulam się mocno...