Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*aisha*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *aisha*

  1. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    jeny.. no nie mogę... weszłam na nasz topic i aż mi się łezka w oku zakręciła, naprawdę... Dziewczyny, nie macie pojęcia jak mi Was brakowało, to brzmi może absurdalnie, bo przecież się nie znamy, ale od razu kamień spadł mi z serca jak się odezwałyście, bo wiem przynajmniej jak się u Was sprawy mają, co słychać i w ogóle Tak sobie myślę, że przecież mozemy tu pisać tak po prostu, a nie tylko wtedy gdy dieta idzie dobrze. Lubię z wami rozmawiać i to bez wzgledu na odchudzanie. Piszcie po prostu co u Was, zwykle tak jest, że jak dieta nie idzie, to nie wchodzimy i nic nie piszemy, bo nie ma o czym, a przecież zawsze coś się dzieje. Ja wiem, że to forum to \"diety\", ale życie to nie tylko odchudzanie, lubię wiedzieć co u Was słychać:) Korzystając z okazji chciałabym Was przeprosić za to, że ostatnim razem tak zniknęłam bez słowa, miałyście prawo różnie o mnie myśleć, a to że miałam (i wciąż mam) trudny czas słabo mnie tłumaczy. Ja po prostu taka już jestem, że jak jest ciężko, to zamykam się w sobie. Ale dosyć smęcenia:) margo, dużo zdrówka dla Twojego Taty, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej długo jeszcze musi przebywać w szpitalu? efcia, kuruj się słoneczko, co też Cię dopadło, że konieczna jest rehabilitacja?? pomaga coś chociaż? Przesyłam wam wszystkim wielkiego każda z Was jest cudowną kobietką :) Super, że jesteście
  2. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    hej, hej :) dzięki musiaczek za dobre słowo, jak będzie źle, to kto wie, może jak się \"wypiszę\", to będzie mi lepiej.. niestety należę do osób, które nie lubią uzewnętrzniać się innym ludziom, zawsze mi się wydaje, że nie mam prawa obciążać kogoś swoimi problemami Mimo że emocje aż się we mnie kłębią:) Myślicie, że damy tu radę tylko we trzy?
  3. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    cześć Dziewczyny:) obejrzałam fotki i obiektywnie mogę Ci powiedzieć, że wyglądasz bardzo dobrze -niezależnie od tego jak się czujesz, Twój wygląd jest naprawdę super:) Być może Twój organizm się tak broni, bo obecna waga jest dla Ciebie optymalna. Podczas chudnięcia najlepiej zrobisz jak będziesz obserwować swój wygląd, bo to nie kg. a właśnie to jak wyglądasz jest najważniejsze:) u każdego jest taki moment, do którego szczupła sylwetka wygląda atrakcyjnie, a potem jest już \"za chuda\" Dziewczyny, czuję się okropnie, że jestem od was o tyle większa:/ mam nadzieję, że się mnie nie wstydzicie:D jak już będziecie laseczki (a bardzo niewiele Wam brakuje:) ) to będę musiała chyba przenieść się na jakiś inny topic:D bo nic więcej mi nie pozostanie;)
  4. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    jak na początku naszego topicu miałam 66kg. a teraz mam więcej, to sobie wyobraź jak sprawa wygląda..... :( Jutro w stopce będzie wszystko dokładnie zanotowane, waga obecna itd. i zaczynam!!:) 1 październik = DOKŁADNIE 3 miesiące do Sylwka = dobry czas na zmiany :D:) Nie mam zamiaru dać za wygraną
  5. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    ktoś taki jak ja - myślę że tak:) aaaa... nie zapomnijcie dziś o chłopcach, w końcu ich Święto!:)
  6. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    z pokorą przyjmują każdą \"zjebkę\" :D a co tam, należy mi się:P Trza się zabrać za siebie, był cel - wakacyjne wojaże (i zawrotna waga 53kg. z której byłam taaaka dumna!!!:) ) a potem była nuda, brak celu i masa niespodziewanych kłopotów:( i dobiłam do wagi jakiej nigdy w życiu jeszcze nie miałam!!:o trzeba mnie ratować!!:) heheh A w ogóle to miło Was znowu widzieć:)
  7. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    jestem jak najbardziej za:) co słychać, Dziewczyny?!:)
  8. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    może jeszcze da się coś zrobić, może niekoniecznie agonia, jak myslicie?:) Buziaki
  9. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    o jenyyy, ale pustki!!! :o ja tu wchodzę ledwo żywa po całym dniu, zasypiam na siedząco, ale wchodzę jeszcze poczytać co u Was kochane, a tu nic :( No trudno, szkoda, że tylko ja i smerfetka wpisujemy się do tabelki:/ A mój bilans 2-tygodniowej \"akcji przedurlopowej\" wygląda następująco: od ważenia tydzień temu ubyło mi 3kg. w sumie przez 2 tygodnie straciłam 7kg. a moja waga na dzień dzisiejszy to 56kg :) Wymiary: talia: 69 biodra: 91,5 udo: 55 Jestem zadowolona :) A teraz lecę do łóżka, bo normalnie padam na pyszczek:/ jeszcze tylko tabelka... NICK...................TALIA.......BIODRA......UDKO.....wzrost...waga aisha......................69.........91,5.......... 55.........170......56 Anku......................70...........88............53........168.......60 Brzoskwinka1987.......71..........93............47.........170......62 efcia......................87..........110...........61.........160 KoCiaa....................89..........98............58..........165 Marcicha................83...........105...........65.........167 margo...................76.............96............56........167 Maryśka26..............79...........100...........59.........170.....65 masażystka.............75............98...........54.........166.....58 musiaczek22............66............98...........54.........172 Smerfetka21............72............99...........56.........178.....65 Buziaki kochane i piszcie!! :) jeszcze chcę się z Wami nagadać przed wyjazdem :)
  10. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    musi być słodkim maleństwem! :) wcale sie nie dziwię, że lubisz spędzać z nią czas :) będę na helu 21go, może się spotkamy :) wyjeżdżam w niedzielę rano, już odliczam :D :) musiaczek, głowa do góry słonko!! tak już jest z tą wagą, niektóre dziewczyny nawet miesiąc czasu mają zastój, ale się nie poddają, bo potem kg. lecą na łeb na szyję. U Ciebie to pewnie chwilowe, nie myśl o tym tak bardzo, nie stresuj się. Jak człowiek się nie zastanawia, to waga leci sama nie wiadomo kiedy. Ciesz się latem, uśmiech na buzię, trzeba mysleć, że będzie dobrze :) zamartwianiem niczego nie przyśpieszymy, szkoda nerwów :) aaa i spróbuj jeść 4-5 małych posiłków, to znacznie poprawia przemianę materii i przyśpiesza chudnięcie, serio :) oczywiście chodzi o coś małego, taka przegryzka :) mało, ale często :)
  11. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    a ile lat ma malutka? :) w ogóle to dokąd konkretnie jedziecie?? ja też już żyję wyjazdem, cała jestem podekscytowana :) a Ty już dziś jedziesz, szczęściaro :)
  12. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    no właśnie, co to za rozluźnienie?! czyżby koniec dietkowania?? to zamiast sie chwalić, to tu ciszaaa :) ale dziś wszystko wyjdzie! ;) przypominam, że mamy dzień mierzenia/ważenia!!! :) Wieczorkiem zrobię małe podsumowanie moich 2 tygodni \"przedurlopowych\" i podam wymiarki do tabelki:) Dziewczyny, nie obijać się proszę, walczymy dalej!!! musiaczek, przetrzymaj ten czas, kiedy waga stoi, to normalne, trzeba cierpliwie czekać, w końcu napewno ruszy :) smerfetka, to już ostatni dzień w pracy! :)
  13. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    o ranyyyy, Dziewczyny! jak wyszłam z domu o 8.30 tak wróciłam o 18.00 i dopiero przed chwilą zwlokłam się z łóżka, bo nie mogłam nawet palcem kiwnąć. Cały dzień latania po sklepach, myślałam, że mi nogi już odpadną. Ale prawie wszystko udało się kupić i to jeden plus :) Ale na serio jestem tak wymęczona, że po prostu ledwo siedzę, chyba zaraz ścielę łóżko i lulu:D Miałam dziś pogadankę nt. mojego odchudzania z ukochanym, a i mama swoje dorzuciła. Jak mnie to wnerwia, to pojęcia nie macie. Oni oczywiście wiedzą najlepiej, a jak w ciągu kilku miesięcy przytyłam 10kg. to nikt nawet słowa nie powiedział, bo przecież jak za dużo to nic:P Człowiek chce się doprowadzić do porządku, nie dość, że i tak jest ciężko, to jeszcze ktoś z boku pomaga \"dobrymi radami\" super po prostu, żyć nie umierać :P No to się wyżaliłam, no wybaczcie, ale mama, która obecnie waży 49kg. poucza mnie odnośnie mojej diety, no śmiechu warte :P Idę spać :D
  14. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    no to czekają Cię miłe chwile we dwoje :) wyjeżdżam w niedzielę rano, potem wpadnę na chwilę do domu ok.20 lipca, bo będę miała gości, a później znowu mnie nie ma od 23go :) mam nadzieję, że będzie fajnie :) już się nie mogę doczekać :) to wyjeżdżasz szybciej ode mnie smerfetka! :) jejku, będę tęsknić za Wami wszystkimi dziewczyny, niby to tylko 11 dni, ale jednak.. :)
  15. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    wpadłam tylko powiedzieć \"dobranoc\":):) ps. fajne to cudo do grillowania, chciałabym coś takiego!!:) Do jutra Dziewczyny!!:) Niech Wam się śni kolorowo :)
  16. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    no ja akurat nie świętowałam, bo byłam za Francją!!!!!:/ aż łzy miałam w oczach jak przegrali w tych karnych!:( tylko mój ulubiony Zizu niestety się nie popisał, nigdy nie spodziewałabym się po nim takiej zagrywki:/ Dietkuję dalej zawzięcie:D musiaczek, jak Twoja warzywna, bo miałaś się też ostro za siebie wziąć?? Mam równy tydzień, odliczam już dni :) dieta w toku i idzie całkiem, całkiem smerfetka, co to za włoskie(?) specjały zajadałaś?:) Anku jak było na koncercie, opowiadaj, a nie tak zdawkowo!!:)
  17. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    Skoro takie zainteresowanie budzi moja waga :D to odpowiadam;) na początku było 66, potem spadło do 56, a teraz jest 59 i dążę do tego, by kg. leciały sobie w dół :)
  18. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    aaa efcia i masz jeszcze linka z indeksem glikemicznym, możesz jeść produkty o wartości IG do 50. Rzeczy powyżej 50 są zakazane. http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,2157075.html :):)
  19. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    Pewnie przez weeked taki zastój, Maryśka baluje :) Anku na koncercie :) smerfetka odpoczywa w domku :) i tylko my chwilowo zostałyśmy efcia, koniecznie przeczytaj trzeci post od góry w linku, który Ci podaję pt.\"główne zasady\", rewelacyjnie jest wszystko wytłumaczone. i tylko się nie przestrasz!! na początku wygląda skomplikowanie, a tak naprawdę dieta jest super i szybko wciąga :) http://montignac.miniportal.pl/forum/viewtopic.php?id=530 Do tego zobacz sobie jeszcze: http://montignac.miniportal.pl/zasady.php W ogóle forum na tej stronie jest bardzo fajne, można się dowiedzieć wielu rzeczy, a osoby, które są już dłużej na tej diecie chętnie udzielają porad w temacie: http://montignac.miniportal.pl/forum/viewtopic.php?id=246&p=101 Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Najpierw trzeba się oswoić z zasadami i je sobie poukładać w głowie, potem już leci z górki (czyt. kg. w dół:) ) Kupiłam dziś herbaty Slim Vitaxu, taki program na 15 dni :) pierwsze 5 dni to oczyszczanie, kolejne 10 dni to spalanie tłuszczyku :) Będę królikiem doświadczalnym i zobaczę czy skutkują :D zmobilizował mnie ten 15dniowy program, lubię takie nowości :) tym bardziej, że nie szkodzą zdrowiu, żadne jakieś leki
  20. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    hej Dziewczyny!! :) Byłam dziś na plaży!!! :):) schlastałam się, że hej, cała czerwona jestem :D a poszłam dzięki Wam, moje drogie!! przekonałyście mnie, że nie ma się czym martwić i tak mnie to jakoś podniosło na duchu :) Okazało się, że wcale nie jest tak najgorzej, tylko jak się schylam to masakra, taki brzuchol i fałdy.. :P musiaczek, takie napoje to generalnie sątrochę \"podejrzane\" ;) bo nigdy nie wiadomo co w sobie kryją efcia, ja po urlopie przechodzę na dietę, której link wkleiłaś :) Dieta montignaca jest według mnie super, chodzi o pewne zasady, co jeśćz czym, a ilości każdy dopasowuje według własnego gustu :) hej masażystka fajnie, że wpadłaś do nas! :) zaglądaj częściej! :) Maryśka, bardzo mi przykro z powodu Twojego proboszcza, widać, że dużo znaczył dla Ciebie jako osoba i z pewnością taki wypadek tuż przed Twoim ślubem mocno Cię rozstroił. Niestety takie rzeczy się zdarzają. A Twój ślub i tak będzie jednym z najcudowniejszych dni w Twoim życiu :) zobaczysz jak będzie pięknie :) Bierz sobie jakieś witaminy i magnez, bo stres wypłukuje go z organizmu. Dbaj o siebie jesteśmy myślami z Tobą :) Przypominam, że jutro piątek i chwalimy się naszymi wymiarami i wagą!!! :)
  21. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    Anku, to superowy wyjazd się szykuje! :) a gdzie jest ten festiwal, nie nad morzem przypadkiem?? Tylko nie zabierajcie chińskich zupek itp! ;) :)
  22. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    musiaczek, 100g. krewetek to 106 kalorii :) a tak na marginesie mogę zapytać ile teraz ważysz?
  23. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    cześć Słoneczka moje :) Smerfetka, strasznie się cieszę, że się udało!!!! :) telepatia jednak działa!!:) i pozytywne myślenie też :) teraz już będzie coraz lepiej, zobaczysz :) wszelkim pokusom mówimy NIE :D :) Na wczorajszym meczu też odtańczyłam taniec słonca :D już tak trochę przysypiałam na koniec, myślałam, że karne będą, a tu nagle Włosi taką akcję zrobili, że szok!! myślałam, że padnę z wrażenia, od razu spać mi się odechciało!!:D margo, bierz orbitreka i nawet się nie oglądaj!! :D tylko sprawdz czy ćwiczenie na nim daje Ci jakąkolwiek frajdę, żeby niepotrzebnie nie zagracał mieszkania ;) musiaczek, a skąd ten dół?? mów szybko, to jeszcze szybciej go zakopiemy!! :) Anku, gdzieś wyjeżdżasz? :) A teraz oficjalne gratulacje dla masażystki!!! :) i bukiet kwiatów z tej okazji :) Ależ mam dziś dobry nastrój :) o 6.40 zwlokłam się z łóżka i poszłam pobiegać :) Co prawda, bardzo mądrze zapomniałam wziąć przed wyjściem leków na astmę :P no ale trochę biegów było, zawsze coś :) potem wracałam brzegiem morza, fale szumiały, słonko przygrzewało, po prostu bajka :) chyba naładowałam akumulatorki na cały dzień :) po powrocie kilka domowych ćwiczonek, kąpiel, balsamowanie i masowanie masażerem, coby ten okropny cellulit zniknął na wieki :) Dziewczyny, uśmiechajcie się jak najwięcej! Każdy dzień jest piękny na swój sposób. Trzeba mocno wierzyć i mocno chcieć, wtedy każde marzenie jest w zasięgu naszej ręki! :)
  24. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    ja jestem :D ale powoli muszę się kierować w stronę kuchni i umyć wreszcie ten piękny stosik naczyć, który na mnie czeka ;) Wiecie co, ostatnio miałam jakiegoś stresa strasznego, a dziś czuję się spokojniejsza, co mi dadzą nerwy, niczego nie przyśpieszę w ten sposób, kg. nie będą szybciej ubywać. Więc po co mi to :) jest lato, trzeba się cieszyć każdym dniem i robić swoje :) ps. u mnie jest 39/40 zależy jakie buty :D
  25. *aisha*

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    margo, fajne te stroje, co kupiłaś!!:) z właszcza ten biało-czarny mi się podoba :) a ja właśnie przymierzyłam mój! :) spojrzałam spod byka na odbicie w lustrze i łaskawie stwierdziłam, że \"mogło być jeszcze gorzej\" ;) jak pisałaś o tych owockach i warzywach, to od razu mi się przypomniało jak u dziadków na działce krzaki uginały się od malin i porzeczek, a w powietrzu pachniał rozgrzany słońcem agrest... Miałam wtedy może z 5 lat, a pamiętam jak dziś :) piękne, kochane wspomnienia :)
×