frogus_80

Hej hej Pomidorki, dawno mnie nie było, a w między czasie wylądowałam w szpitalu na 3 dni ... ponieważ byłam chora a choroba nie przechodziła poszłam do kontroli, internista zapisał mi kolejny antybiotyk!!! Ale ponieważ miała lekkie bóle podbrzusza, więc zostałam wysłana do ginekologa- niestety mojego nie było. Okazało się, ze mam skróconą szyjkę macicy i dostałam skierowanie do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam skróconą, ale nieznacznie i że mogę zostać na obserwację na 3 dni. I że antybiotyku mam nie zażywać!!! Porobili mi badania, usg [niestety płci widać nie było ] i dziś wypuścili do domu. Ogólnie nie wiadomo, czy taka moja uroda , czy też z powodu m.in. kaszlu i infekcji mam skróconą szyjkę ... mam być pod obserwacją lekarza. Dali mi nospę rozkurczowo + dodatkową dawkę magnezu i zobaczymy. Mam się oszczędzać i wygląda na to, że już do pracy nie wrócę ... zobaczymy co lekarz powie 10siątego. Plusem pobocznym mojego pobytu w szpitalu jest to, że pooglądałam sobie szpital w którym chciałabym rodzić, zobaczyłam porodówkę i jestem już przekonana że to właśnie ten szpital *Hime - dieta słodyczowa brzmi super hiihihi *Charta - myśmy też chyba grypę mieliśmy + ja miałam dodatkowo zapalenie migdałka. Mój Marcin był po raz pierwszy chory od 10 lat - mi gorączka przeszła po dwóch dniach jego trzymała chyba z 4 dni. Również z tego też względu, że w przeciągu miesiąca byłam po raz drugi chora nie chce chodzić do pracy bo nie mam wcale odporności Buziaki

Zapomniałam jeszcze dodać, że po przybyciu do szpitala lekarz jak zobaczył, że dostałam kolejny antybiotyk, to nie pozwolił mi go brać!! Bo już go niepotrzbuję, w zamian za o dostałam inne leki w głównej merze homeopatyczne + syropek dla dzieci ;) I jak tu wierzyć, zwykłemu interniście?

Cześć Babeczki, nie było mnie bo wylądowałam w szpitalu na 3 dni ... ponieważ byłam przeziębiona a choroba nie przechodziła poszłam do kontroli, internista zapisał mi kolejny antybiotyk!!! Ale ponieważ miała lekkie bóle podbrzusza, więc zostałam wysłana do ginekologa- niestety mojego nie było. Okazało się, ze mam skróconą szyjkę macicy i dostałam skierowanie do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam skróconą, ale nieznacznie i że mogę zostać na obserwację na 3 dni. Porobili mi badania, usg [niestety płci widać nie było :(] i dziś wypuścili do domu. Ogólnie nie wiadomo, czy taka moja uroda, czy też z powodu m.in. kaszlu i infekcji mam skróconą szyjkę ... mam być pod obserwacją lekarza. Dali mi nospę rozkurczowo + dodatkową dawkę magnezu i zobaczymy. Mam się oszczędzać i wygląda na to, że już do pracy nie wrócę ... zobaczymy co lekarz powie 10siątego. Plusem pobocznym mojego pobytu w szpitalu jest to, że pooglądałam sobie szpital w którym chciałabym rodzić, zobaczyłam porodówkę i jestem już przekonana że to właśnie ten szpital :) Witam serdecznie wszystkie nowe kwietniówki :) *Biało-czarna ta teoria mnie w takim razie przeraża, to jak moje dzieciątka taki tancerz to ja nie chcę wiedzieć co będzie jak się urodzi ;) A dzidzia się rusza, skacze i tańcuje w brzuszku :) A wczoraj poczułam lekkie pstryknięcie jak trzymałam rękę na brzuchu. *Justynka mnie tez brzuch pobolewa w podbrzuszu, ale lekarze w szpitalu powiedzieli, że to normalne gdyż dzidzia rośnie :) Miłego wieczorka życzę :)

Zapomniałam o najważniejszym, czuję ruchy dzieciątka!!! Wieczorem, jak leżę to mała/mały sobie podskakuje, nie wyczuwalne są jeszcze pod ręką, ale je czuję, śmieszne uczucie, jakby bąbelki w brzuchu :) Czułam to już wcześniej, ale nie byłam pewna, ale wczoraj to się upewniłam już na 100% Mąż się nie może doczekać, kiedy on poczuje :)

U mnie troszku lepiej, nie mam gorączki, całą noc się pociłam, musiałam dwa razy zmieniać piżamę, bo była mokra, ale myślę że to dobrze bo choróbsko ucieka ... męża tylko zaraziłam :( Dziękuję Wam za zdjęcia, a brzuszek myślałam, że ja mam duży jak na 18 tydzień, a Wy też już macie śliczne i okrąglutkie, jak wyzdrowieje to obiecuję zrobić fotkę z brzuchem. Justynka - pracuje w dużej firmie, w moim dziale pracujemy w w czwórkę i wiem, że nikogo w zastępstwo brać nie będę, ale też poradzą sobie beze mnie bo jeszcze do niedawna w trzy osoby a pracy było dużo więcej. Myślę, że pójdę na L4 wcześniej bo obawiam się tych chorób - ale gin mam dopiero 10.12. I tak myślę, że jeżeli lekarz mi da zwolnienie to porozmawiam w pracy o pracy zdalnej bo mam taką możliwość, ale wtedy już max 4 h dziennie, bo widzę, że przy komp też już nie mogę długo siedzieć, bo głowa mnie boli bardzo ... zresztą zobaczymy. Może się jeszcze okazać, że już w przyszłym tyg, albo laryngolog albo kardiolog mogą mi jeszcze zabronić pracować ;) Co do imion to my też mamy problem, ale tylko z imieniem dla chłopca. Nie ma takiego imienia, które by mnie powalało. Ostatnio wymyśliliśmy Karol, ale to pewnie ulegnie zmianie.:)

Wiecie co dawno tak chora nie byłam, masakra.... pół dnia gorączki nie mogłam się pozbyć, w końcu troszkę spadła ... ponieważ jak widać na załączonym obrazku nie mam wcale odporności (a przed ciążą to miała tylko od czasu do czasu katarek) nie wiem czy przy następnej wizycie nie poproszę mojego gin o l4 już do końca, ja co dwa/trzy tygodnie choruję, tak się nie da .... powinnam siedzieć zamknięta pod kluczem w domu ... idę spać dalej a buuu jak mi źle - musiałam się troszku wyżalić buźka

hej hej to ja znowu chory frogus :( Cześć, ja dziś na chwilkę ... znowu jestem chora. Tym razem dostałam antybiotyk, ale lekarz powiedział, że rzadko kobietą w ciąży daje antybiotyk, ale w moim przypadku wskazane. Dzownilam jednak do kuzynki lekarki i powiedziala ze ten antybiotyk jest bezpieczny, ale mogę się wstrzymać z zażyciem go do jutra. Żebym zobaczyła jak się czuję itp itd. Więc jej posłuchalam. Wczoraj czułam się świetnie, popołudniem zaczęłam kaszleć a w nocy masakra. Ogólnie czuję się jakby traktor po mnie przejechał . L4 do przyszłej środy. I znowu u lekarza miałam podwyższone ciśnienie już chciał mi dać coś na nadciśnienie, ale mówię mu, że mierzę regularnie i w domu bardzo często mam w okolicach 90/70 to powiedział że jakby utrzymywało mi się 140/90 ciągle to wtedy mam łykać ... na razie jest w normie a w przyszłą środę mam kardiologa ... Ech zero odporności mam. A przed ciążą praktycznie wcale nie chorowałam... Idę dalej spać dalej ...

Cześć, ja dziś na chwilkę ... znowu jestem chora. Tym razem dostałam antybiotyk :( zła jestem, ale lekarz powiedział, że rzadko kobietą w ciąży daje antybiotyk, ale w moim przypadku wskazane :o Wczoraj czułam się świetnie, popołudniem zaczęłam kaszleć a w nocy masakra. Ogólnie czuję się jakby traktor po mnie przejechał . L4 do przyszłej środy. I znowu u lekarza miałam podwyższone ciśnienie już chciał mi dać coś na nadciśnienie, ale mówię mu, że mierzę regularnie i w domu bardzo często mam w okolicach 90/70 to powiedział że jakby utrzymywało mi się 140/90 ciągle to wtedy mam łykać ... na razie jest w normie a w przyszłą środę mam kardiologa ... Ech zero odporności mam. A przed ciążą praktycznie wcale nie chorowałam... Idę dalej spać ... PS Dziękuję za zdjęcia i czekam na kolejne Bialo czarna gratuluje dziewczynki!!!! :)

Mi się pomysł z fotkami podoba :) Miło wiedzieć z kim się rozmawia. Moluś za moment wyślę swoją fotkę i poproszę o rewanż :) I inne chętne również proszę o zdjęcie :) Mój mail obok nicku :) PS Zaczęła mnie boleć kość ogonowa :( A nie jestem jakaś chudzina

Cześć, ja też wczoraj coś czułam, ale nie wiem czy to ruchy dzieciątka, czy też moje wyobrażenia bo tak bardzo chce już je poczuć :) A wczoraj kuzyn przywiózł do moich domu moich rodziców podobno piękne łóżeczko i jakieś tam pierdółki :) Ale niech sobie tam na razie grzecznie leżą i czekają :) Pytałam też lekarza o szkołę rodzenia to powiedział, że na to jeszcze troszkę czasu jest :) Anabelka - miałam mieć robione zdjęcia brzuszka i zapomnieliśmy, muszę Mężusiowi przypomnieć A ponadto kolega obiecał mi sesję zdjęciową z brzuszkiem, ale jak już brzuchol będzie duuży ;) Mysza - wiesz ja też od czasu do czasu wymiotuje i mam mdlości mimo, że wg wielu opinii wszystkich książek powinny już zniknąć- u mnie ograniczyły tylko czas i ilosć występowania ;)

Będę marudzić, dalej boli mnie głowa... oszaleje z tymi bólami. Chyba będę przy następnej wizycie rozmawiać z moim gin o L4 - praca siedząca, przy komp mnie wykańcza! A buuu

*Luiza 0 Ja w LIM'e znalazłam lekarza, który pracuje w szpitalu w którym chce rodzić jest świetny , więc chodzę tylko do niego :) *Ladi Dadi - witaj serdecznie Aaaa dziś zaczynamy 18 tydzień :D

No widzisz Luiza 190zl to dałabym raczej bez wahania :) Ale LIM w Krakowie nie oferuje tego typu badania :(

Hej hej znowu boli mnie głowa, męczy mnie to już, dzień w dzień ból głowy... Ja chciałam mieć USG 3D/4D ale myślałam, że u mnie w centrum medycznym je wykonują i że może jakaś zniżkę dostanę, ale nie ma takich badań w LIM'ie w Krakowie. Dlatego zaczęłam się zastanawiać czy robić czy nie... nie wiem czy 300/400zl jest warte, zwłaszcza ze widziałam takie zdjęcia na żywo i aż tak mnie nie zachwyciły ;) Może gdyby były tańsze w ogóle bym się nie zastanawiała ...a teraz sama nie wiem.

Myszka oczywiście się z Tobą zgadzam. Ogólnie rozstępy to indywidualna sprawa organizmu :) Ja się śmieję tylko , że rozstępów nie biorę pod uwagę ;)

Zmierzyłam obwód brzucha w najszerszym miejscu - 93 cm!!! Brzuch jest okrąglutki i jędrny istna fabryka kolagenu ;) Hiihi A ja smaruję się oliwą z oliwek - tak poleciła mi znajoma. Ogólne smaruję się dwa razy dziennie (przynajmniej sie staram :P) albo 2 x oliwa, albo 1x kremem nawilżającym i 1 x oliwa Nie bedzie rozstępów - tak sobie wmawiam ha ha ha ;)

Och zdecydowanie po 5 dniach wolnego źle się wraca do pracy ;) Nie mogłam się dziś skupić. Poza tym jutro zaczynam 18 tydzień, a rano dalej od czasu do czasu witam dzień nad kibelkiem. Poza tym męczy mnie praca przy kompie, ja nie wiem czy wytrzymam tak jak planowałam aby pracować jeszcze do końca stycznia ... Nie czuję się też atrakcyjnie, wydaje mi się że zbrzydłam ;) Choć mój okrągły brzuszek kocham bardzo ... ostatnio mi Pan w kościele miejsca ustąpił ... bardzo mi się śmiać chciało. I zmiany nastroju mam ciągle :) Od wybuchu złości, przez płacz bo wielką radość. *Natusia gratuluje Córci!!! :) *Katarina a ja mam USG połówkowe 4.12 :) czyli dzień po Twoim :D Już się doczekać nie mogę :) Bardzo jestem zmęczona po dzisiejszym dniu ... W ogole to ciągle brak mi siły i energii i ciągle jestem śpiąca!!! I dziś na dodatek bardzo marudząca!!

Mój nie pilnuje jakoś bardzo ... ale być może dlatego, że przed ciążą ja miałam fioła na punkcie odżywiania i pewnie myśli zostało ale prawda jest taka, że teraz gdzieś ten fioł zniknął, a szkoda ;) Choć obżerać słodyczami Mężuś mi nie pozwala ... ufff :D

Ach jak cudownie mieć wolne ;) Szczerze powiem, że już się doczekać nie mogę, kiedy będę mieć duużo więcej wolnego ;) A ja przytyłam 3,5 kg :) I muszę się kontrolować, bo przed ciążą miała parę kg nadwagi, a nie chcę później płakać nad sobą :P A więc dużo owców, warzyw przede wszystkim i najlepiej byłoby zrezygnować ze słodyczy .... dlatego na deser zjem kawałem tortu lodowego wg Nigelli :P :) :D *Asica cieszę się, że krwiak się wchłonął!! Super!!! *Joasia mnie też często boli brzuch, ale nie jest to jakiś mocny ból. Ale jak wczoraj powiedziałam o tym lekarzowi to pokazał mi dokładnie miejsca w których powinno mnie boleć i powiedział, że to normalne, bo właśnie macica się rozciąga. Ech szkoda, że nie mogłaś usłyszeć, mi lekarza za każdym razem przykłada takie urządzenie do brzucha . A co do gardełka to dziękuję za radę, ja płukam wodą z solą też bardzo pomaga :) U mnie Słonko świeciło przez chwilkę rano ... prze krótką chwilką a teraz jest szaro i buro :(

Biało - czarna - jak przyjdziesz do domku nalej do garnka gorącej wody z kranu i wsadź do niej rybkę, ja jeszcze zanim wsadzę ten pierwszy lód pod gorącą bieżącą wodę płucze, wtedy szybko schodzi lód. Zawsze tak robię :)

Cześć, cześć wczoraj byłam u lekarza i słyszałam jego/jej serduszko. Ogólnie wyniki mam bardzo dobre, wszystko w porządku ... ale mam zgłosić się do kardiologa i mierzyć sobie dwa razy dziennie ciśnienie. Miałam podwyższone ciśnienie, nie jakoś bardzo ale jednak. I jak pan doktor dowiedział się jeszcze, że przed ciążą miałam zawsze wyższe ciśnienie, a teraz jak mierzę sobie w domu mam z kolei bardzo niskie - kazał mi się zgłosić do kariologa na wszelki wypadek. Powiedział, że lepiej dmuchać na zimne A 4tego mam USG połówkowe. Także na Mikołaja może będę znała już płeć, ależ jestem ciekawa Bóle głowy spowodowane są najprawdopodobniej poprzez moje ciśnienie. *Tosia - ja się nie spieszę z kupowaniem, nic nie kupuję na razie - na razie oglądam, przeglądam i czytam :)

A ja nadal nie czuję ruchów dzidziusia ... ale wczoraj byłam u gin i słyszałam jego/jej serduszko. Ogólnie wyniki mam bardzo dobre, wszystko w porządku ... ale mam zgłosić się do kardiologa i mierzyć sobie dwa razy dziennie ciśnienie. Miałam podwyższone ciśnienie, nie jakoś bardzo ale jednak. I jak pan doktor dowiedział się jeszcze, że przed ciążą miałam zawsze wyższe ciśnienie, a teraz jak mierzę sobie w domu mam z kolei bardzo niskie - kazał mi się zgłosić do kariologa na wszelki wypadek. Powiedział, że lepiej dmuchać na zimne :) A 4tego mam USG połówkowe. Także na Mikołaja może będę znała już płeć, ależ jestem ciekawa :) Myślałam, że w moim Centrum Medycznym jest USG 3D/4D, a tu lipa, w Krakowie nie mają. Także zapewne pójdę gdzieś indziej. Muszę się tylko w cenach zorientować :) W ogóle to gardło mnie boli ... mam nadzieję, że nie rozchoruję się znowu...

hej hej a ja mam dziś wizytę u ginekologa... nie sądziłam, że tak będę czekać na kolejne wizyty u gin ;) *Joanna - Biało - Czarna ma rację, to fajnie, że masz odziedziczysz wiele rzeczy, można zaoszczędzić a w zamian z to kupić coś innego ekstra. Ja też dziedziczę troszkę, troszkę kupuję :) *Katarina cieszę się, że wszystko w porządku :) Właśnie słyszałam, że w Irlandii, Wielkiej Brtyanii nie cackają się tak z kobietami w ciąży jak i u nas ... moja koleżanka(nie Polka) była zdziwiona, że miałam tyle badań, że tak lekrza na mnie "dmucha i chucha" *Biało-Czarna ja też już chcę wiedzieć, a mój ginekolog nie robi USG przez powłoki brzuszne , na takie USG zapisuję się zawsze osobno do innego lekarza więc dziś na pewno nie zobaczę dzidzi :( Też chcę wiedzieć czy to chłopak czy dziewczynka! Dowiem się dziś ile będzie mnie kosztować USG 3D i 4D bo tego na pewno nie mam w pakiecie, ale może chociaż jakaś zniżka mi się należy ;)

hej hej ja też już chcę poczuć ruchy maluszka. Dziś rozpoczęliśmy 17 tydzień, ostatnio myślałam, że czuję ruchy, ale to chyba nie było to :) Moja koleżanka ma takie składane łóżeczko i jest bardzo zadowolona, ja sama bym takie kupiła, ale dostaje w spadku śliczne drewniane Co do wózków na razie wyczytałam super opinie o Mikado Boston (przeczytałam 30 stron o tym wózku ;P), ale w Q12 bardzo podoba mi się spacerówka :) *Natusia mój Mężuś też ma jutro imieniny i mam w planie przygotować romantyczną kolacje we dwoje :) Ja też dużo kupować nie muszę, ale też mam niewielkie mieszkanie i muszę pomyśleć jak przemeblować sypialnie, żeby było funkcjonalnie i ładnie. Nie chcę kupować nowych mebli, bo planujemy w przyszłości kupić malutka działkę z domkiem drewnianym, więc nie widzę sensu na inwestowanie w meble ... :) *Agus - ja mam imię tylko dla dziewczynki :) O imię dla chłopca "kłócimy" się z mężusiem ;) *Martuska - ja też jak będę miał dziewczynkę to będzie to na 100% Julka :) Od dziecka to imię mi się podobało i już tak zostało *Malutka - ja jestem chora jak już słyszę rady ;) Moja mama może mi radzić, ale teściowa i babcia mojego M. - hm - oszaleje - pomimo, że są bardzo miłe i kochane, to jednak sa przewrażliwione na każdym punkcie ... Oki wracam do pracy bo maile przychodzą jeden za drugim ;)

Hej hej jeszcze tylko jutro i 5 dni wolnego ;) Wzięłam sobie 2 dni urlopu hihih. *Malutka - gratuluję Synusia ... ja też już chcę znać płeć. Chociaż moja Mama jest pewna że to będzie dziewczynka, ciekawa jestem czy ma racje .... ;) *Moluś - nie przejmuj się gadaniem teściowej :) Tak patrzę na naszą tabelkę to jak na razie same chłopaki, ciekawa jestem jak będzie dalej :) A w ogóle to jakieś lenistwo widzę dziś, tak mało wpisów. Ja mam wizytę w czwartek - już się doczekać nie mogę :)