frogus_80

Cześć Pomidorki, u mnie wszystko dobrze, cierpię tylko na ogromne bóle głowy ... ale w czwartek kolejna wizyta u lekarza ... może coś poradzi :) Dalej pracuję, ale coraz trudniej mi usiedzieć 8 h dziennie, a brzuszek rośnie i rośnie :P *Dinka - oglądam wózki cały czas ;) ale z kupnem się wstrzymuje - z jakimkolwiek kupnem się wstrzymuje na razie :) Mam jeszcze to szczęście, że odziedziczę wiele rzeczy od kuzynki i siostry Marcina :) *Hime - no to do roboty i bierz się za japoński ;) *Caramba - nie mam nowych fotek, ale jak będą to na pewno dodam :) Buziaki *

*Moluś to masz super, ja pracuję w firmie z sektora IT i ogólnie rzecz biorąc nie mam możliwości nie pracowania przy kompie ... czyli powinni mnie zwalniać bo 4 h do domu ... no ale tak nie jest. :( Ale nikt mi nie robi problemów jak robię sobie przerwy, odpoczywam więc choć tyle ...

A ja dalej jestem za żłobkiem, wole oddać Dzieciątko do dobrego sprawdzonego żłobka niż do obcej niani ... nie mam skąd wziąć sprawdzonej niani. A w żłobku Dzidzia posiedziała by 3,4 godzinki i babcia by przychodziła ja odbierać. Po prostu wyczytałam dużo pozytywnych opinii i artykułów o rozwoju dziecka w dobrych żłobkach - może dlatego jestem za.Chcę wrócić do pracy i nie mówię o oddaniu 4 miesięcznego dziecka tylko 6-7 -w końcu macierzyńskim trwa w przyszłym roku 22 tyg + zapewne będę miała jeszcze cały niewykorzystany urlop :P Być może rodzice Męża mogliby się zając całodzienne małą, ale mama mojego M. jest po ciężkiej chorobie, mieszkają jeszcze z babcią mojego M. i obawiam się przekarmiania ;) i rozpieszczania dzieciątka. Ale prawda jest taka, że nie mam pojęcia co będzie prawie za rok ... :) Więc na razie sobie gdybam, czytam i zastanawiam :)

Biało- Czarna z tymi badaniami z tego co czytałam to jest bardzo różnie. Jak jest wszystko w porządku to najważniejsze, nie ma co się doszukiwać :) Moluś to super, że wszystko dobrze. A co do wykorzystywania przez pracodawców to prawda, nieraz czyta się i słyszy straszne opowieści. Ja na szczęście mam w porządku, chociaż wg prawa: "Zakazane prace.(...)Jednym z ograniczeń jest praca kobiet w ciąży przy komputerze - limit to cztery godzin dziennie. (...) Pracodawca powinien tak zorganizować pracę, aby zapewnić kobiecie gwarantowaną prawem ochronę. Kiedy to niemożliwe - proponuje inne obowiązki albo pozwala nie przychodzić do pracy. Pensja - jak przed ciążą." I ja widzę, że np. mnie męczy coraz bardziej długie siedzenie przy kompie, i boli mnie często głowa ... ale jakoś nie widzę się , że idę do mojego szefa i mu mówię że są takie limity ha ha ha ha, pomimo, że naprawdę mam fajnie w pracy ... :)

Hej, hej Biało - Czarna to dziwne, że u prv lekrza nie było miejsca na przebranie się. Super, że udało Ci się znaleźć lekarza z NFZ który się sprawdza. Moja przyjaciółka jest w ciąży i poszła do naszej starej przychodni i lekarz ani jej nie zbadała ani nie zlecił badań, nie przeprowadził wywiadu, skierował ją tylko na USG ( a już drugą wizytę u niego miała) Na szczęście znalazła z polecenia podobno bardzo dobrą lekarkę też z NFZ :) A ja z kolei jak już gdzieś pewnie mówiłam, jestem ubezpieczona w pracy w prv Centrum Medycznym LIM. I warunki tam są rzeczywiście rewelacyjne, ale za pierwszym razem trafiłam do beznadziejnej lekarki, nic mi nie powiedziała, nie spytała nawet czy jakieś leki przyjmuje [jestem alergikiem i przyjmowałam stale lekarstwa, ale na szczęście mam swój rozum ;)] Dopiero w internecie na znanylekrz.pl znalazłam lekarza, który tez przyjmuje w LIM'ie i ma same bardzo dobre opinie i się rzeczywiście sprawdziło! Więc jak widać lekarz lekarzowi nie równy, a NFZ wcale nie musi być gorszy nić prv i na odwrót :) A ja mam wizytę 12stego i już się doczekać nie mogę :)

Masz rację Biało - Czarna odnośnie tego porodu, ja też wiem, że jest za wcześnie, ale nie ma to jak sie "martwic na zapas" ;) Ja miałam badanie okulistyczne ostatnio i nie mam przeciwwskazań do porodu naturalnego, a na własne życzenie pod nóż nie chcę iść ... Też zamierzam wybrać się do szkoły rodzenia, ma to również swoje plusy, bo poznajesz personel szpitala. Podoba mi się to co napisałaś, że najpierw czekałaś na ruchy, potem płeć dzieciątka. Widać, że cieszysz się małymi rzeczami, wszystko po kolei - fajnie Ja wiem że za za bardzo czasami wybiegam w przyszłość - bezsensownie. Trzeba się cieszyć właśnie z tych małych rzeczy ... Jak ja bym już chciała wiedzieć, czy mam chłopczyka czy dziewczynkę :) I bardzo bym chciała już czuć ruchy!

Ja też mam dużo pytań o poród, i tak się zastanawiam czy to nie za wcześnie. Mój gin na pewno będzie się śmiał, bo on taki dowcipniś jest... Ciągle się zastanawiam nad szpitalem, i w ogle jak to jest zaczyna się poró i jedzie się do szpital, czy muszę go wcześniej wybrać, ponoć najlepiej mieć jakaś swoją położną, ale jak to się załawtai itp itd mogłabym bez końca ... hehehe Ale ja lubię wszystko wiedzieć na zaś ... i planować na długo, długo w przód.Co sprawia, że czasami za bardzo martwię się na zapas ... Dziś czytałam o żłobkach (ogólnie jestem za żłobkami - chyba że ma się polecona nianią - ja nie mam) bo jeżeli nic się u nas nie zmieni np. w totka wygramy ha ha ha ha - nie mogę sobie pozwolić na rezygnację z mojej dobrej (jak również dobrze płatnej) pracy . A miałabym możliwość odwania dzieciątka na kila godzin do żłobka bo potem moja mama do czasu mojego powrotu mogłaby się zająć dzieckiem. Ale ja nie o tym wyczytałam straszną rzecz, ludzie zapisują nienarodzone jeszcze dzieci ... moim zdaniem powinno to być zabronione!!!

Dzień doberek - u mnie buro, szaro i pada :( Ja jestem w 16 tygodniu i nie czuję jeszcze kopniaczków, a już się bardzo nie mogę doczekać :)

I zły adres sobie wkleiłam ;) Czy Wy tez czujecie takie ciągnięcie od środka, tak jakby mi się rozciągało wszystko!

Joasiu, wejdz sobie na "Moje Konto" (na górze strony pod nazwą forum: "Forum - strona główna » Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci" i się zaloguj tam i tam masz stopkę i tam starczy jak wkleisz tylko ten adres (to poniżej to z Twojego suwaczka) http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoqfrobhhb.png mam nadzieję, że napisałam jasno :)

No i wróciłam do pracy, nawet jest w porządku, przerwa w pracy się przydała .... choć widzę, że muszę częściej wstawać od komputera, bo często mnie głowa boli i jakoś tak mi źle .... *Justynka mi też częściej nogi cierpną i dużo szybciej się męczę ... a uprawiałam regularnie sport, może to dlatego, że mam chwilową przerwę, ale planuje powrócić na zajęcia fitness ..... szkoda tylko ze zajęcia typu Aktywna Mama itp są w środku tygodnia o 10 rano .... ;) Ale coś się znajdzie Kluje mnie coś od czasu do czasu po lewej stronie powyżej pępka - nie wiem co to lekarza mam za tydzień ...nie jest to jakiś ogromny ból, lekkie kłucie, więc dlatego nie sieję paniki. *Katarina - jejku ja też się nie mogę doczekać ruchów mojego dzieciątka :) *Molus - ja nie mam prawie wcale zachcianek, czasem mam na coś bardziej ochotę niż na co innego, ale wydaje mi się że tak samo było przed ciążą ... ogólnie to podsumowując ja na nic nie mam jakiejś ogromniej chętki, po prostu jem co mam byleby było zdrowe :) I jem mniej niż przed ciążą, zdecydowanie mam mniejszy apetyt. Ja jestem w 16 tygodniu (wg USG) i mam już brzuszek widoczny :) Mój Mężuś chodzi i się śmieje i ciągle głaszcze go ... *Martuszka - ja na początku ciąży miałam przeczucie że to będzie dziewczynka, a teraz to już nie mam żadnych przeczuć, ogólnie nie mam zielnego pojęcia czy Chłopak czy Dziewucha :D *Anabelka hihihi u mnie w rodzinie też wszyscy liczą, że to będzie dziewczynka, prócz Męża i Teścia :) Oki wraca do pracy, choć już odliczam godzinki do wyjścia ;)

hej hej to i ja się dopiszę pseudonim......wiek....I dzień ostatniej @....termin....miasto......Płec paulcia233........23........06.07...........13.04 .....Nowy Sącz alena2010.........27.......26.06............03.04 ......Prudnik Biało-czarna......32.. ....23.06............29.03.. .....Białystok malutka872.......22.......29.06............05.04. .... .Gdańsk Moluś...............32...... 20,07............27.04........Koło żabka83...........26.......07.07...........14.04. .......Lublin agao78 ............31 ......19.07 ........ ..24.04 .......Kielce aga klee...........32. ......05.07...........12.04....... .Kielce Mysza13...........30.......10.07...........25.04. ........Gdańsk Katrina0408.......31.......30.06....... ...06.04. .......Irlandia Anabel26...........26.......07.07...........13.04 .........Opole under_pressure...26......22.07...........29.04. .....Sosnowiec goba.................27.. ...20.07...........26.0 4.. ....Poznań agus1979...........30......14.07 ?.........08.04.......Świecie...CHŁOPIEC e74wiosenka.......35......05.07...........11.04. .....Katowice martuska21........22......16.07...........14.04. ...Dąbrowa G/Koln szuwik.............23.......07.07...........15.04 ......Rzeszów justyna_80........29......12.07...........18.04. .....Leszno....CHŁOPIEC katarzynaa........26.....o8.07............20.04. ....Chorzów scherza.............26....26.06........... .02.0 4....Warszawa mama-i-ja..........29.....20.07............26.0 4....Białystok asica234........24........11.07............18.04. ......Wrocław Jenifer 37.......37.......20.07.............25.04.......Biały stok mamuska298 ....29......13.07.............20.04.......RACIBÓRZ bieluszek.......29........23.07............ 29.04......Holandia Sabatini.........23.......06.07.............13.04 ......Wrocław luiza602........30........12.07.............18.04 .....Warszawa Joanna25........25......19.07.............25.04. ......Toruń Natusia88......21.......22.07.............29.04 .....Wrocław frogus_80......29.......06.07.............19.04......Kraków

Hej, hej u mnie coraz lepiej, prawie całkowicie wygnałam przeziębienie :) Niestety mdłości wróciły ... *Charta, trzyma mnie perspektywa, bo jestem przemęczona i znudzona pracą :) Więc taka przerwa bardzo mi się przyda :) *Dinka opowiedz opowiedz historię związaną z pierścionkiem :) *Tosia - cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze :) *Hime odezwij się *Zuzi - mam nadzieję, że u Ciebie wszystko porządku!

A co do piersi to moim zdaniem na razie stanęły w miejscu hi hi hi ale mój Mąż twierdzi, że jestem jego kochana stara żonka, z nowymi dużymi piersiami ;)

Myślę Biało-czarna, że masz rację z tymi badaniami. Ja też miałam super wyniki na początku, więc może dlatego ja nie musiałam je robić w poprzednim miesiącu :)

Hej, hej ja nie wiem co z tą moją głową :( od rana mnie lekko ćmi, czekam tylko aż znowu zacznie mnie rypać ... Ja jestem w 15 tyg ciąży robiłam badania krwi na początku ciąży, i mam zrobić teraz przed kolejną wizytą. W mojej książeczce przebiegu znajduje ciąży cały harmonogram badań w ciąży prawidłowej i lekarz mi powiedział, że będziemy się prawie tego trzymać - no i jest prawie bo badanie krwi wg tego ma byc wykonywane co miesiąc, prócz między 22-26 tyg, a miałam wykonywane miedzy 7-8 i mam zrobić je teraz przed kolejną wizytą

A ja bardzo chciałabym znać płeć mojego dzidziusia ... też jeszcze nie znam. Dalej się średnio czuję, głowa mi pęka :( *Biało czarna - mi rosły na początku ciąży , teraz mam wrażenie, że troszku się zatrzymały ;)

Cześć, cześć, *Goba ależ pyszna herbatka ;) Ja też się dziś średniawo czuję , mdli mnie od rana (a mdłości to już prawie cale nie miewam) i głowa mnie pobolewa, na szczęście katar już prawie całkowicie przeszedł :)

Hej hej a ja sobie choruję dalej, katar żyć mi nie daje ech ... Ja w nocy wstaję na siku mniej więcej co godzinę ;) Już się przyzwyczaiłam *Natusia w sumie jak siedzisz od początku na l4 to nie ma się co dziwić, że nie masz już pomysłu na nudę. A scrabble są extra. Ja na razie na wszelkie imieniny i inne odwiedziny nie mam wcale ochoty. Owszem chodzę, ale ogólnie to uwielbiam siedzieć teraz podczas ciąży w domku i spać i spać i spać .... i żeby nie była dawniej latała co chwile na jakieś imprezki. Ale zapewne gdybym lepiej się czuła i ciągle nie była śpiąca to takie wizyty dalej by mnie bawiły. *Anabelka cieszę się bardo że u Ciebie wszystko w porządku! I wcale nie jesteś przewrażliwiona, to normalne że się martwisz tym bardziej że to Twoja pierwsza ciąża, ja mam tak samo :)

*Justynka dokładne jak ja, teraz jest era cyfrówek a nie ma to jak oglądać zdjęcia w albumach :) A te na płytkach, kompach stają się zapomniane i nigdy ponownie nie oglądane :)

Hej, hej i L4 do końca przyszłego tygodnia - dobrze, że poszłam do lekarza, bo wczoraj wieczorem to już bardzo źle ze mną było. Dostałam jakieś krople do nosa, tantum verde i jak bym miała gorączkę powyżej 38 st mam wziąć apap lub paracetamol , na szczęście wczoraj temp osiągnęła 37,4 więc nie jest źle ... * Pączkowa Witaj :) *Luiza - mam nadzieję, że wszystko będzie oki, daj znać co Twój gin powiedział i jaka jest Twoja decyzja *Joasiu - ja brałam luteinę ale jeszcze przed ciążą, bo miałam problemy z miesiączką, tzn przez kilka miesięcy jej nie miałam i gdyby nie luteina to bym jej wcale nie miała, fatalnie sie po niej czułam, ale nie na wszystkich tak działa *Goba - Super że u Ciebie i Twojego Maluszka wszystko dobrze :) *Natusia - ech nie wiem co Ci poradzić do co wieczór - ja tam uwielbiam czytać, ale nie mam problemów z długimi wieczorami, po po pracy jestem w dom koło 17, zrobię jakiś obiad, czasem poczytam czy oglądnę TV, pogram z mężem w scrabble , wykąpie się i idę spać .... dużo śpię, ciągle jestem śpiąca ;) Ja tam się nie mogę doczekać jak będę siedzieć w domu bo mam dużo planów - oczywiście poza generalnymi porządkami ;) - chciałabym powybierać zdjęcia z tysięcy które mamy z naszych podróży i porobić albumy :) *Aga Kle - gratulacje, też już bym chciała znać płeć mojego dzidziusia :) Oki idę leżeć dalej, katar mi żyć nie daje pozdrowionka dla wszystkich

Ja też podzielam opinię Myszki. Ja na razie oglądam tylko i zastanawiam się co bym chciała ;)

*Justynka jestem zapisana ale dopiero o 14.40 - wiec siedzę na razie w pracy i resztę zarażam ;) Na pewno pójdę na L4 bo nie mam zamiaru się bardziej rozchorować! I tak się czuję masakryczne. A ja nic jeszcze nie kupuję, na razie oglądam, ale mam obiecane od kilku osób troszku rzeczy, więc ogólnie na sam początek nie będę musiała wiele kupować, choć na pewno się nie powstrzymam i cosik nakupuje znając siebie , ale to troszku później :)

A ja gadałam wczoraj o tym L4 i gadałam .... i jestem przeziębiona. Po południu idę do lekarza, załatwiły mnie dziewczyny z pracy, jedna kicha , kaszle i smarka a druga grzeje na maska a potem okno otwiera po duszno .. ech

No ja mówię o siedzeniu na L4 z powodu męczącego mnie siedzenia przed kompem 8/9h, z powodu stresu który od czasu do czasu pojawia się w pracy , a wiemy że nie wolno się nam stresować... mam ochotę odpocząć, poleżeć, poczytać ... ;) Bo ciągle jestem śpiąca, ciągle boli mnie głowa i jestem po prostu bardzo zmęczona ...