frogus_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez frogus_80
-
Będę wieczorem, napiszę Wam co nie co
-
*Marna Jasne, że możesz dołączyć :) Serdecznie zapraszamy. Opowiedz cosik o sobie :)
-
i ciszaaaaa .... :P Hop hop jest tu kto?
-
Hej Pomidorki, za u Nas jako tako, raz lepsze nastroje, raz gorsze. Wierzymy głęboko, że wszystko będzie dobrze. Pojawiły się inne opinie u lekarzy - ostateczne decyzje zapadną w poniedziałek. Ale to zostawiam i jak już będę wiedzieć co i jak to dam znać. Wszystko będzie dobrze, musi być!! Co do wagi to w tym tygodniu weszłam kilka razy na wagę i ruszała się góra - dół, dziś jest dół, ale nie mniej niż w zeszłym tygodniu. W moim przypadku konieczne jest PLANOWANIE!! I ograniczenie gorzkiej czekolady, bo ostatnio troszku jej za dużo. Zaraz biegnę na zakupy, i solarium. Będę później
-
hej, jak pisałam Mama Marcinka jest ciężko chora, spadło to na nas jak grom z jasnego nieba w poniedziałek ... :( nie było żadnych objawów - do poniedziałku. W przyszły wtorek/środa przechodzi poważną operację. Proszę Was o modlitwę :) Marcin bardzo to przeżył, nigdy go nie widziałam płaczącego - do poniedziałku :( Ale teraz wierzymy, wmówiliśmy sobie, że będzie dobrze i nie bierzemy innej opcji pod uwagę ... tak nam jest łatwiej. Staram się o tym nie myśleć, bo już nie mam siły, szukamy z M. innych rzeczy do dyskusji, bo wszyscy jesteśmy psychicznie wykończeni, wiec i ja nie będę się rozpisywać ... Co do odchudzania, znowu średni mam ten tydzień ... :( jakoś nie umiem znowu sobie tego wszystkiego poukładać, zaplanować - w lodówce nie zawsze coś co mogę jeść jest. Stanęłam na wadze pokazała troszku więcej - ale sama sobie winna jestem. Ale nie rezygnuję z DSB muszę tylko planować, wtedy wszystko idealnie idzie. I może w DSB będzie tyle samo co w zeszłym tygodniu, ale trudno, nie to teraz najważniejsze, a po mnie widać, ze schudłam. Mam dwa dni do końca mojego tygodnia i te dwa dni będę super pod względem zasad. No i kolejny tydzień się zacznie, a ponieważ w tym tygodniu byłam już na II fazie na niej zostanę.
-
Kochane Pomidorki, jeszcze dziś, albo jutro wpadnę tutaj
-
Chciałam tylko powiedzieć, ze może mnie nie być jakiś czas. Mama Marcina jest chora, przepraszam na razie nie mam siły nic pisać. Jak juz wszystko sie unormuje, będą dokładne wyniki odezwę sie. Nie zamykajcie forum podczas mojej nieobecności potrzebuje Was, po prostu na razie mogę nie mieć czasu pisać ...
-
Cześć Pomidorki :) a więc w ciągu tygodnia udało się zrzucić 1.4kg :) Czyli zrzuciłam to co nadrobiłam przez święta i jeszcze troszkę :P Superowo. Muszę się przyznać, że wczoraj zgrzeszyłam ... ponieważ dostałam do kolegi z pracy pyszną, wielką kremówkę (hih dzień wcześniej mu powiedziałam w żartach, że jak chce coś załatwić to zapraszamy do nas, ale z pustymi rękami nie przyjmujemy - no i przyniósł każdej z nas po kremówce) Kolejnym grzechem było wypicie pół butelki wina ;) Oczywiście jak zjadłam tą kremówkę około godz. 15.00, to postanowiłam już nic więcej nie jeść i słowa dotrzymałam. Ale jak widać na załączonym obrazku, jeśli się złamie czaaaaaseeem zasadę nic się nie dzieje. *Zizu - i jak? dżinsy kupione? I jaki rozmiar? :) *Niuciolka - chwalimy DSB bo na nas działa, bo to dieta która nam przypadła do gustu. Widocznie dla Ciebie ona nie jest dobra. Mam nadzieję, że w końcu znalazłaś coś dla siebie i to poskutkuje tym czego oczekujesz. Wiesz, chyba mi schudły...nie widzę tego w lustrze, ale ... musiały skoro te spodnie na mnie fajnie leżą ...:D A Ty wcale nie jesteś gruba...naprawdę fajnie wyglądasz i moim zdaniem nie musisz się odchudzać, ale skoro tego potrzebujesz to schudnij SE, ale i tak nam się pokażesz... Trzymam kciuki! *Viola - trzymaj się Skarbie. Dużo zdrówka dla męża i jak Niuciola mówi, masz duże dzieci, niech Ci pomogą *Inka - jak Cię dawno nie było ... trzymam kciuki za interesik. A może jakieś zdjęcia nowe być wrzuciła :) Jak wyglądasz, czy cosik się zmieniłaś, jak dzieciaczki wyrosły :) Uciekam na razie. Jadę na zakupy, do rodziców na chwilkę no i wstąpię na chwilkę do solarium. ;) Jutro impreza 18-stkowa mojej Siostry, która przeżywa tą imprezę bardziej niż ja swoje wesele :D Powiedziała mi jak się mam ubrać ;) jak powinnam być uczesana itp.itd. Hihi śmiać mi się z niej chce. Miłego dnia. Zaglądnę jak wrócę.
-
* Zizu- mam nadzieję, że jutro będziesz mogła pogratulować :) Jutro oficjalne ważenie :D Taaaak, rzeczywiście 3kg wyglądają jak 5kg. Dlatego bardzooo mi się to \"podobiee\" *Omam - cieszę, że zaglądnęłaś Jejku koniec pisania, praca woła...
-
Hej, hej a wiecie co ... mam nowe spodnie ... tzn. stare, ale w nich nie chodziłam bardzo długo, bo były zbyt obcisłe i źle się w nich czułam!!! A teraz mogę w nich od nowa chodzić :D Dziewczyny w pracy powiedziały mi wczoraj, że rzeczywiście schudłam, a koleżanka którą widziałam jakieś 3miesiące temu nie mogła wyjść z podziwu :D Ech, ależ mi dobrze... DSB naprawdę działa, nawet jak czasem zdarzyło mi się zgrzeszyć ... a zdarzyło się kilka razy ;) Wierzę, że w końcu uda mi się osiągnąć cel. Z DSB da się schudnąć ... jak mówiłam najważniejsze jest dla mnie, że się nie męczę na tej diecie, że nic mnie nie ogranicza, że jem rzeczy które lubię, że nie mam żadnych PUNKTOWYCH/KALORIOWYCH ograniczeń. Mogę iść do restauracji, mogę iść na imprezę i nie mam WYRZUTÓW SUMIENIA. Myślę też że Książka Kucharska bardzo mi w tej diecie pomaga, i w przyszłym miesiącu kupię sobie tą drugą :) Dzięki niej mam bardzo urozmaicone posiłki i mi się nie nudzą. Teraz widzę, że WW nauczyło mnie dobrych zasad odżywiania, nauczyło odpowiednio komponować i planować posiłki, i to jest dobre. Ale po dłuższym czasie zaczęło mnie ograniczać, miałam dość liczenia, przestałam się mieścić w pkt. i to zaczęło na mnie źle działać, zaczęło mnie ograniczać ...ale nie mówię, że WW jest złe ;) po prostu DSB dla mnie jest lepsze, bo w końcu nie wyobrażałam sobie, liczenia przez całe życie!!! A DSB mogę stosować całe życie :D Wracam do pracy. Buziaki
-
Niuciola!!!!!!! Ale pieprzysz!!! Wiem, wiem przeklinam, ale nie \"nerwować\" mnie tu !!!
-
Heh, wiecie co Pomidory. Jesteście naprawdę superowe. I wiem, że można na Was liczyć. Fajnie, miłe to jest. Jesteśmy tak rozsiane po Polsce/świecie a jednak jak tylko się da pomagamy sobie. Dobre słowo, gest, załatwienie czegoś [Zizu ;) dzięki wielkie] Cieszę się, że na Was trafiłam, bo obym się ocknęła :) Zizu - bardzo dobrze mi sę z Tobą rozmawiało, tak jakbyśmy znały się bardzo długo :) Ech taka dziś mnie refleksja złapała :) Mam nadzieje, że uda nam się wszystkim spotkać. Nie wiem gdzie, ale jakby miał być Kraków ;) to ponieważ niestety nie pomieszczę Was wszystkich, ale tak jak w Wawie możemy wynająć apartament, do którego na czas spotkania ja też się wprowadzam :) Nie wiem jak inne Krakowskie Pomidory... Ogólnie czekam na za i przeciw....i na inne propozycje
-
Loniu przykro mi bardzo. Jestem z Tobą myślami
-
Czesć Pomidorki, u mnie nadal dużo pracy, koniec miesiąca, to koniec miesiąca :P DSB mi idzie :) Ale ... zjadłam dziś o 3 kostki gorzkiej czekolady za dużo.:O Ale na kolację zjem tylko zupkę z cukinii z curry :) Reszta posiłków ściśle z BSD z I fazą :) Dziś idę na Aqua, więc spalę co nie co ;) Więcej napiszę wieczorkiem. PS. Czuję, że chudnę - coraz bardziej się sobie podobam. Ciekawa jestem czy to tylko moje wyobrażenia, czy też waga pokaże mniej :P
-
Hurra, Niuciolka jesteś, zajrzałaś, ale superowo . Widzisz to jest motywacja, musisz dbać o siebie, żeby J nie schudł przed Tobą :P
-
Jejkuuuuuuuuu jak mi się dziś nie chce siedzieć w pracy :( Ależ mi się dziś dłuży :( Może ktoś choć słówko szepnie, żeby mi się lepiej zrobiło ;)
-
Hihihii, dziekuję. A co to znaczy że M. się popawił? ;) Hahaha, że ogolony? A może, że nie wymęczony po kilku nocach pracy ? Nie smutkaj się, nie poddawaj się, tylko walcz, naprawdę dasz radę. Ja teraz piję kawę z czekolada na gorąco, bo brak mi czegoś słodkiego a to mi wynagradza, wiesz przecież, że można się nie katować, a chudnąć
-
Mam nadzieję, że z okazji Prima Aprilis, nie zrobicie dowcipu i żadna się nie pojawi ;) Ja dziś miałam problem ze śniadankiem, bo zapomniałam kupić sobie wczoraj jajka ... a ja tylko jem omlet na śniadanie ... W końcu zjadłam Bielucha z łyżeczką masła orzechowego ;) No i weszłam dziś na wagę :O, ale prawie 1kg mniej tzn. wróciłam do wagi sprzed świąt. :D Oki wracam do pracy i czekam z kawką na Was
-
Hej Pomidorki, a więc tak, muszę się przyznać, że DSB szło lepiej mi przed świętami. Ale to moja wina i od jutra się poprawiam. Nie wyszedł mi powrót do 1 fazy, bo mam w domu kilka produktów, jak owoce, które muszę zjeść a mój M. nie może ich jeść ... Kolejna wpadka, to wczorajszy obiad w knajpie, trafiliśmy przez przypadek do włoskiej restauracji, gdzie był tylko makaron na 1000sposobów. Cóż dziś już było lepiej, a od jutra będzie super. Zaraz przygotuję sobie jedzonko, pójdę do sklepu kupić jajka. I mimo, że 3 dni byle jakie, pozostałe 16 będą na 5+ - tzn, mój plan jeść wg fazy I + na kolację po owocku, bo żal wyrzucać, a nie mam komu sprezentować. Nie będę mieć wyrzutów sumienia, NIE, NIE, NIE!!! *Pinia - gratulacje stypendium :D Ciekawa jestem, ile raz dacie sobie z Ł. szansę ;) Życzę powodzenia. *Niuciola - nie dotarłam do Łagiewnik ... niestety. *Zizu - jak Cię czytam to od razu nabieram siły do dalszej walki, nie żebym je straciła, ale cosik się opuściłam, sama nie wiem dlaczego ... miło było dziś usłyszeć Twój głos :) Ja jadłam dużo jajek, ale mnie okrzyczeli i jem teraz mniej ;) *Dinka - *Charta - szyje się. 1-wsz przymiarka 25czerwca ;) A wczoraj byliśmy na spacerku w Dolinie Mnikowskiej. Kilka zdjęć za chwilkę dodam ;) A ja przed chwilką wróciłam od dentysty i 2- jeczkę mi Pani zrobiła, i znieczulenie \"unieruchomiło\" mi pół twarzy. Nie ważyłam się od ostatniego razu, jak Wam pisałam :D
-
Właśnie wyliczyłam ze 7 kg to jeśli będę chudła po 0,5kg /tydzień osiągnę koło czerwca - więc tym bardziej muszę iść na zakupy ;) Bo 3 miesięcy to ja czekać nie będę, bo mi się już ciuchy wykruszają :P - to takie samousprawiedliwienie :P
-
Jejku ja mam dziś jak Zizu. Pusta lodówka, nie mam dziś nie do jedzenia i umieram dziś z głodu ... A do domu wcześnie nie przyjdę ... :( bo idę na zakupy. Mam potrzebę kupienia sobie czegoś ;) Jakieś butki, może bluzeczka - ale też nie dużo, bo ja przecież chudnę :D
-
*Niuciolka, wiem wiem - zawiodłaś się na mnie :o Bycie na 1 fazie nie jest dla mnie problemem. :) Pracuje, pod placami pali mi się klawiatura, ale nie mogę się oprzeć i muszę tu zaglądnąć ;)
-
Cześć Pomidorki, przepraszam, że mnie nie ma ostatnimi czasy, ale mam laptopa w naprawie, a w pracy nie mam czasu ostatnio na nic - czytaj: koniec miesiąca ... Stanęłam jednak na wagę z ciekawości, przytyłam 1kg. Od soboty przechodzę na fazę I. Długo na II-giej nie pobyłam - ha ha ha. Ale tylko na 2 tygodnie. Zważę się również dopiero za 2 tygodnie. Muszę niestety uciekać , ale może jak się odkopie to zajrzę, no i może w końcu dostanę z powrotem dziś mój komputer.
-
Hej, hej Pomidory ja też nie byłam wzorowym przykładem DSB, nie jadłam chleba, ziemniaków, makaronów, ale za to jadłam inne rzeczy ;) Nie wiem ile przytyłam, na pewno coś, ale chyba nie dużo ... Nie będę się ważyć w sobotę, bo będę przed @, więc po co się denerwować :) Teraz tylko parę słów, bo dużo pracy po świętach :) Zizu wysłałam maila
-
Widzę, że wszyscy świętują na całego :) Ja staram się jeść wg zasad, choć troszku nagięłam te zasady ;) No nie da się inaczej, nie wiem czemu ale święta tak jakoś działają na mnie i myślę, że na większość, że nie można sobie wszystkiego odmawiać. W każdym razie się pilnuję :) a od wtorku wracam na dobrą drogę :D Nawet jak troszku przybędzie to trudno... :D, bo z DSB nie trudno schudnąć :D A jak w sobotę będzie \"przypadkiem\" więcej na wadze to na tydzień wskoczę na tydzień na I fazę :D Zizu mam sprawę do Ciebie, mogę prosić o maila, bo ja znowu gdzieś adresy posiałam