frogus_80

Cześć, no i po zajęciach [tzn.tak naprawdę uciekłam z połówki ostatniego wykładu ;)] Czeka na mnie jeszcze pranie, prasowanie i sprzątanie :O *Tatra - niestety nadal za załatwianie nie mogę się zabrać ;) Ale jak to nastąpi to będziecie pierwsze które się o tym dowiedzą :D *Aloiv - jak bym miała zacząć wszystko wytłumaczyć, to musiałabym pisać, pisać, pisać, pisać, pisać, pisać, pisać, pisać i jeszcze raz pisać - a ja jestem leniuszek ... :D A co do WW pracy, to jedno wiem na pewno - muszę zorganizować sobie więcej przegryzek ... bo tak siedząc i klepiąc w komputer ciągle bym coś jadła. :D *Niuciola - wybieram OD, bo nie chcę ładnie się spisywać tylko W poniedziałki :P Zaglądnę potem - pora coś zrobić w domku :) Wasz MARNOTRAWNY, :);):D:P Frog

Dobry wieczór, wreszcie w domu, wreszcie weekend, mimo, że będzie spędzony na uczelni. Nie ma mnie, bo mam bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo dużo pracy. W przyszłym tygodniu czeka nas audyt i wszystko \"sprzątamy\" ;) Siedziałam po godzinach, bo bałam się, że nie zdarzę. I dziś wszystko skończyłam, jeszcze tylko kilka małych poprawek zostało. A poza tym to diety w ogóle nie trzymałam ... I znowu postanawiam sobie, że od poniedziałku biorę się za siebie, a raczej za moje wałeczki ... :P Jednak najłatwiej było chudnąć, gdy nie pracowałam ... teraz trudno mi to jakoś wszystko poskładać w całość. No, ale od poniedziałku na pewno się uda - z planem Aloiv :P *Niujor - a kolejką kolejką na górę ... takie z nas leniuszki :D *Rollerku - spóźnione życzonka przesyłam ...dużo uśmiechu, spełnienia marzeń i wiele radości *Sisi -i dla Ciebie dużo radości, uśmiechu, spełnienia marzeń *Desserter - o jejku!!!!!!!! Gratulacje!!!!!! *Mrużka - mam dużo pracy, ale ciekawej pracy. Co dzień uczę się czegoś nowego ... jestem bardzo zadowolona :D *Niuciola - piszesz, że nie lubisz być na diecie. A może zmień do tego podejście i nie traktuj WW jako diety, nie myśl, że się odchudzasz. Pomyśl sobie, że jesteś i super, extra na czasie, bo się zdrowo odżywiasz :P *Pinakolada - ekonometria ... hmmmm ... sama przyjemność ;) Kraków i w mojej osobie wybiera się na jeden dzień, czyli teraz to już sztuk 2 *Ptysia - dzięki za przypomnienie ... mój paszport jest nieważny i od grudnia 2006 go wyrabiam, w taki sposób, że w końcu o tym sobie zapomniałam :P *Aloiv - nie przestawaj, proszę!! :) *Becik - ostatnio WW to idzie mi do d.......y!!!!! A tak jeszcze na marginesie, to jestem tak bardzo zmęczona, że ledwo oczy powstrzymuję, przed zamknięciem i głowę przed spadnięciem :P A jeszcze włosy muszę wyszyć :( Więc, ja już idę ... dobranoc

Dzień dobry Pomidorki! od dziś zaczynam Power Plan ;) Wczoraj wieczorkiem gotowałam. M. jest happy, bo będzie miał obiad. A ponieważ nie lubi krewetek, postanowiłam je zastąpić tuńczykiem ... nie chciałybyście tego spróbować ;):D:P Więc mój Power Plan będzie wymagał przekształceń, zwłaszcza, że jutro jadę na całodzienne szkolenie do hotelu Qubus i tam na własne jedzonko to raczej szans nie mam, bo mamy zapewniony obiad :D Wczoraj wybraliśmy się z Marcinkiem do Myślenic :D Kolejką linową wyjechaliśmy na górę, zjedliśmy co nie co :) Poopalaliśmy się i pospacerowaliśmy ... *Niuciolka - mi tam nie przeszkadzają Twoje \'achy i ochy\' i \'jęki i płacze\' - gdzieś musisz się wygada, no nie? :D A Twoje zdjęcia zawsze z miłą chęcią oglądnę. I dla mnie też są tam różne dziwne połączenia, ale można przecież spróbować lub dopasować do siebie ;) *Tatra - mój M. też stwierdził, że takie dania może jadać na obiad :) *Roller - laska nebeska powiadasz??? Oj troszku do tej nebeski to mi brakuje. A to co piszesz wcale nie jest dla mnie utopią. Jestem pełna podziwu, ze sobie radzisz i potrafisz zrobić tyle rzeczy, ja nie potrafię ... mój M. złotą rączką też nie jest, dlatego wiele rzeczy czeka bardzo długo, aż je zrobimy *Nostra - bardzo mi się spodobał pomysł na miły dzień Niuciolki ... masz rację to poprawia humor :D *Niujor - może i z innej wagi, ale uda nam się osiągnąć to co zaplanowałyśmy, prawda? *Zi-zu - pracoholiczko ;) Super, że wszystko się udało. Gratulacje *Lenka - powinnyśmy brać przykład z Twojego męża! Ja nie schudłam nic od pół roku!!!!!!!! *Dinka - a Ty to gdzie się pojawiasz? A może zamienisz Kantynę na własne jedzonko? Przepisy Aloiv nie są pracochłonne :) *Aloiv- jak przestaniesz pisać, to ja poproszę to wszystko na mail. Ja nie jadam niektórych rzeczy, które są w tym planie, ale kombinuję, podmieniam, lub wymyślam coś \"new\", żeby tylko pkt się zgadzały :) Dobra, uciekam do pracy bo mój \"stosik\" zaczyna się powiększać

Dzięki Aloiv - hmm to w sumie fajnie, że tłuszcz do smażenia można też zaliczyć do zdr. tł. Wiadomo, że lepiej wybierać ten \"nie smażony\" ale od czasu do czasu to nie zaszkodzi. Już się nie mogę doczekać poniedziałku :D Czyli w połowie kwietnia powinnam już być laską ;):P:D -ka

Dzień dobry, dziś to od rana chce mi się spać, kawa nie pomaga, więc szukam kofeiny w pepsi. Wczoraj zgrzeszyłam ... po całym tygodniu pięknego liczenia - łapczywie pochłonęłam paczkę chipsów ... ale jakie dobre były ;) Od poniedziałku startuję z Menu wg Aloiv ;) I mój M. będzie musiał też tak jeść, przynajmniej danie główne, bo nie będę podwójnie gotować :D A i tak powinien się cieszyć, bo co dzień będzie co innego - hi,hi,hi - a tym bardziej po ostatnich 2 tyg. gdzie prawie w ogóle nie gotowałam.;) :D :) *Aloiv - jestem fanką tipów i przyłączam się, bo podoba mi się ten plan na 4 tygodnie. Powinnam wyjadać 18pkt, jem 19pkt ... ale postanowiłam wyjadać 20pkt, bo myślę, że jeśli ściśle się będę stosować to i tak schudnę. Ale zastanawia mnie jedna rzecz ... w tych menu, nie są spełnianie wszystkie zasady WW ... np dzień 1 - brak 1 porcji zdr. tł. Tak mi się zdaje i tak z ciekawości pytam :D *Caramba - oj tak przyzwyczajenie robi swoje ... poza tym dziś sprawdziłam ... droga do pracy, zajmuje mi tyle samo [za to jaka wygoda], jednakże czas powrotu z pracy jest połowę krótsza Dzieciaczki się popisały :) *Sisi - lubię dzień kobiet, to tak miło dostać kwiatka i jak każdy mężczyzna składa życzenia. A od M. mam obiecane zakupy ... pytał czy ma zrobić mi niespodziankę, powiedziałam, że nie ... wolę zakupy, zwłaszcza z Nim, bo On mi wszystko kupuje co mi się podoba :) ... Przykro mi...trzymaj się cieplutko! *Niujor - i dziś znowu pada :( A mi się tak marzy już Wiosna. To razem z planem Aloiv startujemy w poniedziałek *Pinakolada - gratuluję zamknięcia sesji!! I nowego dzieciątka w rodzinie :D *Niuciola - no to teraz będziemy dużo zdjęć dostawać ;) Tak sobie myślę o Tobie, może rzeczywiście daj sobie spokój na jakiś czas ... pamiętasz jak ja miała kryzys kazałaś mi zwiększyć pkt ... pomogło, a dzięki temu nie nadrobiłam tego co zrzuciłam! *Nostra - hihi no to córunia zrobiła Wam niespodziankę :) *Tatra - no to gratuluję!!! Hihi wizja chudego Frogusa też wszystko zwycięża. A ja liczę punkty, bo tam są rzeczy nie jadane przeze mnie, więc trzeba podmienić, a poza tym np. nie widziałam w Polsce jogurtu 0,4% . *Omam - no przestały by te Twoje dzieci chorować! A Becik na pewno się odezwie ... ;-)

Dzień dobry, wszystkie Panie w pracy dostały po bukiecie tulipanów :) I tak teraz ładnie mamy w pracy :) Dziś musiałam jechać do pracy autobusem :( bo autko ma mieć przegląd ... już zdążyłam się odzwyczaić :P *Tatra - plan wdrożenia menu Aloiv mam ... plan zawsze jest :P Ale tak serio jak uda mi się wybrać na zakupy w niedzielę to zaczynam od poniedziałku! *Aloiv- dołączam do fan clubu TIPÓW *Niuciolka - cześć Grubasku! :P;):D *Sisi - dziękuję bardzo za życzonka :) Wracaj szybko do zdrowia *Pinia - mam nadzieję, że ułoży Ci się wszystko z Łukaszem :) *Zi-zu - odpocznij Skarbie troszkę! Ja bym tak krótko spać nie mogła :) Uwielbiam spać, ale oczywiście wtedy jak do pracy wstaję, bo w weekendy wstaję skoro świt :) Dobra, wracam do pracy. I muszę jeszcze iść wybłagać jedną osobę, żeby nie zabrała ze sobą na konferencję do Wawy:)

Hej, hej... czekam na \"klepnięcie\" przez szefa jednej sprawy, więc szybko na forum aby skrobnąć parę słówek, żeby potem na mnie nie krzyczano :P Właśnie zjadłam ogromny półmisek Sałaty Szefa(sałata lodowa, karbowana, ogórek,pomidor, ser żółty, szynka, oliwki z sosem vineagrette) z pobliskiego baru - PYCHOTKA! *Tatra -ee tam od razu niedzisiejsza ... ja też od niedawna chodzę dopiero :) *Aloiv - przeszło mi to przez myśl ;):P - wiem, wiem małpa złośliwa jestem :P;) A u mnie słonko świeci i jakieś 18 stopni jest :D *Niuciola - ja wiem dlaczego ostatnio nie chudnę!!! Bo próbuję schudnąć mając to co mam w lodówce :D :P Pytasz o byłą ... chyba wiem, kogo masz na myśli - ta Panna o której kiedyś pisałam to nie była ... to koleżanka M. od dzieciństwa - ale tak pewnie będzie \"ale zapracowana czyta tylko to co do Niej\" - Małpa :P *Nostra - ale pamiętaj nie szalej w tym barze!!! *Caramba - oj mam nadzieję, ze u mnie takiego programu nie zainstalują!!! Bo wtedy ... nawet nie chce mówić :P *Guziczku - a o zdjęciach słowa nie ma? Dostałaś?????????? *Omam - już się nie smucę - jejku jak ja bym się teraz położyła spać :) Dobra, wracam do roboty ... -ka

Dzień dobry, sprawdziłam skrzynkę, na razie pusta, więc chwilkę czasu mam :D Wczoraj byłam na solarium i postanowiłam poleżeć 2 minutki dłużej i teraz jestem rumiana!! Wrrrr ... wyglądam jakbym wróciła z biegania po górach :P *Ptysia - pani Goździkowa zawsze na mnie działa przy bólach migrenowych ;) A co do Córuni to bardzo mi przykro ... duża buźka dla niej i dla Ciebie ... ale może Mała się wzmocni i w końcu przestanie Ci tak chorować *Niuciola - eee tam pod 6-stka, buahaha ja?? ;) Ważyłam 60,4 kg Lepiej nie napisać NIC, czy choć odpowiedzieć na postawione pytania? :P *Desserter - 58??? Jejku jak ja bym chciała już tyle ważyć!!! *Lonia - wyzdrowiej, odpocznij, przemyśl i ... wróć :D -ka dla Ciebie *Lenka - czekam na Twój wpis jak już się odeśpisz :) *Tatra - pstryknę, ale najpierw muszę je wymyć, bo jest brudaskiem :P *Iwka - witaj serdecznie *Ziu - zu - nad czym Ty tak dumasz?? Co??? *Pinakolada - do lekarza i to prędko!!!Daj znać co i jak? *Omam - dużo zdrówka dla Weroni! Ja się nie obrażam, czasem tylko smucę, ale tak to w życiu jest , że i smutek nas \"dogania\" A w piątek mój M.ma urodziny i szykuje się imprezka. Bluzeczkę już kupiłam, włosy już wiem jak zrobię, solarium załatwione, paznokci zrobione, więc będę gwiazda !!! Hihihi. A teraz jak już zjadłam śniadanko, herbatkę wypiłam zabieram się do pracy bo \"stosik\" rośnie, maile przychodzą ...

Cześć, niestety wynikły pewne sprawy i nie mam czasu na dłuższe studiowanie forum, więc przyznaję się, że czytałam tylko to co do mnie było napisane :( *Caramba - i co z tym programem do szpiegowania ;) zainstalowali Ci już? Hihihi. A tak serio chyba prawnie takie rzeczy są zabronione, gdzieś coś na ten temat usłyszałam ... *Guziaczku - zdjęcia wysłałam ... a czy Ty mi swoje przysłałaś? Bo ja nic nie mam :( *Pinia - oj czasu w pracy mam bardzo malutko , ale mnie to cieszy bo czas szybciej leci :D *Tatra - troszku się wychorowałam, ale nie poszłam na L4 ... ale już zdrowa jestem :) Tak,tak szaleje swoim autem ;) Ostatnio urwałam przełącznik od wycieraczek, nie pytaj jak to zrobiłam :D *Zi-zu - a teraz to Ty gdzie się podziewasz? *Dinka - po tym łuku, to mięśnie bolały mnie przez tydzień :D *Niuciola - wiesz co ... w tym moim śnie, byłyśmy obie bardzo skrępowane, bo okazało się że od dłuższego czasu mieszkamy obok siebie ... i dziwnie się czułyśmy ... tyle pamiętam z mojego snu. Muszę uciekać ...:o

Nie rzucam się, nie obruszam, nie obrażam ... chyba powinnam być ostatnią osobą w tym towarzystwie, \"posądzaną\" o obrażanie ... ... ... Nie chciałam wracać do tematu, ale słowa Aloiv bolą, może i nie są adresowane do mnie osobiście, ale do osoby, którą dążę dużą sympatią. A słowa te na pewno nie bolały by aż tak, gdyby były powiedziane od razu, a nie po miłym przyjęciu ...[ Powiedziała co pomyślała i dla niej KONIEC TEMATU :)] Jadę do domu, jak posprzątam, odpocznę to wpadnę jeszcze na chwilkę P.S. Niuciola -> \"liczę punty\" = po tym jak przytyłam +1.5kg ważę na chwilę obecną 60.6 kg :D

zapomniałam dodać jednego ważnego słowa: \"..ale MOZE są tacy, które nie chcą, żebym tu była ...\"

Hmmmm .... Zdziwienie, że pojawiłam się na pomidorach ... ? Zostałam zaproszona przez trzy osoby ... Ale może skoro Aloiv pisze tak otwarcie, to są takie osoby, które mnie tu nie chcą ... Podobno jest tu \"sporo wolnego miejsca\" ... Aloiv, szczerze mówiąc pomimo, że napisałaś, że mnie lubiłaś na WW to się głupio poczułam, bo może Ty mnie lubiłaś, ale są tacy, które nie chcą, żebym tu była ... Nie piszę tego, żeby usłyszeć słowa, \"tak chcemy\" itp.itd. Piszę bo mnie ruszyło co napisałaś i zrobiło mi się jakoś takoś przykro ...ot, co.

Hej Pomidorki, zabijcie mnie, okrzyczcie, zabijcie ... naprawdę nie mam czasu ostatnio na nic ... ale obiecuję, że postaram się wieczorkiem nadrobić wszystko. W pracy dużo pracy, nie mam kiedy nawet zaglądnąć i choć jednym oczkiem poczytać ... Nowe stanowisko, nowe obowiązki - ale ja jestem bardzo zadowolona - bo moja praca mi się podoba :) Punkty liczę pilnie ... bo wiosna tuż, tuż - a ja miałam przecież w mini chodzić :) Dobra Dziewczynki, wracam do pracy Miłego dnia życzę ... P.S. Niuciola śniło mi się, że jesteś moją sąsiadką :D

Cześć Pomidorki, wybaczcie zamknięcie miesiąca, czasu brak, a na dodatek złapało mnie choróbsko, więc po przyjściu z pracy wskakuję do łóżka i wyskakuję z niego razem z porannym budzikiem :) Jak mi nie przejdzie to w piątek wybiorę się do lekarza ... A w ten weekend na dodatek rozpoczynają się zajęcia na uczelni ... a ja najchętniej to bym spała, spała i spała :)

Cześć Pomidorasy, od dawien,dawna wieczór mi się tak nie dłużył ... super, bo na ogół wracam do domku i zanim się obejrzę idę spać ... A od poniedziałku będę niezależna! Autko będzie moje i tylko moje, naprawdę bardzo się cieszę. Od jakiegoś czasu zapisuję sobie swoją wagę w tabelce ... tabelka postała z zamiarem obserwacji i analizy szybkości spadania kilosków. Ale ... same zobaczcie, jaka jestem monotematyczna z moją wagą: Lp. Data Waga 1 30-Oct-2006 59.7 2 6-Nov-2006 60.7 3 10-Nov-2006 60.2 4 20-Nov-2006 61.1 5 27-Nov-2006 61.1 6 4-Dec-2006 60.7 7 7-Dec-2006 60.6 8 11-Dec-2006 60.3 9 27-Dec-2006 61.5 10 29-Dec-2006 60.5 11 22-Jan-2007 61.2 12 26-Jan-2007 60.5 13 29-Jan-2007 60.8 14 1-Feb-2007 60.7 15 6-Feb-2007 60.4 16 19-Feb-2007 60.5 17 21-Feb-2007 61.1 No najzwyczajniej w świecie chyba lubię mieć tą szóstkę ze sobą :) A taka propos szóstek, 6 Weidera już trzeci dzień wykonuję ... ciekawa jestem jak długo ;) *Aloiv - ależ fajny miałaś urodzinowy dzień, czytając Twój wpis, zapragnęłam już dziś mieć urodzinki :) No, ale niestety do maja trzeba poczekać ;) Ciekawa jestem co mój M. wymyśli ... chyba dam mu przeczytać forum :D Hihi nie Ty jedna dzisiaj niczego nie rozumiesz:P Dziękuję za gratulacje *Niuciolka - bo ja chyba dziś mam zaćmienie chyba jakieś ... \"wężykiem\" Ja chyba powinnam iść spać, może jutro będę cokolwiek rozumieć :P Mówiąc o braku zmian wagowych, możesz i o mnie pomyśleć :P Aaaaaaaa oj fale dotarły i to ze zdwojoną siłą *Moonsum - pewnie, że jest SENS ... poza tym dziewczyny kiedyś same wołały do różnych osób, które narzekały na brak czasu, żeby chociaż parę słów co słychać napisały :P i ja się z tym zgadzam. \"Bo ja wścibska baba jestem i muszę wiedzieć co się dzieje\" ;):P:D *Ptysia - dziękuję za gratulacje Życzę Ci, żeby Kasia przestała chorować i wierzę, że na pewno znajdzie dużo koleżanek. :) *Pinakolada - tak a propo Twojego kurczaka, to ja rano włączyłam Onet i co tam jest napisane:Środa Popielcowa - przeczytałam przełykając ostatni kęs bułki z grillowanym kurczakiem ;) [zapomniałam na śmierć] Dzięki za gartulejszyn :D

Ojojojojoj jaki brzydki błąd ... to radość i przemęczenie, które ostatnio mi towarzyszy ;) Ale dam radę ... już niedługo weekend, ostatni taki swobodny, bo od marca znów zajęcia w weekendy, więc wolnego już nie będzie ;)

Jeszcze jedno: *Niuciola - co to: \"%^&*#@*&%$#\" ,ja oznaczam w ten sposób przekleństwa, czyżbyś mnie wyklęła?? ;):P

Tak,a propos egoistycznych wpisów to ogłaszam wszem i wobec, że w końcu: Oficjalnie awansowałam i dostałam podwyższkę! :D:):P To tyle, teraz wracam do pracy, w ogóle nie wiem czy dziś uda mi się stąd wyjść ... ;)

Wiecie co, tak poczytałam i zastanowiłam się na wpisem Niucioli, potem Lenki w sprawie wpisu Niucioli... i tak sobie myślę i myślę ...i: Wstaję o 5:50, by o 7:09 wsiąść w autobus. O 7:55 jest w firmie, następnie kawa i: - czeka na mnie stos papierów - jem śniadanie, klikając jednocześnie w komputer lub - stos jeszcze się nie uzbierał - jem śniadanie, czytając i pisząc na forum Od 9 zaczyna się młyn, który trwa do 16.00 - czasem z małymi przerwami, o ile przerwy są dłuższe to rzucę jednym okiem na forum i coś skrobnę. O 16:00 koniec pracy, wsiadam w tramwaj o 16:10 i z zamykającymi się oczami dojeżdżam do pętli ok. godziny 16:45. Wsiadam w autobus do domku o 17:05. Wchodząc do domu jest ok. 17:20. Siadam zmęczona na kanapie, i myślę co zrobić na obiad ... zanim się zbiorę jest 18.00. Ok 18:30 - 19:00 obiad zrobiony, czasem zjedzony ;) Idę do wanny i moczę się w niej do 20:00, o ile nie mam czegoś dodatkowego w stylu stos prasowania, burdel w domku, praca zaliczeniowa itp.itd to zaglądnę na forum i coś skrobnę ... o 22 przychodzi M. dostanie obiad, posiedzę z nim chwilkę, oglądniemy film i o 24.00 do łożeczka, aby jutro rozpocząć młyn od nowa. Więc dlatego uważam, że ważne są nawet i te podmuchy, krótkie wpisy, bo ciężko znaleść codziennie czas na długie pisanie, dlatego staram się choć na moment zaglądnąć , bo nie jestem w stanie, częściej zagladać. Staram się, jednak nie zawsze mi to wychodzi [czyt.brak czasu] Ale mam w świadmości, że jest gdzieś miejsce, gdzie mogę się wygadać, poczytać co słychać u innych, podzielić się radościami lub smutkami. Tyle co na ten temat mam do powiedzenia. Miłego dnia, wracam do pracy, bo stos się już przewraca :o

*Rollerku - żalu nie ma, było dziwne uczucie ... i włąsnie dlatego, że sa Aaaaaaaaabsulutnie wysokie zarobki i ale oczywiście najpierw jak ty zapłacisz, pytałam o Twoją robotę, bo pomyślałam, że może masz zaufaną firmę :)

Hej, ja tylko na chwilkę bo wstałam lewa nogą i nie chcę Wam z samego rana psuć humoru. Roller- ja się nie obraziłam, tylko czytając końcowe słowe dziwnie się poczułam, jakbym byłam żerującym leniem któremu samemu się nic nie chce ...a ja po prostu zapytałam chcąc pomóc koleżance, mysloałam, że może a nuż ... I opowiadaj dalej, bo ładnie to robisz ...

Taaaa, dodałyście tabelkę, a moje dane zostały stare :P Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI|Data ważenia ________________________________________________________ ______ ======================================================== ====== Agnieszka(10.VIII- 21.I)-9.10.06... 168...89,6...70-pon… 86,4=30,1(ot)/ 22.01 Alex(13.XI-21.VI)-4.08.06...175...76... 65- sob...69,1= 22.54 (nor)/ 08.01 Alik(29.I- 21.VI)-30.08.06...166... 76... 58- pon...76=26.85 (nad)/08.01 Andzia3107 31.VII-17.VII)-03.02.07...163...67...56-???...64=24,09(nor)/ 18.02 Bajka(12.III-4.XII)-24.02.06...179...78... 64-pon... 73=2 1,84(nor)/ 22.01 Becik(18.VII-6.IX)-20.04.06... 163... 64... 54-czw…55=21 (nor)/ 08.01 Cath (20.V–26.VII)-17.07.06... 170... 85,5... 67-pon... 70,1=24,2(nor)/ 19.02 Emma ( - )-15.01.07... 178...77...65-pon...70,5=22 (nor)/ 19.02 Frogus(8.V–21.I)-22.04.06...158...72,3...55-pon... 60,5=24,2 (nor)/19.02 Iwona (30.VII-27.X)-29.10.06... 173... 99... 70-piąt... 95,5=32,08(nad)/ 08.01 Jola(29.VII-15.VI)-19.10.06... 164..72,5..60...pon...66 =24,54 (nad)/19.02 Kate(28.II-2.VIII)-25.02.06... 162...81,8... 65- pon...70,2...=26, 1(nad )/ 22.01 Matylda(14.III-8.V)-05.01.06 ...160,5...80...65-pon… 77,5…=30,27 (ot)/05.02 Mrs_hyde(1.X-6.II)-18.09.06...162...65...54-pon... 60...=2 2,86 (nor)/ 08.01 Otika(26.II- 24.XII)-16.11.06 ... 170... 68... 55 -piąt... 68...=23.52/ 08.01 Szalija(16.X-21.VI)-29.08.06...160...81...60 -pon... 77,4…=30, 47(ot)/19.02 White.apple-01.05.04... 168... 78... 50/30.06.05...48 ...=17.01(nie)/ 08.01

Cześć Kate! Ja się z Toba kawki napiję :D Nie dziwię Ci się, że Cię ta sprawa z gazeta poruszyła! Bardzo dobrze, że będą przeprosiny, ja nie wiem jak tak można robić! Jak Twoja waga co???? Ja swoją zmieniam ;) Nick\\ur.\\im.\\rozp.\\wzrost\\w.pocz.\\w.docel.\\w.aktualna\\BMI\\da ta ważenia Agnieszka(10.VIII-21.I)..9.10.06…168..87,6..70..86 ,5 = 30,1 (ot)/22.01 Allik (29.01-21.VI)..30.08.06..166..76….58..76…=26,85( nad)08.01 Bajka (12.III-4.XII )...24.02.06..179..78…64...54..= 21 (nor) 08.01 Becik (18.VII-6.IX)…20.04.06..163..64…54…55 = 21 (nor) 22.01 Cath (20.V-26.VII)...17.07.06..170..85,5..67..70,9=24,9 (nad) 22.01 Emma (30.I-17.VIII)…!5.01.07…178..77…65…7 0,5=22 (nor) 19.02 Frogus (8.V - 21.I)……22.04.06..158..72,3.55…60,5=24,2 (nor) 20.01 Iwona (30.VII-27.X)….29.10.06…173..99..70..95,5 =32 (ot) 08.01 Jola (29.VII -15.VI)...19.10.06..164..72,5..60..66 = 24,54 (nad) 19.02 Matylda (14.III - 8.V)…..05.01.07.160,5..80..65…78…=30 (nad) 19.02 Otika (26.II – 24.XII)..16.11.06..170…68…55…67..=23 (nor) 19.02 Szalika (16.X – 21.VI)…29.08.06..160..81…60…77,1.=30,59 (ot) 08.01 Buźka dla Wszystkich

Dzień dobry, kawę na ławę stawiam ;) Rano wydawało mi się, że się wyspałam ... niestety po przyjściu do pracy okazało się, że oczka mi się zamykają. Wczoraj basen i rozpoczęłam 6-stkę Weidera, ciekawa jestem czy wytrzymam :D Waga okazało się +100g, ale jej nie zmieniam w tabelce, bo to niewiele, przy ilości jaką wchłonęłam w ostatnim tygodniu :D M. kupili z tatą nowy samochód, więc od przyszłego tygodnia, Frogus będzie mógł dłużej rano spać!!! Cudownie!!! Od przyszłego tygodnia przechodzę w końcu całkowicie do Project Office !!! [dalej nie znam swojego stanowiska :P] To tyle raportów na dziisiejszy poranek. :D *Zi-zu - super!!! To ja trzymam kciuki co by Ci się w pracy powiodło :) *Roller - to ja pytałam, ja nie mam zielonego pojęcia jak działa chałupnictwo ... pytałam, tylko o namiary sprawdzonej firmy, bo wiele z nich z tego co słyszałam oszukuje ... dlatego ot, tak zapytałam, ale pytać więcej już nie będę... *Mona - koooooop!!! [żebyś nie żarła więcej] *Dinka - nie pisze o studiach, bo mam wyrzuty sumienia,że jeszcze nie zaczełam pisać pracy magisterskiej ;) ..., ale ogólnie to mam wolen od uczelni ... zaczynam kolejny semestr w marcu. *Lenka - to ja należę do tych niegrzecznych dziewczynek :D *Aloiv - oj tak wymówki to wymówki ... trzeba sobie jakoś swoje porażki wytłumaczyć ;) A na wiosnę już doczekać się nie mogę!!! Kochanie no i Wszytskiego Najlepszego!!! *Pinakolda *Niuciola - jak nie wiedziałam, że tak niewiele przytyłam... to nie byłam ani zła, ani smutna, ani zadowolona, ani szczęsliwa ;) Hihih podziwam CIę, jakbym czekała na zakupy, że schudnę to chodziłabym już goła :P

Hej Pomidorki, cały dzień poza domem ;) Z rodzinką, przyjaciółmi ... fajny dzień :) Ale ja tylko parę słów, bo zaraz będziemy film oglądać i M.już krzyczy, że jutro 8h przed komputerkiem będę siedzieć, więc może dałabym sobie spokój ;) *Roller - ok warzyw dużo, ale brak smacznych warzyw o tej porze roku :) Nieźle to znaczy, że stać Nas na utrzymanie 2,5 samochodu (0,5 bo M. jeździ z tatą wspólnie na taxi), na utrzymanie mieszkania, jedzonko, życie, imprezkę, na wyjazd, ciuszki ... ogólnie nie narzekamy na brak pieniędzy, ale też nie jesteśmy jakoś bardzo wymagający i nie potrzebujemy nie wiadomo czego z najwyższej półki ...., a arabskich to na forum pisać chyba nie będę :D *Nostra - zostawiłam kabel od aparatu u rodziców ... więc jak tylko odbiorę to wyślę Qrcze miałam napisać więcej ... ale M.krzyczy ;) W taki razie do jutra Pomidorki :D