frogus_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez frogus_80
-
*Szalija teraz dopiero doczytałam o Tobie i Twoim mężczyxnie :) Hehe, alez sie od siebie różnimy :) Co prawda ja mieszkam z moim dopiero drugi rok, ale wiem, że 7 lat bym nie przeżyła, gdybym miała tyle czekać na \"pierdzionek\" ;) Ale ja mam obsesję na tym pukncie, która zwalczam :P;):D A co do marzen o pobyciu samej to tez takich na razie nie mam, bo pomimo, że spędzamy ze sobą dużo czasu to ja idąc do pracy już za Nim tęsknie i na odwrót:D Ale jak już chyba kiedys pisałam, ja o białej sukni marze odkąd zaczełam się interesowac chłopcami ;)
-
JA wypije kawkę, bo dzień rzeczywiście bradzo śpiący :o
-
*Aloiv - oj ja tez lubie poeksperymentować :D. A dzięki takim eksperymentom nie jemy w kółko tego samego :) A przepis i tak brzmi pysznie :D
-
*Winnie - tak nic na oko, co prawda z czasem jak juz długo będziesz liczyć, a np. będziesz u znajomych jadła jakąs sałatkę czy coś innego to możesz na oko policzyć, bo nie wiesz ile czego było, ale to przyjdzie z czasem i tak ja robię tez od czasu do czasu,bo wiadomo dokłądność jest najwazniejsza! :D
-
5.32 pkt zaokraglasz do 5.5 przestudiuj to zaokrąglanie które podała Ci Kate ... a zobaczysz że to analogicznie wszystko się przelicza
-
Winnie - twarogu a było 100 113 kal:60=1.88 4,o tłuszczu:9=0,44 1,88+0,44=2,32 czyli twój twarożek ma 2.5 pkt, bo jeśli od 1,75-2,24 to 2 pkt to 2.32 p będzie juz 2.5 ponieważ od 2.24 do 2.74 to 2.5 Rozumiesz? To jest analogiczne do reszty
-
*Kate - Słonko, ja jestem tutaj, jestem :D Ach zapomniałam Ci pogratulowac spadku wagi!!! Jestemz Ciebie dumna! A ja byłam wczoraj na basenie i postanowiłam chodzić co tydzień, zwłaszcza, że umawiamy się z dziewczynami z pracy i dzięki temu jest bardzo wesoło!!
-
*ALoiv - juz wiem co jutro na obiad sobie zrobię :D Dzięki wielki
-
Kate i ja się dołącze, ale ze szklanką wody ;) Trzeba zasad pilnować :P
-
*Aloiv - będzie większa motywacja :) Trzeba się będzie pokazac z kaej strony :P Hi, hi, hi, hi!
-
No nic, nie pozostało mi nic innego jak dopisac się po raz drugi :P jeszcze raz: NICK.............DATA/WAGA.ROZ........WZROST.....CEL............WAGA.OBECNA/BMI/DATA Aloiv ............27.11.06/75,6.............163.........62..............75,6 /28,45(nad)/27.11 Caramba.......27.11.06/73................160..........66..............73,0 /28,51(nad)/27.11 Desserter......27.11.06/56,9.............164........ ..52..............56,9 /21,15(nor) /27.11 Frogus..........22.04.06/72.3.............158..........55...............61,1/24,44(nor)/28.11 Gosiaj..........28.11.06/54,8..............162..........52..............54,8/20,9(nor)/27.11 Niuciola........27.11.06/79,3..............175..........68.............73,9 /24,13(nor)/27.11 Nostra..........27.11.06....................168..........65..............68,0 /24.09(nor) /28.11 Piniakolada....28.08.06/78................175..........65..............73,3 /23,93(nor)/27.11 Pyzata.........27.11.06/72,1..............175..........65..............72,1 /23,51(nor)/27.11 Tatra...........27.11.06/68,1..............160.........60...............68,1 /26,2(nad)/27.11
-
Gosiaj i Nostra wyrzuciłyście mnie z tabelki :( :P
-
*Kate - no zobaczymy czy to złapanie welonu cos znaczy ...zobaczymy ;) *Barburka - nie dozuję, nie dozuję, wyślę zdjęcia to zobaczysz jaka byłam ślicznie wyglądałam ;) I jak świetnie się bawiłam :)
-
Jestem już jestem :D Chciałam powiedzieć, że nic jeszcze nie czytałam, ale słyszałam nawoływania, więc czym prędzej przybiegłam :D Wesele - było fantastyczne, dużo picia, duzo jedzenia, dużo zabawy i tanców. Zdjęcia prześlę Wam wieczorkiem, a jak Państwo Młodzi wróca to dostaniecie kolejną turę zdjęć, zwłaszcza, że Pan Fotograf upatzrył sobie mnie jako obiekt do fotografowania :D No i najwaznieszjsze .... złapałam welon ;):P:):D Hihihi. Zobaczyłam tabelkę, więc się dopisuję :D NICK.............DATA/WAGA.ROZ........WZROST.....CEL............WAGA.OBECNA/BMI/DATA Aloiv...........27.11.06/75,6.............163...........62..............75,6/28,45(nad)/27.11 Caramba.......27.11.06/73................160..........66...............73,0/28,51(nad)/27.11 Desserter......27.11.06/56,9.............164..........52...............56,9/21,15(nor)/27.11 Frogus..........22.04.06/72.3.............158..........55...............61,1/24,44(nor)/28.11 Niuciola........27.11.06/79,3..............175..........68..............73,9/24,13(nor)/27.11 Piniakolada....28.08.06/78................175..........65...............73,3/23,93(nor)/27.11 Pyzata.........27.11.06/72,1..............175..........65...............72,1/23,51(nor)/27.11 Tatra...........27.11.06/68,1..............160.........60...............68,1/26,2(nad)/27.11 Mam nadzieję, że nie rozwaliłam tabelki
-
Cześć Skarby, od razu mówię, że nic nie czytałam, ale zapewne tęskniłyście za mną ;), więc postanowiłam najpierw napisać, a później w miarę możliwości nadrabiać zaległości. Waga się nie zmieniła, ale kolejny tydzień walki przede mną :D Wesele ... wesele było naprawdę super, wytańczyłam się, zjadłam pyszności i wypiłam co nie co ;) Ponieważ Pan Fotograf \"upatrzył\" sobie moja osobe powinnam mieć troszkę zdjęć, ale to dopiero po powrocie Państwa Młodych z podróży poślubnej ;) Z kolei dziś wieczorkiem prześlę Wam kilka zdjęć z mojego aparatu, choć nie jestem z nich zadowolona, ale może cośik się znajdzie :) No i najważniejasz sprawa .... ;P:):D ..... załapałam welon !! Hihih! Życzę Paniom miłego dnia, postaram się wieczorkiem nadrobić wszystkie zaległości, ale oczywiście w ciągu dnia będę zaglądać, więc mam nadzieję, że nie będziecie się opbijać :P
-
Ja tak tylko na chwilke, bo zaraz uciekam. Kiedyś tam prosiłam o Wasze zdjęcia, ale chyba Wam umknęło. Więc raz jeszcze bardzo łądnie prosze o Wasze zdjęcia, bo miałam format c: i inastalowanego na nowo windowsa i przez mądrego Frogusa zdjecia Wasze mi wcieło :(
-
Allik - Kochanie oczywiście, że masz tutaj swoje miejsce!!! Ja tutaj jestem cześciej, bo mam taka prace, która mi na to pozwala, a to że się rzadko tutaj pokazujesz nie skreśla Cię z WW-kręgu
-
Znalazłam jeszcze to: \"Wapń przyspiesza spalanie tłuszczu! Z badań wynika, że stosując niskokaloryczną dietę, nawet dwa razy szybciej się chudnie, jeśli jednocześnie spożywa się produkty bogate w ten pierwiastek. Kiedy go brakuje, komórki tłuszczowe zwiększają swoją objętość i przybywa nam centymetrów w pasie i biodrach. W wielu kuracjach odchudzających zaleca się unikania nie tylko lodów, ale także mleka, sera czy twarogów. To jeden z podstawowych błędów. Bo właśnie z nabiału oraz lodów wapń wchłania się najszybciej i jest najłatwiej wykorzystywany przez organizm. Zjadając ok. 200 g przygotowanych z mleka lodów, dostarczasz sobie ponad 30 procent dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek. Przeciętnie u kobiet wynosi ono ok. 1100 mg. \" Źródło: www. kobieta.pl Cały artykuł przeczytacie na http://www.dietomaniacy.fora.pl/viewtopic.php?t=80 :D
-
Ucieło żróło ;) :P źródło: www.kobieta.pl
-
*Niuciola znalazłam artykuł, który na pewno Cie ucieszy :D, Choć podejrzewam, że nie tylko Ciebie :D \"Szczupła dzięki lodom Nie wszystko, co jest słodkie, musi być również tuczące. Z listy produktów, które do tej pory były \"zakazane\", możesz spokojnie wykreślić.. lody! I to, wbrew pozorom, nie te sorbetowe (przygotowywane z soku lub musu owocowego), ale właśnie mleczne - uważane za bardzo kaloryczne. By szybko chudnąć Od dzisiaj możesz codziennie zjadać porcję wytwarzanych na bazie mleka czy śmietany lodów, nawet o smaku czekoladowym lub tiramisu! Nie tylko bowiem nie tuczą, ale wręcz pomagają schudnąć! Cała tajemnica tkwi w wapniu, w który mleko jest bardzo bogate. To przede wszystkim dzięki temu makroelementowi łatwiej nam stracić zbędne kilogramy. Wapń przyspiesza spalanie tłuszczu! Z badań wynika, że stosując niskokaloryczną dietę, nawet dwa razy szybciej się chudnie, jeśli jednocześnie spożywa się produkty bogate w ten pierwiastek. Kiedy go brakuje, komórki tłuszczowe zwiększają swoją objętość i przybywa nam centymetrów w pasie i biodrach. W wielu kuracjach odchudzających zaleca się unikania nie tylko lodów, ale także mleka, sera czy twarogów. To jeden z podstawowych błędów. Bo właśnie z nabiału oraz lodów wapń wchłania się najszybciej i jest najłatwiej wykorzystywany przez organizm. Zjadając ok. 200 g przygotowanych z mleka lodów, dostarczasz sobie ponad 30 procent dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek. Przeciętnie u kobiet wynosi ono ok. 1100 mg. Lody są najmniej kalorycznym deserem. Mają bowiem w sobie wiele powietrza, które jest wtłaczane w procesie ich produkcji, by nadać im delikatną, puszystą konsystencję, tak miłą naszemu podniebieniu. To właśnie powietrze wypełniające lody sprawia, że są najmniej tuczącym deserem - oczywiście jeśli nie dodasz do nich bitej śmietany, garści bakalii i nie polejesz gęstą czekoladą czy likierem. Jedna kulka lodów ma niemal cztery razy mniej kalorii niż jagodzianka czy drożdżówka z serem. Chłodzące przysmaki. Po zjedzeniu nawet małej porcji lodów zwykle odczuwasz przyjemny chłód w ustach i żołądku - a ich ochłodzenie też sprzyja odchudzaniu. Organizm bowiem, by przywrócić naturalną temperaturę, musi zużyć więcej energii, np. spalając zmagazynowane zapasy. ...i zachować zdrowie! Dzięki lodowym deserom nie tylko uda ci się schudnąć, ale też unikniesz w organizmie niedoborów wapnia. Jest on niezbędny do budowy kości i zębów. Dlatego kobiety, którym go brakuje, są zagrożone osteoporozą. Ponadto korzystnie wpływa na ciśnienie krwi. Ogranicza działanie sodu (zawiera go sól kuchenna), który sprzyja nadciśnieniu. Jak odmierzać lodowe porcje? To łatwe! Jest kilka sposobów na to, by ocenić, jak dużo lodów możesz zjeść. \"Mroźne\" przysmaki tylko wtedy nie będą tuczące, jeżeli przygotowany z nich deser będzie miał nie więcej niż 200 kcal. Jeśli kupujesz lody w litrowych pojemnikach, wystarczy, że podzielisz je na odpowiednie części. Ułatwi ci to informacja na opakowaniu. Na przykład: gdy w opisie podano, że 100 ml ma 82 kcal, to oznacza, że 1000 ml, czyli litr lodów, ma 820 kcal. By twój deser miał ok. 200 kcal, całość musisz pokroić na cztery w miarę równe porcje. Jeśli kupujesz lody w \"niewymiarowych\" opakowaniach, to w przypadku waniliowych lub owocowych trzy czwarte szklanki (lub trzy kulki) ma ok. 200 kcal. Gdy zaś wybierasz bardziej kaloryczne smaki, np. orzechowy, czekoladowy, bakaliowy czy tiramisu, \"dozwolona\" porcja lodów to już połowa szklanki (lub dwie ich kulki). Ty też możesz zostać swoim dietetykiem W przypadku lodowej diety to naprawdę bardzo proste. Oto kilka cennych wskazówek, dzięki którym sama opracujesz swój indywidualny program odchudzania. Będziesz więc mogła jeść to, co lubisz, i... tracić na wadze! * Jedz 5 posiłków dziennie. Jednym z nich powinien być lodowy przysmak, którym możesz się delektować, np. pomiędzy obiadem a kolacją. * Licz kalorie. Wszystkie zjadane przez ciebie dania nie mogą przekroczyć 1500 kcal na dobę. Najlepiej, by śniadanie miało ok. 350 kcal, tradycyjna przekąska zjadana w pracy - 150 kcal, obiad - 500 kcal, lodowy deser - 200 kcal, kolacja zaś - 300 kcal. * Wybieraj tylko lody mleczne (mleka nie mają lody sorbetowe). Mogą być waniliowe, czekoladowe czy owocowe. Ich smak nie ma znaczenia, jeśli porcja zawiera ok. 200 kcal. * Unikaj dodawania do deserów owoców. Jeśli masz ochotę na plasterek banana lub cząstkę pomarańczy, nie musisz ich sobie odmawiać. W zamian po prostu zjedz odpowiednio mniej lodów, nie dekoruj ich słodkimi i tuczącymi dodatkami, takimi jak bakalie, ciasteczka czy bita śmietana. Bardzo kaloryczne są także gotowe polewy, czekolada oraz alkohol. Nasz ekspert radzi Edyta Gulińska mgr inż. specjalista z zakresu żywienia człowieka Niestety, Polacy nie są smakoszami lodów! Przeciętnie każdy z nas w ciągu roku zjada ich tylko 4 litry, podczas gdy np. Włoch i Duńczyk po 9 litrów, Szwed - 14, a Amerykanin - aż 23! Te przygotowane z mleka nie tylko dostarczają cennego wapnia, ale również niektórych witamin, np. z grupy B, oraz A, D i E. Ponadto, jeśli mają dodatek owoców, są źródłem witaminy C, gdy zaś w ich składzie znajdzie się kakao, także magnezu, potasu i żelaza. Dlatego warto jeść lody przez cały rok! " źródło: http://www.claudia.kobieta.pl/claudia2/index.jsp?place=Text01&news_cat_id=13&news_id=537&layout=1&page=text
-
Ups urwało ;) cd. \"(...)Jeśli zrezygnujemy z niego, to od rana nie tylko będzie nam brakować energii, ale także szybko dopadnie nas głód. Niestety, trudno zaspokoić go niewielką przegryzką.\" Źródło: www.kobieta.pl
-
A co tam, nie będę samolubna ... poczytajcie sobie ;) \"Dopasuj przekąski do pory dnia Wystarczy ciasteczko lub batonik, żebyś szybko poczuła się syta. Chętnie po nie sięgasz, choć nie tak dawno wstałaś od stołu po obfitym śniadaniu, obiedzie czy też kolacji. I zwykle wtedy dopada cię poczucie winy. Zupełnie niesłusznie. Odpowiednio dobrane przekąski pozwalają zapanować nad uczuciem głodu między posiłkami. Pamiętaj jednak o kilku wskazówkach. Zwracaj uwagę na kaloryczność posiłków. Staraj się więc nie przekroczyć dziennego zapotrzebowania na energię. Dla kobiet wynosi ono ok. 2100 kcal, a gdy chodzisz na aerobik czy jogę, może wzrosnąć do 2400 kcal. Twoje kaloryczne codzienne menu powinno więc wyglądać następująco: śniadanie - 450 kcal, obiad - 650 kcal, kolacja - 300 kcal, oraz cztery przekąski między nimi (od 120 do 220 kcal, zależnie od pory dnia). Włącz minidania do codziennego menu. Częste i regularne prze- gryzki pobudzają metabolizm. Jedząc niewielki posiłek, spalasz zatem więcej kalorii, niż gdy ograniczasz się do głównych posiłków. Planuj przekąski z wyprzedzeniem. W ten sposób unikniesz jedzenia tego, co przypadkowo znajdziesz pod ręką. Traktuj małe pyszności jako przyjemność. Pozwalaj sobie na nie każdego dnia. Nie zaszkodzi ci prze- cież zjedzenie kawałka czekolady. 11.00 Małe co nieco po śniadaniu O tej porze, nawet jeśli rano zjad- łaś obfity posiłek, zaczynasz być głodna. To dobry moment, by dostarczyć sobie kolejną dawkę energii. Dzięki niej będziesz aktywna aż do obiadu. Taka przekąska powinna być urozmaicona, lecz nie może mieć więcej niż 220 kcal. Nasze propozycje Kromka bułki grahamki z 2 plasterkami sera camembert i 4 pokrojonymi ciemnymi winogronami. Kromka chleba tostowego posmarowana majonezem light, z 2 plasterkami polędwicy sopockiej oraz pokrojoną połówką papryki. oPół drożdżówki, jogurt owocowy typu light (150 g). Mała paczka (100 g) gotowej mieszanki studenckiej. 15.00 Gdy zaczynasz być nieco ospała Po południu możesz czuć się znużona lub stajesz się wręcz senna. To efekt spadku poziomu glukozy we krwi. Zamiast szybkiego \"doładowania\": filiżanki mocnej kawy lub kilku łyków napoju energetyzującego, pozwól sobie na małe co nieco, najlepiej z dodatkiem cukru. Może to być słodki przysmak lub - jeśli nie przepadasz za słodyczami - kanapka. Przekąska powinna mieć ok. 200 kcal. Nasze propozycje Szklanka mleka (2 % tłuszczu) zmiksowana ze szklanką mrożonych malin lub jagód i łyżeczką cukru. Po łyżce pestek słonecznika i dyni wymieszanych z dwoma pokrojonymi suszonymi morelami. Obrana ze skórki gruszka, pokrojona na ćwiartki i polana 2 czubatymi łyżkami serka waniliowego. Kromka chleba razowego posmarowana margaryną, z liściem sałaty i 40 g wędzonego łososia. 17.30 Przegryzka zamiast deseru Wbrew pozorom podwieczorek jest równie ważnym posiłkiem jak śniadanie. Jeżeli o tej porze dnia niczego nie zjesz, wkrótce dopadnie cię silny głód. A wtedy trudno będzie zachować umiar podczas kolacji. Tym razem na talerzu powinno znaleźć się coś mniej tuczącego (ok. 160 kcal), lecz zawierającego błonnik, duże ilości wody, witaminy, a także niezbędne składniki mineralne. Najlepsze więc będą dania z warzyw i owoców: wszelkiego rodzaju sałatki lub zupy. Nasze propozycje Szklanka zblanszowanego kalafiora lub brokułu wymieszanego z ugotowanym, pokrojonym ziemniakiem, zieleniną i polane łyżeczką majonezu light. Pokrojone kiwi i mandarynka, wymieszane z 10 posiekanymi orzechami laskowymi i łyżeczką płynnego miodu. Drobno pokrojony średni pomidor wymieszany z 1/4 opakowania sera typu feta light, łyżeczką oliwy oraz sokiem wyciśniętym z ćwiartki cytryny. 22.00 By głód nie utrudniał ci zasypiania Choć nie zapomniałaś o kolacji, to właśnie o tej porze możesz już odczuwać delikatne ssanie w żołądku. Po raz ostatni w ciągu mijającego dnia można więc skusić się na podjadanie. Posiłek ten powinien mieć ok. 120 kcal. Tym razem przede wszystkim wybieraj produkty mleczne lub mięso drobiowe. Zawierają one tryptofan - aminokwas niezbędny do wytwarzania melatoniny, dzięki której łatwiej ci będzie zasnąć. Wieczorem staraj się unikać produktów działających pobudzająco. Takie właściwości mają nie tylko czekolada i kawa, ale też - zawierające tyraminę - wędzona szynka, bekon, śledzie, żółty ser czy pomidory. Nasze propozycje Cienka kromka chleba razowego żytniego z liściem sałaty i 2 plastrami pieczonej piersi indyka. 100 g ugotowanej piersi kurczaka i plaster ananasa, polane łyżką naturalnego jogurtu z odrobiną curry, soli i pieprzu. Łyżka muesli z rodzynkami i orzechami, wymieszanego z jogurtem owocowym typu light (150 g). Szklanka kisielu owocowego z łyżką serka waniliowego. Nasz ekspert radzi mgr inż. Edyta Gulińska specjalista żywienia człowieka Równie ważne jak to, co jemy, jest rozłożenie posiłków w ciągu dnia. Przerwy między nimi nie mogą być dłuższe niż 3 godziny. Głodzenie się powoduje spadek glukozy we krwi, a wtedy czujemy się zmęczeni i mamy problemy z koncentracją. Jadanie często, ale za to małych dań, zmniejsza skłonność do tycia. Największym błędem jest \"zapominanie\" o śniadaniu. To podstawowy posiłek w ciągu dnia, niezbędny po nocnej przerwie. Jeśli zrezygnujemy z niego, to od rana nie tylko będzie nam brakować energii, ale także szybko dopadnie nas głód. Niestety, trudno zaspokoić go niewielką przegryzką. \" Źródło: http://www.kobieta.pl/kobieta/index.jsp?place=Lead12&news_cat_id=112&news_id=1609&layout=1&page=text
-
*Kate - a ja piję tylko kawkę z mlekiem ;) No chyba, że mi się skończy to wedty czarną, ale to tylko i wyłącznie wcześnie rano aby jakoś funkcjonowac, zanim tak naprawde się obudzę :)
-
*Moonsum - pewnie i wieczór panieński był, ale ja będe znać na tym weseleu mojego M. i Pana Młodego, któego widziałam kilka razy w życiu :P;):D