frogus_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez frogus_80
-
Hej, hej właśnie strzeliłam gafę w pracy i jest mi bardzoo głupio :( Nowe metoda z zapasowymi 4p na razie działa ... wyjadłam wczoraj 22p i ani jednego więcej ... może to rzeczywiście powstrzyma lodówkowe napaści... *Aloiv - nie poprosił :P :) *Pinakolada - hihihihih widzisz Frogus czasem do czegoś sie przyda :P Heh szkoda, że mój M. nie śpieszy się aby ten pierdzionek mi wepchnąć ... Gratulacje spadku wagi *Pyzata - sukienkę na mój slub? czy na wesele któe wybieramy się w sobotę? :P;) *DinkaP - tak tak to Ona moja droga E...aP :) super *Cramba - na wesele idę w sukience, którą miałam rok temu na weselu mojej przyjaciółi :) Zdjęcia na pewno przyślę :) Dalej mi głupio ... :( Wracam do pracy ...
-
Dzień dobry miłym Paniom, Eksperyment z 4 dodatkowymi punktami rozpoczął się z dobrymi rezultatami i chyba właśnie tego mi brakowało ... wyjadłamw czoraj właśnie o te 4 p więcej, a jakbym ich nie miała to chyba umierałabym z glodu co skończyłoby się napadem na lodówkę :) Zobaczymy co waga pokaże za tydzień ;) *Bajeczko - no to zakupy sie udały :D Czekam na zdjęcia z niecierpliwością :) *Cath - hihi kolejna szczęsliwa posiadaczka nowych ubrań ;) Tez zrób sobie zdjęcia i nam wyślij :) U nas w pracy organizowano beaujolais, winko w każdej firmowej kuchni + przekąski czekały na każdego pracownika ;) Ja byłam na targach, ale na szczeście załapałam się i na winko i na przekąskę ;) Super pomysł! Bardzo mi się spodobał. *Agnieszka - i jak po rozmowie? Kate - i Iwonka - dzień dobry Ale zrobiłam dziś gafę, jest mi bardzooooo głupio ... :( Zepsuł mi się humor z tego powodu :9
-
*Barburka - tak 4p słucham się rad dziewczyn, które są długo już na WW i wiedzą co nie co, i tak jak i ja miały taki problem, poza tym przeciez na utrzymanie wagi dodaje sie 4p, wiec najwyzej nic nie schudne, a moje psychiczne nastawienie się zmieni :) A to chyba najważniejsze :) *Szalija - dziękuję za linki ... może w końcu zacznę coś robić ... taka joga, rano musi dostarczac dobrej energii na cały dzień :) *Jola - może i tak, ale nie jestem pewna czy rok w tą czy w tą coś zmieni, no, ale może :) Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI ______________________________________________________________ ============================================================== Agnieszka_26( 10.VIII.80 i 21.I)...... 09.10.06....168...87,6....70.pon 86,6...30,1(ot) Alex80(13 XI i 21 VI)........4.08.06....175....76.....65......sob.....70.4... 22.9 (nor) Alik( 29 I 80 i 21VI)...... 30.08.06....166... 76..... 58..... czw.....71.....26.85 (nad) Aprill(07 IV 78 i 26.07).....12.08.06...158......62......56.....pon.....59,7....23,91(nor) Bajka(12 III 84 i 4 XII)......24.02.06.....179....78.....64....pon....70,5.....21,84(nor) Baloonik (05 III i 07 IX) ....21.06.06....154....89,5....70....sob....85,5.....35,41(ot) Becik(18 VII 83 i 6 IX)......20.04.06....163....64.....54.....czw....56.8......21,45(nor) Cath (20 V 81 i 26 VII)....17.07.06....170....85,5....67....pon....73,6.....25,5(nad) Frogus(8 V 80 i 21 I).......22.04.06.....158....72,3.....55.....pon....61,1......24,44(nor) Iwona (30 VII i 27.X).........29.10.06....173.....99....70.....piąt.....94 Izka (..................................02,10, 06.... 166.... 79...... 55............ 79 jola (29.07-15.06)........19.10.06......164......60............piat......70.......26,8 ElisaP....................10.06.06....165....73......65........sob...... 66,5...24,3 (nor) Kate(28 II i 2 VIII) ....... 25.02.06.....162...81,8....65.........pon....73...26,1(nad) Misialinka(19 XII i 29 IX)...07.08.06....173....71.....58.....śr.....69....23(nor) Mrs_hyde (1.X.80 i 6.II)....18.09.06....162...65.......54.....pon.......62.....24,0 (nor) Myszka (19.III i 26.VII)... 24.09.06... 170.. 72...... 60. ...nie.......70,4 ....24,4 (nor) Nea (ur.27 X i 12 XI)............. 25,09.06..... 165... 71......59................... 68 Pragnienie(27 I, 24 V) ....25.09.06.....162....75...60....wt....75.... Szalija(16.X.74 i 21.VI) ...29.08.06...160...81....60.......pon.........78,3......30,59(ot) White.apple...01.05.04....168....78.....50/30.06.05...48...17.01(nie) Zulcia..(17.V.82 i 03.IX.)...19.10.06...168...72,6.......62...Wt............70 25 (nad)
-
Witam, witam i o zdrowie pytam? Wczorajsza kolacja samkowita, choc nigdy więcej nie wybiorę się do Galerii Krakowskiej na jedzonko ... ten hałas, zupełnie nie oddaje klimatu i czujesz się jak w fast foodzie. Poszliśmy tam, bo byliśmy kupić mojemu M. garnitur ... smiał się, że to garnitur na całe życie, więc biorać po uwagę ten fakt, na wypadek tak wybierałam, żeby ewentualnie pasował w przyszłości do mojej sukni ślubnej ;):P:D No i nie chciało nam się juz nigdzie jeździć, dlatego wylądowaliśmy w GK na obiedzie ... :D Chciałam sie pochwalić jeszcze, że ma cudownego chłopca i kupił mi wczoraj sweterek :D Waga 61.1 kg poprawiam a tabelce i stopce, aby być konsekwentną swoich czynów :P Moga być dwa powody wyższej wagi ... wczorajszy dzień ... tj. tysiąc punktów ;) lub zbliżająca się @. Za rada Pinokio postanowiłam, następująco: Wyjadam 18p dziennie, jednakże w w zapasie mam 4p tj. zwiększam dawkę, tak dla mojej psychiki bo wydaje mi się, że to ona jest zmęczona ... nie powinny mi zaszkodzić te dodatkowe pkt, gdyż tak czy siak, jak przejadam waga się nieznacznie waha raz w dół raz w górę, a świadomość że nie mam już pkt. powoduje, że jak już ich nie mam to otwierając lodówkę mam w nosie ile pkt przejem, bo i tak wiem, że nie mam już żadnego na dany dzień ... zobaczymy co się stanie ... myślę, że jest mi to potrzebne ... *Kate - zgadza się z Tobą, musze przestać ważyć się codziennie, bo okropnie mnie to dołuje, denerwuje i de-motywuje Cieszę się, że Tobie liczenie idzie dobrze ... i trzymam kciuki, żeby tak dalej Ci szło :) Nic się nie martw wagą Znając Ciebie to szybko odrobisz i w poniedziałek przyszły już będzie mniej *Jola - ech cały czas coś zmieniają, od zawsze komunia była w 2 klasie i było dobrze, więc po co zmieniać? A tak jest wszędzie czy tylko u Was? *Otika - gratulacje, ale pamiętaj, że \"Najwazniejsze, co padlo to - nie maltretowac sie ! Jak masz ochote na kielbache za 10 p, to ja zjedz koniecznie, bo wczesniej czy pozniej i tak sie jej nie oprzesz. Wazne, zeby na nia albo zaoszczedzic p, albo odrobic sportem. Wszystko trzeba bardziej lub mniej traktowac z przymruzeniem oka, by nie stracic radosci zycia przez jedzenie, wyglad, czy wage. Wszystko jest do osiagniecia, tak jak dlugo wierzymy, ze jest to mozliwe. A skoro u innych jest mozliwe, to i u kazdej z nas tez .....\" Przypominam te słowa Lenki, bo ja sie maltretowałam jakiś czas temu a efekty widac teraz ;) *Bajka - ja danwiej miała taki sam problem z cycuszakmi, teraz na szczęście jest już ok :) *Barburka - biedactwo! mam nadzieję, że juz troszkę lepiej :) *Cath - GRATULACJE!! i wielki *Jagienka - hihi instrukcja prosta, ja nie wiedziałam jakie masz fondue, więc napisałam jak ja robię ;) Nie kupuj tego paliwka, mówię Ci lepsze są raczej te świeczuszki do podgrzewaczy :)
-
Witajcie Pomidorki, poniedziałęk czas zacząć, liczenie czas zacząć, waga pokazała więcej a mianowice 61.1kg - trudno! może to za sprawą zbliżającej @, lub za sprawą wczorajszej kolacji, jednakże postanowiłam być konsekwentna i zmieniam wagę w stopce :) Wczoraj kupiliśmny mojemu M. garnitur na sobotnie wesele ... a ponieważ on nie chodzi w garniturach to śmiał się, że to garnitur na całe życie ... UWAGA ... również na nasz ym ślubie chce w nim wystąpić!!! Hi,hi,hi ... dlatego na wszelki wypadek wybierałam taki aby pasował do mojej sukni :P:D ;) Kolację zjedliśmy w Galerii krakowskiej wraz z rodzicami Marcina, ale oprócz tego, że są tam kuchnie z całego świata i jedzonko bardzo dobre, to atmosfera średnia, bo głośno, i goraćo i brak tego miłęgo klimatu ... nie chciało nam się już nigdzie inedziej jechać, więc tam zostaliśmy ... ale nigdy więcej ;) No i mój Kochany kupiłm mi wczoraj śliczny sweterek :D *Charta - sprawa już załatwiona, bo idalo mi się kupić śliczne kozaczaki, nie mniej jednak dziękuję za radę :) *Niuciola - chyba ta zrobię, bo w końcu tak czy siak przejadam pkt, i waga na ogól stoi, ale za to psychika zmęczona, więc postaram się wyjadać 18p, a jak okaże się ze głodna jestem to w świadomości zawsze pozostanie myśli mam jeszcze 4p ;) Poza tym w tym tygodniu przyjdzie @, więc tym bardziej apetyt będe mieć, a w sobote wesele ... no to sama rozumiesz :) *Moonsum - zgadza się wynik mam niezły i ujestem z niego dumna, ale ... zawsze jest jakieś ale ;) *DrinkaB- czyżby to nasz Elisa??? Nie mylę się?? Hm...tak, to musisz być Ty :D *Zi-zu - hihihihihihihihih hihihihihihihihi 6 lat mniej?? Oj dziękuję bardzo ... Jestem ciekawa w jakiej to firmie pracujesz ... no zdradź nam ... zdradź ... ! *Pinakolada - na allegro ta ksiązka kosztuje 19 zł :P *LoniaG - zgadza się z ta zimą ... wiosna ,latem łatwiej się odchudzac, więcje owoców, ma się wikęszą ochote na warzywa ... a teraz jak jest zimno to jadło by sie tylko ciepłe i wysoko kaloryczne produkty ;) *Pyzata - ciekawa jestem jak tata zareaguje na fakt praktyki jego syna w jego firmie? Pomysłowy ten twój synek, nie powiem :)
-
Hej, hej, ech dzisiaj to jak zacznę robić brzuszki to skończę jutro ;), żeby to wszystko odrobić :P Tzn.już mówię na zapas bo p już nie mam , a wieczorem czeka na mnie kolacja w restauracji ... Nie wiem, co się dzieje, nie wiem czemu nie mogę się zmieścić w p :( Pinokio kazała mi zwiększyć p, aby na jakiś czas \"wrzucić sobie na luz\" tylko nie wiem czy ja potrafię ... ech ... *Jagienka, wlewasz płyn do fondue do palnika i zapalasz ;) a przepisy na fondue znajdziesz w necie, najpierw robi się to normalnie na gazie, a potem już tylko podgrzewa, ja zamiast palnika używam tealighty:) *Bajka - oj nie można nie można, się tak poddawać ale ja o robie coraz cześciej Sorry ze tak krótko, ale muszę już wychodzić, więc do zobaczenia jutro :)
-
Wyprasowane, posprzątane ... Oglądnęłam na TVN Style \"Jak się nie ubierać?\" - uwielbiam te program, a teraz ... piszemy dalej :) *Iwonka - dużo zdrówka dla synka *Barburka - za każdą załamaną zasadę tez kazałam robić brzuszki :P Ja tego skeczu o sęku też nie znam :( *Allik - likierek?? żaden likierek ... alkohol to wróg waga od razu po nim w górę idzie ... niestety *Jagienka - tekst o czekoladzie REWELACYJNY !!! *Jola - komunia w 3 klasie?? heh, wszystko się zmienia :) *Alex - wszystkiego dobrego na nowej drodze życia *Kate -jak tam Twoje korzonki?? Mam nadzieję, że już lepiej *Agnieszka- główka do góry na pocieszenie, oj teraz doczytałam resztę ... mocno, mocno Cię przytulam uffff ... skończyłam ... Widzę, że poszłyście spać, ja też pewnie zaraz pójdę, bo rano zajęcia znowu na mnie czekają :(
-
Witajcie moje Drogie, Targi pracy minęły szybko i były bardzo ciekawym doświadczeniem :) jednakże 9 godzin na okrągło na nogach i ogromna ilość zainteresowanych wykończyły mnie totalnie ... do dziś czuję zmęczenie. Liczenie szło mi bardzo dobrze do wczoraj i chyba nawet w brzuszkach ciężko mi odrobić ;) Nie wiem co się dzieje, dawniej liczenie szło mi wyśmienicie a ostatnio mam coraz więcej wpadek ... nagle dostaję małpiego rozumu i rzucam się na lodówkę. Może motywacja już mniejsza? Ale z drugiej strony tak bardzo chcę schudnąć jeszcze te 6kg, no i ta mini ... ;) Heh, może dlatego, że tak długo waga nie pokazała mniej ... A może by tak plan Wendy ... hm ... Tak, tylko że w przyszłym tygodniu mam wesele,więc raczej powinnam oszczędzać przez przyszły tydzień ... heh sama nie wiem co mam zrobić. Wiem, że trzeba coś zrobić bo naprawdę marzy mi się ta piątka z przodu ... A na dodatek w przyszłym tygodniu nadejdzie @ ... wrrr *Cath - heh, ale masz fajnie z tym tańcem ... ja jestem ostatnio leniuch i mimo, że karnet na fitness mam za darmo aż 3razy udało mi się tam trafić ;) *Bajka - 20 brzuszków za 1p??? Nieeee no zostańmy przy 10 ;) *Dstrupie - witaj serdecznie *Alex - hihih ja też już nie mam odrostów ;) A miałam je już prawie na pół głowy koszmar, ale czasu nie było ...ale teraz to już piękna jestem bez odrostów ... I ... najserdeczniejsze życzenia urodzinowe ... *Szalija - ćwiczysz jogę w domu? czy w klubie? opowiedz coś na ten temat :) Ja też bym z chęcią zaczęła ćwiczyć, ale w domku tylko nie wiem od czego zacząć ... może znasz jakieś fajne książki lub stronki w necie? *Kate - a mój mężczyzna to najpierw nie chciał żebym się odchudzała, a teraz jak schudłam to mnie pilnuje ;) Oczywiście nie wtedy jak mnie namawia na obfity obiad w restauracji ;) Lub jak namawia abym zrobiła fondue itp.itd :P Ok, jestem na 727 stronie ... idę troszkę poprasować ... a potem wracam do czytania :)
-
Hej, hej :) nic nie czytałam ... może jeszcze dziś uda mi się to zrobić, ale wpadłam przesłać buziaki i poinformować, że jutro mnie wcale nie będzie, bo będę na targach pracy a potem jadę zafarbować włosy ;) dla Wszystkich pomidorków
-
Barburko - Bardzo proszę się o mnie nie martwić ... :) Wszystko jest ok. Ja mam ostatnio dużo pracy i nie mam czasu cały dzień siedzieć ... zwłaszcza jak rano w pracy nadrabiam tutaj zaległości przez około 2h ;) A po powrocie do domku nie mam siły już po 8h siedzieć przed komputerkiem, tym bardziej ze ten tydzień mam bardzo zwariowany. A jutro mnie w ogóle nie będzie bo będę cały dzień na targach pracy, a wieczorkiem idę do koleżanki zafarbować odrost :)
-
*Kate - racja błąd w druku, 17p/18p tak mam po wczorajszym dniu :)
-
Hej,hej, wczorajsze spotkanie z Becikiem i Allik wypadło rerwlacyjnie, tak strasznie się uśmiałam, że do tej pory brzuszek mnie boli. Siedziałyśmy w Wedlu i piłysmy pyszna kawusię, choć na około były inne pyszności ale jednak się nie skusiłyśmy. Oczywiście zdjęc nie ma, bo my sklerotyczki jesteśmy i aparatu oczywiście nie było :P No,ale może w następnym razem się uda :) *Pyzata - spokojnie, spokojnie Adas dalej stoi i Sukiennice także :) Kazimierz cudowny tez jest. A kwestia Galerii podejrzewam jest taka, że jest nowa i wszyscy tam teraz chętnie chodza, gdyz pojawiły się w niej nowe kawiarnie i restauracje :) Ale za czas jakiś na pewno wszytsko wróci do normy. Poza tym mysle, że Rynek, kazimierz czasami może się \"przjeść\" i od czasu do czasu nalezy zmienić miejsce spotkań :D Ale za czas jakiś i Galeria się znudzi i wszyscy wróca na Rynek ;) A co do pomidora za zimnego i małego wyboru owoców to tak, tak .... ja tez tak mam :D *Sisi - hihi moge sobie pozowlic na mini, ale mysle, że już tylko na wakacjach :) Bo do pracy to raczej nie sądze, żeby mi wypadało ... choć na pewno znależliby się tacy co by byli zadowoleni :P *Roller - zgadza się Galeri Krakowska to ogormny moloch i poszłam tam raz na zakupy ... i chyba nigdy więcej tam nie pójdę już na rundkę po sklepach, bo czlowiek zmęczony po tym jakby na Giewont wyszedł :P I porszę nie mówić, że byłabyś tłem!!! Następnym razem mam nadzieję, że i Ty i Pinakolada spotkacie się z nami :0 * Aloiv -spotkanie bło jutro, ale jest jeszcze planowane kolejne jak Roller i Pinakolada będa mogły przyjść :D Dobra Skarny, ciekam, do pracy czas się zabrać :P
-
*Bajeczko Skarbie waga nie zmieniona od tygodnia! Ale my to od poniedziałku zaczełyśmy walkę na nowo za przekraczane p i nietrzymanie zasad robimy karne brzuszki. Zostaw smutki i bierz się do walki :) Rzem zawsze łatwiej.
-
*Jagienka - marsz robic brzuszki i to już!!!
-
*Pinakolada - to jak wyzdrowiejesz to się wtedy umówimy raz jeszcze :D *Roller - jejku Ty uważaj na siebie!!!
-
Z Krakowa jesteśmy z Krakowa :D ak któraś weźmie aparat - bo Frog sklerotyk zapomniał nie wspomnę, że ładowałam nawet baterie do apartau i leży przygotowany do wzięcia na stole :P - to zdjęcia będą ...
-
Dzień doberek :D Kupiłam sobie buciki!!! Cieplutkie kozaczki, z futerkiem w środku, na koturnie są śliczne i pod samo kolanko!! Ech, jaką mi to radość sprawiło :D Waga od tygodnia się nie ruszyła, ale to lepiej niż gdyby miała pójść w górę :D *Niuciola - no widzisz a mi łydki prawie wcale nie schudły, ale już się nie martwię bo amm kozaczki i nóżki mi zima nie będą marzły :D *LoniaG- tak, to ja sikoreczka, która UWIELBIA się stroić!!! Stoi godzianmi przed lustrem, makijaż zajmuje jej około 20 -25 minut, maluje paznokcie jak tylko jej lakier odprysnie czyli prawie codziennie ;) :P *Pyzata - hihih święte słowa, gdybym ja miała spojrzec do tyłu ile tygodni straciłam to tez bym musiała zjeść tyle czkolady co Ty :D Julka - śliczne imię, ja też chće mieć Julkę :D DUżo buziaków dla Julki *Elisa - ??? Czyżby tu miała się pojawić?? :D *Aloiv - hahahaha, alez mnie ubawiłaś wstawienie kolorwego czasopisma zamiast nóg ;) Jakbym tak chciała u sibie kila rzeczy poprawic to z tej gazety we mnie troszkę się znalazło :D *Zi-zu - wysłałam wczoraj zdjęcia jakoś poznym wieczorem, jak do domku tylko wróciłam :D *Caramba - hihih no to powiedzenia na zebraniu życzę :D *Charta - no mam nadzieję, że dziś humorek już lepszy! I zero złości :) Jak nie to mam soczek malinowy z melisą ;) do herbtaki bardzo dobry :D Buziaki dla Wszystkich pomidorków
-
Witajcie Dziewczynki, miałam się zabrać za pracę, ale stwierdziłam, że troszkę \"zgrzesze\" i poczytam co u Was słychać ... bo jak już się wezmę do pracy, to zapewne dziś już nic bym nie napisała ... chyba ;) Waga tak jak obiecałam: 60.7 kg tj. bez zmian. Ale pięknię licze i przestrzegam zasady, więc za tydzień na pewno będzie mniej. Pkt. wczoraj: 18/18 więc karniaków robić nie musiałam :) Kupiłam sobie kozaki !!!! Na koturnie, z futerkiem i pod samiutkie kolano :D Hihih. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu! *Kate - gratulacje dla siostry !!! Oj ja mam tak samo, jak prześpię się w dzień, to potem po obudzenia, czuję się źle. *Szalija - to przesyłąm wirtualnego kopa ;) I od teraz pięknie liczysz pkt!!!Jasne, że mogą być pompeczki :P *Cath - ach przydałby mi się taki wyjazd, mimo, że to listopad ... Gratuluję - 400g :) *Alex - Tobie rónież serdecznie gratuluję *Allik - w wedlu? Wy mnie chcecie na pokuszenie wodzić??? Nie ładnie, nie ładnie ...;) :P Weź aparat! Bo ja rano wychodząć zapomniałam ... wszystko dziś zresztą zapomniałam ... *Agnieszka - bardzo się cieszę z Twojego sukcesu i bardzo gratuluje *Barburka - gyrosik powiadasz?? mniam, mnia ..... a feee zły frogus nie myślimy o takich pokusach ;) Miłego dnia Miłym Paniom życzę.
-
Dzień doberek, dzisiaj zaczynam pieknie liczyć :D Jedzonko na dzisiejszy dzień mniej więcej zaplanowane ;) Obiecuję, że będę twarda :D *Zi-zu - zapomniałam wczoraj wysłać Ci zdjęcia ... obiecuję, postarac się nie zapomnieć dzisiaj je wysłac :D *Pinakolada - ja wiem, że sa takie butki, ale ja chcę, żeby one ejszcze były cieplutkie ... bo te wciagane sa cieniutkie, bez futerka w środku i na ogół maja cienką podeszwę ... :( Nic to, nie poddaję się i może uda mi się w końcu cosik znaleść :D *Aloiv - i to jest straszne, bo mi się te krótki buciki żadne nie podobają :( No, ale wierzę, że uda mi się w końcu cos znaleść *Sisi - heh przerwa to dobra rzez. Ale ja od dziś znowu zaczynam liczyć, bo na wiosne chce chodzić w mini :D *Roller - hihhi to ta pani nauczycielka musiała się zdziwic jak przeczytała Twój liścik :P *Caramba - stare koaki miałą robione na zamówienie, abyła taka Pani na placu, która była producentem , więc w tamtym roku mi sie udało ... a Pani już na placu niestety nie am :( Ale te buciki maja wysoki obcas [bo tak mi sie jakos zachciało] a teraz achciały mi się takie wygodne na konturnie lub na niższym obcasie ... Dobra uciekam do pracy, bo mam troszkę roboty .... zaglądne nieco póxniej
-
Witam Miłe Panie, a więc liczenie czas zacząć ;) Zapomniałam się rano zważyć, więc wagę podam jutro :P Życzę miłego dnia ... a ja na razie zmykam do pracy :)
-
Cześć Skarby! wczoraj byłam na zakupach, kupiłam sobie w końcu spodnie, miałam też ochotę kupić sobie kozaki, ale niestety mam odwieczny problem z dopięciem się łydce ... :( Myślałam, że jak tyle schudłam to problemu nie będzie,niestety się myliłam ... a wieczorem byli u mnie przyjaciółki ze szkolnych lat ;) i wspominałyśmy i plotkowałyśmy i piłyśmy winko ;) *Allik - i co rozpisałaś sobie plan żywieniowy na przyszły tydzień? Bo ja zrobiłam wczoraj \"małe\" zakupy i mam nadzieję, że mój plan zadziała ... *Barburka - ja naprawdę nie jestem jeszcze szczupła, być może na zdjęciach tak wygląda, ale ja mam jeszcze tłuszczyk tu i ówdzie i te -6kg koniecznie muszę zrzucić :D Czasem fajnie jest zrobić sobie wolne od liczenia prawda? Hihi, widzę, że wszystkie od poniedziałku liczycie ... ja chyba nie mogę robić sobie przerw od WW, a przynajmniej o tym tu pisać, bo zaraz kolejne chętne do nie liczenia się znajdują :P *Alex - u babci na imprezie NIE DA się pkt liczyć :) Babcie zawsze pyszności przyrządzają :P *Jola fajnie, że znowu tutaj jesteś z nami:) Becik a gdzie Ty się podziałaś???? *Kate - Skarbie ja jak zwykle spóźniona. Dużo radości i ciągłej miłości Wam życzę STO LAT!!!
-
*Niuciola - mdli!!! I brzuchol wydęło i czuję teraz każdy kilogram tłuszczyku który na nim mam, wałeczki tak się układają, że je czuję :D Ale Frogus powraca do walki.:D *Aloiv - a widzisz to i telepatia, choć ja myślałam, aby stać się w połowie pomidorkiem już od jakiegoś czasu co potwierdzą niektórzy ;) I tak o to od dziś z jednej strony pomidorek, a z drugiej ww-wek ;)
-
Allik Ty chociaż mało co zjadłaś, a ja zjadłam dużo za dużo ;) To witaj w klubie \"Od poniedziałku\" :) Idę już sobie spać
-
Barburka ale mi się nic nie zmieniło odkąd mi liczyłaś ilość p oprócz -300g. Poza tym jadłam przez całe moje -12kg po 19p, choć wcześniej już powinnam zejść do 18p 18 jem od dwóch tygodni, a tak prawdę mówiąc jem raz 18, raz 19, raz 20 ;) Ja po prostu myślę, że zmęczyłam się troszkę WW, ale na chwilę ... czasami trzeba dać sobie chwilkę spokoju (oczywiście pod kontrolą) Poza tym jakbym miała jeszcze jeść o 1p mniej to bym oszalała i popłakała ;) No i sedno sprawy ... jak nie pracowałam, łatwiej mi było zaplanować dzień, trzymać się zasad i jeść w sposób urozmaicony, a ja od dłuższego czasu jem ciągle prawie to samo i jak przychodzę do domu pomimo mam jakieś 5-6p na obiadokolacje, ale to mi nie starcza i ciągle i ciągle mam OCHOTĘ - to nie jest głód tylko właśnie ochota na coś. Dlatego myślę, że moim problemem jest po pierwsze brak urozmaicenia, po drugie źle rozłożone/zaplanowane posiłki, a po trzecie co wiąże się z po pierwsze nie trzymam się zasad
-
*Kate - trzymam za słowo *Pszczółka - witaj serdecznie!!! Ze mnie możesz brać przykład dopiero od poniedziałku ;) Bo dałam sobie wolne na 3 dni :) Ale serio jeśli chodzi o WW to najlepszy moim zdaniem sposób na odchudzanie, a potem na utrzymanie wagi :) Ja schudłam już około 12kg :) w ciągu ok pół roku, o od 3 kolejnych utrzymuję wagę na tym samym poziomie ... ale od pon walczę o kolejne kiloski w dół :D *Jagienka witaj serdecznie, chyba się jeszcze nie witałyśmy *Barburka -