frogus_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez frogus_80
-
Dzień dobry, witam wszystkich z rana. Pogoda do d..., ale co tam. :D Do kawki się dołączam i życze wszystkim miłego dnia. :) *Żarówka - pracuję w dużej firmie zajmującej się oprogramowaniem i ogólnie sektorem IT. jestem Asystentką Zarządu. Opórcz tego zajmuję się HR i Jakością :) No i mam fitness i basen i opieke medyczną za free :P Taka ze mnie chwalipięta ;) *becik - idąc za twoim przykładem też abiorę się za swoja prace mgr :D *Cath - w takim razie wysyłam moc poyztywnej energii dla Ciebie ....no i dla wszystkich, którzy jej potrzebują :) *Bajka - potrzebuję doppingu, bo wczoraj zawaliłam :) *Kate - ja też chcę klika, bo cos na złą drogę wkroczyłam :D
-
D......zbita.....źle sprawdziłam....wczoraj miałaj jednak -0,5p a dziś -2p :o No, ale można te p zaliczyć wykorzystanych bonusowych za ruch :P A moje dzisiejsze menu: Śn. - kawa z mlekiem 2% 50ml - 0,5 - chleb 2 szt - 2 - margaryna 5g - 1 (1xzdr.tł) - oliwki - 0,5 - papryka, sałata - 0 (2x warzywa) - ser feta 30g - 2 II śn. - nektarynka - 0 (1 x owoce) - jogurt Campina - 1,5 (1 x wapń) - musli (jest w nim słonecznik) 2 łyżki- 2 (2xzdr.tł) W między czasie w pracy: - kawa z mlekiem 2% 50ml - 0,5 - sernik 50g - 3 - sok bananowy - 1 (1 x owoce) - szarlotka 60g - 3[i byłoby tak pięknie, gdyby szef nie przyniósł mi szarlotki] Obiadokolacja: - zupa -krem z cukini - 0 (2x warzywa) - zapiekanka warzywno - mięsna - 4 W planie: - wapno musujące - 0 (2x wapń) I jak będę głodna to łyknę jeszcze troszkę zupki z cukini :) Bilans: 19/21
-
Hihihi, źle sobie wyliczyłam wczorajsze p :D I mam jeden p w nadmiarze i bardzo dobrze, bo właśnie 1 dodatkowy punkt mi dziś jest koniecznie potrzebny :)
-
hihihi bo ja pojawiam się i znikam ;)
-
Allik - ja sie przyłącze, ale tylko z woda mineralną :) Kawki już nie pije, Czekam tylko do 17.00, żeby pójść do domku, bo tam czeka na mnie pyzny obiadek o niczym innym w chwili obecnej nie myślę :P
-
Szalija - o tja spróbuję dziś wieczorkiem wsyłać Ci to raz jeszcze :)
-
Szalija - dostałas w końcu moje zdjęcia???
-
Ok coś mi internet szwankował i dodało post dwa razy :D No to pora na wczorajsze menu: Śn. - kawa z mlekiem 2% 50ml - 0.5 - chleb 2szt - 2 - margaryna 5g - 1 (1x zdr. tł.) - brie 20g - 1.5 - oliwki - 0.5 - sałata, pomidor - 0 (1x warzywa) II śn: - nektarynka - 0 (1 x owoce) - Belirso ryż na mleku - 4.5 (1 x wapń) W między czasie w pracy: - sok bananowy - 1 (2xowoce) - kawa z mlekiem 2% 50ml - 0.5 U kolezanki: - druga kawa z mlekiem 2% 50ml - 0.5 Obiad: -zapiekanka warzywno - mięsna -6 - pomidor - 0 (2x warzywa) --------------- - słonecznik 10g - 1 (2 x zdr.tł) 19/19 Brak 1 porcji warzyw + 1 porcji wapnia - bo skończyło mi się musujące :P
-
Cześć Dziewczynki, nie odzywałam się, bo byłam troszku zajęta w pracy i poza nią :) Wczoraj miałam jechać z moim M. na basen, ale mnie wyrolował ;) i nie pojechaliśmy...ale w przyszłym tygodniu jedziemy na 100% :D Za to spędziłam uroczy wieczór z przyjaciółmi, więc miałam coś za coś. A dziś od rana żałuję, że nie mam ze soba stroju na fitness, bo miałabym ochotę poćwiczyć, ale d... zbita - stroju nie mam więc nic na to nie poradzę. Musze mieć w pracy strój na wypadek gdyby mnie taka ochota nachodziła ;) A w niedzielę zamiast do Zakopanego pojechaliśmy do Ogodzieńca, robiliśmy zdjęcia i leżeliśmy na plazy i było cudownie. :D Zdjęcia wyśle, jak wrócę do domku. :D No i najważniejsze jak na razie pieknie licze punkty i mam nadzieję, że uda mi sie wytrzymać do końca tyognia. No i jeszcze jedno...czas na chwalipięte....moja przyjaciółka stwierdziła, że chudne w oczach :D *Anno D - w jajkach na pewno jest wapń. dwie strony wczesniej masz podane produkty podane w wapń, a w razie wątpliwości wpisując w wyszukiwarkę jajko + wapń znajdziesz tam artykuły, które o tym mówią :D *Bajeczko - jak super, że wróciłaś!!! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia :D *Siłaczko - u mnie tez nastąpił taki okres, że waga nie chciała zejść w dół, przez dłuższy czas...ale wtedy trzeba cierpliwie czekać i nie przestawać liczyć!!!:) W końcu waga znowu zacznie schodzić w dół. Poza tym kilkanaście stron wcześniej Pinokio napisała o etapach podczas odchudzania - poczyatj sobie :) *Aprill - gratulacje!! I czekamy na Ciebie :) Baw się dobrze *Goniu - bardzo się cieszę, że czujesz się lepiej *M_arii - ja na ogłe jem 3x łyżeczka cukru, czasami zdarzy mi się 1 łyżeczkę wymienić na miód lub dżem, a nawet czasami wymieniam na 1 łyżeczke waniliowego syropu do cappucino i u mnie nie powoduje to ani zwiększenia wagi, czy też jej zatrzymania - ale myślę, że to indywidualna sprawa. Ciesze się że sprawa z poprawka się wyjasniła i że jest po twojej myśli :D *Tosiu - nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś *Cath - moja senność była chyba spowodowana \"czymś\" w powietrzu. poza tym jakoś tak dziwnie wewnętrznie się czułam i to też chyba powodowało takie uczucie znużenia. Ale już jest dobrze, wróciły mi siły i zapał i dobry nastrój. postanowiłam się cieszyćm każda chwilą, usmiechać szeroko i cieszyć tym co mam...i DZIAŁA Gratulacje za -300kg zawsze to coś!! *Megb -gratulacje za spadek wagi *Roxanka -gratulacje za spadek wagi Dzięki za przepis na ptasie mleczko, pewnie dziś sobie zrobię :D *Zaróweczko Kochana - święta racja!!! Nawiązała się iędzy nami wirtualna przyjaźń i to jest super wspaniałe. Nawet jak mam gorsze dni w liczeniu/nieliczeniu, nawet jak nie pisze to zaglądam choć na moment, żeby zobaczyc co się u Was dzieje i to jest *Allik - ja nie wyjadam p za ruch...no chyba, że cos po drodze przekroczę to wtedy mówię sobie, że to te p bonusowe :P *Baloniku - witaj z powortem :D *Gosta - ja jem maśło orzechowe bo lubię - i mam cos słodkiego w ciągu dnia dzięki temu - no i w ramach zdr. tł. :D *Bambasia - ja w końcu nie wylądowałam w Zakopanym tylko w na zamku w Orodzieńcu :D A teraz pora na wczorajsze jedzonko:....hmmm a może w kolejnym poscie bo mi znowu urwie...cdn.
-
Cześć Dziewczynki, nie odzywałam się, bo byłam troszku zajęta w pracy i poza nią :) Wczoraj miałam jechać z moim M. na basen, ale mnie wyrolował ;) i nie pojechaliśmy...ale w przyszłym tygodniu jedziemy na 100% :D Za to spędziłam uroczy wieczór z przyjaciółmi, więc miałam coś za coś. A dziś od rana żałuję, że nie mam ze soba stroju na fitness, bo miałabym ochotę poćwiczyć, ale d... zbita - stroju nie mam więc nic na to nie poradzę. Musze mieć w pracy strój na wypadek gdyby mnie taka ochota nachodziła ;) A w niedzielę zamiast do Zakopanego pojechaliśmy do Ogodzieńca, robiliśmy zdjęcia i leżeliśmy na plazy i było cudownie. :D Zdjęcia wyśle, jak wrócę do domku. :D No i najważniejsze jak na razie pieknie licze punkty i mam nadzieję, że uda mi sie wytrzymać do końca tyognia. No i jeszcze jedno...czas na chwalipięte....moja przyjaciółka stwierdziła, że chudne w oczach :D *Anno D - w jajkach na pewno jest wapń. dwie strony wczesniej masz podane produkty podane w wapń, a w razie wątpliwości wpisując w wyszukiwarkę jajko + wapń znajdziesz tam artykuły, które o tym mówią :D *Bajeczko - jak super, że wróciłaś!!! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia :D *Siłaczko - u mnie tez nastąpił taki okres, że waga nie chciała zejść w dół, przez dłuższy czas...ale wtedy trzeba cierpliwie czekać i nie przestawać liczyć!!!:) W końcu waga znowu zacznie schodzić w dół. Poza tym kilkanaście stron wcześniej Pinokio napisała o etapach podczas odchudzania - poczyatj sobie :) *Aprill - gratulacje!! I czekamy na Ciebie :) Baw się dobrze *Goniu - bardzo się cieszę, że czujesz się lepiej *M_arii - ja na ogłe jem 3x łyżeczka cukru, czasami zdarzy mi się 1 łyżeczkę wymienić na miód lub dżem, a nawet czasami wymieniam na 1 łyżeczke waniliowego syropu do cappucino i u mnie nie powoduje to ani zwiększenia wagi, czy też jej zatrzymania - ale myślę, że to indywidualna sprawa. Ciesze się że sprawa z poprawka się wyjasniła i że jest po twojej myśli :D *Tosiu - nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś *Cath - moja senność była chyba spowodowana \"czymś\" w powietrzu. poza tym jakoś tak dziwnie wewnętrznie się czułam i to też chyba powodowało takie uczucie znużenia. Ale już jest dobrze, wróciły mi siły i zapał i dobry nastrój. postanowiłam się cieszyćm każda chwilą, usmiechać szeroko i cieszyć tym co mam...i DZIAŁA Gratulacje za -300kg zawsze to coś!! *Megb -gratulacje za spadek wagi *Roxanka -gratulacje za spadek wagi Dzięki za przepis na ptasie mleczko, pewnie dziś sobie zrobię :D *Zaróweczko Kochana - święta racja!!! Nawiązała się iędzy nami wirtualna przyjaźń i to jest super wspaniałe. Nawet jak mam gorsze dni w liczeniu/nieliczeniu, nawet jak nie pisze to zaglądam choć na moment, żeby zobaczyc co się u Was dzieje i to jest *Allik - ja nie wyjadam p za ruch...no chyba, że cos po drodze przekroczę to wtedy mówię sobie, że to te p bonusowe :P *Baloniku - witaj z powortem :D *Gosta - ja jem maśło orzechowe bo lubię - i mam cos słodkiego w ciągu dnia dzięki temu - no i w ramach zdr. tł. :D *Bambasia - ja w końcu nie wylądowałam w Zakopanym tylko w na zamku w Orodzieńcu :D A teraz pora na wczorajsze jedzonko:....hmmm a może w kolejnym poscie bo mi znowu urwie...cdn.
-
Dzień dobry, przyłączam się do Kate i również zapraszam na poranną kawkę...pogoda jakaś taka mizerna i słonko się schowało...oj chyba nie pojedziemy do Zakopanego :( Hmmmm, a może się jeszcze rozpogodzi do czasu kiedy moje Słonko wstanie :D dojadłam wczoraj jeszcze łyżeczkę słonecznika, więc bilans 19/19. *Gonia - gratulacje spadku wagi i centymentrów. Tak jajko zaliczk się do wapnia :). dla Ciebie *Lenka - ja też odkąd pracuje staram się gotować na zapas, bo właśnie dzięki temu, że wcześniej tak nie robiłam to tak dużo przytyłam :) Jednakże muszę do pracy brać więcej jedzonka, żeby po przyjściu odgrzać sobie tylko obiadek i zakończyć jedzonko :) A co do skou z ananasa, ja myślałam, że to taki zwykły sok owocowy - słodzony, ale skoro nie ma żadnych dodatków to nie musisz za niego liczyć p. Hihih ja też szukałam co to są frywolitki :) Z tym miksowaniem jarzyn to prawda...jak byłam dzieckiem to nie znosiłam jarzyn, a zwłaszcza zup jarzynowych, dlatego mama zaczeła mi je miksować :D *Pinokio - oj tak, tak! Jeżli człowiek dłużej nic nie je, to po przyjściu do domu, zjada wszystko naraz - wiemy coś o tym, oj tak - to właśnie dlatego moja waga pewnego dnia pokazała 73,2kg :P Cieszęsię, że zrozumiałyście, bo ja czasem potrafię tak poplątać, że sama się gubię w moich przemyśleniach :D *Kate - na ból głowy to pani goździkowa jest najlepsza jak dla mnie. :D Ale kawa też pomaga...pomogła?
-
* Gosta: Pierś z kurczaka bez skóry 100g - 2p Dobranoc wszytskim. :)
-
No i jestem ponownie :) Jadę jutro na 1 dzień z M. do Zakopanego :D Bardzo się cieszę, bo już dawno nigdzie nie byliśmy. Pospacerujemy, zjemy jakiś dobry obiadek [oczywiście małopunktowy] i porobimy zdjątka :D *Pinokio - super wyglądasz w nowej fryzurce :) Naprawdę super do Ciebie pasuje. I zgadzam się z dziewczynami, że wyglądasz szczupło :) Nie łam się nie wolno!! Ja za Twoim i Lenki przykładem postanowiłam pięknie liczyć p ich nie przekraczać. I do końca roku chcę osiągnąć cel. Ale nie ten z tabelki, ten z tabelki to za 2 tygodnie muszę osiągnąć....no przynajmniej bardzo bym chciała....potem będziemy świętować i zmieniać cel :D [ale poplątałam, ale mam nadzieję, że wiadomo, o co chodzi ;)] *Żaróweczko - ale się cieszę, że wróciłaś :D dla Ciebie *Lenka - hihih no i masz nauczkę, następnym razem zero wina :P Nie liczysz p za sok z ananasa?? Tak czytam Twój żywieniowy plan dnia i przypomniałam sobie początek WW, jak pilnowałam, aby jeść, co 3 godziny, stosować wszystkich zasad i nie przekraczać p - wtedy waga szybko leciała. Jednak najważniejsze było jedzenie, co 2-3 h wtedy nie byłam głodna i też wydawało mi się, że ciągle jem...trzeba by do tego wrócić...zaraz pomyślę, jak to wszystko dopasować, bo odkąd pracuję to jakoś mi nie wychodzi i wracając do domu umieram z głodu. *M_ari - trzyma kciuki i wierzę, że wszystko uda się załatwić na Twoją korzyść. dla Ciebie. Miłego wyjazdu! *Becik - dzięki za przepis...W sumie mój podobny, tylko mniej wody dawałam, a więcej mąki i chyba, dlatego mi wychodziły za 3p....zresztą sama nie wiem...a może, dlatego, że na oko robiłam i musiałam dodawać raz mąkę raz mleko, bo albo za rzadkie, albo zbyt gęste :D *Moniaem - ja też lubię usiąść w parku, na łące i nic nie robić...tak tylko posiedzieć...ale bardzo bardzo rzadko mi to się zdarza :) *Janta - no i gdzie to \"do potem\" ? :P *Kate - pięknie się spisałaś. Ja ostatnio tzn. po wakacjach nie umiem wrócić do postawy starego frogusa pięknie liczącego i nieprzekraczającego p :)
-
Miałobyć że nie miałam ochoty na warzywka na kolację, a nie na śniadanie :P Ale może zjem jeszcze marcheczkę.
-
Cześć Dziewczynki, za chwilę napiszę więcej, ale najpierw mój jadłospis: Śniadanie: - kawa z mlekiem 0,5% 100ml - 0,5 - bułka - 2 - serek wiejski 20g - 0,5 (1.wapno) - szynka - 2 - sałata, pomidor - 0 (1.warzywo) II śniadanie - drożdżówka 25g - 1,5 - kawa z mlekiem 2% 50ml - 0,5 - nektarynka - 0 (1.owoce) - naleśnik 0,5szt - 0,5 Obiad: - zupa pomidorowa z makaronem(100ml) - 1 - zapiekanka mięsno- warzywna - 5,5 (2.warzywo) Kolacja: - mleko 0,5% 200ml - 1(2.wapno) - musli 3łyżki - 3 - słonecznik 5g - 0,5 (1.zdr.tł) - nektarynka - 0(2.owoc) Pkt. 18,5/19 Brak 1 porcji zdr. tł . (mogłaby to byćmargarynka na śniadanko, ale byłąm u rodziców, a u nich tylko masełko) Oraz brak 1 porcji warzyw -ale nie miałam ochoty ich jeść na śniadanie.
-
Ile p ma mięso mielone z indyka ??? Szukam i szukam i już dalej szukać nie mam siły :( Help me!
-
Cześć, ja tylko na chwilkę. Waga ta sama tj.61,9kg :( Bilans: 142p/133p (tyle, że za p bonusowych za ruch było ok. 14) No cóż może w przyszłym tygodniu będzie lepiej.
-
Acha pytałaś co jaki czas, na ogół jedno przed południem drugie na dobranoc :)
-
*Gosta - tak to są dwie porcje wapnia (poza tym jestem alergikiem, więc pełni również fukncje lecznicze)...na ogół jednak 1porcja wapnia to w moim wypadku jogurcik, lub np. serek jogobelli lub jajko a druga to wapno musujące :) Wapno znajdziesz również tutaj: PRODUKTY BOGATE W WAPN jaja 1 średnie 30 mg mleko –tłuste lub półtłuste jako dodatek do kawy 36 mg szklanka 350 mg jako dodatek do płatków 120 mg jogurt kubek 150 g 180 mg kefir kubek 180 g 198 mg żółty ser 100 g 815 mg biały ser 100 g 90 mg sardynki w puszce 100 g 500 mg łosoś świeży – 100g 25 mg w puszce – 100 g 91 mg w puszce z ośćmi– 100 g 300 mg fasola biała 100 g 163 mg fasola szparagowa 100 g 65 mg natka pietruszki 100 g 193 mg kapusta biała 100 g 67 mg
-
Taj jak obiecałam: Śniadanie: -kawa z mlekiem 0.5% 100ml - 0,5 -bułka - 3p -margaryna 5g - 1 (1.zdr. tł.) -oliwki - 0,5 -sałata, pomidor - 0 (1 warzywa) -ser plesniowy30g - 3 II śniadanie: - kawa z mlekiem 2% 100ml - 1 - sezamek - 1 - marchewka - 0 (2.warzywa) Podwieczorek: - szklanka soku brzoskwiniowego -1 (1.owoce) Obiadokolacja: - zupa pomidorowa - 0,5 - makaron do zupy 20g - 1 - sałatka z ziołami - 0 (3.warzywa) - oliwa 5g do sałatki 5g - 1(2.zdr.tł) - ser żóły 20g - 2 - morszczuk - 0,5 - ryż do syta - 3 -sos do ryżu- 1 ----------------- - wapno musujące - 2x - nektarynka - 0 Bilans 19/20
-
* Bambasia - nie złapałam żadnego bakcyla :P I porsze mi tutaj bez krakania!!!
-
heh obcieło....chyab po raz pierwszy...: Miałan napisać menu, ale nie mam go przy sobie....także do nie będzie...ale dzisiejsze już umieszczę. Gonia - nie jestem pielęgniarka, więc nic poradzić nie mogę....trzymaj się jakoś Na pewno wszytsko będzie dobrze, przesyłam moc energii z siła przetrwania :)
-
Cześć Skarby, Moje nieobecność była spowodowana oczywiście pracą oraz ciągłym sennym nastrojem. Nie wiem czemu, ale chodzę cały czas śpiąca i nieprzytomna, choć nie kłade się późno spać...Nie wiem, czym to jest spowodowane....może coś w powietrzu :) A wczoraj po pracy poszłam pobuszować po sklepach.....bo uświadomiłam sobie, że już od bardzoooooo dawna nic sobie nie kupiłam :D I wiecie co...czasami uda mi się wejść w rozmiar S :D hehehehehe, jednakże na ogół jest to M. Jak miło widzieć, że L to już nie dla mnie hihihihihi. A co do punktów to niby liczę, ale cosik jednak mi się przekracza i nadal będę zwalać na pracę, bo ja nie umiem sobie jakoś tego jeszcze dobrze poukładać. Nie za bardzo mam, gdzie wepchać 1 porcję warzyw i 1 porcję zdr. tł. Reszta zasad na ogół zachowana. No i podejrzewam, że dzięki temu moja waga wariuje i doprowadza mnie do szału. Już dawno temu powinnam dojść do celu a tu wielkie g.....i nic! Dlatego bardzo się złoszczę na siebie. :o A spotkanie było bardzo miłe. I mam nadzieję, że nie ostatnie :) Becik i Allik są naprawdę super dziewczyny! No i zdjęć nie zrobiłyśmy i nie mamy się czym przed Wami pochwalić....ale jeszcze się to nadrobi :D *Ana_77 - chyba się jeszcze nie witałyśmy! Witaj serdecznie wśród Nas. Jak będziesz dokładnie liczyć i przestrzegać wszystkich zasad to twoja waga na pewno spadnie! *Moaniem - cieszę sie bardzo, że humor lepszy!! Też bym chciała znaleźć na nowo moja silną wolę....bo gdzieś ją po drodze zagubiłam, A co do pracy to ja bardzo dobrze, wiem jak to jest, na dłuższą metę, staje się to trudne do zniesienia....pracowałam tak przez ostatni rok....mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się jakoś ułoży. Teraz mam nową pracę...mam nadzieję, że dalej będzie tak fajnie, jak jest teraz :) *Megb - rzeczywiście mam te zdjęcia i chyba nawet chwaliłam Cię :) Ale ja mam pamięć dobrą, ale krótką :P *Anido - cieszę się,że wróciłaś Ty i Twoja córeczka.Dużo zdrówka dla Małej *Kate - wiem, wiem, obiecałam jadłospisy i znowu odłożyłam na bok...ale po raz kolejny obiecuję się poprawić....może tym razem się uda :) *Allik - bardzo mi przykro z powodu Twojej babci Dziewczyny dlaczego nie wolno stosować WW do lat 18?Przecież to rozsądna dieta, bogata w warzywa, owoce, wapń itp.itd. Jeżeli 15,16latek/latka jest rozsądna to czemu nie?Ja tego nie rozumiem....moim zdaniem, jeżeli nastolatka [mądra nastolatka] ma nadwagę to niby dlaczego nie może odżywiać się zgodnie z WW. Jakbym w wieku 15-16 lat odkryła WW to pewnie, obecnie nie miałabym teraz problemu z nadwagą.... Ooooo Lenka coś na ten temat napisała....tak mi się właśnie wydawało, że WW dla nastolatka to nic złego :D *Becik - nie zgadzam się na żadną taśmę następnym razem!!! *Pinokio - co????odchodzisz???Nieeeeeee rób tego, nie licz jak nie chcesz, ale zostań z Nami Ufffffff.............jednak jesteś....ależ mi stracha napędziłaś Czy moge dołączyć się do Twojego marzenia??? Ja zaczynając WW miałam zamiar dojść do celu do końca września, jednakże efekty widać...także koniec roku mi pasuje i to bardzo :D *Szalija - hm....ja zdjęcia wysłałam....widocznie nie doszły...wczoraj mi również wróciły...:( *Balonik - koniec wagarów. Wracamy do WW!! *Roxanka - przepis brzmi bardzo smakowicie, na pewno wypróbuję :D To prosimy o zdjęcia z nową fryzurka :D *Cath - super, że siniaki zeszły *Bambasia - to chyba więkoszść z nas dopadła jesienna melancholia....trzeba by coś z tym zrobić....tylko co??? *Lenka - no!no!no! to menu z KFC to rzeczywiście bardzo ciekawe :) A ja KFC uwielbiam :) i poprzosze o przpeis na: zupe kremowa z brokoli posypana migdalami bo brzmi super!!! *Marchewa - a takie rozgarnięte jesteśmy, że zapomniałyśmy zrobić zdjęcia :D Super wykład, naprawde bardzo mi sie podoba - tylko, że ja tak nie potrafię, moje wyobraźnia tak nie działa..., wiem, że to złe....ale do tej pory myslałam sobie o tym co osiagnęłam i że ni wolno tego zmarnować....tylko, że niestety ten sposób przestaje działać!! *Becik - co mnie zajumuje? a w pracy troszkę pracy, a po pracy to latam po mieście, a przez tą jesienna porę to chodzę ciągle śpiąca więc po powrocie do domku kłade się na kanapie i oglądając TV zasypiam i tak śpie dopóki M. nie przyjdzie :D Nie wiem co się ze mną dzieje.....mam nadzieję, że mi niedługo przejdzie...:) Ja Ty to robisz, że Twój nalesnik ma 1,5p - mi zawsze wychodzi za jakieś 2.5-3p. Zdradź swója sposób proszę...... bo ja uwielbiam nalesniki! *M_arii - czytając twoja reakcję na pająka widziałam siebie. Tylko, że ja dodatkowo latam jak głupia, głośno krzycząc!!!! :D Nie martw się egzaminkiem....każdemu może się zdarzyć....następnym razem się uda!!! BambasiaRoxanaŻarówka \"Życia słodkiego jak tort, w wszystkich kolorach tęczy. Niech Wasze noce i dni, maja urok i czar. jak usmiech serdeczny\" Dużo zdrówka, szczęścia i radości oraz spełnienia wszytskich marzeń!! Miałam napisać menu, ale nie mam go przy sobie....także do nie będzie...ale dzisiejsze już umieszczę.
-
Cześć Skarby, żyję.STOP. mam mało czasu. STOP. punkty licze. STOP. waga wariuje. STOP. Postaram się jakoś do Was wpaść. STOP.niedługo napisze więcej.STOP. Pozdrawiam STOP.