frogus_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez frogus_80
-
Cześć Dziewczynki, Mam chwilkę czasu więc do Was piszę. Już wczoraj chciałam coś skrobnąć, ale prąd nam w pracy wyłączyli i cała moja radosna twórczość zniknęła w przestrzeni wirtualnej :D W pracy miło i spokojnie, w chwili obecnej jestem Asystentką Zarządu, na jak długo jeszcze nie wiem, bo ciągle się szkolę, a może tu zostanę... Co do liczenia to miałam pięknie liczyć już od soboty – sobota poszła pięknie, niedziela zakończyła się imieninami u dziadka M., więc troszku przekroczyłam, w poniedziałek od rana szlo mi całkiem nieźle, ale wieczorem zostałam zaproszona na kolację do chińczyka – choć wydaje mi się, że nie przekroczyłam jakoś znacznie p, bo zjadłam niewiele. Dziś jak narazie idzie mi dobrze i mam plan, aby tydzień zakończył się sukcesem :D *Megb – jak tylko się zadomowię to biorę karnecik i pędzę na fitness :) *Elisa – to wszystko brzmi cudownie, baw się i wypoczywaj *Janta – i Zawsze się możesz wyżalić, to naprawdę pomaga i jeszcze jeden Smutno mi, że Ci źle, bardzo chciałabym Ci pomóc, ale mogę wesprzeć Cię jedynie ciepłym słowem *Lenka – wstydziłabyś się tak objadać :P Chyba masz ochotę nadrobić zgubione kg :P *Gonia – a może parę słoiczków z marynowanymi grzybkami podesłałabyć do mnie? Heheh coś ja wiem na temat oddechu prezesa.... *Cath – gratulacje spadku wagi – 400kg to bardzo dobrze, a na przemiane materii dziewczyny mi radziły Activię, suszone śliwki czy morele – działa!! Ojojojojoj to dzień zaczełaś naprawdę cudownie. :( Masz na pocieszenie *Sardeńko Kochana jak fajnie, że do nas zaglądnęłaś *Viola – och to miałaś sprzątania :o. Ciekawa jestem jak Małej minął pierwszy dzień w szkole? *Szalija – nie mam Twojego zdjęcia :( *Katie – oj żebyś wiedziała, ale babcia mojego M. to bije wszelkie rekordy w dokarmianiu *Marcheweczko – nowa droga zycia zapowiada się ciekawie. Ale nie będę dziękować *Anno D – czekam na „pałera” i czekam....coś się zagubił...ale nieustannie go szukam Dobra Skarby kończę, bo mam robote do zrobienia. Postaram się zaglądnąć wieczorkiem.
-
Dobry wieczór Słoneczka, no wreszcie skończyłąm czytać...czytałam na raty, dlatego tak długo mi to zeszło...:) W pracy ok, na razie się wdrażam, wszystko i wszyscy nowi, ale ja jestem zdolna dziewczynka i dam radę. Ze względu, że się szkolę, godziny pracy mam jak na razie różne. W czwartek mam już pierwszy dzień być sama, bez niczyjej opieki :D Wydaje się, że będzie fajnie. A ze względu na fakt, że dawno nie pracowałam, to wracam do domu padnięta. :D No, ale myślę, że jeszcze czas jakiś i się przyzwyczaję. Wczoraj byłam na imprezie, wróciliśmy z M. o 7 rano do domu!!!Wstałam ok 14. Także cały dzień włóczyłam się do domu, jeść mi się za bardzo nie chciało, więc zasady są średnio zachowane - tylko 2 porcja warzyw. Chyba, że grochówkę mogę potraktować jako jedną z nich :P. Zostały mi jeszcze 1p - zrobię sobie sałatkę z pomidorka, ogórka i papryczki z łyżeczką oliwy. I takim o to sposobem dzisiejszy bilans zakończę 19/19 * Alex - szukałam się na reklamie Maxwell House\'a i się nie znalazłam :) *Lenka - św. Antoni jest the best :) Mi też prawie zawsze pomaga znaleść zagubione rzeczy :) A co do umowy, to zanim podpisałam to dokładnie przeczytałam. A co do tego mojego \"pakietu socjalnego\" to ja wiem, że większość DUŻYCH firm proponuje takie bonusy swoim pracownikom. :D Hm, a przepis na frytki brzmi fantastycznie...spróbuję takie zrobić :D *Megb - mój M. po prostu oślepł z miłości :D *Bajka - ja mam, a raczej powoli żegnam problem z rozdwajającymi, łamliwymi i słabymi paznokciami. Dwa razy dziennie łykam Skrzypowitę (ok 14-18zł/ za 80 tabl.) i stosuję odżywkę Killys Witaminowa Bomba (ok 20zł) ...działa, a moja mama widząc efekty postanowiła robić to samo. Od czasu do czasu (oczywiście im częściej tym lepiej, ale ja jestem zbyt leniwa:P) moczę paznkocie w oliwie z oliwek pomieszaną z sokiem z cytryny. :D Wypoczywaj i baw się cudownie :D *Katie - a ja mam jutro imieninu dziadka mojego M. i już się boję, bo babcia M. bardzo lubi nas kramić i ciągle nakłania do jedzienia...:) *Pinokio - ja też ostatnio nie umieszczałam swoich jadłospisów, bo nie nadawały się do tego zupełnie...:o I nie \"może nawet 7\" tylko napeno 7. Ale nie chcę narazie zmieniać w tabelce, bo ja widać ostatnio...nie mogę dobić do tych 60kg. Jak już jakimś cudem dobiję to zmienimy tabelkę A doping był wspaniały na mnie zadziałał. *Gonia - ech...a mi się szykuje spotkanie z dentystą i to bardzo niedługo......ja jestem wielka panikara.... *Kate - ja też biorę się ostro za liczenie...przyłączam się...te akacje mnie rozleniwiły... *Moniaem - ja też miałam takie napady głodu po powrocie z wakacji...ale walczę z nimi...choć jeszcze nie zwyciężyłąm :D *Megb - wiesz Pinokio ma rację, niby to kilka kg, a jednak widać :D *AnnoD - ach to ludek jest już \"bardzio duzi\" *Janta - ale wracaj do nasz szybciutko!!!
-
Cześć Skarby, chciałam się tylko zameldować, że jestem i żyję. Ja widzę mam troszkę do poczytania i nadrobienia co bardzo mnie cieszy. Dziś mój dzień ważenia, a więc: dostałam @, byłam na imprezie i zaoferowana pracą jadłam nieregularnie i z liczeniem było cieńko. Także waga pozostaje bez zmian. Ale wkurzyłam się na siebie, gdyż zdałam sobie sprawę, że odkąd wróciłam z wakacji coś ciągle nie mogę się zmobilizować do WW, niby liczyłam, ale byle jak, czasami zapominała o zasadach i przekraczałam p. I takim o to sposobem moja waga prawie się nic nie zmieniła. Dlatego od dziś znowu zaczynam być dokładna - taka jaka byłam na początku :D O tak!Właśnie tak! Miłego dnia, jak nadrobię to napiszę.
-
Alex - w reklamie Maxwell House...ja...nie :) a czemu pytasz?
-
Becik nie mam zielonego pojęcia dlaczego :D To ja wrócisz to daj znać :D Koniecznie musimy się spotkać :)
-
Cześć Dziewczynki, mówię Wam jak się cieszę :D Dzisiaj dzień zakończon 19p/19p Za mało warzyw....zdecydowanie za mało. Zdrowe tł. jako tako. Reszta w porządku. :D *Baloniku - dziękuję ślicznie za zdjęcia. Nie wiem czy masz moje...jak nie to krzycz, a wyślę :D *Megb - Twoje wakacje brzmią wspaniale....gdyby nie tylko choroba córci...no, ale też odpoczyła i zobaczyła :D Ale my baby mamy kłopotów z tym biustem jedne mają za małe, drugie za duże...ja należę do tych pierwszych...tzn.mógłby być większy...i mi na szczęście mi też odkąd jestem na WW nie drgnął :D *Marchewa - o dziwo, dzień później waga też pokazała mniej....ufffff :D *Anido - hihih wiem, że większość facetów nie lubi wieszaków...tylko, że mi do wieszaka to duuuuuużooooo brakuje ;) Cóż mój M. jest chyba ślepy....albo przyćmiony moją urodą :P ;) *Annnuszka - witaj serdecznie *Pinokio - ja wiem, że nie wyglądam na zabiedzoną....dziś mój M. dla odmiany każe mi chodzić na fitness i ze wględu,że mam za free już nie mogę mieć żadnych wymówek, że niby kasy mało :D Aaaa i ja zawsze Cię czytam...i zawsze czekam na Twój wpis...ale wiesz, ja też tak czasem mam, że wydaje mi się, że nikt mnie nie czyta... Wiesz co Becik duże firmy sponsorują takie rzeczy, dlatego ja tylko do takich składałam aplikacje...a tam gdzie ja pracuję [ech jak to fajnie brzmi] to firma polsko - amerykańska zajmująca się tworzeniem oprogramowania. *Becik- ależ mi smaku na tą sałatkę narobiłaś!!! I coś mi się zdaje, że i mnie przeziębienie bierze. Biegnę po herbatkę z dużą ilości cytrynki :D *Misiainka - gratulacje i za zdanym egazmin!!! *Szalija - witaj serdecznie *Aprill - oj żebyś wiedziała, że lenistwo lepiej smakuje jak się na nie zasłuży. A codo wagi...to nie byłabymtaka pewna...;)
-
A ja chcialam się pochwalić..... Dostałam pracę :D Umowa o pracę na okres próbny (3miesiące) i bardzo miła pensja do tego...i ma być później wyższa :D Dodatkowo: pełna opieka medyczna, karnet na fitness,silownie,saune i solarium, karnet na basen + telefon firmowy. Dwie zmiany 7.30-15.30 i 11.00 - 19.00. Więc jak dla mnie idealnie. I wolne weekendy i święta!!!! I jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa. Jutro idę do pracy!!! Więc będę \"szparką - sekretarką\" ;P, albo Asystentką[jak w umowie] tak zwał jak zwał :D Buźka. Zaglądnę wieczorkiem
-
Dzień dobry, nie rozwaliłam nawet wagi po dniu wczorajszym, bo pokazała troszkę mniej :D. A tak poza tym to dziwna ta nasza waga...kiedy ja myślę, że powinno być więcej jest mnie, a gdy myślę, że będzie mniej jest więcej. Mój M. płacze, żebym więcej już się nie odchudzała - ZWARIOWAŁ - bo na \"zabiedzoną wyglądam\" - OSZALAŁ - więc krzyżuję wszystkie palce i obiecuję mu, że już mniej mnie nie będzie :D *Becik - z miłością to jest bardzo różnie, nigdy niczego nie można się spodziewać... *Tygrysiak - mój M. też na początku był przeciwny. Ale teraz gdy ktoś pyta co robię, że tak schudłam to on zaczyna opowiadać, że WW to mądra i zdrowa dieta :D *Aprill - ja już odpoczywam zbyt długo...dlatego marzę o poworcie do pracy *Anido - dziękuję bardzo...skoro miałaś takie wrażenie mnie czytając...oznacza to, że nie jestem już \"siksą\" *Gonia - włąsnie dlatego zezygnowałam w sumie na dojazdy zeszłoby mi dodatkowo 4h dziennie tam i z powrotem....a gdzie mniejsce na własne życie, rodzinę czy naukę :D *Janta - fajnie mieć takie duże mieszanie...ja mieszkałam z rodzicami w domu z ogrodem...a teraz przeprowadziłam się do dwupokojowego mieszkania w bloku, ale mam chociaż duży balkon...poza tym może ciasne - choć dopóki nie ma dzieci to wcale nie - ale własne :D *Balonik - a ja zdjęć nie dostałam :( *Funiasta - Twoje cudo - jest cudowne!!!! *Bajka - dziękuję za zdjęcia *Marchewa - nie choruj!!!Wracaj do zdrowia *Tosia - tak chcę przez pewien czas.Zwłaszcza, że skłądam oferty do dużych na ogół międzynarodowych firm, gdyż tam jest szansa rozwoju. Poza tym ja przez ostatni rok pracowałam naprawdę ciężko. Teoretycznie 8h/dziennie 5dni w tygodniu. A naprawdę telefon dzonił na okrągło, jak coś się działo w nocy to wstawałam i jechałam załatwiać, byłam w pracy we wszystkie święta i pracowałam, w większość weekendów, bo tylko mnie samą można było zostawić bo ja załatwię wszystko ;) DLatego ja teraz szukam pracy pn-pt, wiadomo, że czasami wyniknie sytuacja gdzie będzię trzeba przyjść w sb do pracy, ale nie będzię zdarzać się notorycznie...dlatego odpowiada mi stanowisko \"szparki - sekretaki\" na jakiś czas :D Zdjęć nie dostałam :( *Aylinn - a ja marzę o swoim weselu, ale mój M. uparcie nie pada przede mną na kolana i nie daje mi \"pierdzionka\". Jeszcze troszkę i nakopie mu do d.....moja cierpliwość zaczyna się kończyć :D *Sarda - oj jak miło, że do nas wpadłaś. Wysyłak szybciutko zdjęcia, bo już doczekać się nie mogę :D dla Maluszka :D *Pinokio - to napewno musi być jedzonko ;) *Zarówka - wracaj już do nas, bo mi Ciebie brakuje!!! Ok.Jadę na zakupy do Carrefour 'a :O
-
Ja tylko na chwilkę, bo zaraz wychodzę. Ratunku!!!Mam nocne napady głodu...nie miałam takich napadów odkąd WW rozpoczęłam...a tu znowu powróciły... Ale poradzę sobie musiałam się wykrzyczeć. A dziś robię sobie dzień dziecka........ Zjadłam już loda i serek Jogobelli i byłam na obiadku w restauracji a wieczorem idę do pub\'u.....a jutro rano będę płakać nad wagą :P
-
Anido - hihihi starsza? To ile mi dawałaś? :D
-
Na tej stronie masz wartości dla każdego rodzaju Corny :D Więc może okaże się, że zjadłaś troszkę mniej p. :P
-
Ja to znalazłam na stronie Corny: http://www.corny.de/produkt_powerriegel.php Przykro mi, że Cię zmartwiłam
-
* Tygrysiak - Ja znalazłam że w 100g Corny jest: 423 kcal 16,2 tł. tj.9p teraz wystarczy sprawdzić ile miał Tój batonik :) A wiek może ktoś wie ile p może mieć krokiet z mięskiem mielonym - to był napewno kurczak zmielony? Znowu dostałam od teściów i nie wiem jakto policzyć... Dziękuję za pomoc :D
-
A teraz tabelka: Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI _________________________________________________________________ ========================================================== AnDa_(18 X 69 i 26 VII))....02.02.06....164....76.....60/....czw....72...26,76(nad) Anido(17 I i 26 VII)......... 01.05.05....165....87.....65.....pon...72,7...26,81(nad) >Anno_D(29 VIII i 5 II).......16.01.06....173...66,2...62/12.07.06...62...20,71(nor)< >Arnika(25 VIII i 26 VII)....06.04.06....160...51,8...51/27.04.06..51...19,92< Aylinn(05 IV 79 i 24 V)......25.04.05....170....75.....63.....czw.......68...23,53(nor) Bajka(12 III 84 i 4 XII).....24.02.06.....179....78.....64.....czw.....71,5...22,35(nor) Baloonik (05.03 i 07.09) ....21.06.06....154....89,5....70....sob....84....35,41(ot) Bambasia(13 IX i 4 XII)....10.01.06.....160....72.....66.....czw....73...28,51(nad) Becik(18 VII 83 i 6 IX)......20.04.06....163....64.....54.....czw....57...21,45(nor) Cath (20 V 81 i 26 VII)....17.07.06....170....85,5....67....pon....81,1....28,06(nad) Carla(22 IX i 5 VII).........13.03.06.....164....65.....52.....czw...55...20,45(nor) ElisaP........................10.06.06....165....73......65....sob...69,4...25,89(nad) Frogus(8 V 80 i 21 I).......22.04.06.....158....72,3.....60.....sob....62,2...24,84(nor) Gonia_L (05.VI i 10.VI)....01.07.06.....162...107.....90....sob....100...38,10(ot) >Gosiaj.....................14.04.05.....161....64.8...52/15.07.05...52...20,06< >Janta(30 X 68 i 26VII)....19.09.05......164....69....60/30.03.06...58,6...21,78(nor)< Jolancie(4 VI 76 i )........28.04.06......162...88,5...65.....pon....81,5....31,05(ot) Jose13 (13. VIII. 81 i 21 VIII))....07.08.06 ....172....86,5....68....sob....85,7....29 (nad) Kate2(28 II i 2 VIII) .......25.02.06.....162...81,8...65....czw....66,6...25,37(nad) >Katie-81(04 IX 81 i 25 XI).15.05.06.....162...52....50....pon....50...19,05(nor)< Lenka (20 VIII).....24.04.06....175...75,6....65....pon....69,5...22,69(nor) >Marchewa(7 IV 76 i 29 V)...11.05.05...160...72,7...56/8.09.05....56...21,87< Margosia(21 IV 74 i 10 VI)...06.05.06....168....64.....57.....ndz....58...20,54(nor) Megb64(01.IV.64 i 10.VI)...30.05.06....160....75.....55.....pon....68,6...26,79(nad) Misialinka(19.XII i 29.IX)..07.08.06...173....71.....58.....śr.....69....23(nor) Moniaem(14 XII i 4 V)......01.03.06.....174....84.....66.....czw....70...23,12(nor) Pinokio(19 IV 65 i 24 V)....26.04.04...175...87..65...czw....70,5...23,02(nor) Roxana(28 VII i 14 IX)....30.01.06..174..78...70...pon...77...25,43(nad) >Sally2 ...............17.02.05.....173....81,9..70/15.07.05..70...23,39< Sarda(18 XII 76 i10 VI)....162.................................. Tosia(6 X 60 i 13 III)...14.02.05...176...86...70...sob..77,8...25,11(nad) Viola(20.II)......14.03.05......163...76,7....60.....pon.....69,7...26,23(nad) >White.apple..01.05.04....168....78.....50/30.06.05...48...17.01(nie)< >Ynia.............23.04.05......164....76....59/15.08.05...59...21,84 < Żarówka(15 IX 62 i 13 III).15.01.04..162....80....65...68...25,94(nad)
-
Cześć Słoneczka, znowu strasznie dużo napisałyście, a ja musiałam dziś nadrabiać. Ale fajnie, że ciągle coś się tutaj dzieje. Nie było mnie, bo miałam dużo spraw do załatwienia. Co do pracy, o której Wam pisałam, to postanowiłam jej nie przyjąć, gdyż zaproponowano mi mniej niż chciałam, ale głównym powodem mojej odmowy jest fakt \"podróży\". Dostanie się tam zajęło mi ok. 1,5h, a powrót 2h podróż z licznymi przesiadkami w korkach za takie pieniądze, to na dłuższą metę nie dla mnie. A na samochód tylko dla mnie na razie mnie nie stać. Jednakże w między czasie byłam jeszcze na trzech innych rozmowach zobaczymy, co będzie....Stanowiska w wszystkich trzech firmach może nie jakieś nie wiadomo, jakie gdyż ogólnie mówiąc ubiegam się o pracę sekretarki, jednakże są to duże firmy i dają szansę rozwoju...i wszystkie mają działy jakości, czyli \"coś”, co jest zgodne z moim wykształceniem. I może niektórym wyda się dziwne, że z kierownika działu rezerwacji stanę się jak to mówi mój M. \"szparką - sekretarką\", ale ja mam już dość pracy w piątek, świątek i niedzielę a tak przepracowałam ostatni rok, każde święta, każdy weekend, każde wolne, a ja w pracy a do tego 24h dyspozycyjność, a potem wyrzucenie z pracy, bo za dużo zarabiam. Dlatego właśnie postanowiłam coś zmienić. uffff, ależ się rozpisałam.... A teraz bilans: 138p/133p Waga: 62,2kg *Janta - a u mnie węgierki już dobre :) *Pinokio - a wiesz, że ja zauważyłam to samo :) Dawniej jadłam dużo więcej warzywek, i waga szybciej spadała. Tak jest mi dobrze w domu, jednak z dnia na dzień coraz bardziej nic mi się nie chce. Dlatego muszę iść do pracy, gdyż wtedy łatwiej mi siebie i mój czas zorganizować :) Dzięki za te p za galaretkę :) Z tym lustrem to prawda...dalej się zastanawiam, czemu ja nie widziałam, jaka jestem gruba ważąc ponad 70kg!!! Mama mi mówiła, a ja twierdziłam, że wyglądam ciągle tak samo....do czasu, gdy nie zobaczyłam zdjęć i swojej okrągłej buźki i swoich wielgachnych ud.... *Roxanka - dziękuję za zdjęcia. Śliczna z Ciebie dziewczyna :D *Aprill - dziękuję za krokusik :D Oooo i mamy ten sam wzrost, ale jak ważę o kg więcej :D Ja bym chciała ważyć 55kg, wydaje mi się, że wtedy będę taka ładna i szczuplutka - czyli taka, jaka nigdy nie byłam :D *Bajka - to, że często gęsto sama siebie nie rozumie to nic w porównaniu, jakie myśli do głowy mi czasem przychodzą. Nie ma to jak wymyślanie sobie problemów, których nie ma :P *Anido - cieszę się bardzo, że wróciłaś szczęśliwa i zadowolona *Tosiu - ja tylko zacytowałam Aprill, a wcale nie uważam, że osoby jesienne nie mogą być wiosenne :) *Marchewa - ja na początku nie miałam problemu z siedzeniem w domu, bo byłam wyczerpana 24h dyspozycyjnością....ale sama się na to zresztą zgodziłam....to było tak jak w tym przysłowiu dałam szefowi palec a on wziął sobie całą rękę :D *Niusia i Anno D -gratulacje :D *Gonia - witaj serdecznie z powrotem. Ach morze....ale mi sie tęskni *Mtofik - witaj serdecznie. Powodzenia na ww-drodze :D *Lenka - oj św. Antoni lubi pomagać :D Ja też często z nim rozmawiam i często mi pomaga :D *Anno D - Skarbie uśmiechnij się i pomyśl sobie, że wszystko będzie dobrze. Dużo zdrówka Wam życzę *Tygrysiak - witaj serdecznie :D *Kate - czekam na opowieści jak było :D
-
Witajcie ja tylko na chwilkę, wieczorkiem wpadnę na dłużej :D Wie ktoś może ile może mieć galaretka z piersią kurczaka, jajeczkiem, groszkiem - jak mam to policzyć? Dostaliśmy od teściów, więc nie mam jak sama tego obliczyć. Może któraś z Was taką robiła, albo wiel ile to to może mieć p. proszę o pomoc do wieczora
-
Dzień dobry Miłym Paniom, I ja się przyłącze do kawuni od niepamiętnych czasów byłam wczoraj w kinie na Piratach i bardzo mi się podobało :D *Cath - napisz coś więcej o tym stowarzyszeniu, bo bardzo ciekawa jestem :) Oooo już mam odpowiedź...świetny pomysł, naprawdę świetny *Marcheweczka - ja dostałam zdjęcia. Dziękuję. Super wyglądasz, już nie mogę się doczekać, kiedy ja tak będę wyglądać :D *Bajka - pamiętasz ja też miałam zastój w spadaniu wagi....i co teraz znowu leci w dół. Trzeba przeczekać...mi pomógł wyjazd wakacyjny, gdzie nie liczyłam p, ale uważałam na to co jem....jednakże jest to zagrożone nibezpieczeństwem dodatkowych kg. Moim zdaniem ciągle licz p i staraj sie ich nie przekraczać i przede wszystkim bądź cierpliwa, waga znowu zacznie spadać w dół :D *Aprill07 - oj zgadzam się z tym, że \"ten kto się wiosną urodził ma wiosne całe w życie w sobie\" . Ja też wiosenna jestem :) I na ogół wiosennie się czuję....chyba, że mnie dół dołapie, jak w chwili obecnej..........ale ja już go przeganiam *Baloonik - ja przeżywam to samo...tak strszanie nic mi się nie chce, że \"kiwnięcie palcem\" sprawia mi \"ból\"...siedzę już 5 miesiąc w domu i nic nie robię...i zamiast się cieszyć wolnością to marudzę i marzę o poworcie do pracy.....ciekawa jestem co napiszę miesiąc po otrzymaniu pracy :P *Tosiu - dopycham się warzywami, dopycham :D I jest lepiej :D *Pinokio - jestem z Ciebie bardzo dumna ja nienawidzę odrabiać p i rzadko mi to wychodzi dla Ciebie Uciekam zjeść śniadanko. Mam dziś troszkę spraw do załatwienia. A jutro II etap rozmowy w sprawie pracy, którą nie wiem czy chce dostać......i kto zrozumie to Frogusa?? Bo ja nie.
-
Dzień dobry :D Czytam świetną i smutną książkę, dlatego mnie chwilkę nie było... A opórcz tego to byłam wczoraj na pysznym obiadku u mamy i jadłam pyszny pieczony w rękawie schab z morelą, i wiele innyh pyszności....p przekroczyłam dopiero wieczorem, gdy M. podał mi małego drinka :D *Kate Kochana baw się dobrze i wypoczywaj *Becik i Ty baw się wspaniale nad morzem.....ach, ja bym tam jeszcze raz pojechała *Janta ech ja mam podobnie...ogarnął mnie jakiś letarg i nic mi się nie chce, leżałabym tylko na kanapie i ewentualnie czytała książkę, ale nic poza tym....u mnie to chyba oznaka, że powinnam znaleść jak najszybciej pracę dla Ciebie *Alex - witaj z powrotem i nie marudź tylko bierz się do roboty :P *Pinokio - ale fajnie z tymi spodniami nie? Ja z kolei zabrałam 2 pary spodni z domu, w których chodziłam bardzo króciutko, bojuż wtedy nienajlepiej leżały.....a potem to już w ogóle nie chciały leżeć :D A teraz....a teraz wyglądają super Dzięki temu zaoszczędziłam parę groszy, zwłaszcza, że ja dalej chcę chudnąć :D A co do mojego \"głodowania\" to też tak sobie o tych warzyw pomyslałam i pomysł się sprawdza :D
-
Dobry wieczór Drogie Panie, tak jak obiecałam pięknie się dziś spisałam. 19p/19p A oto jadłospis: Śniadanie: - kawa z mlekiem 0,5% 100ml - 0,5p - chleb 2 szt - 2p - kiełbasa krakowska 25g - 1p - pomidor,ogórek - 0p (1 porcja warzyw) II śniadanie: - kawa z mlekiem 1,5% 100ml - 1p - maliny - 0p (1 pocja owoców) Obiad: - zupa z soczewicy 200ml - 0,5p - risotto z warzywami i kurczakiem 206g - 4,5p (2 porcja warzyw) Podwieczorek: -jogurt (1,5p) + musli 2 łyzki (2p) + maliny (0p) = 3,5p(2 porcja owoców + 1 porcja wapnia) - kawa z mlekiem 0,5% 100ml - 0,5p - masło orzechowe 10g -1,5p (1 porcja zdrowych tłuszczy) Kolacja: - kukurydza 1 kolba 346g - 3,5p (3 porcja warzyw) - margaryna 5g - 0,5p (2 porcja zdrowych tł.) -------------- wapno musujące A dziś tylko wyprałam i ugotowałam. Nie posprzątałam, ani nie wyprasowałam :o Ale na to ostatnie może się jeszcze \"skuszę\" A tak na marginesie z worka dobrych rad: Jeżli któraś z Was ma problemy z paznokciami to ja osobiście polecam wypróbowane na sobie: - odżywkę do paznokci Killys Witaminowa Bomba - Tabletki Skrzypovita Moje paznkcie do tej pory kruche, łamliwe zaczynają przypominac paznkcie, sa twarde i ładne i już widzę, że niedługo będą prawie jak tipsy - tyle że lepsze bo własne :D
-
Dzień dobry, zapraszam na poranną kawę :D Zaraz zbieram się na zakupy, potem jadę na chwilę do rodziców i wracam do siebie gotować, sprzątać i prać. :o Waga nie zmniejszyła się ani grama, dlatego poprawiam tabelkę i oficjalnie mam +1kg :D Bilansu nie podam bo liczyłam tylko przez dwa dni. Ale w przyszłym tygodniu będzię - 2kg, kto się przyłączy :P Zuważyłam ostatnio, że nie mogę się wyrobić w p, potem chodzę głodna, a rano z glodu atakuję lodówkę. Na początku WW tak nie było 19p w zupełności mi starczało...hm....może źle komponuję swój jadłospis ale stał się monotonny i co dzień jem prawie to samo? Muszę coś zmienić. Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI _________________________________________________________________ ========================================================== AnDa_(18 X 69 i 26 VII))....02.02.06....164....76.....60/....czw....72...26,76(nad) Anido(17 I i 26 VII)......... 01.05.05....165....87.....65.....pon...72,7...26,81(nad) >Anno_D(29 VIII i 5 II).......16.01.06....173...66,2...62/12.07.06...62...20,71(nor)< >Arnika(25 VIII i 26 VII)....06.04.06....160...51,8...51/27.04.06..51...19,92< Aylinn(05 IV 79 i 24 V)......25.04.05....170....75.....63.....czw.......68...23,53(nor) Bajka(12 III 84 i 4 XII).....24.02.06.....179....78.....64.....czw.....70...21,84(nor) Baloonik (05.03 i 07.09) ....21.06.06....154....89,5....70....sob....84....35,41(ot) Bambasia(13 IX i 4 XII)....10.01.06.....160....72.....66.....czw....73...28,51(nad) Becik(18 VII 83 i 6 IX)......20.04.06....163....64.....54.....czw....57...21,45(nor) Cath (20 V 81 i 26 VII)....17.07.06....170....85,5....67....pon....81,1....28,06(nad) Carla(22 IX i 5 VII).........13.03.06.....164....65.....52.....czw...55...20,45(nor) ElisaP........................10.06.06....165....73......65....sob...69,4...25,89(nad) Frogus(8 V 80 i 21 I).......22.04.06.....158....72,3.....60.....sob....63,1...25,24(nad) Gonia_L (05.VI i 10.VI)....01.07.06.....162...107.....90....sob....100...38,10(ot) >Gosiaj.....................14.04.05.....161....64.8...52/15.07.05...52...20,06< >Janta(30 X 68 i 26VII)....19.09.05......164....69....60/30.03.06...58,6...21,78(nor)< Jolancie(4 VI 76 i )........28.04.06......162...88,5...65.....pon....81,5....31,05(ot) Jose13 (13. VIII. 81 i 21 VIII))....07.08.06 ....172....86,5....68....sob....85,7....29 (nad) Kate2(28 II i 2 VIII) .......25.02.06.....162...81,8...65....czw....66,6...25,37(nad) >Katie-81(04 IX 81 i 25 XI).15.05.06.....162...52....50....pon....50...19,05(nor)< Lenka (20 VIII).....24.04.06....175...75,6....65....pon....70,4...22,98(nor) >Marchewa(7 IV 76 i 29 V)...11.05.05...160...72,7...56/8.09.05....56...21,87< Margosia(21 IV 74 i 10 VI)...06.05.06....168....64.....57.....ndz....58...20,54(nor) Megb64(01.IV.64 i 10.VI)...30.05.06....160....75.....55.....pon....68,6...26,79(nad) Moniaem(14 XII i 4 V)......01.03.06.....174....84.....66.....czw....70...23,12(nor) Pinokio(19 IV 65 i 24 V)..26.04.04...175...87..65...czw....70,8...23,11(nor) Roxana(28 VII i 14 IX)..30.01.06..174..78...70...pon..76,5...25,26(nad) >Sally2 ...............17.02.05.....173....81,9..70/15.07.05..70...23,39< Sarda(18 XII 76 i10 VI)....162.................................. Tosia(6 X 60 i 13 III)14.02.05...176...86...70...sob..77,8...25,11(nad) Viola(20.II)......14.03.05......163...76,7....60.....pon.....69,7...26,23(nad) >White.apple..01.05.04....168....78.....50/30.06.05...48...17.01(nie)< >Ynia.............23.04.05......164....76....59/15.08.05...59...21,84 < Żarówka(15 IX 62 i 13 III).15.01.04..162....80....65...68...25,94(nad) Aaaaa tak z innej beczki to nie dostałam pracy tam gdzie bardzo chciałam - miałabym jakieś 17minut piechotą do domku. Ale zadzownili inni, idę w środę na II etap rozmów...zobaczymy co będzie... tylko tam mają godziny pracy do d.....9-18 - tj znowu caly dzien rozwalony. Wiem, wiem marudna jestem...a jeszcze tej pracy nie dostałam :P Dobra Skarby dopijam kawę i uciekam. Do potem
-
I wiecie co ja zacznę pisać jadłospisy, bo wtedy jestem bardziej zmobilizowana, bo wiem, że wieczorem muszę "zabłysnąć" jadłospisem :D
-
Pinokio alez ten Twój synuś sprytny :D 60 kg to pierwszy etap, który chcę osiągnać. Rozpoczynając WW postanowiłam podzielić to na 2 etapy, aby było milej...bo jak już osiągnę I etap zostanie mi tylko 5 kg do zrzucenia, a to to przecież tak malutko ;) hihihi Milego spaceru
-
(_)>bardzo proszę mała czarna bez cukru :D