frogus_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez frogus_80
-
Witajcie moje Drogie, troszkę mnie nie było, ale nikt tego nie zauważył, więc nie będę się tłumaczyć ;P Dzisiaj 20p/19p, ale wczoraj udało mi się zaoszczędzić co nie co więc się nie przejmuje. W niedzielę wyjeżdżam do Zakopanego na 5 dni i już doczekać się nie mogę :). Bajka -nie chce Cię martwić ale z tym pęcherzem to ja też miałam do czynienia i skończyło się na zapaleniu pęcherza oj bolało Pinokio - fajnie, że imprezka się udała. Nie wolno kupować chipsów, nawet ja która naprawdę bardzo uwielbia słodycze i chipsy nie pozwalam sobie na takie szaleństwa!!!! I nie pozwalam na rezygnację z WW, wiesz Maruda jesteś zamiast rezygnować nie jedz chipsów :P Viola - ja też podczas okresu ważę dużo więcej, i też nie lubię wtedy stawać na wagę Roxana - za sportowy tryb życia, ja się ciągle zbieram aby wrócić do fitness clubu, ale ciągle mi cos w tym przeszkadza ;) Becik - ja też wzięłam się za naukę, ale coś ciężki mi idzie. Zresztą ostatnio cosik leniwa jestem, dobrze, że chociaż na liczenie p nie jestem leniwa Królowa pener - witaj wśród nas :) Margosia - gratulacje za spadek wagi Tosia - wiesz, ja mam z kolei problem, że nawet jak mam zaoszczędzone punkty i chce je wykorzystać na imprezie to na wadze od razu jest jakieś 300-500g więcej Trzymaj się mocno i nie poddawaj. Bambasia - oj biedulko, ja uwielbiam solarium, wiadomo, że nie bez przesady, ale od czasu do czasu jak najbardziej, a zwłaszcza zimą, żeby móc sie wygrzać ;) Kate - ja też już \"sprzedała\" WW kilku moim koleżankom i też do mnie wydzwaniają, hihihi ;) Anka_80 - witaj wśród strażniczek WW :) Moniaem - ja też się ważę codziennie, bo wtedy wiem co jadłam dnia poprzedniego i jak to na wagę wpłynęło ;) Arnika - dzięki za zdjęcia i ja tak jak Janta uważam, że szczuplutka jesteś :) Janta - heheh ja mam często problemy z tym liczeniem, bo robie jakiś sosik z mięskiem i z czymś tam i dodatkowo z jeszcze z czymś i potem juz nie wiem ile tak naprawdę ma to moje coś punktów ;) Gosiaj - ja mam przynajmniej o tyle dobrze, że mój M. nie przepada za słodyczami uffff Becik - gratuluję zaliczenia :) Pozdrowionka dla Waszystkich
-
Dzień dobry..... oj rzeczywiście tutaj straszna cisza panuje.... Ja nie wpadłam do Was wczoraj wieczorem jak obiecałam, bo u koleżanki wylądowałam i mój M. musiał po mnie przyjeżdżać bo się zasiedziałam ;) I wypiłam tylko jedno piwko, i nie wrąbałam pizzy i jestem z tego powodu bardzo dumna ;) No i w końcu dostałam okres i skręcało mnie wczoraj z bólu, ale to nic w porównaniu z dniem dzisiejszym... Wczorajszy dzień zakończony 20p/19p. Buźka
-
Jolancie bo właśnie zobaczyłam Twój wpis i oko zawiesiło się na moim nicku....ja piję kawę 1-2, a nawet 3, a nie palę 1-2, a nawet 3....palę niestety więcej :) Ok muszę juz naprawde uciekać, bo nie zdążę się wyrobić :) dla Wszystkich
-
Witam wszytskie poranna porą, ja tak szybciutko, bo wychodzę za niedługo na zajęcia. Właśnie zrobilam drygi test ciążowy i ręcę do tej pory mi się trzęsą. Nie jestem w ciąży (skoro dwa razy tak wyszło to można chyba tak założyć) Punkty 140p(niestety)/133p....Waga również niestety nie zmieniona, ale też nie poszło w górę, więc się cieszę. Po imprezowym początku tygodnia to i tak dobrze, a poza tym skoro dalej nie mam okresu to zapewne też i to jest tego powodem [hehe tak sobie tłumaczę ;)] A co do tego okresu to mi się zdaje, że skoro nie ciąża to inny powód, który również podejrzewłam powoduje takie obsunięcię ;) Ok spadam do łazienki :) Buźka, będę wieczorkiem.
-
Janta nie Ty jedna masz nałogi ;P Palę papierosy, piłam jakieś 6 kaw dziennie, ale to jak pracowałam, teraz ograniczyłąm do 1-2 dziennie ale czasem i 3-cia się zdarzy, no i piję alkohol, dawniej częściej niz teraz, ale ja WW od niedawna stosuję więc bardzo jestem zaangazowana i tu mała dygresja do Azimki - ja próbowałam mnóstwo diet, odchudzam sie odkąd pamietam, w wieku nastu lat już mama mnie zaporwadziła do dietetyka ;), i też miałam takie podejście jak Ty. I teraz po raz pierwszy postanowiłam wierzyć, że się uda...choć w tym tyg, zapewnie będzie + ileś gram a nie minus 2kg jak do tej pory ;) Trzeba się zawziąść. Mnie nie wiem czemu, ale w końcu coś zmobilizowało....może to że obwód mojego ramienia jest taki jak mojego M ;) Trzymaj się
-
Hellooo!! No moje drogie własnie naszykowałam sobie talerzyk marchewki, rzodkiewki aby zaspokoić moje ostatnio wieczorne napady głodu. Coś mi ostatnio nie idzie za dobrze....tzn. pilnuje punktów, jednakże, o ile do tej pory potfaiłam powstrzymac się od słodyczy to ostatnio mnie coś nosi, a poza tym jakoś nie potafię dokładnie stosowac się do wszystkich zasad WW...ale co dzień próbuję....raz jest lepiej raz jest gorzej Janta nauki zostało mi jeszcze 1,5roku, więc nie tak duzo, ale z dzidzią wołabym poczekać.....;) Viola jak wymyslę nową fryzurkę to dam znac..narazie koński ogon jest najlepszy :P Zatówka jak już pisałam nie kracz :), ale powtórzę jeszcze raz NIE KRACZ :) Sarda [ serce] fajnie, że sie odezwałas, tęskniliśmu tutaj za Tobą dla Was oboje :) Bajka żadna mamusia narazie się nie szykuje...przynajmniej mam taka nadzieję :) Becika dziękuję bardzo za propozycję wyliczenia terminu porodu, ale nie dziękuję....nie będzie potrzebny....mam nadzieję:) Roxana gratuluję i jutro również trzymam kciuki :) Iwa [ serce] uważaj na tych schodach...dobrze, że nic się nie stało P.S.1 \"Czarodziejski talerzyk\" zadziałał głód znikł, a brzuszek zadowolony, że jest napełniony :P P.S.2. Dzisiejszy dzień zakończony 18p/19p.
-
Żarówka - nie kracz!!!! Ja już jeden test zrobiłam, nie będę latac co dzień po test do apteki :P
-
Heh no namieszałam...a sos robiłam sama, chyba policzę jak dla spagethii bolonese bo to wszytsko napewno nie miało więcej....;) może dodam do tego 0,5p :) Nie mogło to więcej miec niż 3p :) tak mi się przynajmniej zdaje hihi Dzięki za pomoc
-
Cześć Słonka. czy ma ktoś pomysł, jak policzyć 100g potrawy złożonej z makaronu, gotowanego kurczaka i sosu pieczarkowego na 1,5 łyżki masła, łyżce mąki i 100g śmietany 22% ? Bo pędziłam z gotowaniem, żeby mój M. zdążył coś zjeść przed wyjściem i jedynie co zwazyłam to tyle ile ja miałam na talerzu... Okresu dalej brak....jak tak dalej pójdzie to niedługo będę robić znowu test...... wkurza mnie to :(
-
Dzień zakończy 16,5p/19p dalej odrabiam świętowanie :P Ale mam wielką, ale to wielką ochotę na cosik słodkiego np. takie raffello mmm....ale walczę i nie dam się....przynajmniej mam taka nadzieję ;) Oj lepiej wyjadać swoje p dziennie niz potem je odejmować...to tak na przyszłość sobie na pewno zapamiętam :) Buźka
-
Dzień dobry :) BAJKA - mój M. jak widzi, jak skrupulatnie liczę czy jak nie piję piwka czy drinków [no czasem tylko odrobinie likierku lub jak są wielkie okazje - aż sama siebie nie poznaję] to się ciągle sie martwi i pyta czy nie poprzewraca mi sie ode tego w główce itp.itd. Zapytałam się go czy boi się, że wpadnę w anoreksje a on na to, że troszkę....więc mu wyjaśniłam, że nie ma takiej szansy, nawet najmniejszej, bo ja też uwielbiam jeść i nie potrafię chodzić głodna :). Uspokoił się troszeczkę. A moja mama o tym wie, więc jak opowiadam jej o tym, że jestem na nowej diecie to się tylko uśmiecha i jak gdzieś juz pisałam, mówi, że poczekamy na rezultaty. Zresztą po ostatni ważeniu od razu do niej zadzwoniłam i jest ze mnie bardzo dumna. PINOKIO - gratulację, ja też już bym chciała, aby ktoś zauważał spadek mojej wagi, ale z tym będzie trzeba jeszcze troszkę poczekać. Pewnie, że zmień sobie fryzurkę, ja też ostatnio o tym myślę. Bo jak VIOLA mam od zawsze długie włosy - bo są najwygodniejsze, nie trzeba ich układać itp.itd.,a poza tym jakoś nie mogę się przekonać do ścięcia. Ale ostatnio mam ochotę na zmianę, więc już miałam iść do fryzjera, ale potem sobie pomyślałam, że najpierw schudnę i wtedy w nagrodę pójdę do fryzjera ;) - taka wymówka, żeby nie ścinać włosów. BAMBASIA - a czemuż to może z Ciebie coś będzie. Na pewno coś będzie tak trzeba sobie mówić :D ŻARÓWKA - nie byłam, ale zapewne kiedyś pójdę i zobaczę, podobno na Lea tez jest pycha :D. Ja jeszcze do niedawna piłam takie ogromne ilości kawy, jak narazie przystopowałam....no, ale co będzie jak wrócę do pracy tego nie wiem.....;) Czekam na zdjęcie w nowych okularkach. :) SARDA i FUNIASTA i dla dzidziusia JANTA a Ty to gdzie się znowu podziewasz? A ja jeszcze nie jestem po śniadanku, tak się jakoś nauczyłam rano kawka, a potem śniadanko - zaraz idę coś sobie naszykować :) Narazie walczę z wagą, aby doprowadzić ją do stanu sprzed ostatniego ważenia, niestety ale niedzielno - poniedziałkowe szaleństwo się odbiło...0,5kg, no cóż ja tak mam jak troszkę zaszaleję to waga od razu górę, ale już mi został tylko 0,1kg , więc spoko ;) A poza tym mam dostać okres, więc waga też mi skacze...tylko czemu ja tego okresu jeszcze nie mam???? Nawet test robiłam więc w ciąży nie jestem[uprzedzam ewentualne domysły], czy któraś z Was po zaczęciu WW miała jakieś opóźnienia....tak sobie pomyślałam, że może to być związane ze sposobem żywienia?hm... No dobra, uciekam na śniadanko - hmm torszkę poxna pora, ale dzisiaj sobie troszke pospałam- i przesyłam buziaki
-
Jednak 17/19p bo nie byłam w stanie odmówić sobie malego kieliszka likierku Pinacolady ;) Pychaaaaaaaaaaaa! :P
-
Doby wieczór :) Dzisiejszy dzień zakończony 16/19p. Także dzisiaj udało mi się zjeśc troszkę mniej, aby odrobić urodzinowe punkty ;) Tylko, że jutro koleżanka wyciąga mnie na piwko :(, jednakże już postanowiłam, że wyciągnąć się dam, ale piwka pić nie będę, zwłaszcza, że przyjeżdzaja w weekend znajomi z Londynu, więc prawdopodobnie czeka nas szalona noc...:P Ale w sobotę zaczyna się nowy tydzień i nowe liczenie hihihi, więc piwko czy dwa mi nie zaszkodzą ;), zwłaszcza, że nie obędzie się od szaleństw na parkiecie...Takie plany na weekend, ale jeszcze mogą się zmienić, jak to bywa w naszym przypadku Aaaaa dla tych z Krakowa i okolic jakby ktoś wybierał sie do Chinczyka to polecam tego przed Mostem Grunwaldzkim i polecam piersi kurczaka w cieście sezamowym po prostu PYCHA!!!! Wracam pisać pracę zaliczeniową. Miłego wieczorku życzę Wszystkim Strażniczkom
-
Dziękuję wszystkim za życzonka.:) Niestety w ciągu ostatnich dwóch dni punkty przekroczony w sumie o 9p!!! No, ale cóż teraz będę jadła 2p mniej do końca tygodnia.....coś za coś...mam nadzieje, że jakoś mi się to uda!! Dziś byłam u dentysty i niestety kanałowe leczenie mnie czeka a w portfelu będzie mniej o 300zł :( Ostatnio miałam dwa ząbki do naprawy w teraz mam już 3, co mi szybko ząbki "lecą" JANTA dostaniesz przepis na ptasie mleczko jak mama mi tylko go napisze :) I bądź szczęśliwa!!cieszę się, że humor Ci powrocił MARGOSIA- 26 świeczek :) PINOKIO - tak odkąd jestem na diecie tez mam głód psychiczny i odkąd jestem na diecie to tylko myślę o jedzeniu, ile, jak co itp ;) Ale jak już mnie dopada to warzywkami i owockami się zapycham hihi No i dla ciebie, żeby humorek wrócił. BAJECZKO dużo zdrówka dla małej BAMBASIA - i dla Twojego synka dużo zdrówka ROXANA - mikroekonomia jest fajna :) BECIK - gratulacje !!! I bardzo proszę pilnować punktów [powiedziała ta co sama przekroczyła ;)] VIOLA - powodzenia z wykończeniem sklepu, oby jak najszybciej Ci to poszło Buziaki dla wszystkich, wpadnę tutaj jeszcze dzisiaj.
-
Ja tylko na piec minut :) Konfrotnacja przebiegła znakomicie, urządzilismy sobie grilla na balkonie Moi rodzice super dogadywali się z rodzicami M. Było bardzo miło. I oczywiście przekroczyłam punkty 21p/19p, ale co tam raz się zyje, a nie mogłam odmówić sobie pyszniusiego ciasta ptasiego mleczka z galaretką i truskawkami zrobionego przez moją Mamunie - specjalnie dla mnie dała tam mało cukru i zamiast na smietanie zrobiła na mleku :D I nie mogłam opanować i nie wypić Pinacolady bo też jest pysznusia. Ale jakoś odrobię te punkciki i zjem mniej w kolejnych dniach....tyle, że jutro M. zabiera mnnie do restaturacji :/. No cóż, ale jak świętować to świętować, zwłaszcza, że raz do roku tak się świętuje ;) Będe jeśc jutro tylko warzywka i owocki aby spokojnie pójść do Chinczyka :D Buźka dla wszystkich!
-
Margosia mi też na początku wydawało sie to trudne :) Ale dałam radę, idzie mi to coraz lepiej , a jak czegoś nie wiem to tu są fantastyczne babeczki, które z chęcią pomogą. ja mówiłam poczytaj forum a jak coś to pytaj :)
-
Przepraszam 3,7kg :) miało być. W stopce Roxany znajdziesz strony z najwaniejszymi info. Poczytaj to forum to prawdziwa księga informacji o WW a jak nie znajdziesz odpowiedzi to pytaj napewno ktos Ci pomoże
-
Tutaj rzeczywiście coś cichutko ostatnio... Dzisiejszy dzień zakończony z 19,5p czyli jak zwykle 0,5p za dużo, ale co tam... W domku posprzątane [prawie, resztę zostawiam M. co by nie przyzwyczaił się za bardzo, że wszytsko robie ja ;P] Kupiłam sobie plastry z woskiem i.......i \"zdepilowałam\"sobie [UWAGA: brutalna scena] kawałek skóry :P Poza tym strasznie długo ta cała zabawa trwa, próbowałam również depilacji cukroweji też do d....., także po tych przygodach waracam ponownie do depilatora.....oby mi włosy znów nie wrastały.... Wczoraj byłam na zakupach i ogólnie mówiąc to nie mieszczę się w żadne spodnie ;)....także z zakupem spodni czekam do wymiary 36....no dobra może najpierw 38 :P W nagrodę zakupiłam sobie wydając ostanie pieniądze [a rachunki to kto zapłaci?] sweterek i bluzeczkę i jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona :) [Pinokio lusta w sklepach są okropne, zgadzam się z Tobą w 100% ;)] Jutro jak już pisałam pierwsza konfrontacja, oby nie było pytań o slub, bo mój M. ma uczulenie na takie pytania....no ale z drugiej strony mógłby w końcu się zdecyodwać........................................ szczerze to czasami wydaje mi się, że już lada moment dostnę ten \"pierdzionek\" a czasem tak jak dzisiaj, że jeszcze dużo wody upłynie :( No cóż tak to czasami bywa.....ma zapowiedziane chociaż, że pierwsze dziecko muszę urodzić przed 30 :P hihihihi. Ale się rozpisałam o wszystkim i o niczym, ale tak jakoś paluszki mi po klawiaturze śmigają :P Buźka dla wszystkich
-
Witajcie Moje Drogie, jak zwykle z rana wpadam tylko na chwilkę, skrobnąć parę słów, bo muszę dziś posprzątać mieszkanie, tak aby błyszczało. Jutro przychodzą do nas moi rodzice i rodzice M. Po raz pierwszy taka konfrontacja :D. A ponieważ Tata jeszcze w ogóle nie był w naszym mieszkanku to chcę aby się lsniło :). Ale miałam zdać sobotni raport: Waga: 68,3 kg !!!! Bilans tygodniowy: 137/133 czyli tak samo jak w poprzednim tygodniu :) Wpadnę później, buźka dla Wszystkich!
-
Sarda gratulacje!!!!! I jeszcze dla Ciebie.
-
VIOLA - trzymam kciuki za nową inwestycje :) NIUSIA - zdrowiej szybko i nie jedz już tych pierniczków :P MADACH - nie przyjmuj się wagą, raz na wozie raz pod wozem, ale w końcu będzie tak, że będzie tylko na wozie :P ŻARÓWKA - dziękuję za zdjęcia, ja też sobie Ciebie inaczej wyobrażałam, i tak się zastanawiam z czego się odchudzasz, bardzo ładnie wyglądasz :) BAJKA - gratuluje kolejnego kg mniej :) i dalej czekam na zdjęcia BECIK - a kitesufring to dopiero jak wpisałam do google dowiedziałam się co to...wygląda na super zabawę. ROXANA - dziękuję ślicznie za zdjęcia :), i jak siostrze poszło na maturze? dzięki za pomoc w liczeniu :) MARCHEWA - nie ma zdziwienia wobec wysokokalorycznych produktów :) to był luźno rzucony przykład, że WW pozwala nam jeść wszystko :) I ze względy, że jestem na diecie nie mam zamiaru jeść rzeczy nam niesmakujących, bo dla mnie jedzenie to przyjemność, i nawet na WW można tą przyjemność połączyć z odpowiednią dietą :) ANNO DOMINI - hello :), dzięki za pomoc w liczeniu PINOKIO - ja bym pozostała przy mojej sobocie, wiem, że się wybijam z tłumu, ale jakoś mi tak pasuje, a jakby to bardzo burzyło porządek, to mogę się ważyć w poniedziałki :) MONIAEM - mnie pominęłaś ;) JANTA- a Ciebie dalej tutaj nie ma :( Wróciło moje Słońce!!!!! I tęsknota bardzo dobrze robi .....;) A ja dalej planuje zapisać się do fitness clubu....mój M. już się śmieje z tego mojego fitnessu, a ja kiedyś naprawdę wytrwale i intensywnie chodziłam....hm, co prawda miałam towarzystwo, więc może to był sukces.....hm.....ale co ja mam poradzić, że wszystkie moje koleżanki mieszkają tak daleko ode mnie :(, a ta co mieszka blisko nie ma czasu :( - poza tym jest chuda jak patyk :D. Cóż może w końcu moje kroki uda się skierować ku Alstarowi wrrrrr. Do tej pory wyjadłam 15p, jeszcze 4 mi na dziś zostały.....nie jestem co prawda głodna, ale jakoś je wyjem. Bużka dla wszystkich a dla wszystkich Moniczek najlepsze życzonka i i i .
-
Wpadnę na dłużej później, ale teraz mam wielką prośbę o pomoc, bo nie wiem zupełnie jak to policzyć: FIX Knorra do gluaszu w 100g Fixu(proszku) jest: kcal 374 tł. 9,8g W opakowaniu jest 45g. Dodaje się do tego 500ml wody. Więc jak to policzyc dla 100ml chochelki.....zupełnie nie wiem jak to policzyć.... Błagam HELP ME!!!
-
Ok PINOKIO już rozumiem, dzięki wielkie. :) I zgadza się, że po pewnym czasie każdy wie co dla niego najlepsze.
-
PINOKIO rozumiem, że nie mogę odjąć punktów z dziennego limitu ale czy mogę sobie te 2 za spacer odjąć od tygodniowego limitu, tzn. chodzi mi o to, że skoro zjadłam przez 2 ostatnie dni w sumie o 1 punkt więcej to mogę sobie go wyzerować a ten jeden dodatkowy mieć zachowany na np imrezkę? Ale z drugiej strony to troszku bezsesnu, bo ja mogłabym miec imprezkę dzisiaj i wtedy to bym te 2 mogla wykorzystać? Hmmmmm...........?
-
To znowu ja :D Chciałam tylko zdać raport z dnia dziejszego: 20p - 2p za spacerek = 18p Pozostały 1p oddany do puli tych które wyjadłam ponad w dniach porzednich :) dla Wszytskich