czanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
U mnie waga z dnia na dzień inna wczoraj minimalny spadek a dzisiaj wzrost wiem ze nie powinnam sie ważyć codziennie ale puki co chce sprawdzić od czego to zależy. Wypiłam sporo wody wczoraj może dlatego ? Dzisiaj idę na przyjęcie urodzinowe dla dzieci wiec tort zjem nawet nie mam na niego ochoty ale nie wypada odmówić resztę przekąsek sobie daruje na pewno. Rano stanęłam przed lustrem i mam motywacje wiosna tuż tuż....
-
Super gratuluje ! Ja mam przygotowane fotki ale jeszcze nie mam konkretnego spadku wiec poczekam z porównaniem.
-
Trening zaliczony obym tylko w diecie wytrwała do końca dnia :)
-
Ja mam trochę do nadrobienia z czytaniem was ale postaram sie być bardziej aktywna tutaj bo bardzo mnie motywujecie do działania. Niestety brak czasu wolnego. Byłam na basenie z dzieckiem, liczę te kalorie i naprawdę sporo jadłam wcześniej. Niestety waga na razie stoi. Ale we wtorek miałam gości i robiliśmy domowa pizzę wypiłam tez piwo, teraz muszę przeczekać i znowu będzie spadek. Staram sie normalnie funkcjonować i nie wprowadzać jakiś dużych ograniczeń w diecie bo szybko polegnę. Wiosna niedługo duży motywator
-
Gratuluje dziewczyny! Ja teraz jestem trochę zajęta i nie zaglądam tu ale trzymam sie swoich postanowień. Trzymam za was kciuki mam nadzieje ze każda z nas osiągnie swój cel w lutym ja bym bardzo chciała 2kg zrzucić oby sie udało. Sa ferie wiec nie chodzę na fitness ale basen z dzieckiem jutro czemu nie
-
Ja na razie sie trzymam, byłam na bieżni 40min ale nie biegałam tylko szybki marsz.
-
Hej dziewczyny, ja jestem po drugiej nocy w pracy wstałam niedawno na sniadanio kolacje zjadłam łososia z warzywami na patelnie. Waga dzisiaj pokazała 0,5kg mniej
-
Ale sie fajnie rozpisujecie
-
Podliczyłam kalorie i jestem przerażona kupiłam krokiety i wyszedł mi obiad 1000kcal masakra nie myślałam ze to aż tyle ma obstawiałam 600kcal max.
-
Miło czytać ze dajecie radę ja dzisiaj mam mega motywacje. Pomimo ze jutro mam nockę idę rano na siłownie pospacerować na bieżni może uda sie pobiegać, cudów nie będzie po dwuletniej przerwie. Dietka super kalorii jeszcze nie zaliczyłam ale nie podjadalam. Może tez powinnam wejść na wage jestem prawie po okresie.
-
Cześć dziewczyny chętnie do was dołącze. Mam do zrzucenia 5kg od dłuższego czasu nie mogę sie zmotywować do diety, ostatnio nawet wykupiłam ale po tygodniu mi uszami wychodziła strasznie monotonna schudłam kilogram i zrezygnowałam. Mam prace zmianowa po 9-11 godzin i cieżko o systematyczność czy stałe pory posiłków. Mój nowy plan to liczenie kalorii i ćwiczenia w miarę możliwości ale bardziej skupie sie na diecie. Od dzisiaj jem 1750kcal.
-
Trochę nadrobiłam czytanie Was :) Ja nie mam planu ćwiczeń, ściągnęłam 50min pilatesu po 10min na każdą partię ciała pewnie głównie to będę ćwiczyć na nic cięższego się nie porywam po 8 godzinach latania w pracy no chyba że w wolne weekendy coś zdziałam zobaczę. Od jutra postaram się wieczorami ćwiczyć tak co drugi dzień może :) AGA też pamiętam Twój zapał i mój hehe ale wiesz kiedyś miałyśmy caly dzień dla siebie i dzieciaków mogłyśmy sobie zaplanować odpocząć wyspać się a teraz praca dom wszystko w biegu, masakra a co by było przy 2-3 dzieci hehe Musimy bardziej planować bo z całego dnia nasz czas się strasznie skurczył do kilku godzin w domu z czego wieczór to też praca bo trzeba zająć się domem zakupami dziecko wykąpać pobawić się położyć spać ehh ale wolę takie życie niż cały dzień w domu jak przedtem ;) Ja też muszę się przypilnować z wodą bo jak biorę butelkę 1,5l do pracy to piję ją trzy dni a normalnie to w ciągu dnia wypijałam tyle nawet więcej.
-
Witam :) Wybaczcie kochane moje milczenie ale nie miałam czasu ani chęci włączyć kompa, poczytać, poćwiczyć jakaś chandra mnie dopadła kilka dni się obżerałam wieczorami :( Strasznie mi apetyt świruje to chyba przez stres w pracy trochę ostatnio się dzieje. Wczoraj się opamietałam, dzisiaj jem już jak człowiek ale strasznie mnie nosi, chyba sobie żołądek rozciągnęłam ciągle chce mi się jeść. Żeby się bardziej zmotywować weszłam rano na wagę zmierzyłam się i jest więcej ale to mi dało kopa do działania, maj szybko zleci a bikini czeka, dzisiaj byłam na zakupach i nawet nie przymierzałam bo jestem cała rozlazła przeżarta gruba :P Biorę się za sibie, wiem już kolejny raz to pisze ale tym razem czuję że jak tego nie zrobię będzie jojo :( i to na lato a chcę czuć się sexy! Mój obiekt westchnień się na razie nie pojawił pewnie ma nocne zmiany albo wolne, w tym tygodniu mam nadzieje że się zjawi w końcu :) LAJTOWO dzięki za fotki, wyglądasz świetnie, motywujesz mnie efektami i wytrwałością też kiedyś miałam tyle energi do działania ale powrót do pracy na razie strasznie mnie męczy, wrócę do formy obiecuję :) ELIZA odetnij sie od ex całkowicie tak będzie lepiej dla Ciebie on tylko miesza Ci w głowie musisz zamknąć ten rozdział sama wiesz dlaczego, trzymaj się :)
-
Niestety mój wielbiciel cały tydzień się nie pojawiał na horyzoncie miał nocki, w przyszłym tygodniu coś zdziałamy w kierunku kawki ;) hehe nie ma się co śpieszyć choć ja już bym go chciała bliżej poznać ;) Eliza popiłaś ale przynajmniej tańczyłaś a ja popiłam i poszłam spać hehe zazdroszczę treningu na świeżym powietrzu ;)
-
Witam :) Ja wczoraj w pracy nieźle się objadłam ;) w domu otwarłam wino bo wróciłam wkurzona i poszłam wcześnie spać, dzisiaj żałuję bo aż mi ciężko w brzuchu od tych pyszności, biorę się za siebie jutro wchodzę na wagę a od dzisiaj jem jak człowiek. Ćwiczenia odkładam na wieczór jak syn będzie spał. Powinnam jakieś cardio zrobić za kare ale chora jestem i mam zatkany nos pozostanę przy pilatesie, i tak mnie będzie paliło ;) AGA przy dziecku takie krótkie sukienki faktycznie odpadają ale wyglądasz świetnie :) Jeżeli chodzi o lustro to zawsze w tych w przymierzalniach wyglądam strasznie grubo a w domu jak stanę dalej to normalnie, na zdjęciach wychodzę raczej tak jak w rzeczywistości, a Ty Aga jesteś szczupła tylko chyba w głowie masz zakodowane że jest inaczej ;)